Gorąca, lekko pieprzna, z miękkim i dobrze upieczonym mięsem oraz papryką…

Pachnie bosko i jest pyszna. Nie taka, jak klasyczny bigos, w zasadzie zupełnie inna, ale i tak odnajduje się w roli zamiennika znakomicie;) Lubimy ją z pieczywem i w zasadzie tylko z pieczywem ją u nas serwuję. Świetna także na imprezy przy stole:)

Piekę zawsze w dniu poprzedzającym podanie, bo następnego dnia jest po prostu lepsza. Najlepiej zatem szybko przygotować składniki po południu np. po przyjściu z pracy, wstawić ją do piekarnika i… zapomnieć o niej na dwie godziny:) Po tym czasie jest gotowa. Zostawiam do wystygnięcia, następnego dnia tylko podgrzewam i podaję, zbierając uśmiechy stołowników:)

Spróbujcie, bo mimo, że jej przyrządzenie trochę trwa, to jednak najdłuższy etap to czas pieczenia, a samo przygotowanie i nasza praca nie zajmują wiele czasu.

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam kapustę pieczoną z mięsem i papryką;) Zapraszam do obejrzenia!

Kapusta pieczona z mięsem i papryką

czas przygotowania: do 15 minut + ok. 120 minut pieczenia (można krócej, zależy od mięsa;)
/proporcje na duże naczynie żaroodporne/

mięso:

• 500 g mięsa (ja: wieprzowina, ale może być wołowina czy inne mięso, najlepiej takie trochę bardziej tłuste, bo do tej kapusty takie smakuje najlepiej)
• 1 średnia cebula
• 1 łyżeczka suszonego rozmarynu
• 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego (lub 1/3 łyżeczki czarnego pieprzu)
• 1 łyżka smalcu (ew. inny tłuszcz, ale na smalcu smakuje bardzo chyba najlepiej)
• 1/2 łyżeczki soli
• 1 puszka (standardowa, ok. 400 g) siekanych pomidorów
• 1/2 puszki wody (wodę odmierzam puszką po pomidorach)

warzywa:

• ok. 1 kg kapusty, może być młoda (pół średniej główki)
• 1 łyżka soli –do zmiękczenia i doprawienia kapusty
• 1 łyżeczka suszonego rozmarynu
• 3 kulki ziela angielskiego
• 1 liść laurowy
• 2 papryki –ja: zielona i żółta, ale mogą być dowolne;)
• 1 łyżeczka oregano

Kapustę szatkuję i przekładam do naczynia żaroodpornego, w którym będę ją piekła. Od razu posypuję solą, mieszam i odstawiam na bok, by nieco zmiękła.

Mięso kroję w grubą kostkę, posypuję rozmarynem, pieprzem i dokładnie mieszam, by rozprowadzić przyprawy na mięsie.

Paprykę myję, wykrawam gniazdka nasiennie i kroję w niezbyt cienkie paski.

Cebulę obieram i kroję w półtalarki lub piórka.

Rozgrzewam patelnię i na rozgrzanym smalcu podsmażam mięso 2-3 minuty, tylko tyle, by się ścięło z wierzchu i zamknęło pory, zamykając tym samym soczystość mięsa w środku;) Kiedy to się stanie, dodaję cebulę, mieszam i smażę z mięsem, aż się zeszkli i dopiero wtedy całość solę. Raz jeszcze mieszam i na koniec całość zalewam puszką siekanych pomidorów oraz wodą. Zagotowuję, wyłączam grzanie i mięso jest gotowe do dalszego etapu;)

Rozgrzewam piekarnik do 160 st. C

Kapusta w tym czasie powinna już puścić lekko sok i wyraźnie zmięknąć. Dodaję rozmaryn, ziele angielskie i liść laurowy –mieszam z kapustą. Kapustę układam przy tym równą warstwą na dnie naczynia, ale luźno, nie ubijam jej, bo między kapuściane nitki za chwilę będzie wpływał bardzo smaczny sos;)

Na kapuście układam połowę przygotowanej wcześniej papryki i to zalewam mięsem oraz sosem z patelni. Mięso rozkładam równo na kapuście, a następnie układam na nim paprykę, przykrywając nią mięso. Posypuję z wierzchu oregano, naczynie  przykrywam i wstawiam do rozgrzanego do 160 st. C piekarnika. Piekę pod przykryciem, na drugiej półce od dołu, w funkcji grzanie góra-dół przez ok. 2 godziny. Dokładnego czasu nie podam, bo zależy on trochę od mięsa, ale zazwyczaj 2 godziny wystarczają –pod koniec trzeba po prostu sprawdzić;)

Kiedy kapusta jest już miękka, a mięso upieczone w odpowiadającym mi stopniu (powinno być miękkie i przyjemne do jedzenia;)), wyłączam grzanie i zostawiam kapustę do wystygnięcia.
Ja zazwyczaj zostawiam ją w piekarniku i stygnie razem z nim… no chyba, że planuję zaraz potem piec coś jeszcze, to wtedy naczynie wyjmuję i całość stygnie poza piekarnikiem;))

Pieczona kapusta najlepsza jest następnego dnia po przygotowaniu, zatem zostawiam ją do wystygnięcia, wstawiam do lodówki, a nazajutrz tylko podgrzewam i podaję;)

Serwuję na gorąco, z pieczywem.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie