Domowy twaróg z kefiru

z 22 komentarze

Domowy twaróg z kefiruDomowy twaróg z kefiru

Niedawno pokazywałam jak zrobić domowy kefir i przy okazji obiecałam wpis jak zrobić z niego prosty twaróg. Dzisiaj zatem domowy twaróg z domowego kefiru:)

Smakuje wybornie i sprawdzi się na kanapki, do past czy np. do serników. Tylko muszę mieć więcej kefiru, żeby jego zrobienie miało sens, więc zazwyczaj twaróg robię wtedy, gdy wyhoduje się już więcej grzybków. Czyli 1) z każdym dniem leję więcej mleka i daję więcej grzybków lub 2) odkładam kefir z kilku dni, bo przez kilka dni spokojnie w lodówce można go przetrzymywać. Możecie też sprawdzić sobie ten sposób na mniejszej ilość, robiąc małą ilość twarogu, by ocenić czy i jak wam smakuje. Nam smakuje i to bardzo.

No to zaczynamy:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić najprostszy domowy twaróg z kefiru:) Zapraszam do obejrzenia!

Domowy twaróg z kefiru

czas przygotowania: do 10 minut pracy + kilka godzin odciekania i formowania twarogu (rzecz dzieje się sama)
/dowolne (podaję konkretne ilości, ale w zasadzie są one swobodne: z mniejszej ilości kefiru wyjdzie mniej twarogu, z większej: więcej)/

  • 2 litry kefiru na ok. 350g twarogu

Robi się go bardzo prosto, na co najmniej 3 różne sposoby (łącząc z mlekiem, dając sam kefir, podgrzewając w garnku czy w kąpieli wodnej). W najprostszej wersji po prostu wlewam kefir do garnka i podgrzewam. I tę najprostszą wersję dzisiaj zaprezentuję.

Na 1 sporą kulkę sera (ok. 350g) potrzebuję mniej więcej 2 litry kefiru. Wlewam go do zwilżonego wodą garnka i pomału podgrzewam. Można też podgrzewać w kąpieli wodnej -i jest to w sumie najbezpieczniejsza wersja, stąd początkującym właśnie ją polecam. Czyli garnek z kefirem wstawiam do większego garnka z gorącą wodą i w ten sposób gotuję. Staram się tego nie mieszać, by nie rozbić twarogowych grudek/skrzepów.
Gotuję tak długo, aż kefir osiągnie temperaturę około 80 st.C –można sprawdzić termometrem, ale wystarczy fakt, że jest bardzo gorący, ale–UWAGA to ważne: NIE można pozwolić mu się zagotować. Kiedy widzę, że od kefiru pomału oddziela się serwatka (woda), wyłączam grzanie, zdejmuję garnek i zostawiam do przestygnięcia. Zawartość ma być ciepła, ale już nie gorąca.

Sito lub durszlak wykładam gazą i przelewam zawartość garnka na gazę i odstawiam aż twaróg odcieknie (ok. 1 godzina).

Kiedy odcieknie, zawijam twaróg szczelnie w gazę, starannie ściskam i formuję dowolny kształt.
Dysk: Można ułożyć na durszlaku i odcisnąć w takie spłaszczone koło –tak chyba najłatwiej.
Kula: Można też uformować np. kulę tj. unieść końce gazy, podnieść serek do góry i ścisnąć rogi gazy, aż z sera zrobi kula. Ściskając gazę, jednocześnie starannie odciskam z sera resztki serwatki tak, by stracił większość płynu. Owijam rogi gazy sznurkiem lub np. gumką recepturką i zawieszam na kolejną godzinę (spokojnie można też na noc) nad jakimś pojemnikiem, by nie zakapać stołu:) I rano jest gotowy do jedzenia.

Często robię tak, że ten odciśnięty serek w gazie wkładam do czystego pojemnika po kupnym twarogu (zrobiłam w nim wykałaczką drobne dziurki w dnie). Układam dociskam i pojemnik nadaje twarogowi kształt, jednocześnie pozwalając mu jeszcze odciekać tymi dziurkami na dnie.

Następnego dnia rozwijam gazę i wyjmuję twarożek. Przechowuję pod przykryciem w lodówce przez kilka dni.

Świetnie nadaje się do kanapek –zarówno w wersji wytrawnej (np. z szynką, łososiem czy pomidorem), jak i na słodko (np. z miodem czy dżemem).

Opcje smakowe:
Do takiego twarożku można dodać ulubione dodatki np. siekany szczypior czy zioła, pieprz, czosnek, itp. Takie dodatki dodaję na etapie przelewania serwatki przez gazę tak, by serek formował się już z nimi w środku.

Mam nadzieję, że zarówno kefir, jak i ten prosty twarożek przypadną Wam do gustu. Raz, że oba smakują wyśmienicie, a dwa: wiecie już że można robić z nich wiele smakowitych rzeczy. Powodzenia:)

I smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

22 Komentarze

  1. Alicja
    | Odpowiedz

    Jak dlugo trzeba podgrzewac?

  2. Marzena
    | Odpowiedz

    Witam Pani Magdo gdzie znajdę przepis na chleb na serwatce z grzybka? Szukam w Pani przepisach ale nie mogę go odnaleźć.

  3. Agnieszka
    | Odpowiedz

    Mój pierwszy twaróg właśnie odsącza się na sicie; spróbowałam zanim uformowałam kulkę i muszę powiedzieć, ze jest naprawdę fantastyczny. Z pewnością na stałe zagości w moim domu.

  4. Viola
    | Odpowiedz

    Obiecałam to piszę -serek kefirowy w solance zrobiony,skosztowany i muszę powiedzieć,że całkiem dobry.Polecam☺

  5. Viola
    | Odpowiedz

    Grzybki zdobyłam,kefir wyszedł super i wykorzystałam go juz na kilka sposobów(koktajle na słodko i wytrawnie,baza marynaty do drobiu)a dzisiaj zrobiłam twarożek i czekam az odcieknie. Planuje wrzucic go do solanki.Dam znać jak wyszedł. Pozdrowionka

  6. Ninja
    | Odpowiedz

    W moim domu robimy twarog ze zsiadlego mleka, ktore tez same robimy.I ze zsiadlego mleka robie twarog.Wystarczy zagotowac 1l slodkiego mleka i wlac 1l zsiadlego.Od razu wylaczyc, nie gotowac.Odczekac az przestygnie i przelac na gaze.Gotowy twarozek jest niezwykle delikatny i pyszny.Moje dzieci go uwielbiaja:)pozdrawiam

  7. Edyta
    | Odpowiedz

    A ja mam pytanie nie na temat 🙂 Co to za chlebek??? Z ktorego przepisu?

  8. Anka D
    | Odpowiedz

    Witam Pani Magdo mam pytanie co do samych grzybków jak mogę je przechowywać w przerwie miedzy robieniem kefiru umyte w lodówce przykryte?? i jak długo mogą leżec?? pozdrawiam i dziękuje 😉 Ania

  9. Magda
    | Odpowiedz

    jeeee zdobyłam grzybki i już zalane mlekiem czekam na efekt 😉

  10. Luiza
    | Odpowiedz

    Czy z takiego twarogu można zrobić sernik???

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Tak, można. Kilka razy robiłam, choć jednak najczęściej kupuję, bo zazwyczaj nie mam go aż tyle, by starczyło na sernik:)

  11. Kasia
    | Odpowiedz

    Witam Pani Magdo!
    Ja od lat podobnie robię ser. Ale moja rodzinna tajemnica polega na tym, że nie gotuję kefiru, tylko wlewam do niego wrzątek – na 2 litry kefiru około 4 litry wrzątku. Jedynym minusem tego przepisu jest to, że nie zostaje mi czysta serwatka.Pozdrawiam.

  12. Lidia
    | Odpowiedz

    Madziu nawet nie wiedziałam że napisalas książkę!!!! I już wiem co przyniesie mi w tym roku Mikołaj bo ja jyz ją chcę!!!!!!!!!!!

    • Magda
      | Odpowiedz

      Ja już zamówiłam i z niecierpliwością czekam na przesyłkę!!!

  13. Anka
    | Odpowiedz

    Witam Pani Magdo!
    Chciałam zapytać ile stron/przepisów będzie posiadała Pani książka, która ukaże się 4 grudnia i czy będą tam również przepisy, których nie ma na blogu, a równie proste i wspaniałe?

  14. Magda
    | Odpowiedz

    Bardzo mnie Pani zaintrygowała domowym kefirem i twarogiem. Mam ochotę kupić grzybki. Proszę mi tylko powiedzieć, czy jak raz zacznę robić to trzeba na okrągło robić kefir, czy można te grzybki na jakiś czas odstawić np. do lodówki i po jakimś czasie znowu zabrać się za produkcję kefiru?
    Po za tym to jestem Pani fanką i przynajmniej raz w tygodniu wykorzystuję Pani przepisy. Chleby od Pani piekę regularnie.
    Pozdrawiam i czekam na kolejne proste i szybkie przepisy.

    • Sabina
      | Odpowiedz

      Nie musisz ciągle robić kefiru. Ja, jakiś czas temu robiłam domowy kefir, ale po pewnym czasie znudził mi się, zamroziłam grzybki i właściwie o nich „zapomniałam”. Dopiero dzięki Pani Magdzie przypomniałam sobie, że je mam i już drugi raz robię – na razie z mniejszej ilości. Robiłam na mleku „prosto od krowy” i UHT, za każdym razem wyszło ok. Twarogu jeszcze nie robiłam, ale jest w planach…
      Pozdrawiam serdecznie.

  15. Aneta
    | Odpowiedz

    Witam Pani Magdo 🙂
    Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam po obejrzeniu dwóch filmików (o kefirze i twarogu) było istotnie kupienie porcji grzybków przez internet 🙂
    Natomaist sa podane takie informacje: „Kuracja kefirem z grzybka tybetańskiego powinna trwać 20 dni. Co wieczór przed snem należy wypijać odcedzony kefir. Po 20 dniach zrobić 10-dniową przerwę. Kurację można prowadzić 5-6 miesięcy.” oraz „Grzybek tybetański – przeciwwskazania
    1.nietolerancja produktów mlecznych (nietolerancja laktozy)
    2.nadużywanie alkoholu
    3.stosowanie leków (zwłaszcza antybiotyków)
    4.osoby cierpiące na cukrzycę, stosujące preparaty insuliny (ryzyko hipoglikemii)”.
    Trochę mnie to zdziwiło, bo nie wiedziałam, że są jakieś zalecenia, aby robić przerwy w piciu kefiru lub przeciwwskazania tj. antybiotyki. Chcę się zapytać czy Pani o tym słyszała lub czy się stosuje do ww. porad/informacji?
    Pozdrawiam serdecznie i po raz kolejny dziekuję za wspaniałe przepisy!
    Aneta W-O.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie słyszałam -dostałam od koleżanki z instrukcjami użytkowania, ale nie miałam przekazane, że to jakaś kuracja jest. Ale skoro tak piszą, to raczej bym się do tego stosowała lub co najmniej drążyła temat. Z tego, co wiem moja babcia też żadnych przerw nie robiła. Podpytam jeszcze ludzi używających z mojego otoczenia, bo sama jestem ciekawa.

    • Angel
      | Odpowiedz

      Jeżeli chodzi o kefir i antybiotyki, to faktycznie, nie powinno się spożywać kefiru, ani żadnych produktów mlecznych, tuż przed lub tuż po przyjmowaniu antybiotyków. Produkty zawierające kultury bakterii mlekowych neutralizują w dużej mierze działanie antybiotyków, a także bardzo wielu leków, i ich przyjmowanie mija się wtedy z celem. Powinno się odczekać min. 2 godziny, ale…poza tym jest wręcz wskazane spożywanie produktów mlecznych w trakcie kuracji antybiotykowej, ponieważ działa to osłonowo na żołądek. Oczywiście wszystko pod kontrolą lekarza :)i z rozsądkiem

    • Aneta
      | Odpowiedz

      Dziękuję bardzo za obie odpowiedzi 🙂
      U mnie w rodzinie kefir pije się prawie do każdego obiadu. Natomiast nigdy nie robiliśmy sami kefiru z grzybków i jak przeczytałam, że trzeba robić przerwy w tzw. „kuracji”, to byłam naprawdę zaskoczona. Jak wspomniałam kupiłam grzybki przez internet, ponieważ nikt ze znajomych nie miał z nimi do czynienia, a tam sporo sprzedawców podaje właściwości, przeciwwskazania itd. Jeszcze mój teść ma cukrzycę i muszę chyba zgłębić mocniej temat działania domowego kefiru.
      Jeszcze raz dziękuję!
      P.S.: Z niecierpliwością czekam na książkę 🙂

  16. Agata
    | Odpowiedz

    Uwielbiam te Pani przepisy i porady kulinarne…JEstem amatorka grzybka wiec musze sprobowac zrobic twarozek…Pozdrawiam.