Pyszny, ziołowy chleb o cudownie chrupiącej, cienkiej skórce…
Piekę go zawsze, gdy mam ochotę na świeży chleb z masełkiem (jest niezastąpiony zarówno w smaku, jak i w prostocie wykonania) oraz kiedy chcę wywrzeć szczególne wrażenie na gościach. Jeszcze nie spotkałam stołownika, który sięgnie po ten chleb i nie poprosi o przepis:) Skórka, cudowna i chrupiąca oraz jego ziołowy smak robią wrażenie:)
Pachnie, wygląda i smakuje przewspaniale. Nigdy w życiu bym nie powiedziała, że to chleb na drożdżach, a jednak:) To modyfikacja znanej techniki no-knead, ale znacznie szybsza, więc nie trzeba tyle czekać. Sam przepis jest zbliżony do tego, który już podawałam (patrz: Fenomenalnie prosty chleb domowy), tyle, że daję trochę inne dodatki, no i –najważniejsze– zmienia się technika wyrabiania, wyrastania i pieczenia. I to właśnie daje zupełnie inny efekt, głównie w postaci cudownie chrupiącej skórki, innej tekstury, jak i innego smaku. Wymaga nieco więcej pracy, bo jednak sama łyżka tu nie wystarczy, trzeba trochę pomóc sobie rękoma, ale naprawdę, to żadna filozofia:)
Można też oczywiście kombinować z dodatkami, z ziołami lub bez, próbowałam już wielu odmian i efekt zawsze był bardziej niż zadowalający.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam domowy chleb ziołowy z cienką i chrupiącą skórką. Zapraszam do obejrzenia!
Domowy chleb ziołowy z cienką i chrupiącą skórką
czas przygotowania: ok. 2 godziny (z czego miażdżąca większość to czas wyrastania ciasta, bo 2 razy po 20 minut oraz czas pieczenia: 55 minut)
SKŁADNIKI:
- 1 kg zwykłej mąki pszennej
(można pół na pół mąki typu 500 z mąką 650; można też krupczatkę lub wymieszać pszenną z żytnią np. po połowie, z samej żytniej lepiej nie robić) - 3/4 szklanki otrąb pszennych
- 3/4 szklanki płatków owsianych
- 1 łyżka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżki ziół (ja dodaję czubrzycę, ale to mogą być dowolne zioła pasujące do pieczywa np. przyprawa włoska)
- 1 płaska łyżeczka czosnku granulowanego
- 5 dag świeżych drożdży
- 1 łyżka octu (ocet można pominąć, ale daje ciekawą „imitację chleba na zakwasie”, mieszam go z wodą)
- 3 szklanki ciepłej wody (z opcją uzupełnienia jeszcze wodą, ale nie więcej niż 3,5 szklanki wody na tę ilość ciasta i do tej techniki zagniatania)
* można wymieszać wodę pół na pół z piwem, wówczas chleb ma lepszy smak
Z przeznaczonej do chleba ilości wody odlewam jedną szklankę ciepłej wody i wkruszam drożdże. Do pozostałej części wody dodaję ocet.
Mieszam składniki sypkie, dodaję wodę z rozpuszczonymi drożdżami, po czym uzupełniam pozostałą wodą i „wyrabiam”, a właściwie mieszam do połączenia składników –najpierw łyżką, a następnie przekładam ciasto na stolnicę i chwilę wyrabiam ręcznie. Formuję kulę ciasta, przekładam do miski i zostawiam pod przykryciem na 20 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie ponownie wyjmuję ciasto na stolnicę, dzielę na 2 części i formuję bochenki, napinając przyszłą skórkę chleba poprzez trzykrotne złożenie ciasta na 3 części i nadanie mu ostatecznego kształtu dłońmi (szczegółowo pokazuję to na Gotuj.Skutecznie.Tv w filmiku przy przepisie). Kształt bochenka jest trochę podyktowany kształtem naczynie, w którym będę go piekła.
Naczynia: chleby piekę w naczyniach z pokrywką (mogą być zwykłe naczynia żaroodporne –po prostu każde naczynie z pokrywką, które nadaje się do piekarnika i wytrzymuje temperaturę 230-250 st. C). Jako, że piekę 2 bochenki, to w filmiku pokazuję 2 techniki wkładania ciasta i pieczenia chleba. I pozostawiam do swobodnego wyboru tę, która bardziej przypadnie do gustu:)
- z papierem do pieczenia: formę wykładam papierem do pieczenia, wygładzając ewentualne zagięcia, w które mogłoby się wcisnąć ciasto podczas wyrastania. Papier wyjmuję i wkładam do innego, podobnego kształtem naczynia.
Wyrastanie chleba: W tak przygotowany papier wkładam uformowany bochenek (podłużny, owalny lub kulisty), przykrywam ściereczką i zostawiam do wyrośnięcia. - bez papieru: po prostu opisane wyżej naczynie z pokrywką, bez natłuszczania.
Wyrastanie chleba: uformowany bochenek wkładam do lekko natłuszczonego i wysypanego otrębami lub mąką innego naczynia (np. miski, kosza do wyrastania chlebów), przykrywam ściereczką i zostawiam do wyrośnięcia.
Oba bochenki zostawiam do wyrośnięcia na 20 minut. W tym czasie nagrzewam piekarnik do 250 st. C, nagrzewam go wraz z naczyniami z pokrywkami , w których będę piekła chleby(!). Zarówno piekarnik, jak i naczynia mają być bardzo gorące.
Po upływie czasu rośnięcia, wyjmuję gorące naczynia w piekarnika, zdejmuję pokrywki –ostrożnie, żeby się nie zapomnieć!! są bardzo gorące!! I wyrośnięte bochenki ostrożnie przekładam do naczyń –zdejmuję ściereczki i w zależności od wybranej techniki:
- z papierem do pieczenia: chwytam końce papieru do pieczenia, ostrożnie przenoszę bochenek i umieszczam razem z papierem w gorącym naczyniu do pieczenia. Chleb przyprószam mąką lub otrębami –według uznania, przed posypaniem można spryskać wodą.
- bez papieru: przytrzymuję ciasto palcami od góry i szybkim zdecydowanym ruchem odwracam miskę do góry dnem i przekładam bochenek do gorącego naczynia. I już:)
Wymaga to odrobiny wprawy, pierwsze kilka bochenków możemy lekko zepsuć (ale bez stresu, wówczas łatwo je wygładzić łyżką, a ciasto i tak jeszcze wyrośnie w piekarniku:)) …z drugiej jednak strony możemy mieć szczęście początkującego i zrobić to idealnie za pierwszym razem:) 🙂 🙂 Tak przygotowywanego bochenka nie posypuję niczym, bo jego wierzch jest pokryty otrębami, którymi wysypałam spód miski, w której wyrastał.
Teraz szybciutko nacinam chleby z wierzchu ostrym nożem, nakładam gorące (!) pokrywki i wkładam do gorącego piekarnika na drugą półkę od dołu. Zaraz po zamknięciu drzwiczek zmniejszam grzanie do 230 st. C i piekę bochenki przez 35-40 minut. Po tym czasie otwieram piekarnik (spokojnie, chleb nie oklapnie) , szybko zdejmuję pokrywki, zamykam drzwiczki i dopiekam przez 15-20 minut. Czas pieczenia zależy od piekarnika, więc pod koniec trzeba po prostu obserwować, aby nie zrumienić chlebków zbyt mocno.
Po upływie czasu pieczenia wyłączam piekarnik i ostrożnie wyjmuję bochenki z naczyń. Powinny wypaść same, bo wysoka temperatura ścina ciasto i chleb nie przykleja się. Studzę na kratce-ruszcie, dzięki czemu skórka nie zaparuje i jest chrupiąca.
Uwagi:
- Nie kroić, nie ruszać przed upływem co najmniej godziny, bo musi dobrze wystygnąć!
- Można mrozić. Dużym atutem tego chleba jest skórka, aby ją zachować w stanie niemal idealnym, to najlepiej mrozić zaraz po wystygnięciu bochenków, żeby chleb zachował świeżość i chrupkość. Po rozmrożeniu smakuje niemal jak wyjęty z piekarnika:)
:: Jak mrożę i rozmrażam chleby pokażę w osobnym filmiku.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
110 komentarzy
Aneta
Witam,
upiekłam wczoraj w połowy porcji bo chciałam 1 bochenek, udał się i jest pyszny, będę powtarzać
dziękuję 🙂
Beata
Czy ten chleb można upiec bez przykrycia na kamieniu?
asd
Niestety ale brakuje infomacji jaką pojemność ma Pani szklanka… dla jednych jest to 200ml a innych 250ml. I przepis spalony. szkoda.
Aneta
Witam Pani Magdo chlebek wyszedł doskonały,upiekłam w dużym garnku do piekarnika z pokrywką,piekłam 50min pod przykrywką i 15 min bez .Temperatury tak jak w Pani przepisie.Wypróbowałam już kilka Pani przepisów,wszystko wychodzi doskonałe,moi domownicy są zachwyceni.Pozdrawiam Aneta
Małgorzata
P.Magdo.Upiekłam wielkie chlebisko, bo mam duże naczynie z pokrywą i dobrze,że z całości,bo chleb natychmiast rozchwyciły po kawałku moje pociechy,dla swych rodzin.Jest niesamowity.Już nigdy nie kupię chleba w sklepie.Natomiast kupię naczynia żaroodporne.Smak niesamowity,skórka chrupiąca nawet po rozmrożeniu.Zaraz piekę następny bo nam zostały skrawki.Trochę kłopotu z tym przekładaniem do gorących naczyń,ale warte zastosowania.Pozdrawiam i zachęcam wszystkich do pieczenia tego cudownego produktu.
Alicja
A ja mam ,Magdziu pytania aż trzy,a mianowicie:
-czy mogę piec w garnku rzysmkim?
-jeżeli tak,to czy też najpierw ten garnek nagrzewam i potem wkładam ciasto?(chodzi mi o to,czy przez różnice temperatur,garnek mi nie pęknie)
-czy zamiast drożdży mogę dać zakwas i jeżeli tak to ile?
z góry dzięki za odpowiedź 😉
MaGda
Nie wiem, bo nie piekłam w takim garnku, więc nie podpowiem:( (a już tym bardziej nie wiem czy nie pęknie:)) Zakwas można, ale nie powiem ile, bo to zależy od zakwasu (czy płynny czy bardziej rzadki) -ten chleb piekę zwykle na drożdżach i tak go prezentuję. Ale generalnie: ciasto z zakwasem jak na ulubiony chleb na zakwasie, potem zostawić do wyrośnięcia, gdy wyrośnie przykryć, do piekarnika i dalej jak w przepisie. Wąskim gardłem będzie tu czas wyrastania, który w przypadku drożdży jest przewidywalny, w przypadku zakwasu już mniej i trzeba się z tym liczyć…
Agnieszka
Witaj Magdo a czy piekłaś ten chlebek bez pomocy naczyń ża
roodpornych ? Np na samym papierze? Zamierzam upiec ten chlebek na majówkę ale nie stety nie wiem czy tam bende miała dostęp do naczyń stąd moje pytanie pozdrawiam serdecznie. Agnieszka 😉
MaGda
Nie, zawsze w naczyniu, więc nie podpowiem:( Ale piekłam go już też w garnku (takim nieemaliowanym i bez elementów tworzywa sztucznego =takim, który można wstawić do piekarnika) i było ok:)
Katarzyna
Ten chlebek pieke juz od ponad 2 lat, przepis dostalam od znajomej i za kazdy razem wychodzi innaczej bo zawsze do niego dodaje cosz innego 🙂 jest super poprostu 🙂
Jeszcze wiadomosc dla pani Wandy…..ja ma tez troche niefajny piekarnik. Temperature dac troche nizej i kiedy zdejmuje pokrywke to go jeszcze raz spryskuje woda 🙂 mnie wychodzi w tedy dobry 🙂
Justyna
Witam Pani Magdo, czy ciasto na ten chlebus mozna wyrabiac w robocie kuchennym z hakiem?
MaGda
tak:)
Dagmara
BARDZO DOBRY PRZEPIS CHLEB WYSZEDŁ DOBRY [6]OCENA DZIĘKUJĘ.
Wanda
Witam
przed chwilą wyjęłam chleb z piekarnika,wystygł i ukroiłam z trudem jedna kromkę,w środku jest bardzo dobry mięciutki,ale skórka strasznie twarda (boję się że złamię sobie zęba,podejrzewam że za długo był w piekarniku
moje pytanie czy on np.jutro troszkę zmięknie? cz jest inna rada.
dziękuję.
Wanda
MaGda
Hmmm, nigdy nie wyszedł mi z aż tak twardą skórką, więc nie wiem jak zachowa się następnego dnia:(
Po ostygnięciu to nie wiem, można najwyżej odkroić skórę. Ale na przyszłość, podczas stygnięcia można przykryć bochenek czystym ręcznikiem kuchennym -stygnąc będzie parował i skórka lekko zmięknie (i to mam sprawdzone).
Wanda
Dziękuję Pani Magdo za odp.
chleb jest bardzo dobry ,tylko tak twarda skórka,ale myślę że tem.mogła być za wysoka (najpierw 250,później w 230 stopniach)może mój piecyk coś za mocno pali.
Marta
Chleb wyszedł obłędny:) właśnie wcinam. To mój pierwszy chleb:).
Jola
Witam, mam pytanie czy można piec ten chlebek w 1 duzym naczyniu żaroodpornym i otrzymać chlebek jak na dożynki?:)mam problem z umieszczeniem 2 naczyń żaroodpornych na 1 poziomie piekarnika….
MaGda
Nie próbowałam piec dużego, ale technicznie rzecz biorąc, zapewne jak najbardziej można. Tylko czas pieczenia trzeba wyczuć, by ocenić kiedy zdjąć pokrywkę i kiedy chleb wyjąć. Pewnie piekłabym po prostu dłużej pod przykryciem, a pokrywkę zdjęłabym tylko na zrumienienie skóry tj. pod sam koniec. Można też ew. upiec z mniejszej ilości składników i zrobić tylko 1 bochenek w 1 naczyniu:)
Jola
Dziękuję za szybką odpowiedź, zdążyłam pożyczyć 2 wąskie naczynia przed włożeniem chlebów do pieca. Niemniej preferuję kromki-pajdy więc następnym razem będę piekła chleb w swojej gigantycznej formie:) Ja generalnie nie lubię gotować i zrobienie dwudaniowego obiadu to dla mnie wyzwanie, często zaczynam szukać potraw pt. „szybkie i proste”. Odkryłam Pani stronkę niedawno ale jestem pod wrażeniem Pani domowych produkcji. Jak oglądam filmy to mam wrażenie, że wszystko jest banalnie proste…Pozdrawiam i dziękuję za pomysły.
Jola
Myślałam, że wytrzymam do jutra ale nie dam rady.Mąż właśnie zajada chlebek z żółtym serem domowej roboty z Pani strony. Takiego błogostanu na twarzy dawno nie widziałam 🙂 Zapytał, czy długo robi się taki ser, bo on to innego teraz już nie chce jeść… A co do chleba, to jest to pierwszy jaki mi wyszedł na tyle, żebym była z niego zadowolona. Jestem w szoku, że umiem gotować:) DZIĘKI 🙂
brylant74
WItam, chleby zrobiłem, nawet miałem podobne naczynia i też wyszły mi 2 sztuki, jeden okrągły drugi podłużny, Są przepyszne, zamiast płatków owsianych dałem mąkę krupczatkę, dodałem też nasiona słonecznika. Minęła godzina od upieczenia i już połowa zniknęła:). to jedyna wada jest zbyt pyszny :)))pozdrawiam
Agata
Witam,
Pani Magdo proszę mi napisać jakich użyła Pani naczyń do wypieku tego chleba, chodzi mi o pojemność ???
Czekam na odpowiedź i już z góry dziękuję 🙂
Pozdrawiam
Agata
Monika
Pycha, moje dodatki to płatki owsiane, jęczmienne, siemię lniane,trochę kawy zbożowej kujawianki i lubczyk:). Pierwszy raz piekłam chleb. Troche mi sie kruszy, nie wyszedł taki jaki powinien być z powodu kruszenia ale i tak pycha i skórka swietna 🙂
Izabela
Hej zrobilam chlebek, pyszny ale niestety ten papier do pieczenia przywarl do chlbka i musialam ta smaczna skorke wyrzucic 🙁
Musze przyznac, ze fajne przepisy masz :))
Pozdrawiam