Dziś zapraszam na ciasto batonikowe vel domowe batoniki vel ciasto bez pieczenia. Będzie prosto i szybko:)
…przełom maja i czerwca to natłok okazji do pieczenia ciast. Dzień Matki, Dzień Dziecka, rodzinne święta (chociażby moje imieniny czy urodziny syna). W taki okres –żeby nie przedobrzyć;)– planuję ciasta i robię je naprzemiennie: tradycyjne/klasyczne z tymi odchudzonymi/fit. A w ich wyborze pomaga rodzina, decydując na co mamy ochotę;)
Na tegoroczny Dzień Dziecka padło na ciasto batonikowe (vel batoniki) z puszystą masą ryżową i czekoladą. Banalnie proste do zrobienia, przede wszystkim szybkie, no i smakuje dzieciom. Nie jest szalenie słodkie, ale też nie jest to jakiś szał, jeśli chodzi o wartości odżywcze czy niską kaloryczność. Ot, domowa słodycz, na którą jak na każdą słodycz warto uważać i jeść z umiarem. Ciasto smakuje bardzo ciekawie i jest dobre.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić mięso ze szparagami w sosie jogurtowym z koperkiem:) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Ciasto batonikowe | Batoniki | Ciasto bez pieczenia
Ciasto batonikowe | Batoniki | Ciasto bez pieczenia
czas przygotowania: 10-15 minut + czas schłodzenia (można przez noc)
/proporcje na blachę 21 x 24 cm lub tortownicę o śr. 24-25 cm lub inną o zbliżonych wymiarach/
- 250 ml śmietany kremówki 30% lub 36% (schłodzona z lodówki)
- 100 g (1 tabliczka) białej czekolady
- 100 g wafli ryżowych o neutralnym smaku
/można podmienić na ryż preparowany/ - 1 duże opakowanie herbatników (najlepiej pełnoziarnistych lub jakichś mniej słodkich)
/można przyjąć ok. 15 sztuk x 2 warstwy = 30 herbatników na blachę o podanych wyżej wymiarach/ - 100 g (1 tabliczka) ciemnej czekolady
Białą czekoladę łamię na kawałki, wkładam do zwilżonego wodą garnka, dolewam 50 ml kremówki i podgrzewam często mieszając, aż czekolada się rozpuści –krótko: śmietana nie ma się zagotować, tylko podgrzać na tyle, by czekolada się roztopiła.
Jak tylko zacznie się topić, zdejmuję z ognia, wstawiam garnek do miski z zimną wodą i mieszam, aż czekolada całkowicie się rozpuści –zimna woda zaczyna już studzić śmietanę. Wtedy dolewam pozostałe 200 ml (zimnej!) śmietany, starannie mieszam, łącząc z zawartością garnka i kiedy śmietana dobrze połączy się z czekoladą, wstawiam garnek do lodówki (lub zamrażarki), by tę „czekoladową śmietanę” porządnie schłodzić.
W tym czasie wykładam blachę folią spożywczą (ułatwi wyjmowanie ciasta po schłodzeniu).
Na dnie tak przygotowanej blachy wykładam herbatniki.
Kruszę wafle ryżowe na drobne kawałki –ręcznie/w dłoniach lub pulsacyjnie rozdrabniając blenderem. Dążę do uzyskania kawałeczków wielkości preparowanego ryżu. Odstawiam na bok.
Kiedy śmietana jest już schłodzona, szykuję ciemną czekoladę. Łamię ją na mniejsze kawałki i roztapiam w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce, często mieszając i nie dopuszczając do przegrzania czekolady –ma być płynna, ale nie gorąca. Odstawiam na bok.
Porządnie schłodzoną kremówkę z białą czekoladą ubijam na sztywno –musi być mocno schłodzona, żeby się dobrze ubiła. Do ubitej dodaję pokruszone wafle ryżowe i delikatnie mieszam, łącząc w „piankową masę”.
Masę wykładam na ułożone w blasze herbatniki i wyrównuję, delikatnie dociskając do dna. Przykrywam druga warstwą herbatników, ciastka delikatnie dociskam do masy, poziomując je.
Na koniec polewam roztopioną ciemną czekoladą, rozsmarowuję równo cienką warstwą na herbatnikach i… koniec pracy;)
Blachę szczelnie przykrywam (np. folią spożywczą) i wstawiam do lodówki, by masa stężała, a herbatniki delikatnie zawilgotniały. Wystarczą 2-3 godziny, ale ja lubię zrobić to ciasto wieczorem i wstawić do lodówki na nic –dzięki temu całość jest idealna: masa stężała, a herbatniki nie są twarde, tylko idealnie wilgotne.
Kroję i można podawać.
Przechowuję w lodówce do tygodnia… jeśli wytrzymają.
Proste, prawda? 🙂
Smacznego!
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
5 komentarzy
Kasia
Ten deser dla mnie bomba. Znowu będę robić na festyn do przedszkola. Polecam?
Marcin
Witam chciałem zapytać czy posiada Pani jakieś przepisy na ciasta desery lub ciasteczka bez mleka masła ogólnie bez nabiału. Pozdrawiam serdecznie Marcin.
Joanna
Rany nie ubila mi sie ta smietana z czekoladą. I co teraz???? Wstawilam do zamrazarki. Czy cos z tego wyjdzie? Ubije sie jeszcze?
Sylwia
Dziś zrobiłam, smakuje wszystkim domownikom.Szybkie, proste, pyszne, bez grzania piekarnika w upalny dzień. Dziękuję Pani Magdo za świetny przepis 🙂
Weronika
fajny pomysl:)
wyprobuje!
a ja polecam przepis:
https://sallys-blog.de/rocky-roads-mega-leckere-schokoladenwuerfel.html