Chrupiąca, jogurtowo wilgotna, przebłyskująca orzechami i słonecznikiem oraz żywymi kolorami papryki i rzeżuchy…
Pyszna (dla mnie przepyszna!) i zdrowa:) Wypełniona dobrem wszelakim, witaminami, wartościami odżywczymi i samym zdrowiem. Łudząco lekka, a jedna sycąca. Czasem mam wrażenie, że jedząc ją tracę więcej kalorii na przeżuwanie niż przyjmuję:) To taki przyjemny efekt uboczny, ale absolutnie nie dominujący. Dominuje bowiem sam smak oraz gra tekstur –dla mnie coś wspaniałego, ale to zdecydowanie NIE jest obiektywna ocena, więc po prostu zachęcam: wypróbujcie sami!
A kto się skusi, poproszę o komentarz i wrażenia! Pękam z ciekawości;)
:: Można zabrać jako przekąskę lub dodatek do kanapki do pracy. Sprawdzi się także w diecie Dukana sama lub np. jako dodatek do pieczonego kurczaka;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam kolorową i chrupiącą surówkę z selera. Zapraszam do obejrzenia!
Kolorowa i chrupiąca surówka z selera
czas przygotowania: do 15 minut
- 400 g selera
- 1 garść łuskanych orzechów włoskich
- 1 garść łuskanego ziarna słonecznika
- 1/2 czerwonej papryki
- solidny pęczek rzeżuchy
- 1 jabłko
- 2 łyżki jogurtu naturalnego (można wymieszać z majonezem)
- opcjonalnie przyprawy: ja pomijam, ale można i wówczas proponuję sól, cukier, cynamon, to już według własnego smaku i uznania;)
Seler obieram, myję, osuszam i ścieram na tarce o grubych oczkach.
Orzechy siekam/kroję na mniejsze kawałeczki –ja niezbyt drobno, bo lubię czuć orzechy w surówce;)
Paprykę myję, pozbawiam gniazdek nasiennych i połowę kroję w sałatkowe paseczki.
Rzeżuchę drobno siekam lub tnę nożyczkami.
Jabłko myję i ścieram na tarce o grubych oczkach (ja razem ze skórką).
Wszystkie składniki przekładam do miski, dodaję ziarna słonecznika, jogurt i dokładnie mieszam. można teraz doprawić do smaku – według uznania: solą, cukrem, cynamonem czy jeszcze inaczej. Ja nie doprawiam, bo bardzo odpowiada mi tak właśnie kombinacja smaków. Tak naturalnie:)
Podaję od razu. Sprawdza się świetnie jako dodatek do obiadów lub jako samodzielna przekąska.
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
6 komentarzy
Gabi
mniam mniam
Edyta
Surówkę zrobiłam dziś na obiad. Nie lubię selera, ale chciałam się do niego przekonać. Muszę przyznać,że surówka jest naprawdę smaczna. Polecam szczególnie tym, którzy do selera nie mają zaufania 🙂
Renata
Nie mam rzezuchy:( Co pasuje zamiast rzezuchy?
Ania
Ja bym dodała jakiekolwiek inne kiełki, np. rzodkiewki. 🙂
OLENKA
Witam w niedzielny poranek, ta propozycja akurat pasowac bedzie do naszego niedzielnego obiadu bo uwielbiam seler.Zycze milej niedzieli.
MaGda
Dziękuję:) Życzę równie miłej:) I oczywiście SMACZNEGO przy niedzielnym obiadku! M.