Faszerowana szpinakowym pesto i pieczona w cienkiej warstwie masła…
Idealna rybka:) I to naprawdę pyszny sposób na świeżego pstrąga! Delikatne, gorące mięso, bardzo soczyste, które subtelnie przeszło aromatami dodatków. Ryba smaczna sama w sobie, więc serwuje ją z dodatkami, które raczej stanowią tło niż „zagłuszą” ją na talerzu. U nas jest to zazwyczaj prosta sałatka lub po prostu świeże pieczywo. Do tego sok z cytryny bądź limonki, który wyciskam bezpośrednio na rybę, zaraz po zdjęciu z niej skórki. Mmm, coś przepysznego!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam tego przepysznego pieczonego pstrąga ze szpinakowym pesto;) Zapraszam do obejrzenia!
Pstrąg pieczony ze szpinakowym pesto
czas przygotowania: 5-10 minut + 20 minut pieczenia
/proporcje na 1 rybę/
- 1 pstrąg (wypatroszony i oczyszczony)
- kilka szczypt soli
- 1 łyżeczka masła w temp. pokojowej
- 2 solidne garści liści szpinaku
- 2 łyżki łuskanych ziaren słonecznika (można je najpierw uprażyć na suchej patelni)
- 1 łyżeczka ostrej musztardy (np. Dijon, sarepska, rosyjska)
- solidna szczypta soli
- solidna szczypta pieprzu ziołowego
- opcjonalnie: 1 łyżka oliwy z oliwek lub 1 łyżeczka masła do pesto (ja zazwyczaj nie dodaję, bo masło jest już na folii, ale można;))
Wypatroszoną i oczyszczoną rybę myję i osuszam. Następnie przyprószam ją solą z wierzchu i od środka –sól wcieram/wmasowuję w rybę.
Duży prostokąt folii aluminiowej (taki, by swobodnie można było w niego zawinąć rybę) smaruję masłem, zostawiając od brzegów około kilkucentymetrowe nienasmarowane masłem marginesy. Na tak przygotowanej folii układam posoloną rybę i zabieram się za szpinakowe nadzienie;)
Wszystkie składniki nadzienia można drobno posiekać nożem lub skorzystać z blendera –ja siekam blenderem.
Do misy blendera/malaksera wkładam cebulę i z grubsza ją siekam. Następnie daję umyte i odsączone liście szpinaku, dodaję ziarno słonecznika, musztardę, sól oraz pieprz i całość siekam/miksuję na w miarę gładką pastę –jak pesto;)
Opcjonalnie można tu dodać także oliwę lub miękkie masło, by nasączyć rybę w środku, ale ja zazwyczaj nie dodaj, bo ryba jest wg mnie idealna i bez tych dodatków, więc po co dokładać dodatkowy tłuszcz, a masło i tak mam już na folii, więc ryba trochę tłuszczyku tak czy tak złapie;))
Tak przygotowanym szpinakowym farszem nadziewam teraz wnętrze pstrąga. Ubijam dość ściśle, rybę zamykam (nie trzeba jej spinać wykałaczkami) i zawijam w folię aluminiową, tworząc szczelną paczuszkę.
Ja robię to tak, że krawędzie folii łączę nad pstrągiem, tworząc nad nim taki jakby namiot, zawijam w kierunku ryby, zamykając paczuszkę od góry (zostawiam trochę luzu na parę powstającą podczas pieczenia), po czym zawijam szczelnie boki i gotowe. Szczegółowo pokazuję to na Gotuj.Skutecznie.Tv w filmiku dołączonym do przepisu;).
Rybę wkładam na 20-30 minut do lodówki, by odstała chwilę w przyprawach (można na dłużej). Pomijam ten etap tylko wtedy, gdy się spieszę i chcę/muszę piec ją od razu.
Kiedy jestem gotowa do pieczenia, wyjmuje rybę do temp. pokojowej i rozgrzewam piekarnik do 180 st. C Układam ją na blasze lub w naczyniu żaroodpornym tak, by szew/zamknięcie foliowej paczuszki był u góry i wkładam do rozgrzanego piekarnika. Piekę na drugiej półce od dołu, w funkcji grzanie góra-dół przez ok. 20 minut –ja w ten sposób, że pierwsze 10-12 minut w szczelnie zamkniętej folii, a pod koniec otwieram paczuszkę od góry i piekę jeszcze jakieś niepełne 10 minut, by ryba się nieco podpiekła.
Podaję na gorąco –ze świeżym pieczywem, sałatką lub innymi ulubionymi dodatkami np. pieczonymi ziemniakami:)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
4 Komentarze
RALPH KOPCEWICZ
……..czy mozna wedlug tej recepty przygotowac kazda inna cala rybe,czy filety…..?!
MaGda
Tak, jak najbardziej (tzn. nie wiem czy wszystkie ryby świata, bo wszystkich to nie jadłam, ale z tych popularnych robiłam już wiele w ten sposób i były ok;))
kasia
czy może być zamiast swiezego szpinak mrożony
Karolina
Można, właśnie dziś spróbowałam i jest pysznie tylko odsączyć tą wodę trzeba i oczywiście wyjąć wcześniej, żeby w trmp. pokojowej się rozmroziło 🙂