Bardzo smaczne i proste w przygotowaniu. Wprawdzie trochę czasu musi minąć, zanim będziemy się cieszyć jego smakiem, bo najpierw się marynuje, a potem siedzi w piekarniku, ale warto, bo szynka jest naprawdę dobra. Można ją podać zarówno na gorąco (z sosem z pieczenia), jak i na zimno (jako domową wędlinę).
Fajny pomysł na weekendową pieczeń, świąteczne mięso, kolację we dwoje czy po prostu codzienny dodatek do kanapek;) Mam nadzieję, że Wam także posmakuje.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam szynkę wieprzową w winie i miodzie. Zapraszam do obejrzenia!
Szynka wieprzowa w winie i miodzie
czas przygotowania: 5-10 minut pracy własnej + 24 godziny na marynowanie mięsa + ok. 2 godziny pieczenia w piekarniku
- 8-10 kulek jałowca
- 1 liść laurowy
- 2-3 goździki
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 szklanka (o poj. 200 ml) czerwonego wytrwanego wina
- 800-1000 g szynki wieprzowej (najlepiej ładny kawałek, w całości)
- olej lub oliwa do obsmażenia mięsa
- 2 łyżki płynnego miodu
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
Jałowiec tak z grubsza rozgniatam w moździerzu (lub trzonkiem ciężkiego noża np. na desce do krojenia;)) i przekładam do naczynia, w którym będę marynować mięso. Dodaję liść laurowy, goździki, tymianek oraz pieprz ziołowy, zalewam winem, mieszam i do tak przygotowanej marynaty wkładam mięso. Polewam je z każdej strony marynatą (dość obficie), po czym przykrywam naczynie i wstawiam do lodówki na minimum 24 godz. (można trzymać do 48 godz.). W tym czasie kilkakrotnie (minimum 2-3 razy) odwracam mięso na drugą stronę tak, by miało szansę zamarynować się z każdej strony.
Kiedy szynka jest już gotowa wyjmuję ją z lodówki oraz z marynaty. Osuszam i układam na suchym talerzu lub od razu w naczyniu, w którym będę ją piec. Mięso z każdej strony przyprószam dość obficie solą. Marynata nie będzie mi już potrzebna, ale odlewam kilka łyżek (przecedzam przez sito), bo tę niewielką część wykorzystam do podlania mięsa na początku pieczenia.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością oleju lub oliwy i obsmażam na nim szynkę –po kilka minut z każdej strony tak, by zamknęła pory, zachowując soczystość w środku.
Mięso układam w naczyniu żaroodpornym i szykuję miodową glazurę –do naczynia dodaję miód oraz pieprz ziołowy, dokładnie mieszam. Tą mieszanką smaruję szynkę z każdej strony. Na dno naczynia dodaję 2-3 łyżki odlanej wcześniej marynaty.
Naczynie przykrywam i wstawiam do nagrzanego do 180 st. C piekarnika. Piekę na drugiej półce od dołu przez ok. 1,5 godziny. W międzyczasie 2-3 razy przewracam mięso na drugą stronę i podlewam je powstającym podczas pieczenia sosem. Po tym czasie zdejmuję pokrywkę i piekę mięso bez przykrycia, również podlewając je sosem tyle, że teraz już znacznie częściej, aby nie wyschło. Piekę tak długo, aż mięso będzie mi odpowiadało miękkością –czas ten zależy od wielkości szynki oraz naszych upodobań;)
Ja piekłam jeszcze 30 minut, po czym wyłączyłam grzanie, przykryłam naczynie i zostawiłam szynkę na jakieś 40 minut w zamkniętym piekarniku, by doszła jeszcze w cieple.
Kiedy jest gotowa, wyjmuję ją z sosu i:
– jeśli chcę ją podać na gorąco, to kroję w plastry, a z sosu z dna naczynia robię sos, z którym ją podaję (redukując na patelni i zaciągając łyżką masła lub zaciągając mąką i śmietaną;)) Na ciepło super smakuje np. z kluskami, sosem i buraczkami.
– jeśli chcę ją podać na zimno lub wykorzystać jako domową wędlinę, to po prostu zostawiam do wystudzenia i absolutnie jej od razu nie kroję, by nie wypuścić z niej soków;)
I gotowe:)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
8 komentarzy
Nina
Czy mozna czyms zastapic wino? wersja dla dzieci badź ciężarnych kobiet?
Magda
Z tego, co wiem alkohol odparowuje w trakcie pieczenia czy gotowania…
Zaczynajaca przygodę z gotowaniem z Magdą
Jak długo można przechowywać surową szynkę w zamrażalce? Mam taką od lipca. Jeśli nadal nadaje się do spożycia spróbuję Twojego przepisu.
Ewa
Super właśnie to zrobiłam Niebo w gębie!!!Mistrzostwo świata!!!!!!!!
jurgasia
własnie to dzisiaj robie jako obiad a pozniej maz bedzie mial na kanapki do pracy zapach w kuchni jest niesamowity ciekawe jak bedzie smakowac jeszcze pol godzinki i gotowe pozdrawiam:)
Asia
Magdo, czym zastąpić jałowiec? Juz kilka razy widziałam u Ciebie fajny przepis który chciałam zrealizować, ale nie mogę znaleźć u siebie w sklepie jałowca.
Z góry dzięki za odpowiedź
MaGda
Sama nie wiem, myślę, że trudno będzie zastąpić jego charakterystyczny smak, wprawdzie można go po prostu pominąć, ale on daje taką fajną nutę smakową w tle. Wydaje mi się, że jałowiec na 100% powinien być w każdym markecie sieciowym. Na pewno jest w Piotrze i Pawle, Almie, z tego, co wiem w Lidlu, Netto (ale tu pewna nie jestem) -jest pakowany w zwykłe paczki, jak pozostałe przyprawy, trzeba szukać w sekcji z przyprawami
Karolina
sprawdzam