Delikatne, dobrze uduszone mięso w śliwkach, cynamonie, pikantnej papryce i innych przyprawach…
Smaczne i w miarę bezproblemowe do przygotowania. Jeśli nie lubicie połączenia mięs z owocami, to nie sięgajcie po ten przepis. W przeciwnym wypadku polecam, bo smak jest fajny, a mięso dobrze uduszone:) Tak przyrządzone udko w sosie dobrze smakuje z kluskami drożdżowymi na parze (w Wielkopolsce zwą się one pyzy;)) oraz z kluseczkami francuskimi…
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam udko w słodko-kwaśnym sosie śliwkowym;) Zapraszam do obejrzenia!
Udko w słodko-kwaśnym sosie śliwkowym
czas przygotowania: 10-15 minut pracy własnej + minimum 30 minut na odstanie mięsa w przyprawach + ok. 50 minut duszenia
/proporcje na 1 duże udko/
- udko drobiowe (ok. 350 g)
- 3/4 łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
- 1 łyżka masła
- 600 g śliwek węgierek
/ważne: słodkich i dojrzałych, inaczej mięso będzie suche, bo duszone w kwaśnym środowisku;) no i gdy owoce będą kwaśne, to sos nie będzie smaczny, bo także będzie zbyt kwaśny)/ - 1 duża cebula
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
- 8 kulek jałowca
- 50 ml czerwonego wytrawnego lub półwytrawnego wina
- 1 łyżka ciemnego octu balsamicznego
- 1-2 łyżki miodu (ok. 50 ml)
- 1 łyżka sosu sojowego
Przygotowuję mieszankę przypraw –do miski wsypuję cynamon, sól oraz paprykę. Przyprawy dokładnie mieszam.
Mięso myję, osuszam i nacieram z każdej strony mieszanką przypraw. Odstawiam do lodówki pod przykryciem na minimum 30 minut lub na noc. Pomijam ten etap tylko, gdy się spieszę, bo jednak mięso smakuje lepiej, gdy odstoi w przyprawach:)
Gdy jestem gotowa do gotowania, myję i szykuję śliwki. Przekrawam je na pół i usuwam pestki.
Wkładam mięso do garnka lub głębokiej patelni z pokrywką –najlepiej o dnie utrudniającym przypalenie (o powłoce tytanowej czy teflonowej;)). Pod mięso wkładam łyżkę masła, a wokół układam połówki śliwek.
Cebulę obieram i kroję w drobną kostkę lub drobno siekam. Posypuję nią zawartość garnka, przykrywając nią po mięso i śliwki. I na koniec przyprawy, którymi staram się głównie przyprószyć owoce –sól, cynamon, kardamon oraz kulki jałowca. Delikatnie potrząsam garnkiem, by lepiej rozprowadzić przyprawy) i całość podlewam czerwonymi winem oraz octem balsamicznym.
Garnek przykrywam, włączam grzanie i na małym ogniu duszę udka do czasu, aż będą gotowe;) Śliwki się rozgotują, połączą z masłem, winem i przyprawami, tworząc sos, w którym mięso będzie się dusić.
Po niecałych 40 minutach przewracam udko na drugą stronę, rozgniatam delikatnie śliwki i mieszam sos, łącząc wszystkie składniki. Duszę kolejne 20 minut, aż mięso będzie dobre i będzie ładnie odchodzić od kości. Wtedy je wyjmuję, a sos doprawiam do smaku –ma być słodko-kwaśny: ja dodałam miód oraz sos sojowy.
Sos przecieram przez sito (można go najpierw potraktować blenderem;)), by był aksamitny i gładki. Sprawdzam finalnie smak, jeśli trzeba doprawiam sos do smaku, po czym wkładam do niego mięso na jakieś 5-10 minut, po czym póki gorące podaję.
Mięso jest gorące, dobrze doprawione, miękkie i ładnie odchodzi od kości. Serwuję je najchętniej z kluskami –drożdżowymi na parze (po poznański „pyzy”) lub kluseczkami francuskimi/półfrancuskimi.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
5 komentarzy
Anna
Witam. Robilam to danie jakiś czas temu na imprezę z własnym koszyczkiem. Wyszło znakomicie. Ze stołu znikło jako pierwsze, ogromnie mnie to ucieszyło, do tego stopnia że kopałam męża pod stołem żeby z nim się dyskretnie ??? podzielić tym spostrzeżeniem. Dziś sięgam po nie z powrotem żeby zaskoczyć gości wyjątkowym daniem.
Pani Magdo, Pani przepisami zaraziłam swoje klientki lubię plotkować o nich , zawsze jakimś ciekawym się wymienimy. Bardzo dziękuję ??
EWA
Dzień dobry, czy można tego smakowitego kurczaka upiec w naczyniu żaroodpornym. Wszystkie Pani przepisy są WSPANIAŁE. Dziękuję.
MaGda
Mówiąc szczerze, nie wiem, bo tak nigdy nie próbowałam i nie wiem jak zachowają się śliwki:( Pewnie się także rozgotują, ale w garnku jakoś zawsze mi było bardziej po drodze (jak powidła) i bardziej to danie właśnie tak widziałam.
Cieszę się, że przepisy się podobają! I korzystając z okazji, oczywiście zapraszam do częstych odwiedzin:):):)
Pzdr,
MaGda
Ewa
A w tym sosie co robiliśmy wcześniej ze śliwek, nie może być?!
MaGda
Myślę, że może, ale nie próbowałam. Kurczaka akurat z tym sosem chyba nigdy nie robiłam, gdyż sos ten przeznaczam bardziej do wieprzowiny czy wołowiny (karkówka, żebra, itp.) -zatem po prostu trzeba by spróbować:)