Jak zrobić pyszne kiszone ogórki w słoikach

z 58 komentarzy
Jak zrobić pyszne kiszone ogórki w słoikach

Jędrne, chrupiące, lekko szczypiące od czosnku i/lub chrzanu;) Te kiszone ogórki są po prostu wyśmienite!

Sama nigdy nie kisiłam, bo dostajemy je od rodziców, ale w sezonie ogórkowym po prostu MUSIAŁAM je pokazać;) Szczególnie, że wiele osób pytało o zaprawianie ogórasków. Wiedziałam, że są proste, ale jakoś nigdy nie wnikałam w ich produkcję, skupiając się na konsumpcji, zachwalaniu i rozsławianiu. A SĄ proste, banalnie proste i szybkie w przygotowaniu. Teraz sama będę je robić -z czystej ciekawości czy i moje będą tak dobre.

No bo… przy ogórkach najważniejsze są dwie rzeczy: ogórki i woda, którą bierzemy do zalewy. W domu moich teściów mineralna leci z kranu i to może być sekret ich smaku;) Ogórki też są własne, niepryskane chemicznie, a to również ponoć istotne. Reszta jest już prościutka…

Szybki przepis/sposób poniżej, a pod nim tradycyjnie już filmik… Polecam i mam nadzieję, że się skusicie!

Jak zrobić pyszne kiszone ogórki w słoikach

  • ładne, zdrowe ogórki, nie za duże (5-6 na słoik, w zależności od wielkości słoika, ale powinny być ściśle ułożone)
  • dużo czosnku (3-4 ząbki na słoik, na większy słoik więcej, na mniejszy mniej)
  • koper (same kwiaty/baldachimy bez łodygi, po 2 kwiaty na słoik)
  • opcjonalnie: chrzan (korzeń, 1-2 kawałki na słoik)
  • czyste słoiki z nowymi zakrętkami;)

zalewa:

  • gorąca woda z solą w proporcjach 4 dag soli (ważne: niejodowanej, do przetworów domowych) na 1 litr wody
    (ilość zależy od ilości słoików, można przyjąć, że na 10 słoików 3 litry wody i 12 dag soli, ale znowu: zależy to od wielkości słoików oraz ilości umieszczonych w nich ogórków)

Słoiki i nakrętki dokładnie myjemy i osuszamy.

Ogórki powinny być nie za duże, ładne, zdrowe i jędrne. Najlepiej, jeśli są z pewnego źródła, bo najlepsze są ekologiczne, chemicznie niepryskane.

Ogórki bardzo dokładnie myjemy.

Obieramy i oczyszczamy pozostałe dodatki tj. koper (będą potrzebne praktycznie same kwiaty/”baldachimy”) i czosnek (będą potrzebne obrane ząbki w całości).

Dyskusyjny jest chrzan;) Ja uwielbiam ogórki kiszone od mojej teściowej, a ona nie uznaje w nich chrzanu, za to daje sporo czosnku. Moja mama natomiast dodawała chrzan (takie pamiętam z dzieciństwa i też były dobre;)) Decyzję zatem pozostawiam indywidulanemu wyborowi. Jeśli decydujemy się na dodanie chrzanu, to trzeba go obrać i pokroić w podłużne kawałki.

Składniki gotowe, czas układać je w słojach. Najpierw koper –dno słoika wykładam dużym kwiatem/baldachimem  kopru (bez łodygi). Następnie dokładam ogórki, które układam pionowo, ściśle jeden przy drugim, białą końcówką do dołu. Zaczynam od większych ogórków, układając je w opisany sposób, a potem dokładam mniejsze, już poziomo, wykorzystując miejsce w słoiku do końca;) W miejsca między ogórkami wkładam czosnek oraz chrzan (jeśli dodaję).

Przygotowuję zalewę: w dużym garnku zagotowuję wodę z solą niejodowaną. Doprowadzam do wrzenia i taką wrzącą zalewam ogórki. Powinny być całkowicie przykryte zalewą. Szybko zakręcam, by woda nie ostygła. Zakręcam mocno i szczelnie. Słoiki stygnąc zawekują się, przechowując ogórki przez długi, długi czas;)

Zakręcone słoiki odstawiam w ciepłe miejsce na 4 dni, po czym można je wstawić do spiżarki lub znieść do piwnicy. Gotowe:)

Szczegóły w krótkim filmiku -zapraszam do obejrzenia:

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

58 komentarzy

  1. Dorota
    | Odpowiedz

    Pani Madziu a ogórków Teściowa nie moczy przez noc? Pozdrawiam 🙂

  2. Marek
    | Odpowiedz

    Po raz drugi zrobiłem ogórki W ubiegłym roku bez chrzanu w tym z chrzanem Zdecydowanie wolę z chrzanem Chociaż bez też były bardzo dobre Pozdrowienia Marek

  3. małgorzata
    | Odpowiedz

    ja też bym chciała wiedzieć co z tym przekręcaniem tych ogórków na zakrętkę czy bez tego się zawekują pozdrawiam Małgosia

  4. Ewa
    | Odpowiedz

    Mam problem. Zrobiłam ogórki pierwszy raz sama i widzę, że w większości słoików mam za mało wody. Nie przykrywa mi ogórków. Co mogę teraz zrobić?
    Czy mogę je poodkręcać i dolać solonej wody (ogórki robiłam w lipcu)??

  5. Małgorzata
    | Odpowiedz

    Pani Magdo,
    Ogórki wyszły przepyszne. W sumie pierwszy raz SAMA robiłam ogórki kiszone. Nie zawiodłam się na Pani. Niestety nigdzie nie mogłam znaleźć przepisu na ogórki konserwowe. Wzięłam przepis z innej strony int. niby sprawdzony, ale mi nie smakują. Dobrze, że zrobiłam tylko kilka słoików na tzw. „próbę”. Pewnie dlatego, że konserwowe wolę jak są trochę słodsze. I bardzo proszę o zamieszczenie w przyszłym roku przepisu na ogórki konserwowe. Oczywiście o ile to możliwe.
    Pozdrawiam serdecznie, Małgorzata

  6. Anie
    | Odpowiedz

    Magdo czy masz może przepis na ogórki słodko kwaśne w occie. Pozdrawiam

  7. Paweł
    | Odpowiedz

    Witam. Nie pasuje mi w tym przepisie ilość dkg soli na litr wody. Według Pani przepisu 12 dkg soli dajemy na 3 litry wody. Sprawdziłem i wiem że 1 duża łyżka soli to ok. 2 dkg a więc na 3 litry wody powinniśmy dać 6 dużych łyżek soli – czy to nie będzie za dużo?

  8. Aga
    | Odpowiedz

    Jestem, fanka pani przepisów od wielu lat. Ogorki tym sposobem robię od 3 lat i zawsze mi wychodzą. Nawet te dwu letni są twarde a woda przeźroczysta. Polecam z calego serca

  9. Małgorzata
    | Odpowiedz

    Pani Magdo czy słoiki należy odwrócić do góry dnem? Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ pierwszy raz robię kiszone ogórki 🙂
    Pozdrawiam, Małgorzata

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie, tu chyba nie trzeba, choć ja pewnie bym tak zrobiła.

  10. Karolina
    | Odpowiedz

    No a jak się je zaleje i zakręci to nie trzeba odwracać ich a górą do dołu? Jeśli można proszę o odpowiedź na maila

  11. Teresa
    | Odpowiedz

    To czy ogórki są twarde czy miękkie bardzo często decydują dwie rzeczy, a mianowicie nie mogą być z pękatą końcówką i druga ważna sprawa to miejsce przechowywania. Najlepiej piwnica lub spiżarnia o niskiej temperaturze ale takiej aby nie zmarzły podczas mrozów. Wówczas takie ogórki są twarde, zimne oraz świetnie nagazowane i chrupiące.

  12. Krzysiek
    | Odpowiedz

    Witam.
    Przepis jest typowy- robią tak prawie wszyscy. O moich ogórkach nawet mistrzynie kuchni mówią, że są najlepsze na świecie. Ale cóż- są różne gusta. Jak ktoś jest zainteresowany- mailem podaję przepis. Do wykorzystania i opublikowania ale z podaniem źródła.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Te też są pyszne. Ale kluczem jest chyba woda i dobre ogórki. Nie znam zatem nikogo, komu by nie smakowały i każdy, kto je je, pyta skąd są -coś w nich zatem jest:) Teraz co do przepisu -ja jestem zainteresowana i to bardzo! Uwielbiam sprawdzone przepisy -mogę opublikować i podać źródło (zawsze podaję, gdy przepis nie mój), o ile tylko będą nam smakować, a po pewności w słowach opisu zakładam, że będą;) Z góry dziękuję. „Logistyka”: jeśli nie chcesz pisać tutaj, to w jaki sposób możesz przekazać przepis? Może np. wiadomością prywatną poprzez profil FB: https://www.facebook.com/Gotuj.Skutecznie.Tv? Czy to dobry sposób?

    • Nina
      | Odpowiedz

      Witam!
      Chcę, aby twoje ogórki. Dasz przepis?
      Pozdrawiam,
      Nina
      Moskwa.

    • Jula
      | Odpowiedz

      poproszę przepis na najlepsze ogórki kiszone:-)pozdrawiam, na adres: jukakuka2001@gmail.com

  13. konrad
    | Odpowiedz

    Jak je zależałaś wrzątkiem to nie odwróciłaś pewnie ich w

  14. Elżbieta
    | Odpowiedz

    Witaj. Zrobiłam ogórki ściśle wg Twojego przepisu i stało mi się tak jak Urszuli( komentarz z sierpnia 2012), ale że nie ma odpowiedzi to ponawiam pytanie- co jest przyczyną, że niektóre,a właściwie prawie wszystkie nakrętki są wypukłe czyli chyba nie zawekowane? Zalewałam wrzątkiem. Co dalej robić żeby je uratować? Pozdrawiam

    • Stanisław
      | Odpowiedz

      proszę się zastanowić,jak można zawekować coś co fermentuje,stąd wypukłe nakrętki

  15. Izka
    | Odpowiedz

    Ja bede robic wlasnie niedlugo ogorki, pojawil sie u nas koper i ogoreczki. Mam tylko pytanko, podobno na ogorki kiszone musi byc woda tzw. „twarda” bo inaczej nie beda dobre. U nas w kranie jest miekka czy uzywacie zwyklej kranowki czy specjalnej wody?
    Przepis wyglada fajnie wiekszosc propozycji Magdy mi sie podoba i sposob w jaki wszystko pokazuje wiec chce sprobowac ten przepis choc dodam ostra papryczke zamiast chrzanu bo lubie pikantne. Jedynie ta woda mnie nurtuje, jak ktos cos moze podpowiedziec to bede wdzieczna.
    Dzieki.

  16. Martyna
    | Odpowiedz

    haha 🙂 teściowa / mama .. zawsze musi dodać swoje 2grosze 😉
    ogóreczki są pyszne !

  17. Wiktor
    | Odpowiedz

    Tylko, że najczęściej „znajoma pani z bazarku” rano kupiła worek ogórków na placu hurtowym od pośrednika…

  18. Iza
    | Odpowiedz

    Przepis na ogórki konserwowe (najlepsze jakie jadłam), robię je od paru lat:
    ogórki (plastry, niezacienkie)

    Do każdego słoika wkładać: 3 plastry marchwi, 2 plastry cebuli, 3 ziarna pieprzu, 3 ziela angielskie, 1 liść laurowy, gorczyca (na czubku łyżeczki), koper (mało), chrzan (korzeń – 1 słupek), 1 ząbek czosnku.

    Zalewa: 2 litry wody, 1 szkl. octu, 25 dag cukru, 2 łyżki soli. Wszystko wymieszać, ogórki zalać zimną zalewą. Ogórki przez noc zrobią się jasne, na drugi dzień pasteryzować 10 minut od zagotowania.

    Ogórki w ostrej zalewie ( są rewelacyjne, ostrość czuć przez ok. 30 sekund, nie musimy niczym popijać, smak jest bardzo wyważony, są rewelacyjne do wódki, grilla i nie tylko.

    3 kg ogórków (kroić w słupki lub krążki, nie obierać), 4 łyżki soli. Ogórki pokroić, posolić, wymieszać i odstawić na 12 godzin.Potem odlać wodę z ogórków.

    2 główki czosnku- przecisnąć przez praskę + 4 łyżki pieprzu cayenne – dodać do ogórków, które odstały swoje 12 godzin.

    8 łyżek oliwy lub oleju+60 dag cukru+ 1 i 1/2 szkl. octu – to wszystko wymieszać i dodać do ogórków razem z czosnkiem i pieprzem cayenne i odstawić na 3 godziny. Ogórki włożyć do słoików i zalać sosesm z ogórków. Pasteryzować 10 minut.

  19. Iza
    | Odpowiedz

    Przepis na ogórki konserwowe (najlepsze jakie jadłam), robię je od paru lat:
    ogórki (plastry, niezacienkie)

    Do każdego słoika wkładać: 3 plastry marchwi, 2 plastry cebuli, 3 ziarna pieprzu, 3 ziela angielskie, 1 liść laurowy, gorczyca (na czubku łyżeczki), koper (mało), chrzan (korzeń – 1 słupek), 1 ząbek czosnku.

    Zalewa: 2 litry wody, 1 szkl. octu, 25 dag cukru, 2 łyżki soli. Wszystko wymieszać, ogórki zalać zimną zalewą. Ogórki przez noc zrobią się jasne, na drugi dzień pasteryzować 10 minut od zagotowania.

    Ogórki w ostrej zalewie ( są rewelacyjne, ostrość czuć przez ok. 30 sekund, nie musimy niczym popijać, smak jest bardzo wyważony, są rewelacyjne do wódki, grilla i nie tylko.

    3 kg ogórków (kroić w słupki lub krążki, nie obierać), 4 łyżki soli. Ogórki pokroić, posolić, wymieszać i odstawić na 12 godzin.Potem odlać wodę z ogórków.

    2 główki czosnku- przecisnąć przez praskę + 4 łyżki pieprzu cayenne – dodać do ogórków, które odstały swoje 12 godzin.

    8 łyżek oliwy lub oleju+60 dag cukru+ 1 i 1/2 szkl. octu – to wszystko wymieszać i dodać do ogórków razem z czosnkiem i pieprzem cayenne i odstawić na 3 godziny. Ogórki włożyć do słoików i zalać sosesm z ogórków. Pasteryzować 10 minut.

  20. Kaśka kowalska
    | Odpowiedz

    Dlaczego wszędzie podawana jest sól w dkg lub łyżka na litr wody? Nie mam wagi.Przecież sól tez można na łyzki łyzeczki i szklanki, prościej i wygodniej.Moja mama robiła inaczej,bo wszystko układała do słoików wsypywała sól i zalewała wrząca woda z czajnika elektrycznego, (nie robiła zalewy) i zakręcała. Nie wypytałam nim odeszła i teraz głowkuje.Ile wody wchodzi do słoika z ogórkami by móc sobie przeliczyć ilośc soli? Czy ktos mi pomoże?.Nie wiem czy ja mam takie odczucie czy sól jest obecnie mniej słona a cukier mniej słodszy ?

    • mariol
      | Odpowiedz

      Zależy jaki słoik weźmiesz 🙂 Proporcja na duży litrowy to łyżka soli – w efekcie jest co prawda jest ciut mniejszy 900 ml – ale łyżka soli, to też „pojęcie względne”. Przyjmuje się więc średnia płaska łyżka na słoik 900 ml.
      Jak masz słoik półlitrowy, to pół łyżki, jak 0,75, to 3/4 łyżki soli.

  21. alicja
    | Odpowiedz

    A po co się bawić w te słoiki? Ja kiszę w plastikowych 5 litrowych bańkach po wodzie. Nieważne jaką wodą zalewam, czy zimną z kranu czy gorącą. Są twarde i stoją długo. Potem rozkrajam butlę, przekładam do mniejszych słoików i trzymam w lodówce, przy czym „trzymam” jest umowne bo idą jak woda.

  22. ala
    | Odpowiedz

    Madziu;-))nie wiem w jakim regionie mieszkasz,ale w moim(pogranicze śląska i małopolski)sól bez jodu jest nie do kupienia…;-((szkoda,wlasnie kisze kapuste na kamiennej jodowanej zobaczymy co z tego wyjdzie!pozdrawiam!!!

    • alicja
      | Odpowiedz

      Madziu;-))nie wiem w jakim regionie mieszkasz,ale w moim(pogranicze śląska i małopolski)sól bez jodu jest nie do kupienia…;-((szkoda,wlasnie kisze kapuste na kamiennej jodowanej zobaczymy co z tego wyjdzie!pozdrawiam!!!
      Zawsze mozna kupic w sieci albo w nadlesnictwie, taką co dają na lizawki dla zwierząt 🙂

  23. gosc
    | Odpowiedz

    A mi sie niestety wiekszosc wekow zepsuly a reszta byla dziwnie kwasna. Nie przypominajaca smakowo ogorki kiszone.

  24. Grazyna
    | Odpowiedz

    na pewno Pani ogoraski sa wspaniale,ale dodawalam takze pare ziaren pieprzu i ziela angielskiego,oraz po jednym listku bobkowym,tez wychodzily smaczne.tak wlasnie robila moja babcia,mama,a teraz ja.
    serdeczne pozdrowienia i wielkie dzieki za wspaniale przepisy. Grazka

  25. Ola
    | Odpowiedz

    Szukając dobrego przepisu na ogórki trafiłam na Pani stronę i odtąd zaglądam regularnie. Moje pierwsze ogórki według tego przepisu są pyszne i jędrne. Zostały tylko 3 słoiki a do sezonu ogórkowego daleko. W tym roku zrobię więcej. Pozdrawiam serdecznie.

  26. pietia1966
    | Odpowiedz

    MaGda, dzięki za poświęcony czas na skrybowanie w sieci,bo dla laika ,jak np.” ja” -to b. cenne inf.
    Więcej przepisów ze szczegółami, zyczę przejęcia pałeczki od rodziców.!

    Powodzenia -pietia1966

  27. urszula
    | Odpowiedz

    Witam Pani Magdo!
    Zrobilam niedawno ogorki kiszone do sloikow wedlug Pani przepisu ,sloiki „chycily” po 4 dniach gdy chcialam je zaniesc do piwnicy nakretki sloikow byly wypukle i wyplywala z nich cala zalewa, jeszcze raz zaznaczam ze byly dobrze zawekowane.Moze Pani bedzie wiedziala co moze byc przyczyna . Z gory dziekuje za odpowiedz.
    Urszula

  28. Celina
    | Odpowiedz

    W sobotę był dzień ogórka:). Kiszone i mizeria do słoików. Dlaczego koniecznie ogórki układać białym do dołu? Tradycja tak każe czy jest inny powód tego zalecenia?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Tak kisi tesciowa:) a ze robi przepyszne kiszone ogorki, to wiernie przekazuje jej metode;)

  29. Diana
    | Odpowiedz

    Dziękuję za pyszny, praktyczny i prosty przepis na ogóreczki kwaszone , mam tylko jedno pytanko … kiedy najlepiej je robić ? W jakim miesiącu roku są najlepsze do kupienia i zakwaszanie? Dziękuję i serdecznie pozdrawiam !!!
    Diana

    • Martyna
      | Odpowiedz

      Tak jak zaczyna się sezon ogórkowy ; lipiec sierpień . ale jak tu P.Magda mówi najlepiej znaleźć w okolicy jakiegoś dostawcę . Mój wuj zajmuje się ogórkami ok.10l. i nigdy nie miałam popsutych ogórków i ludzie też chwalą

  30. roma
    | Odpowiedz

    Serdeczne dzieki za normalnosc!
    Zazwyczaj panie prowadzace porady zachowuja sie jakby pisaly dramaty szekspirowskie, a nie przepisy i porady na codzienny uzytek. No i zdarzaja sie im przepisy niechlujne, z bledami i nie sprawdzone. A tu jest wszystko jak nalezy: kompetencja, prostota, atrakcyjnosc. Serdeczne dzieki, bede zagladac i polecac znajomym.
    P.S.
    Szczegolne dzieki za kiszone ogorki.Byc moze uwaga o stosowaniu soli bez jodu uratuje moje przyszle ogorki od „wymiekania” a mnie od depresji!!!
    Dalszych udanych udanych kontaktow z mafia kulinarna!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      a proszę bardzo:) ja w gruncie rzeczy jestem bardzo normalną osobą (choć ponoć mówię jak nauczycielka -wrrrr [ale w moim odczuciu absolutnie nie-jak-nauczycielka;)]) i przeogromnie się cieszę, gdy przepisy są używane i gdy się przydają. zatem zapraszam serdecznie:D i dziękuję za polecanie, to miłe;)
      pozdrowionka!
      M.
      ps. miękkie ogórki to nie tylko sól:( to też to, jak były hodowane i ponoć jeszcze gatunek ogórka jest ważny, ale tu już z kolei ja „wymiękam”:( nie znam się na gatunkach ogórków, choć wiem jedno: mają być jędrne, zdrowe i najlepiej nie za duże;)

  31. iwona
    | Odpowiedz

    krótko ? ha ha np. 2 plasterki cebuli lub 4 półplasterki ,trochę nas ……….. .

  32. iwona
    | Odpowiedz

    dziwne, z rodzinką fajnie rozmawiasz miło, spokojnie, a do kamery 🙁
    jak nauczycielka 🙁

    • MaGda
      | Odpowiedz

      czemu dziwne? jak jestem sama, to skupiam się na rzeczowym przekazaniu tego, co robię, by było krótko i do rzeczy:)

  33. Robal
    | Odpowiedz

    Ogorki kiszone musza skrzypiec za uszami, w trakcie chrupania, inaczej ich nie tkne. Co do kwiatow kopru, to ja tam wrzucam wszytko, jak leci.
    Kiedys w ramach eksperymetow zakisilem pomidorki i kalafiorek… Te pierwsze poszly potem na zupe. I byl to powazny problem – pomidorowa o smaku ogorkowej, czy ogorkowa o wygladzie pomidorowej.
    Za to kalafiorek… madre que te parió… Oshhhhhhhh… MEGA SMROD w calym mieszkaniu w ciagu zaledwie kilku sekund.
    I to byl koniec eksperymentow z kiszeniem 🙂
    Za to suszone pomidory w moim wykonaniu… przebily wloska oferte 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      no to nieźle:)
      kalafior jest fajny z papryką w zalewie octowej;)

    • mariol
      | Odpowiedz

      Przy kiszeniu kalafiorów trzeba bardzo uważać układając różyczki, żeby żadna później nie wypłynęła ponad zalewę.
      Podobnie zresztą jak z ogórkami. Jeżeli wypłyną – to się zepsują i są do wyrzucenia.
      Kiszony kalafior jest bardzo smaczny 🙂

  34. Kuba
    | Odpowiedz

    witam 🙂 ja ogórki robię bardzo podobnie z tym że dodaję jeszcze liście wiśni oraz dębu. Prawdopodobnie ma to na celu poprzez zawarte w nich garbniki sprzyjać twardości ogórków. Kiedyś pokusiłem się o ciekawą modyfikację zamiast chrzanu dodałem papryczki peperoni ( 2 na słoik) ogórki wyszły pikantne – świetne na przekąskę podczas zakrapianej imprezy pozdrawiam.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      moja mama czasem dodawała papryczki -pikantne i smaczne;) te ogóraski są bardziej klasyczne:)

  35. Dorota
    | Odpowiedz

    witaj a ja tez mam od rodziców co roku ogórasy, kurierem do Irlandii przyjeżdżaja:) mama do każdego sloika wkłada dodatkowo po liściu od winogron ,od wiśni, są bardzo jędrne i chrupiące mm apetytu narobiłaś)do mnie dopiero na jesień dotrą jak reszta zapraw bedzie gotowa , bo buraczki też no i kompociki 🙂 pozdrawiam Dorota

    • MaGda
      | Odpowiedz

      o, to prawdziwa przesyłka specjalna -na specjalnych warunkach, z bezcennym towarem w środku:)
      słoiki od rodziców to jest to! choć ja pomału dojrzewam, by zacząć przejmować pałeczkę;) póki co robię sobie wybrane rzeczy, ale już przyszły rok rysuje się całkiem prawdopodobnie na większą skalę… zobaczymy;) pozdrowionka z Polski! M.

  36. natalia
    | Odpowiedz

    tez robiłam podobnie ogórki tylko dodawałam chrzan i liscie lub wiśni lub porzeczki i duzo czosnku i zalewałam je woda z kranu. pozdrawiam!! czy bedzie jeszcze jakiś przepis z ogóreczków?

  37. Aneta
    | Odpowiedz

    normalnie film ,na który czekałam !super !
    wstawki tez fajne „to Ty się Magda uczysz”:) hi hi.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      🙂
      cieszę się, że filmik się przyda!
      co do nauki: zawsze i wszędzie chcę i będę się uczyć od osób dobrych w tym, co robią:) uważam, że taka nauka nigdy się nie skończy. dlatego też tak bardzo lubię Wasze komentarze, modyfikacje czy przepisy, bo zawsze można coś nowego podpatrzeć, złapać świeże spojrzenie;)

  38. Agata
    | Odpowiedz

    Naprawde,nareszcie naucze sie dobrych ogórków.Mnie niestety nie dane jest miec ani tesciowej ani własnej ale mam pania więc ma mnie kto nauczyć. Wreszcie wiem jak to wykonać. Ja ostatnio ponieważ została mi kapusta z robienia gołąbków postanowiłam coś znależć aby ją zachować.Znalazłam coś co juz przetestowalam i jest super.Szatkuje się kapuste, dodaje starta na tarce marchewke, pokrojoną czerwoną papryką(ja nie mialam wiec zrobiłam bez), oraz dodaje się pare przecisniętych ząbków czosnku(ile kto lubi).Mieszamy i zalewamy goracą zalewą:1,5 szkl.wody,1szkl.cukru,3/4szkl.octu,2łyżki soli. Zostawiamy na noc a rano dodajemy 1/2szkl.oleju mieszamy i do sloików. Nie pasteryzujemy dlatego czas użytku to do 2 miesięcy. Ale dzięki temu kapusta jest bardzo chrupka. Naprawde warto.

  39. Teresa
    | Odpowiedz

    Niech żyją T E Ś C I O W E !!!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      hihihihi:)
      …przepraszam, zazwyczaj tak nie reaguję, ale tym razem musiałam:D
      cieeeeeeepłe pozdrowionka!
      M.

  40. Teresa
    | Odpowiedz

    Nie ma to jak ogóraski ze słoja przyniesione zimą z piwnicy.Zimne i chrupiące. Przepis idealny zawsze tak robię.Jak ktoś lubi to zamiast chrzanu można dodać skraweczek /wielkości 1/2 małego paznokcia/ papryczki chili.Ja dodaję .A chrzan powoduje,że ogórki nie sflaczeja.Dodaję też kilka ziarenek gorczycy.Pychota.A jeszcze aby sie wszystko udało ,to jak wspomniałaś,ogórki nie mogą być uprawiane na nawozach.Kupować u pewnego żródła np.znajomej”pani” z bazarku. Pozdrawiam .

    • MaGda
      | Odpowiedz

      z papryczką pycha -moja mama tak robiła, więc z przyjemnością potwierdzam:):):) teściowa robi bez chrzanu i NIGDY nie flaczeją, więc albo naprawdę ma rękę do tego (a ma!), albo ogórki i woda świetne, albo chrzan jest mitem, tego właśnie nie wiem:(
      jedno jest pewne: nie ma to jak ogóraski ze słoja przyniesione zimą z piwnicy! a w przyszłym roku i ja będę kisić swoje pierwsze własne ogóreczki;)