Kotlety lub placki z kalafiora

z 28 komentarzy

Kotlety lub placki z kalafiora

Usmażone na chrupko, o cieniutkiej, złocistej panierce, delikatne w środku…

Ja zrobiłam kotlety, kształtem przypominające klasyczne mielone, ale z tej masy można zrobić dowolne „dzieło finalne”, wybierając rozmaite kształty –np. podłużne wałeczki (jak krokiety), talarki, małe kulki, duże płaskie kotlety itp. Dając nieco mniej mąki i kładąc ciasto łyżką, bez panierki uzyskamy smaczne placuszki:) W mojej wersji są całkowicie bezglutenowe, ale mąkę można w zasadzie podmienić na dowolną. Całkiem uniwersalne, prawda?

Ja lubię je jako dodatek do dania głównego lub po prostu jako danie główne. Polecam w obu wersjach i mam nadzieje, że Wam posmakują co najmniej tak, jak smakują nam:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam kotlety/placki z kalafiora;) Zapraszam do obejrzenia!

Kotlety lub placki z kalafiora

czas przygotowania: do 30 minut
/proporcje na 9 średniej wielkości kotletów/

  • ok. 500 g surowego kalafiora (tj. jakieś pół średniej wielkości kalafiora)
  • zimna woda –tylko tyle, by lustro wody zakryło kalafior w garnku
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • kilka gałązek szczypioru
  • opcjonalnie zamiast inne dodatki np.:
    – posiekana czerwona papryka
    – papryczka chilli
    – siekana cebula
    – prażone ziarno słonecznika
    – drobno pokrojony podsmażony boczek/kiełbasa
    – itp.
  • 1 całe jajko
  • ok. 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • ok. 1/3 łyżeczki soli –ALE ilość jak zawsze wg własnego uznania;)
  • ok. 1/4 łyżeczki czerwonej słodkiej papryki
  • 4 łyżki mąki kukurydzianej (ale może być dowolna: pszenna, orkiszowa, pełnoziarnista, ziemniaczana, itp.)
  • + mąka kukurydziana do panierowania (można podmienić na inną mąkę, na bułkę tartą, ziarno sezamu, kruszone płatki kukurydziane, krakersy, itp.;))
  • ulubiony tłuszcz do smażenia –proponuję mieszankę oleju roślinnego i masła, ale rewelacyjnie sprawdzi się tu masło kalrowane, czyli ghee
    (przepis na ghee tu: https://skutecznie.tv/2010/10/ghee-%E2%80%93indyjskie-%E2%80%9Eplynne-zloto%E2%80%9D-lub-oczyszczone-maslo/)

Kalafior dzielę na różyczki, dokładnie płuczę w zimnej wodzie, po czym zalewam wodą (tylko tyle, by był przykryty), dodaje sól, cukier i gotuję do miękkości. Ma być ugotowany, ale nie rozgotowany;). Ja gotowałam ok. 8 minut.

Ugotowany odcedzam i zostawiam do przestygnięcia (nie musi być całkowicie zimny;)). Można też skorzystać z już ugotowanego kalafiora, który mamy w lodówce;) Następnie przekładam go do miski i starannie rozdrabniam –blenderem, widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków.

Szczypior myję, osuszam i dość drobno siekam. Dodaję do kalafiora. Wbijam jajko, dodaję gałkę muszkatołową, sól, paprykę oraz mąkę. Dokładnie mieszam i jeśli trzeba doprawiam do finalnie do smaku. Gdyby masa nie była zbyt zwarta/spoista, dosypuje jeszcze odrobinę mąki –ma być mniej więcej taka jak mięso na kotlety mielone;)

Zwilżonymi w wodzie dłońmi formuję z niej teraz kotlety, placki, krokiety, czyli dowolnego kształtu niewielkie kotleciki:) Panieruję w mące, nadmiar mąki strząsam, a kotlety układam na suchym talerzu.

Rozgrzewam patelnię z tłuszczem i gdy się mocno rozgrzeje, wkładam przygotowane kotlety. Smażę na nie za dużym ogniu, po kilka minut z każdej strony, aż z wierzchu się zrumienią, a w środku będą usmażone.

Podaję na gorąco, prosto z patelni –jako danie główne lub jako dodatek do dań głównych. Świetnie smakują z zimnymi sosami na bazie śmietany czy jogurtu naturalnego:)

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

28 komentarzy

  1. Natalia
    | Odpowiedz

    Jak zwykle jestem zachwycona Twoimi pomysłami. Zrobiłam na imprezę dla siostrzenicy wegetarianki i syna bezglutenowca. Cała rodzina się na nie rzuciła ;D Dziękuję <3

  2. Magda W
    | Odpowiedz

    Bardzo smaczne kotleciki. Sycący, ciepły obiad bez mięska. Zrobiłam wersję ze szczypiorem, koperkiem i curry. Nie miałam akurat mąki kukurydzianej do panierki więc zmieliłam płatki kukurydziane na taką mączkę i wyszło super. Podałam z pieczonymi ćwiartkami ziemniaków w ziołach oraz mizerią i mój na co dzień ,,mięsożerny” Mąż był zachwycony 🙂 Polecam ten przepis, sama na pewno nie raz do niego wrócę 🙂

  3. Monika
    | Odpowiedz

    Uwielbiam Pani przepisy! Już trochę rzeczy robiłam, zawsze wychodzą 😉 wspaniale, że ma Pani tyle wegetariańskich przepisów 🙂 Placuszki naprawdę smaczne, myślę, że spokojnie można je dać nawet komuś, kto nie lubi kalafiora 😉 pozdrawiam serdecznie

  4. Sonia
    | Odpowiedz

    Danie robię już chyba z piąty raz. Tym razem dodałam otrębów owsianych zamiast mąki kukurydzianej i to był…BŁĄD – placki zrobiły się gumowate, ciężko się formowały, kleiły się do palców a po usmażeniu są po prostu…niesmaczne i nie czuć było kalafiora (jak w poprzednich moich wersjach gdzie mniej więcej trzymałam się przepisu )
    Mimo wszystko dziękuję bardzo za przepis – wspaniałe i proste danie!

  5. Iza
    | Odpowiedz

    Wypróbowane. Bardzo dobre. Podałam z sosem koperkowym. Mniam.

  6. monika
    | Odpowiedz

    Spróbowałam z brokułem, ale wyszło mało „zbite” w konsystencji, dodałam kilka łyżek mąki kukrydz. I nadal rzadkie… Po usmażeniu mdły posmak mąki 🙁 czy to wina brokuł?

  7. Danka
    | Odpowiedz

    Po prostu rewelacja,rodzinka zajadała się no i dopytywali z czego bo inny smak Pani Magdo po prostu przepisy z Pani ręki są szybkie,smaczne i ciekawe pozdrawiam 🙂

  8. Paulina
    | Odpowiedz

    Rzeczywiscie, pysznosci! Rodzina sie zajada 😉 Dziekuje za przepis, zapisany i pozdrawiam!

  9. Bożena
    | Odpowiedz

    Zrobione! Pyszności rzeczywiście. Polecam, kto nie próbował 😉

  10. Beata
    | Odpowiedz

    Właśnie zrobiłam placuszki na obiad. Wyszły fantastycznie. Dodałam oprócz szczypiorku ząbek czosnku i drobniutko pokrojoną paprykę oraz symbolicznie trochę zielonej pietruszki. Do tego, tak jak Pani mówiła, sos czosnkowy. Wszyscy domownicy się zajadali. Bardzo dziękuję za przepis.
    Pozdrawiam

  11. Edward
    | Odpowiedz

    Witam,
    na wstępie chciałbym napisać, że jestem wniebowzięty, że trafiłem na tak profesjonalną stronę. Ogrom przepisów oraz możliwość „podpatrzenia” co i jak powinno się przygotować bardzo pomaga takim kulinarnym troglodytom jak ja.

    Mam pytanie do przepisu, czy można zastąpić mąkę drobno zmielonymi (lub nie) otrębami?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się, że się podoba! I korzystając z okazji, zapraszam do częstych odwiedzin;)
      Co do pytania: z otrębami nie próbowałam, ale brzmi interesująco i choć mąka kukurydziana jakoś bardziej mi tu pasuje, to mielone otręby też powinny być ok. To tak „na czuja”, a tak naprawdę, trzeba by po prostu sprawdzić i spróbować:)

      • Edward
        | Odpowiedz

        Dziękuję za szybką odpowiedź.

        Po odkryciu tego internetowego zakątka na pewno będę tu stałym gościem – akurat w domu to ja dumnie „dzierżę fartuch”.

        Pozaznaczałem sobie poszczególne przepisy, szczególnie te dla diety bezglutenowej oraz Dukana, które muszę wypróbować – choćby po to aby moja doskonalsza połowa wytrwała w tej ostatniej.

        Na ten moment wdrożyłem recepturę na kotleciki drobiowo-jajeczne (http://gotuj.skutecznie.tv/2012/07/kotlety-drobiowo-jajeczne-z-curry/) i mimo iż użyłem ostrej papryki zamiast curry to myślę, że nie zepsułem przepisu gdyż wyszły rewelacyjnie – w związku z tym mam pytanie ale aby odpowiedź mogła pomóc inny zamieściłem moje zapytanie na stronie przepisu.

        Wszystkim czytającym życzę smacznego!

  12. bogusia
    | Odpowiedz

    Dziś na kolację u mnie placuszki z kalafiora,mam nadzieję że sprostam przepisowi,pozdrawiam serdecznie

  13. Przemek
    | Odpowiedz

    Zrobiłem już kilka razy z różnymi dodatkami. Wszystkie były fantastyczne, ale z prażoną cebulką i kurkumą to po prostu delicje!. Wielkie dzięki dla Magdy, która zmienia nam smak życia!

  14. aganieszka
    | Odpowiedz

    bardzo mi sie podobaja pani przpisy ,tlumaczy pani dobrze i zrozumiale. kotlety wyszly mi pyszne podalam je z ziemiakami moj maz ,ktory jest wlochem zachwycal sie daniem.pozdrawiam

  15. Radek
    | Odpowiedz

    Ciekawa opcja na piątkowy obiad. Z czym to fajnie podać?

    • Rafał
      | Odpowiedz

      Ja podaję z ziemniakami lub z kluskami

  16. Celina
    | Odpowiedz

    Rewelacja:) szybko, sprawnie i smacznie. Przepis podany dalej.

  17. Ala
    | Odpowiedz

    Danie sprawdzone. Wszystkim smakowało. Bardzo dziękuję.

  18. Celina
    | Odpowiedz

    Można dzień wcześniej wieczorem ugotować kalafior?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      można:) można także sięgnąć po kalafior, kt. np. został z obiadu czy kolacji -to b. uniwersalne danie:)

      • Celka
        | Odpowiedz

        Pięknie dziękuję za odpowiedź:). Kalafior już zakupiony:), będą placki.

  19. Maciej
    | Odpowiedz

    Jako mąż zrobiłem te placki na obiad dokładnie wg Pani przepisu (chłopy za dużo polotu nie mają). Nikt nie wiedział z czego to są placki, wyszły wspaniale na gorąco i na zimno, polecam wszystkim. Troszkę się narobiłem i nabrudziłem w kuchni ale warto było!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Super! Cieszę się, że smakowały:)
      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do próbowania kolejnych przepisów:)
      M.
      Ps. A ja jednak uważam, że chłopy mają dużo polotu, serio!

  20. Doris
    | Odpowiedz

    Witam! Mam nietypowe pytanie odnośnie patelni, którą używa Pani w filmie. Otóż czy jest to patelnia z granitową powłoką i czy jest Pani z niej zadowolona? Ewentualnie proszę o namiary gdzie można kupić taką w sieci. Patrzyłam na Allegro ale nie mogę się zdecydować 😉 Pozdrawiam Doris 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witam:)
      To patelnia ceramiczna, jestem z niej bardzo zadowolona, bo NAPRAWDĘ umożliwia bezproblemowe smażenie beztłuszczowe. Niemal nic do niej nie przywiera (no, w granicach rozsądku rzecz jasna;)). Dla mnie jest po prostu rewelacyjna, choc smażę na niej i z tłuszczem, bo niektóre potrawy są wtedy po prostu lepsze.
      Pozdrawiam:)
      MaGda

  21. Ania
    | Odpowiedz

    Dziękuję za wspaniałe danie bezglutenowe napewno zrobię je mojemu dziecku:)