Trzy piękne kolory, dużo smaku i ciekawy wygląd…
Pyszne i efektowne domowe wafle. Nie za słodkie i bardzo proste do przygotowania. Co więcej, można dowolnie podmieniać czekolady oraz galaretki, sterując smakiem tej słodkiej przekąski. Ja w prezentowanej wersji dałam ciemną czekoladę, mocny karmel i pomarańczowy środek, uzyskując w efekcie wytrawną słodycz, o naprawdę świetnym smaku. Można jednak sięgnąć po masę krówkową na bazie jasnego karmelu i białej czy mlecznej czekolady, a galaretkę podmienić np. na truskawkową czy wiśniową. Zupełnie inny efekt, a także pysznie:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotować domowe wafle z galaretką i masą krówkową z czekoladą:) Zapraszam do obejrzenia!
Wafle z galaretką i masą krówkową z czekoladą
czas przygotowania: ok. 20 minut + ok. 2 godziny na tężenie galaretki
/proporcje na wafel o wymiarach ok. 21 x 21 cm lub zbliżonych (można dociąć do wielkości blachy -patrz przepis)/
- 2 opakowania (2 x 75g) galaretki o dowolnym ulubionym smaku
– ja: pomarańczowa, ale w zasadzie może być dowolna, tylko warto pamiętać, że te w ciemniejszym kolorze ładniej się prezentują, bo są bardziej widoczne np. truskawkowa, wiśniowa czy właśnie pomarańczowa
– jeśli lubicie cieńszą warstwę galaretki, to można wziąć tylko 1 opakowanie i 350 ml wody - 700 ml gorącej wody
- 200 ml śmietany kremówki (30 lub 36%)
- 150 g cukru
- 1 łyżka masła
- 100 g czekolady –dowolnej tj. mlecznej, deserowej, białej
/każda oferuje inny smak i każda się tu sprawdzi; ja np. dobieram je pod smak galaretki i mam taki klucz, bo tak nam smakuje:
– do galaretki pomarańczowej: czekolada ciemna
– do galaretki wiśniowej: czekolada biała
– do galaretki truskawkowej: czekolada mleczna/ - 4 wafle do przekładania
Zaczynam od galaretki –musi ostygnąć i stężeć, więc właśnie od niej trzeba zacząć:) Wsypuję do miski, zalewam gorąca wodą, mieszam, aż się rozpuści i zostawiam, by ostygła i zaczęła lekko tężeć. Co jakiś czas ją mieszam, by stygła równomiernie.
Podgrzewam śmietanę kremówkę tak, by była lekko ciepła. To opcjonalne, ale dzięki temu łatwiej rozpuści się w karmelu.
W garnku lub na patelni (najlepiej teflonowa, tytanowa czy ceramiczna, bo utrudnia przywieranie) karmelizuję cukier. Wsypuję cukier, rozprowadzam równo na dnie i roztapiam na niezbyt dużym ogniu. W trakcie NIE mieszam, by karmel topił się równomiernie i aby nie porobiły się w nim grudki. Pod koniec tylko łagodnie ruszam patelnią, rozprowadzając topiący się cukier i ułatwiając równomierne karmelizowanie.
Do tej wersji z ciemną czekoladą lubię mocno skarmelizowany cukier (mocny brąz + intensywny, karmelowy posmak, ale jeśli lubicie mniej intensywne smaki, zróbcie tak, jak polecam do jasnych czekolad). Do innych czekolad karmelizuję go na jasno, tylko do czasu, gdy cukier się stopi, pojawią się bąble, a karmel ma jasnozłoty, słomkowy kolor.
Do gotowego karmelu wlewam podgrzaną wcześniej śmietanę (uwaga, bo pryśnie) i mieszam, aż karmel się w niej rozpuści. Odstawiam na bok, by masa nieco przestygła, po czym do jeszcze lekko ciepłej dodaję masło oraz połamaną na mniejsze kawałki czekoladę. Mieszam na gładką masę i zostawiam do ostygnięcia (może być w temp. pokojowej).
Dobieram formę do wielkości wafli –ja biorę blachę do pieczenia, najlepiej identyczną rozmiarem. Jeśli wafle są większe, to docinam je do wielkości blachy tj. ostrym nożem kroję tak, by zmieściły się w niej bez problemu. Blachę wykładam folią aluminiową.
Dwa wafle smaruję równo i dokładnie ostygniętą masą krówkową (na każdy daję połowę masy). Posmarowane wafle przykrywam dwoma pozostałymi waflami i starannie dociskam, zlepiając je ze sobą. Otrzymuję dwa podwójne wafle, połączone/zlepione masą krówkową. Układam je jeden na drugim i dociskam czymś ciężkim.
Kiedy galaretka zacznie tężeć, jeden z wafli układam na dnie blachy, zalewam go tężejącą galaretką, przykrywam drugim waflem i delikatnie dociskam. Przykrywam folią aluminiową, obciążam (np. kuchennymi deskami czy książką) na całej powierzchni wafla, by nie wyginał się do góry. I teraz wstawiam na 10 minut do zamrażarki, po czym wyjmuję i zostawiam w lodówce do stężenia galarety (ja na ok. 2 godziny).
Po tym czasie odwijam z folii, kroję i podaję. Z wierzchu można także polać/posmarować roztopioną czekoladą lub przyprószyć kakao.
Moje ulubione alternatywy:
– zachęcam także do wypróbowania wersji z masą krówkową na bazie jasnego karmelu oraz białej/mlecznej czekolady i z wiśniową galaretką;)
– masę krówkową można zrobić wg dowolnego ulubionego/sprawdzonego przepisu i dodać do niej czekoladę lub nie; można też starym sposobem ugotować w wodzie puszkę słodzonego mleka skondensowanego (2-3 godziny na małym ogniu, puszka zamknięta i całkowicie zanurzona w wodzie, przy czym trzeba pilnować, by woda nie odparowała, odsłaniając puszkę, bo może być wybuch; zostawić do ostygnięcia, otworzyć i… korzystać:))
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Jeden komentarz
ANNA
Wafle są pyszne.Zrobiłam z galaretką z czarnej porzeczki,a do masy czekoladowej dodałam trochę soku z cytryny .Wafle są słodkie ,a dzięki galaretce orzeżwiające-bardzo polecam.Dziękuję za kolejny pyszny przepis.