Soczyste kawałki kurczaka w imbirowo-cytrynowej marynacie z warzywami…
Danie przepyszne, prze-proste i prze-szybko znikające. Soczyste i dobrze doprawione mięso doskonale komponuje się z dodatkami, a smaki świetnie się uzupełniają.To taka swoista sałatka na ciepło. I w sumie na zimno też -świetnie sprawdza się jako przekąska na wynos np. w pojemniku z pokrywką, do pracy zamiast kanapki.
Uwielbiam tego kurczaka, a już szczególnie lubię go w placuszkach jogurtowych. Jest dla mnie tak idealny, że chyba nie umiem dobrze opisać tego smaku ani wrażenia po pierwszym kęsie wraz z w/w plackiem. Napiszę zatem tylko tak: spróbujcie!
:: Ze względu na wykorzystane składniki sprawdzi się w diecie bezglutenowej oraz proteinowej.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam imbirowe udka w sałacie i cebuli:) Zapraszam do obejrzenia!
Imbirowe udka w sałacie i cebuli
czas przygotowania: do 15 minut pracy własnej + min. 30 minut na marynowanie mięsa (pomijam tylko, gdy się spieszę, bo gdy stoi jakiś czas w przyprawach, jest po prostu lepsze;))
/proporcje na 1-2 osoby/
- 4 pałki lub udka kurczaka
- mały kawałek imbiru (ja: ok. 1 cm)
- 1 ząbek czosnku
- świeżo wyciśnięty sok z połowy limonki
- 1/3 łyżeczki soli (ale ilość soli wg własnego smaku i uznania)
- solidna szczypta czarnego pieprzu
- 1 średnia cebula
- kilka liści sałaty lodowej
- niewielka ilość wody do podlewania i deglasowania
- sól i czarny pieprz do smaku
- opcjonalnie: czerwona papryka (jeśli ją dodaję, to kroję w paski i wrzucam na patelnię razem z cebulą)
Mięso obieram ze skóry i usuwam kości. Odkrawam błonki i ew. nieładne końcówki, myję, osuszam, po czym każdą pałkę przekrawam na pół, tworząc małe, zgrabne kawałki. Można oczywiście pokroić na dowolne mniejsze cząstki np. w paski;)
Szykuję marynatę: imbir obieram i drobno siekam lub ścieram na tarce o drobnych oczkach lub przeciskam przez praskę. To samo z czosnkiem –obieram i siekam lub przeciskam przez praskę;) Wyciskam sok z limonki, dodaję sól oraz pieprz i dokładnie mieszam. W tej mieszance dokładnie obtaczam kawałki mięsa, naczynie przykrywam i wstawiam do lodówki na minimum 30 minut, a najlepiej na kilka godzin.
Kiedy jestem gotowa do smażenia, wyjmuję mięso z lodówki i szykuję pozostałe składniki.
Obieram cebulę i kroję ją w półtalarki lub w piórka.
Sałatę kroję w niezbyt cienkie paski lub rwę na mniejsze kawałki.
Rozgrzewam patelnię. Jeśli chcę przygotować to danie beztłuszczowo, to sięgam po odpowiednią patelnię (np. ceramiczną) i wkładam na nią mięso wraz z marynatą, kiedy jest mocno rozgrzana.
Mięso można oczywiście podsmażyć na oliwie lub oleju z odrobiną masła.
Nie mieszam, tylko układam mięso, pozwalając mu ściąć się od spodu. Od razu przykrywam je z wierzchu warstwą cebuli, a cebulę przyprószam solą i pieprzem. Podlewam niewielką ilością wody (tylko tyle, by nieco przykryć dno naczynia), po czym przykrywam patelnię i duszę całość pod przykryciem przez 2-3 minuty, do czasu, aż mięso straci surowość, a cebula zmięknie.
Po tym czasie podnoszę pokrywkę, zwiększam grzanie i co jakiś czas mieszając, trzymam całość na średnim ogniu, aż mięso i cebula delikatnie się zrumienią. Wtedy dodaję sałatę i ponownie podlewam całość niewielką ilością wody, deglasując patelnię. Innymi słowy, wybieram smak smażenia „spod mięsa”;)
Deglasuję, czyli wlewam płyn na gorącą patelnię (do której przywarło coś w trakcie smażenia), zagotowuję i delikatnie skrobię dno patelni np. łopatką. Dzięki temu przenoszę do dania cały smak smażenia:) Można też zredukować/odparować i mamy fajną bazę do sosu.
Smażę jeszcze chwilę, aż sosik odparuje i wyraźnie zgęstnieje, a właściwie niemalże zniknie i zostanie tylko na kawałkach mięsa, apetycznie osnuwając je swym smakiem;)) I gotowe:)
Podaję na gorąco z ulubionymi dodatkami. Będzie smakował klasycznie np. z ryżem, kaszą kuskus czy pieczywem, ja jednak najbardziej lubię te udka w placuszkach jogurtowych (patrz filmik dołączony do przepisu na Gotuj.Skutecznie.Tv a sam przepis na placuszki podaję tutaj: https://skutecznie.tv/2013/03/placki-jogurtowe-do-mies-farszow-i-sosow).
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
7 komentarzy
Monika
Madziu kochana nasza co to za sosik podałaś? Placki pycha ale nie wiem który sos będzie pasował.Pozdrawiam Twoja nowa wierna fanka.
MaGda
Chodzi o ten do smarowania, jako dodatek? Już nie pamiętam:( Obejrzałam cały przepis raz jeszcze, próbując sobie przypomnieć, ale nie mogłam. Pasuje tu dowolny ulubiony sos -oceniam, że mógł to być paprykowy lub pomidorowy lub któryś z ostro-słodkich, ale głowy nie dam sobie uciąć:( Podam link do dwóch ostrych, które nam smakują: http://gotuj.skutecznie.tv/2013/02/slodko-pikantny-sos-chili/ lub np. http://gotuj.skutecznie.tv/2013/04/pikantny-sos-slodko-kwasny-ananasowy-z-chili/ ALE tak naprawdę sprawdzi się dowolny ulubiony sos, także prosty jogurtowy, itp.:)
Monika
Madziu kochana nasza co to za sosie podałaś? Placki pycha ale nie wiem który sos będzie pasował.Pozdrawiam Twoja nowa wierna fanka.
Anna
Wyszły super! Nastepnym razem muszę koniecznie dodać imbiru 🙂 Super smaczne. Szczególnie urzekł mnie pomysł tej sałaty lodowej, świetnie pasuje. Zaraz wyszukam kolejny Twój przepis na jutrzejszy obiad 🙂 Pozdrawiam
Anna
Moje udka też już się marynują, jednak nigdzie w zasięgu nie miałam imbiru takżę robię bez, zobaczymy jak wyjdzie. I tak jak Ola musisz MaDziu magrać nam filmik jak to Ty szykujesz tego kuraka, bo ja też się przy tym umęczyłam 😛
AS
Zrobiłam! Takie proste, a takie pyszne 🙂
podudzia bez skóry kupuję w lidlu – oszczędzam moje spracowane rączki.
Na tej samej patelni robiłam podudzia i piersi – oba rodzaje mięsa były doskonałe!
Ola
Witam,
Chciałam dziś wypróbować ten przepis – kurczak na razie się marynuje… Mam jednak pytanie – czy jest jakiś prosty sposób na obranie go ze skóry i oddzielenie od kości?
Kupiłam podudzia i namęczyłam się niemiłosiernie przy tej czynności, a z efektów wcale nie jestem zadowolona. Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki 🙂