Żółciutki, delikatny i lekko pulchny placek, który skrywa chrupiącą sałatę oraz tuńczyka z sosem pomidorowym z dodatkami…
Wysokoproteinowe danie, myślę, iż mogę także powiedzieć, że zdrowe i niskokaloryczne, a już na pewno sycące i smaczne. Taki placek oraz nadzienie robi się bardzo sprawnie i szybko, więc może to być pomysł na szybkie śniadanko… lub na kolację czy przekąskę na wynos.
Patrząc na to z innej strony, to po prostu tuńczyk z jajkiem, ale podany inaczej. Jeśli lubicie tuńczyka, to podejrzewam, że i Wam posmakuje –spróbujcie:)
:: Ze względu na wykorzystane składniki mogę po niego sięgnąć osoby na diecie Dukana.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam placek jajeczny z tuńczykiem i sałatą. Zapraszam do obejrzenia!
Placek jajeczny z tuńczykiem i sałatą
czas przygotowania: do 15 minut
placek jajeczny:
- 1 całe jajko
- 1 łyżka jogurtu naturalnego (może być o niskiej zawartości tłuszczu)
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- ew. szczypta soli lub innej przyprawy do smaku
nadzienie:
- świeża natka pietruszki –ilość według uznania
- 1/4 ogórka konserwowego
- 1-2 liście sałaty (najczęściej biorę lodową, bo fajnie chrupie;))
- tuńczyk w zalewie (ilość wg uznania, ja: ok. 1/3 standardowej puszki o wadze 50 g)
- kilka łyżeczek gęstego sosu pomidorowego
Zimną patelnię nawilżam/smaruję zwilżonymi w oleju palcami –ilość tłuszczu naprawdę symboliczna, właściwie jest potrzebny tylko po to, by placek ładnie odszedł przy przewracaniu na drugą stronę. Włączam grzanie i mocno nagrzewam. Patelnia ma być bardzo gorąca –tak, że gdy kapnę na nią kroplą wody, to zacznie skwierczeć;)
W tym czasie szykuję masę jajeczną: do miski wbijam jajko, dodaję jogurt, proszek do pieczenia oraz sól i bardzo dokładnie mieszam, roztrzepując całość widelcem.
Tak przygotowane jajko wylewam teraz na rozgrzaną mocno patelnię (musi być gorąca, bo jajko wówczas od razu się zetnie i łatwo będzie je przewrócić), rozprowadzam tak, jak naleśnik. Maksymalnie zmniejszam grzanie, przykrywam i trzymam w ten sposób na małym ogniu przez jakieś 2-3 minuty, a tak naprawdę, to do czasu, gdy jajko zetnie się od góry np. u mnie 2,5 minuty;)
Po tym czasie delikatnie podważam brzegi placka (z każdej strony wsuwając pod niego łopatkę aż do środka i delikatnie odsuwając go od patelni) i przewracam go na drugą stronę. Opiekam bez przykrycia przez minutę lub dwie, po czym zsuwam na zimny talerz (ważne!) i zostawiam do lekkiego przestygnięcia. Dzięki temu placek stygnąc, lekko zaparuje i stanie się bardziej elastyczny i podatny na zawijanie.
Myję i osuszam natkę pietruszki, po czym dość drobno ją siekam. Ogórek kroję w drobną kostkę lub drobno siekam.
Na połowie placka układam liście sałaty –w miarę możliwości w całości tj. nie rwę ich, tylko obkładam nimi powierzchnię placka. Na sałacie układam wąski pasek tuńczyka (w razie wątpliwości: patrz filmik dołączony na Gotuj.Skutecznie.Tv przy tym przepisie), smaruję go gęstym sosem pomidorowym, a na nim układam posiekanego ogórka oraz pietruszkę. Placek zawijam wokół nadzienia –dość ściśle, tworząc zgrabny rulonik;)
Podaję od razu. Można także odpowiednio zapakować np. zawinąć w folię aluminiową lub spożywczą i zabrać jako przekąskę na wynos np. do pracy czy do szkoły;)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
4 Komentarze
paulina
zrobiłam-wyszedł i pyyyycha! polecam! 😉
Ania
Patelnie mam bardzo dobra ale jest tez bardzo duza i chyba trzeba uzyc wiekszosc ilosc ciasta bo zauwazylam ze z jednego jajka nie pokrywa mi calej patelni. Bede probowac!!
Ania
Nie wiem co mi zle poszlo ale nie wyszedl mi placek!! Nie kleil sie na patelni jak nalesnik i jak go chcialam przewrocic to sie rozwalil, druga proba skonczyla sie tak samo.
Czy to moze przez to ze mam kuchnie elektryczna? Naprawde nie lubie tego ze moge kontrolowac temperatury i w ogole gotowanie bez ognia jest do d…. Czy to moze byc przyczyna nieudania sie mojego placka?
MaGda
Nie wiem:( Ta na odległość nie powiem:( Kluczowe tu jest dobre rozgrzanie patelni, a potem trzymanie placka pod przykryciem na możliwie najmniejszym grzaniu. Rzeczywiście płynne regulowanie temperaturą może tu być przydatne, ale nie wiem jaką masz kuchenkę. W ostateczności można użyć 2 palników -do szybkiego rozgrzania patelni i drugi (na małym grzaniu) do trzymania placka pod przykryciem. Ten placek jest bez tłuszczu i nie da się przewrócić jak klasyczny naleśnik, trzeba go najpierw delikatnie podważyć. No i drugą ważną kwestią jest patelnia umożliwiająca smażenie bez tłuszczu (np. teflon, tytan), bo na zwykłej raczej ta sztuczka nie wyjdzie:)