Kruche i dobrze doprawione mięso, zapieczone na delikatnym ziemniaczanym puree pod gorącym, ciągnącym się serem…
Cudownie ziemniaczany, ale bardzo delikatny i myślę, że nawet małe dzieci nie miałyby problemów z poradzeniem sobie z tym plackiem (no, może z wyjątkiem żółtego sera, którego w tej wersji zupełnym maluchom bym jednak nie podała;)). Ale reszta… mięso jest kruchutkie i miękkie, a zrumieniona i złociście przypieczona skórka placka skrywa delikatne ziemniaczane wnętrze, które rozpływa się w ustach (i pod naciskiem widelca;)).
Całkiem fajny ten placuszek i choć do najszybszych nie należy, to przy dobrej organizacji pracy, da się go naprawdę sprawnie przyrządzić;) A potem wzbudza zachwyt jedzących… Jestem ciekawa jak go odnajdziecie!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam placek ziemniaczany z kurczakiem curry. Zapraszam do obejrzenia!
Placek ziemniaczany z kurczakiem curry
czas przygotowania: 50-60 minut
/proporcje na 4-5 osób/
mięso:
- 2 filety drobiowe (ja: kurczak, 300 g)
- sól do smaku
ilość wg własnego uznania i upodobań, ja po prostu przyprószam mięso z wierzchu - 1/2 łyżeczki curry
- 1 płaska łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
- 1 ząbek czosnku
- 1 cebula
- niewielka ilość oliwy z oliwek lub oleju do smażenia
ciasto ziemniaczane:
- 800 g ziemniaków
- 2-3 ząbki czosnku (do wody, w której gotują się ziemniaki)
- sól
- 2 całe jajka
- 1 szklanka (o poj. 200 ml) mąki (ja akurat wzięłam pszenną typu 500, ale można też pełnoziarnistą;))
- 1 niepełna łyżka oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- 1 solidna łyżeczka przyprawy do pizzy (lub innych ulubionych ziół)
- oliwa z oliwek lub olej do smażenia placka
dodatkowo:
- kilka łyżeczek dowolnego sosu pomidorowego (np. rozgotowane lub podsmażone pomidory z przyprawami, sos pomidorowy pikantny, barbecue, cygański, rozcieńczony wodą koncentrat pomidorowy czy nawet ketchup)
- 40-50 g żółtego sera (ilość dowolna, potrzebny do przykrycia i zapieczenia warstwy mięsa)
- drobniutko posiekana natka pietruszki lub dowolne zioła do zakończenia dania
Mięso myję, osuszam, oczyszczam z ewentualnych błonek, żyłek i bardziej tłustych kawałków, po czym kroję w miarę drobną kostkę. Przyprószam solą, curry oraz papryką, dodaję przeciśnięty przez praskę lub drobniutko posiekany ząbek czosnku, po czym dokładnie mieszam. przykrywam i wstawiam do lodówki na jakieś 30 minut, a najlepiej na 2-3 godziny lub na noc.
Ziemniaki obieram, kroję na mniejsze kawałki i gotuję w osolonej wodzie z czosnkiem (ząbki czosnku nacinam u nasady, by lepiej uwalniał aromat podczas gotowania). Kiedy są miękkie, odlewam wodę, wyjmuję czosnek i zostawiam ziemniaki do całkowitego ostygnięcia.
Można także skorzystać ziemniaków, które zostały z obiadu –w całości lub częściowo, a resztę dogotować.
Cebulę obieram i kroję w kostkę, półtalarki lub piórka -według uznania;)
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością oliwy z oliwek lub oleju. Na gorący tłuszcz wykładam mięso i podsmażam przez chwilę na dość ostrym ogniu po to, by mięso ścięło się z wierzchu, zamykając całą soczystość w środku. Kiedy mięso zaczyna się ścinać, dodaję pokrojoną wcześniej cebulę, przyprawę do pizzy oraz przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek. Całość mieszam, zmniejszam grzanie i na dość małym ogniu smażę, aż mięso będzie dobre, a cebula miękka… czyli mniej więcej tak długo, aż przygotuję ciasto ziemniaczane:)
Ostudzone ziemniaki dokładnie rozgniatam na puree. Dodaję jajka, mąkę, oliwę, przeciśnięty przez praskę czosnek, po czym mieszam na gładkie, spójne ciasto.
W tym czasie mięso z cebulką powinny być już dobre –przekładam je na talerz i na tej samej patelni (której absolutnie nie myję!) będę teraz smażyć ziemniaczany placek.
Na patelnię po mięsie dolewam oliwę z oliwek i mocno ją rozgrzewam. Na gorącą, cały czas na średnim ogniu (by ciasto ładnie się ścięło) wykładam ziemniaczaną masę, rozprowadzam ją równo, grubą warstwą po całej patelni, po czym zmniejszam grzanie i najmniejszym z możliwych, pod przykryciem smażę ten placek przez 10 minut. Zależy mi, by od spodu ładnie się zrumienił (ale absolutnie nie przypiekł, stąd mały ogień), a w środku zaczął tracić surowość.
Po 10 minutach przewracam placek na drugą stronę –ponieważ ciasto jest delikatne i miękkie, pomagam sobie dużym talerzem. Placek ostrożnie zsuwam z patelni na talerz, przykrywam go patelnią i równie ostrożnie, z rękawicą na dłoniach podnoszę oba naczynia, odwracam patelnię tak, że talerz jest na górze, a placek spada na patelnię surową stroną w dół;) I gotowe:) Patelnię z powrotem wstawiam na palnik, wyrównuję placek, nadając mu ponownie ładny, kolisty kształt, po czym smaruję sosem pomidorowym, przyprószam przyprawą do pizzy, układam mięso i przykrywam tartym żółtym serem. Przykrywam i smażę na małym ogniu kolejne 10 minut, aż placek będzie gotowy, a ser ładnie się stopi.
Po tym czasie zdejmuje pokrywkę, wyłączam grzanie i zostawiam jeszcze przez chwilę na patelni, by trochę się odstał i łatwiej było go z niej zsunąć, po czym przyprószam zieleninką. Gotowy placek ostrożnie zsuwam na duży talerz, porcjuję i podaję, póki gorący.
Świetnie smakuje z wszelkimi sezonowymi surówkami lub po prostu z kiszonym ogórkiem czy kiszoną kapustą.
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
16 komentarzy
joasia
Magda jestes the best,naprawde swietana
Monika
Potrawa wygląda super, jednak chciałabym wiedzieć w ilu stopniach i jak długo trzeba piec ten placek w piekarniku, żeby uniknąć niepowodzenia z nieupieczonym ciastem.
Pozdrawiam
Viki
NA filmiku jes pokazane jak dodaje pani mąkę, jednak w przepisie nie jest napisane.
A placek cudny…
MaGda
Ależ jest:
„1 szklanka (o poj. 200 ml) mąki (ja akurat wzięłam pszenną typu 500, ale można też pełnoziarnistą;))”
Cieszę się, że się podoba! Zachęcam do przygotowania. Nam bardzo smakował:)
Pzdr,
M.
AniaU
I mi nie wyszedł,cały czas był miękki,więc wylałam go znów do garnka i zrobiłam małe placuszki jak je przewróciłam dałam sos pomidorowy,kurczaka i ser,wyszło dobre,ale miałam ochote na 1 wersje przepisu,szkoda! A w piekarniku jak długo trzebabybyło go trzymać i jak temp?
Kaczorek
A ja to trochę zmodyfikowałem.. tj. zamiast kurczaka którego akurat pod ręką nie maiłem zastąpiłem lekko podwędzanym boczkiem i kiełbasa i pieczarek… cisto się udało, nawet przewrócenie nie było problemowe, aczkolwiek leciutko przyczerniło się 😛 ale co tam smakuje wyśmienicie i jak widać modyfikować to można z produktami jakimi ma się pod ręką 😀
Pozdro i dzia wielkie za przepis :D:D
Nenya
No niestety… Wypróbowałam już kilka Pani przepisów, ale ten okazał się totalnym niewypałem. Placek się nie upiekł, chociaż piekłam go po przykryciem dłużej niż wymaga przepis. W środku pozostał lepki i czuć było surową mąkę. Nie dało się go nabrać na talerz, bo momentalnie się rozpadał. W rezultacie wyszła z tego bliżej nieokreślona ziemniaczana breja o konsystencji obiadków dla dzieci ze słoiczków z powtykanymi kawałkami mięsa i posmakiem sosu pomidorowego. Nie wiem dlaczego wyszło mi to w ten sposób, bo początkująca w kuchni już dawno nie jestem. No trudno, nie będzie to moje ulubione danie, może coś innego wyjdzie lepiej. Pozdrawiam serdecznie 🙂
MaGda
oj, to przykro mi:( z opisu rzeczywiście nie brzmi zbyt smakowicie:( można go także piec w piekarniku, może tak byłoby lepiej, bo nie przypalając się, traciłby tę surowość w środku?
Kasia
Pani Magdo, zrobiłam ten placek już drugi raz. Mojemu chłopakowi bardzo smakuje, a on często mówi „za dużo tego… za mało tamtego”. Dzięki Pani gotowanie i smażenie nie jest już dla mnie problemem i ostatnio nawet poleciłam Panią koleżance, która tak jak ja ma dwie lewe ręce do gotowania, też jest Panią zachwycona! A mój chłopak wszystkim chwali się jakiego robi dobrego kurczaka w curry z peperoni 😉
MaGda
Super! O to właśnie chodzi: gotujemy dla siebie, bo sprawia to przyjemność, lecz gotujemy i dla kogoś, co chyba daje jeszcze większą frajdę… szczególnie, gdy smakuje i czujemy się docenieni;) Bardzo się cieszę, że dania smakują i że przepisy się podobają. Zapraszam do częstych odwiedzin, komentowania, a przede wszystkim do gotowania;) I oczywiście serdecznie dziękuję za polecanie -to miłe;)
Ciepłe pozdrowionka!
MaGda
darek
Zrobiony i zaraz zjedzony.Pycha. Najlepszy jest po stężeniu ciasta a nawet na drugi dzień odgrzany w mikro. Polecam.
Aneta
Madzia ten placek ziemniaczany z miesem. To poprostu REWELACJA!!!!! Przesmaczny!!!!! Rada tez dla innych. Jesli starasz sie cos zrobic na szybko i okazac sie najleprzym kucharzem (kucharka) to to jest TO!!!! Wysmienity!!! I tez ze mozna rozlorzyc gotowanie na dwa dni. Nic odjac nic dodac!!! POLECAM!!! MADZIA 1000 punktow!!!
ewa
Masz dobrą dykcję, ładnie komentujesz (odpowiedni dobór słów i zwrotów),świetnie tłumaczysz! właściwie, to już jesteś nauczycielką (PRAKTYCZNA PANI!). Placek świetny jutro postaram się zrobić.
Teresa
raczej ekwilibrystka !
Iwona
czy jesteś nauczycielką (ten ton) 🙁
MaGda
hahaha, nie, absolutnie nie:) nie wiem czy bym się nadawała do tego zawodu -nie te cechy charakteru, moim zdaniem;)