Barwna, soczysta i schłodzona, z kawałeczkami opieczonego mięsa oraz dojrzałych owoców skropiona lekko pikantnym dressingiem…
Niezwykle prosta w przygotowaniu i jednocześnie niezwykle smaczna! Uwielbiam tę sałatkę:) Szczególnie chętnie podaję ją w upalne dni, gdy schłodzona soczystość owoców dobrze wpływa na organizm, a dodane mięso sprawia, że danie staje się treściwe i naprawdę sycące. Dla mnie to pełnowartościowy posiłek, a dla osób, które potrzebują dodatków węglowodanowych sałatka ta może być świetną i zdrową przekąską… w tak zwanym międzyczasie;)
:: No i jest idealna zamiast tradycyjnej kanapki do pracy…
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam sałatkę z nektarynką i pieczonym kurczakiem. Zapraszam do obejrzenia!
Sałatka z nektarynką i pieczonym kurczakiem
czas przygotowania: do 20 minut (w tym 10 minut na przegryzienie się smaków)
- mięso drobiowe (np. 2 filety drobiowe lub 4 sznycelki z indyka)
- dowolne przyprawy do mięsa np.:
– sól, pieprz, zioła
– lub: gotowa przyprawa do mięs
– lub: sól czosnkowa, pikantna papryka, odrobina musztardy
– lub: inny ulubiony zestaw przypraw:) - 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka wody
- 1/2 łyżeczki octu balsamicznego
- opcjonalnie: 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- 1/2 papryczki peperoni
- solidna garść rukoli
Mięso dość obficie przyprószam przyprawami z obu stron, po czym smażę lub opiekam na patelni (bez tłuszczu), aż z obu stron będą apetycznie zrumienione, a w środku upieczone. Czas pieczenia zależy od wielkości kawałków mięsa, ale nie trwa to długo, w moim przypadku jakieś kilka minut. Mięso przekładam na metalową kratkę do odparowania i ostygnięcia (nie kładę na talerz, by stygnąc nie zrobiło się mokre i zaparowane od spodu).
W tym czasie szykuję pozostałe składniki sałatki.
Do naczynka dodaję musztardę, wodę, ocet balsamiczny oraz oliwę (opcjonalnie) -mieszam.
Pół umytej i pozbawionej gniazdek nasiennych papryczki peperoni kroję w drobne paseczki lub drobniutko siekam. Dodaję ją do dressingu musztardowego, dokładnie mieszam i odstawiam na bok.
Nektarynki, myję, osuszam, przekrawam na pół, po czym usuwam pestki, a owoce kroję w cienkie półplasterki.
Upieczone i ostudzone mięso kroję w mniejsza sałatkowa kawałeczki –ja kroję w cienkie plasterki.
Rukolę myję, osuszam, po czym rwę na mniejsze kawałeczki lub z grubsza siekam.
No i łączę składniki sałatki;) Do miski lub innego głębokiego naczynia dodaję rukolę, nektarynkę oraz mięso i delikatnie mieszam.
Opcja 1: Można teraz całość posolić do smaku i zostawić na jakieś 10-15 minut do odstania, po czym skropić octem balsamicznym i raz jeszcze wymieszać składniki rozprowadzając ocet oraz sok/sos, który zebrał się na dnie miski. No i w tej wersji po prostu dodaję peperoni do sałatki, zamiast do dressingu;)
Opcja 2: Ja wybieram wersję z dressingiem, zatem polewam całość przygotowanym wcześniej sosikiem, dokładnie mieszam i odstawiam pod przykryciem, najlepiej do lodówki, na jakieś 10-15 minut do przegryzienia się smaków. Po tym czasie podaję.
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
7 komentarzy
darek
Zrobiłem dziś na obiad z uwagi na temperaturę, było jak znalazł. Trawię i zostawiam kolejną próbkę mojej twórczości kulinarnej. Dodałem tylko lekko sprażony słonecznik ,dynię i migdały. Pozdrawiam.
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=2193034435402&set=a.2193033835387.2129699.1533390758&type=1&ref=nf
Robal
Zainspirowalas mnie i to chyba znaczaco. Z racji temperatur panujacych tutaj, nie robie nic na cieplo (z wyjatkiem…). A z podanefgo przepisu ostala sie jedynie nektarynka 🙂 Mieszam salaty i kapusty, z buraczkami, z ananasem, marchewka, kurczakiem, szynka, zoltym serem… I zawsze wychodzi znakomita. Tak wiec dziekuje za inspiracje.
A co do wyjatku…
Gdyby to bylo mozliwe, to ”tortellini del campo” jadlbym codziennie… Tyle, ze wstyd mi przynosic do pracy ciagle to samo 🙂
Ale weekend zapowiada sie chlopski 🙂 a potem znowu nektarynka w doborowym towarzystwie 🙂
Jeszcze raz dziekuje 🙂
MaGda
podoba mi się 🙂 „tortellini del campo” brzmi tak wyrafinowanie:):):) no i cieszę się, że smakuje! M.
Radek
Ja życzyłbym sobie znowu jakiś pomysł na parowarowe danie 😉 Aktualnie chodzi mi po głowie jakiś koncept na kurczaka z pomarańczą, ale trzeba by dopracowac jakos 😉 pozdrowienia!
MaGda
a zobacz ten przepis może: http://gotuj.skutecznie.tv/2011/03/cytrynowe-udka-drobiowe-na-parze/
Radek
Cytrynowe udka są wielokrotnie wykorzystane 😉 do tego w wariacjach z curry, pomarańczami. Często robię też żeberka, wątróbki (drobiowe, wieprzowe) no i piersi z kurczaka – w przyprawach, nadziewane, zawijane. I brak mi nowych pomysłów już 😉 Ach – ryba tez już u mnie była.
Mira
Mmmm.. Wygląda smakowicie!! Pani Magdo chciałam Panią zachęcić do podania przepisu na jakiś dżem, powidła, może sok? Sezon na niektóre owoce co prawda się kończy, ale może udałoby się zrobić jakieś przetwory na zimę? Proszę się zastanowić – ja na pewno na taki przepis bym się skusiła – z Pani instruktarzem nie ma mowy o błędach 😀 😀 pozdrawiam!!!!