Świąteczne pierniczki mojej mamy:)

z 49 komentarzy
Świąteczne pierniczki... mojej mamy:)

Kruche i cienkie (bądź grube), zależy jak je zrobimy, cudownie pierniczkowe i od zawsze świąteczne…

Są pyszne. Dla mnie to smak dzieciństwa i świąt u rodziców. Moja mama piekła (i piecze) je zawsze na święta. Pamiętam: ma taką foremkę, która według niej jest Mikołajem z workiem, dla mnie wygląda jak papuga z długim ogonem, a że lukrowane było w miarę dowolnie (tj. w ogóle nie sugerując Świętego), to temat dyskusji Mikołaj – papuga był wiecznie otwarty:) No i od kiedy pamiętam zawsze była rodzinna mini-walka o lukier. Każdy chciał te pierniczki ozdobione inaczej: lukier, czekolada, posypka, bez niczego… I w moim domu jest teraz tak samo:)

…ale… ponieważ to mój blog…:), to mam prawo powiedzieć autorytatywnie: moim zdaniem bez lukru najlepsze! 😉

…ale ponieważ OD ZAWSZE szanuję prawo wyboru każdego człowieka, to i teraz powiem: upiecz i zdecyduj samodzielnie! 🙂

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam świąteczne pierniczki mojej mamy:) Zapraszam do obejrzenia!

Świąteczne pierniczki mojej mamy:)

czas przygotowania: do 120 minut (bo robię ich dużo;))

SKŁADNIKI:

  • karmel:
    – 20 g cukru
    – 1/2 szklanki wody
  • 400 g cukru
  • 250 g miodu
  • 100 g masła
  • 1 paczka przypraw korzennych (20 g)
  • 2 jajka
  • 1 i 1/4 kg mąki
  • 15 g sody oczyszczonej

Najpierw przygotowuję karmel. W garnku lub na patelni rumienię mocno cukier. Dolewam wodę i zagotowuję.

Do garnka z karmelem dodaję cukier, a gdy się rozpuści także miód, przyprawy i masło. Zagotowuję i zostawiam do ostudzenia. Robiąc pierniczki na Wigilię (=zimą:)), wystawiam po prostu za okno lub na balkon i za chwilę mam wystudzone.

Przestudzoną masę przekładam do miski, dodaję jajka, mieszam, po czym dodaję mąkę i sodę i zagniatam jak ciasto na pierogi.
Ja tym razem zrobiłam tak, że składniki włożyłam do malaksera i on zamieszał mi ciasto, ale nie dał rady do końca (ciasto bardzo gęste i lepkie) i resztę zagniotłam już ręcznie. I tak było w ten sposób wygodniej:)

Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C

Ciasto dzielę na kilka części. Każdą rozwałkowuję na cienki placek (ja na 5 mm, ale to zależy jak grube chcemy mieć pierniczki). To ciasto jest naprawdę przyjazne: jeśli rozwałkujemy grubo, mamy pierniczki, jeśli cienko: pierniczkowe ciasteczka:) Wykrawam pierniczki i piekę w rozgrzanym piekarniku przez 10-15 minut (pierwsze blachy trochę dłużej, później piekarnik jest już nagrzany i pieczenie idzie szybciej). Gotowe, jeszcze miękkie wyjmuję z piekarnika do ostudzenia. Niemal od razu twardnieją, ale nie należy się tym przejmować, bo później po kilku dniach w pudełku lub puszce z pokrywką ponownie kruszeją i stają się idealne do jedzenia.

Przyozdabiam lukrem, czekoladą lub… nie przyozdabiam:) Ja na przykład lubię je bez lukru i żadnych dodatków (do cynamonowej kawy lub herbaty –najlepsze!))

Przechowuję w pojemnikach z pokrywką (pudełko, puszka). Ja lubię takie twardawe, zaraz drugiego dnia po upieczeniu (fajnie chrupią), ale jeśli chcę, by szybciej zmiękły, to mogę: 1) zawinąć w woreczek, włożyć do puszki i wystawić na zewnątrz np. na balkon lub 2) do puszki lub pudełka, w którym je przechowuję włożyć kawałek świeżej bułki lub jabłka –oba sposoby pomagają:)

I gotowe:) Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

49 komentarzy

  1. Anita
    | Odpowiedz

    Zrobiłam wszystko z wagą i według przepisu, ale ciasto wyszło za suche. Nie da się go ugnieść
    Czy mogę dodać wody?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie próbowałam, ale myślę, że tak. A jaka mąka została wykorzystana?

  2. Asia
    | Odpowiedz

    Zrobilam w tym roku. To byl juz drugi raz. Zrobilam z podwojnej porcji. Pod koniec ciasto obeschlo i ciezko sie walkowalo. Nastepnym razem bede robic 2 razy z ilosci skladnikow podanych w przepisie. Fajny przepis. Dziekuje.

    • Asia
      | Odpowiedz

      Nie mogę się nadziwić, że tak mało komentarzy jest przy tym wpisie i, że ten przepis na pierniki jest tak mało popularny. Od lat korzystam z tego przepisu i uważam, że jest fenomenalny. Właśnie jem sobie takiego piernika i jest to pyszny, tradycyjny piernik.

  3. Ewa
    | Odpowiedz

    Pani Magdo czy w tym przepisie nie brakuje jakiegoś składnika bo robiłam dokładnie wszystko jak jest napisane a ciasto za nic mi się nie chciało związać

  4. Justyna
    | Odpowiedz

    Czy ciasteczka wyjdą bez karmelu? Chodzi o taką zdrowszą wersję 🙂

  5. Anna
    | Odpowiedz

    Witam. Czy z tych pierniczków mozna zrobić piernikową choinkę ? Czy choinkę ułożyć juz jak pierniczki zastygną,czy jeszcze jak są miękkie ?

  6. Filip
    | Odpowiedz

    Tegoroczny komentarz też będzie…
    Zacznę od tego, że uwielbiam pani stronę i przepisy, bo nie dość, że wszystko zawsze wychodzi to i smak jest dokładnie taki. Proporcje przypraw są idealne! Jest pani po prostu utalentowaną osóbką. (I wielkie dzięki, że się pani tą wspaniałością dzieli!) Ale odnośnie przepisu… Nie za bardzo mnie urządza ten cukier, zwłaszcza, że i tak muszę kupić słoik miodu (500-400 g), a więc moje pytanie brzmi: Czy mogę zastąpić cukier miodem, a jak tak, to w jakiej proporcji? Z góry dziękuję za odpowiedź.

  7. Sylwia
    | Odpowiedz

    Z małymi problemami ale udało się. Tak jak poprzedniczka musiałam dodać jeszcze jedno jajko bo nie chciało ciasto się skleić. Miałam problem jak zarumieniłam cukier i dodałam wodę to niestety zrobił się twardy kamień. Rozgrzewałam były grudki przelałam przez sito i dałam radę. Może popełniłam błąd bo dałam zimną wodę. Ostateczny efekt suuuuper, pyszne i już są miękkie. Pozdrawiam

  8. Sylwia
    | Odpowiedz

    Z małymi problemami ale udało się. Tak jak poprzedniczka musiałam dodać jeszcze jedno jajko bo nie chciało ciasto się skleić. Miałam problem jak zarumieniłam cukier i dodałam wodę to niestety zrobił się twardy kamień. Rozgrzewałam były grudki przelałam przez sito i dałam radę. Może popełniłam błąd bo dałam zimną wodę. Ostateczny efekt suuuuper, pyszne i już są miękkie. Pozdrawiam

  9. KASIA-BIEGACZKA
    | Odpowiedz

    witam Pani magdo:) wczoraj upieklma pierniczki wszly pyszne 🙂 ciasto na pocztku nie chcialo mi sie skleic,wiec dodalam troche letniej wody i jedno jajko.Maz ma silne rece ladnie ugniatal i rozwalkowywal ciasto w sumie zrobil wszytko sam ja pieklam do od 21.00 do 23.00 mialam male foremki wyszlo duzoooooooooo piermnnikow.zapach na caly blok:) pozdrawiam

  10. Nikola
    | Odpowiedz

    witam pani Magdo zaczelam robic pierniczki, ale bylo zamalo tego karmelu musialam dorobic!Czy one beda takie jak pani mowila?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie rozumiem pytania:( I czemu za mało karmelu? Wszystko co robiłam, nagrywałam, więc widać na filmiku:) Nie ma tu fotomontażu, tylko relacja „żywcem” jak szło to krok-po-kroku w mojej kuchni. To, co pokazałam, to wyszło, i tak, jak widać właśnie wyszło. Nie mam pomysłu jak lepiej niż filmikiem oraz bardzo dokładnie opisanym przepisem przekazać całość na odległość:(

  11. Nikola
    | Odpowiedz

    Mam pytanie. Umiesz może cisto krówke. Chce zrobić na świeta i nie wiem jak . Pomożesz . Odpisz

  12. karolina
    | Odpowiedz

    czy piekarnik ma być nagrzany do 180 stopni ale z termoobiegiem?

  13. AniaM
    | Odpowiedz

    jakiej maki najlepiej uzyć?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      np. pszenna 500 lub 650

  14. Ania
    | Odpowiedz

    Dziękuję Magdo za super przepis, ah! jak pachniało. Pierniczki upiekłam wczoraj, tj. w niedzielę – za tydzień Święta, czy do tej pory zmiękną czy muszę zastosować metody „rozmiękczające” (lodówka, lukier, puszka -szafa) wolałabym tego uniknąć bo wolę pierniczki bez lukru. Same w sobie są przepyszne!!
    Zamierzam też upiec Twoje ciasto brzoskwiniowe – czy można nadmiar zamrozić? tyle smakołyków proponujesz 🙂 że nie mogę się zdecydować – stwierdziłam, ze jak zostanie to może część ciast zamrożę… pozdrawiam i gratuluję super strony!!!

  15. Karolina
    | Odpowiedz

    Witaj Magdo. Pierniczki zrobilam i wyszly suuuper, wiec jak zawsze najpierw wybieram Twoje przepisy 😛 Dzieki serdeczne!!

  16. Ania
    | Odpowiedz

    Kurcze dopiero zaczęłam je robić na wigilię pewnie twarde będą 🙁

    • MaGda
      | Odpowiedz

      wstaw w zamkniętym pudełku do lodówki, po 1 dniu wyjmij i polukruj, poczekaj, aż lukier zastygnie i znowu do pudełka, tym razem już do jakiejś szafki;) za 3 dni powinny być ok. u mojej mamy to zawsze działa:)

  17. ternera
    | Odpowiedz

    Super,dziekuję za przepis i filmik,Towarzyszyła mi Pani przez cały czas ich robienia. Czułam sie bezpiecznie-ten film to calkiem dobry pomysl,a pierniczki wyszly 😉

  18. fabian
    | Odpowiedz

    Dzień Dobry.
    Pani Magdo czy pierniczki zrobione z miodu sztucznego skruszeją? proszę o odpowiedź bo takowe zrobiłem i teraz się obawiam że do świąt będą twarde jak kamienie 🙁

    • MaGda
      | Odpowiedz

      moja mama zawsze robi tak, że piecze pierniczki, chowa do puszek, a po 3 dniach dopiero lukruje i wtedy miękną naprawdę szybko.

  19. Monika
    | Odpowiedz

    Pani Magdo, czy te pierniczki smakują tak jak ciasteczka korzenne które kupujemy w sklepie ? Ja je uwielbiam i nie mogę trafić z przyprawą aby uzyskać ten smak, czy może Pani polecić której przyprawy do pierniczków użyć ?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      nie, smakują trochę inaczej, bardziej jak pierniczki …choć w takiej wersji cieniutkiej i jeszcze chrupiącej rzeczywiście coś z tych ciasteczek w nich jest, jednak nie tak w sposób pełny i oczywisty:) przyprawę dostaję od mamy, która kupuje gdzieś u siebie w sklepiku i ponoć jest najlepsza, ale jak nie mam, a chcę upiec pierniczki czy piernik, to biorę pierwszą z brzegu przyprawę do pierników;)
      ps. Przyprawa od mamy to „Przyprawa DO PIERNIKA” CYKORIA S.A., mała paczuszka 20g

  20. Marta
    | Odpowiedz

    Droga Pani Magdaleno,to jak z tym maslem,pol kostki czy 50 g
    Cudna stronka,gratuluje MN

    • MaGda
      | Odpowiedz

      nie wiem jakim cudem wpisałam 50 -jest tak jak mówię w filmiku, czyli 100 g -poprawiłam, dzięki!
      cieszę się, że strona się podoba! i oczywiście zapraszam do odwiedzin;)

  21. marta
    | Odpowiedz

    Właśnie jestem w trakcie wyrabiania ciasta. moje super niecierpiące zwłoki pytanie brzmi na jakiej funkcji piekarnika elektrycznego najlepiej je piec? normalne rozgrzanie góra i dół czy moze termoobieg? jak jesteś to proszę o szybka odpowiedź. jak cie niema to najwyżej upiekę na górnej i dolnej grzałce 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      nie było mnie:( ale odpowiedź brzmi góra-dół;) mam nadzieję, że wyszło ok!
      M.

      • marta
        | Odpowiedz

        właśnie skończyłam piec 🙂 wyszły bardzo fajne lecz czy smaczne jeszcze nie wiem 🙂 pachną bardzo zachęcająco. mam tylko jedną uwagę: ilość masła w filmiku i w przepisie jest różna, ja dałam pół kostki (100g) tak jak w filmiku a w przepisie widnieje 50g, aczkolwiek nie wiem czy może nie miałaś jakiejś mniejszej kostki:) ze zdobieniem trochę poczekam ale nie omieszkam pochwalić ich smaku po świętach 🙂
        Pozdrawiam

  22. marta
    | Odpowiedz

    Ja też chciałam zapytać o dekorowanie, czy można dekorować jak już skruszeją czy raczej od razu?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      można tak i tak, ja dekoruję od razu -patrz komentarz niżej:)

  23. agata
    | Odpowiedz

    Witam !
    Mam do Pani takie pytanko jaka ilość pierniczków wychodzi z tego przepisu? I kiedy je dekorować zaraz po pieczeniu czy jak już skruszeją?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nigdy nie liczyłam co do sztuki, ale naprawdę jest ich dużo:) Z tego, co pamiętam mam zawsze 3 naprawdę duuuuże puszki/pudełka pierniczków i jeszcze mamy do podjadania na bieżąco. Ja (a właściwie my, bo często robię to z dziećmi;)) dekoruję od razu, gdy ostygną, najczęściej piekę je w piątek wieczorem, zostawiam na noc i rano można je dekorować -sobota jest do tego idealna;)

  24. Iwona
    | Odpowiedz

    dział- Wigilia, smutne nie ma nic tradycyjnego jak karp smażony, w galarecie, kapusta z grochem itd 🙁

  25. Kazimiera
    | Odpowiedz

    Dziękuję bardzo za odpowiedż.
    Kończę piec pierniczki:serca,gwiazdki,grzybki,aniołki itp….są wspaniałe w smaku,a zapach…korzenny….
    Dziękuję za przepis.
    Pozdrawiam,
    P.S…..znów użyłam…malaksera…

    • MaGda
      | Odpowiedz

      hahaha -no, malakser jest po to, by ułatwiał życie;) ja w sumie też już niedługo będę pierniczki piekła! M.

  26. Kazimiera
    | Odpowiedz

    Witam!
    Jak długo można te pierniczki trzymać w puszce?
    Pytam się,gdyż chciałabym przed świętami dużo wcześniej je upiec.
    Pozdrawiam,

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Można je przechowywać bardzo długo, ale najlepiej w jakimś szczelnie zamkniętym pojemniku. Ja kiedyś zapomniałam o 1 zachomikowanej puszcze i odnalazłam ją w szafie w okolicach maja lub czerwca. Pierniczki były dobre! Stąd wniosek, że kilka miesięcy na pewno można (były w metalowej puszcze po ciastkach, wyłożonej papierem śniadaniowym).
      Pzdr,
      M.

  27. Krzysztof
    | Odpowiedz

    Mam pytanie co do tych pierników czy można np. wykrawać jakoś inaczej bez foremki takiej jak na filmie, można np. robić okrągłe pierniki wykrajane szklanką. A i sorry za to ze mówiłem do pani po imieniu, bo niewiem czy mi wolno, przeciez się nie znamy. I dzięki za odpowiedz co do chipsów. Ale mam prośbe, oszywiście nie musi pani na to przystawać, czy przysłałaby mi pani wiadomość gdy juz wstawi pani przepis na chipsy. Oczywiście będe tu zaglądał jak najczęściej bo jest tyle smakowitych przepisów do wykorzystania. I może wstawi pani jeden z tych sposobów na chipsy bo zawsze chciałem się ich nauczyć. to mój email gdyby pani chciała wysłać wiadomość dopi90@o2.pl. Z góry dziękuje.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Spokojnie może być na Ty:) To i tak ogólnie przyjęta internetowo forma i nie mam z tym żadnych problemów:)
      *Pierniki spokojnie można szklanką -jeśli ciasto wywałkujesz grubo, to będą szybciej kruche, jeśli cienko, to trochę trzeba będzie poczekać, aż stracą swoją charakterystyczną, początkową twardość:)
      *Chipsy -oczywiście, jak zrobię, dam znać, ale są trochę inne niż kupne. Nam wprawdzie smakują, ale to już kwestia indywidualnej oceny:) Podejrzewam, że te, z którymi chcę poeksperymentować mogą być zbliżone do kupnych, czas pokaże…:)
      pozdrawiam
      MaGda

  28. Tomek
    | Odpowiedz

    No wg. mnie te Deco Moreno ( te z wiatraczkiem o ile się nie mylę) jest najlepsze chyba we wt będę je robił i zobaczymy a i jeszcze jedno pytanko czy można użyć mniejszych foremek i czy czas będzie skrócony ale raczej postaram się kupić jakieś większe

    • Tomek
      | Odpowiedz

      Ile pani piekła tak bardziej precyzyjni jeśli można

      • MaGda
        | Odpowiedz

        Ja piekłam „pierwszy wsad” 15 minut, drugi chyba 12 minut, a kolejne to już po 10 minut (każdą blachę) piekłam. To naprawdę zależy od piekarnika, więc trzeba obserwować i trudno tak precyzyjnie i autorytatywnie podać czas pieczenia, ale po pierwszej blasze już będzie Pan wiedział:) Najważniejsze, żeby nie trzymać za długo i nie przypalić:)

  29. Tomek
    | Odpowiedz

    Przepraszam moja rodzina uwielbia czekoladę.Magdo czy mogłabyś mi doradzić kiedy( w jakim okresie np wyrabiane ciasta) i jakiego kakao użyć?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale jeśli chcesz dodać kakao do ciasta, to dodałabym na etapie mąki tj. wymieszałabym mąkę z jakimś ciemnym, mocnym kakao (ja używam Deco Moreno: mocne, ciemne, wydajne) i taką mieszanką dałabym do ciasta… ale nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo to już nie będą te pierniczki:) Polecałabym raczej zrobić grubą polewę czekoladową (można zostawić z samą polewą lub ułożyć na niej połówkę orzecha włoskiego, co wygląda dekoracyjnie i jest smaczne:)) Ja tak robię z częścią pierniczków, więc spokojnie polecam -będą dobrze smakowały. Daj znać jak zrobiłeś i jak wyszły!
      Ale uwaga: naprawdę trzeba je zrobić kilka dni wcześniej, bo z początku są twarde i muszą zmięknąć i skruszeć. Najlepiej zawinąć w worek foliowy, tak chyba najszybciej miękną.

  30. MaGda
    | Odpowiedz

    witaj! miło Cię znowu usłyszeć! no to buszuj po stronce, bo trochę ich przybyło:) M.

  31. smerfecia
    | Odpowiedz

    witam witam dluuugo nie mialam netu ale juz jestem przepisy super 🙂