Kalafior z papryką zapiekany w sosie serowym

z 12 komentarzy
Kalafior z papryką zapiekany w sosie serowym

Jasne, jędrne różyczki kalafiora i kosteczki czerwonej papryki zapieczone w treściwym sosie pod zrumienioną bułeczką i tartym serem…

To kolorowe danie jest smaczne i sycące, i właściwie może stanowić zarówno danie główne, jak i konkretny dodatek do dania głównego. Jeśli lubimy posiłki mięsne, można ten kalafior podać z kawałkiem pieczonej kiełbasy lub z dowolnym kotletem czy ziemniakami, ale ja równie często serwuję go bez tego typu dodatków:) Sprawdzi się na obiad, jak i na kolację i jest smaczną oraz ciekawą alternatywą tradycyjnego kalafiora z wody…

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam kalafior z papryką zapiekany w sosie serowym. Zapraszam do obejrzenia!

Kalafior z papryką zapiekany w sosie serowym

czas przygotowania: do 40 minut

  • woda do ugotowania kalafiora
  • 1 kalafior (średni lub duży)
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka masła
  • 1 szklanka wody, w której gotował się kalafior
  • masło do wysmarowania formy + ew. bułka tarta do przyprószenia (można pominąć)
  • 1/2 czerwonej papryki
  • drobno posiekana natka pietruszki –najlepiej świeża, a gdy nie mamy, to jak najbardziej może być mrożona lub suszona;)

sos serowy:

  • 100-120 g żółtego sera (część odkładam do przyprószenia dania z wierzchu)
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka mąki
  • 100 ml śmietany do zup i sosów
  • sól (jej ilość zależy od własnych preferencji oraz od słoności żółtego sera)
  • przyprawa do pizzy (ja ok. 1/2 łyżeczki)

W garnku zagotowuję wodę.

Przygotowuję kalafior: odcinam liście, dzielę go na mniejsze różyczki, po czym namaczam w osolonej wodzie i zostawiam na chwilę tak, by ewentualne muszki czy robaczki wypłynęły na zewnątrz. Dokładnie płuczę i tak przygotowany dopiero będę gotować.

Do gotującej się wody dodaję sól, cukier oraz masło, po czym wkładam różyczki kalafiora i na średnim ogniu gotuję przez 7-8 minut –kalafior absolutnie nie powinien się rozgotować. Po tym czasie odlewam 1 szklankę wody, w której się gotował i odstawiam ją na bok, a resztę odlewam, odcedzając kalafior na cedzaku lub sicie. Powinien dobrze odcieknąć.

Naczynie żaroodporne, w którym będę zapiekała kalafior smaruję masłem i ewentualnie przyprószam bułką tartą (ale bułka nie jest tu konieczna).

Paprykę myję, kroję na pół, pozbawiam gniazdek nasiennych i wykorzystuję tylko połówkę -kroję ją w kostkę lub w cienkie paseczki. Żółty ser ścieram na tarce o grubych oczkach.

W tym samym garnku, w którym gotowałam kalafior roztapiam masło, dodaję mąkę i cały czas mieszając, zasmażam na jasną, złocistą zasmażkę. Kiedy zasmażka jest gotowa, dodaję odlaną wcześniej wodę kalafiorową. Zagotowuję na taki rzadki sos bez grudek, często mieszając, a kiedy się zagotuje, dodaję przygotowany wcześniej ser oraz śmietanę. Energicznie i dokładnie mieszam na gładki serowy sos bez grudek. Kiedy ser się roztopi wyłączam grzanie i doprawiam sos do smaku: w moim przypadku sól i przyprawa do pizzy

Na dnie przygotowanego wcześniej naczynia równą warstwą układam różyczki kalafiora –by danie ładniej się prezentowało po podaniu kalafior układam łodyżką do dołu, kwiatem do góry;) Zalewam go sosem serowym, przyprószam pokrojoną papryką, a następnie odrobiną żółtego sera, bułką tartą oraz posiekaną natką pietruszki -w dokładnie takiej kolejności;)

Wstawiam do nagrzanego do 200 st. C piekarnika i zapiekam przez 15-20 minut na drugiej półce od dołu. Podaję od razu po upieczeniu –jako danie główne lub jako dodatek do mięs czy ziemniaków.

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

12 komentarzy

  1. Marta
    | Odpowiedz

    kalafior wyszedł przepyszny! szczerze polecam i pozdrawiam:)

  2. Magdable
    | Odpowiedz

    aaaa … wreszcie mi się filmik załadował 🙂 1 łyżka mąki do zasmażki 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      oj, rzeczywiście;( już uzupełniłam w przepisie -dzięki! M.

  3. Magdable
    | Odpowiedz

    a ile mąki do zasmażki?

  4. klaudia
    | Odpowiedz

    Pani Magdo kolejny świetny przepis 😀 prosty a zarazem smaczny 😀 rzeczywiście jest idealny jako danie samodzielne ale również jak w moim przypadku jako dodatek. Chciałam również nawiazać do komentarza poniżej. Pani Magdo ja bardzo Panią proszę jako wierna fanka jako przedstwicielka kilku wielbicielek, profil strony a także sposób przekazywania przepisów jest jak najbardziej przejrzysty i klarowny. Nie potrzeba zadnych zmian jesli chodzi o wyposażenie. Wszystko jest schludne i estetyczne. Uwielbiam Pania za to, że w domowych warunkach bez zbędnego afiszowania sie bez „nowoczesnych sprzętów” pokazuje nam Pani jak możemy wykorzystać to co każda z nas ma w kuchni. Każdego dnia oczekuje na filmik z nowym ciekawym daniem i żeby znów usłyszeć słynne już zdanie ” Witam tu Magda i kolejne smacznne i szybkie w przygotowaniu danie” Proszę sie nie zmieniać a niech strona pozostanie w swoim wyjątkowym wydaniu. Pozdrawiam

  5. Kaa
    | Odpowiedz

    Od dłuższego czasu zaglądam na Pani stronę i z coraz większym zaciekawieniem.
    Uwielbiam gotować, oglądać i smakować. I dzięki oglądaniu wielu programów ale nie tylko bo również sama gotuje i staram się robić to w miarę „estetycznie”pozwalam sobie na zwrócenie uwagi.
    Powiem wprost strona super i Pani jako „szefowa” również ale na co ja zwróciłam uwagę, co przeszkadza mi to miski garnki, sztućce, naczynia, których Pani używa są mało estetyczne, mało nadające się do oglądania, mało nowoczesne.
    Jeśli zainwestuje Pani w kilka gadżetów nowy durszlak, porządne garnki, miarki do mąki, nową deskę myślę, że wszystkim nam będzie oglądało się milej. Pozdrawiam i życzę powodzenia 🙂

  6. Joanna
    | Odpowiedz

    Witam i pozdrawiam serdecznie Pania, Pani Magdo i wszystkich odwiedzajacych te strone. Wprawdzie wlaczam sie do rozmowy pierwszy raz, ale incognito bywalam tu bez mala codziennie od bardzo dawna. Choc podobno dobrze gotuje i kuchnia nie ma przede mna tajemnic to jestem pod ogromnym wrazeniem tej strony. Mnostwo proponowanych przez Pania przepisow juz wyprobowalam czasami kalkujac czasami wprowadzajac modyfikacje i za kazdym razem bylam zadowolona z efektu. A juz przepis na chleb spadl mi poprostu z nieba. Mieszkam na stale w Liverpoolu. Pieczenie chleba w domu przez Polakow jest tu dosyc popularne ze wzgledu na smak brytyjskiego pieczywa tak daleki od naszych upodoban i tesknot, a w polskich sklepach niestety jest tylko chlebek krojony i zapakowany w smutny foliowy woreczek, ktory stlamsza i chrupkosc i zapach.Chleby, ktore tu pieklysmy, choc wciaz gonily ideal nie mogly go osiagnac. I oto w mojej kuchni zdarzylo sie cos pieknego.Polski, pachnacy, chrupiacy, aromatyczny nie wspomne ze tani CHLEB. Wprowadzilam jedynie taka modyfikacje, ze dodaje lyzke stopionego smalcu do ciasta oraz wlewam zarowno drozdze, jako pewnik wyrosniecia ciasta jak i tygodniowy zakwas gwarantujacy naturalny smak :)))polecam. Dziekuje pani Madziu za inspiracje w kwesti chlebka jak i w przypadku innych dan. Sa dla mnie duzym wsparciem w przeciwstawianiu sie wszechogarniajacej tu pokusie zywienia sie gotowymi paskudztwami!!! W drodze rewanzu chetnie podziele sie kilkoma swoimi przepisami. Milo mi bedzie ujrzec ktorys z nich w Pani filmiku. Tymczasem jeszcze raz pozdrawiam serdecznie.

  7. Sylwinka
    | Odpowiedz

    nie on jest ugotowany al dente więc nie powinno być problemu z jego pieczeniem , dziękuję za radę idę zaraz wypróbować !!

  8. Justi
    | Odpowiedz

    Ja też zrobię 🙂 fantastyczne danie!

  9. Sylwinka
    | Odpowiedz

    Witam serdecznie mmm!! już czuję smak tego kalafiora 🙂 ale mam pytanie ja ugotowałam wczoraj tego kalafiora i niestety nie mam wody tej w której się gotował bo ją wylałam i tak sobie leży taki ugotowany w lodówce i czeka aby go jakoś przyrządzić czy mogę zrobić jakoś inaczej ten sos bez tej wody tzw. kalafiorowej ??

    • MaGda
      | Odpowiedz

      jasne:) zastąpiłabym ją po prostu mlekiem, czasem używam mleko do sosów serowych i jest ok. ale pytanie czy ten ugotowany już kalafior nie jest ugotowany za bardzo:( bo on będzie się jeszcze zapiekał w piekarniku i oby nie zrobił się „ciapciaty”… z drugiej strony możesz zapiekać nieco krócej:)

  10. Julia
    | Odpowiedz

    Na pewno zrobię! Uwielbiam takie dania 🙂