Lubię kaszę jaglaną –zresztą, lubię wszystkie kasze i dobrze o tym wiecie, ale z jaglanej wyjątkowo często korzystam, bo sprawdza się w daniach na słodko, jak i w wytrawnych.
Dzisiaj robimy kluski jaglane, a dokładniej kluski z kaszy jaglanej z twarogiem –czyli coś jak leniwe, ale nieco inaczej. Ciasto bardzo szybkie, jeśli mam już ugotowaną wcześniej kaszę to jeszcze szybsze. A z samego ciasta można formować dowolne kluski: jak kopytka, jak kładzione czy w kształcie klusek śląskich –w zależności od dania, w jakim mają się znaleźć.
Kluski jaglane są proste, pyszne i bardzo uniwersalne, o czym się za chwilę przekonacie. Mam nadzieję, że i Wam się spodobają:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić kluski jaglane, czyli kluski z kaszy jaglanej z twarogiem:) Zapraszam do obejrzenia!
Kluski z kaszy jaglanej z twarogiem
czas przygotowania: ok. 30 minut, jeśli gotuję kaszę od podstaw (kilka minut, jeśli mam wcześniej ugotowaną) + czas formowania klusek (zależy od kształtu, kładzione idą najszybciej;)) + czas gotowania (2-3 minuty od wypłynięcia)
/proporcje na 3 głębokie talerze (patrz: film)/
- 1 i 1/2 szklanki kaszy jaglanej (suchej, nieugotowanej)
- 3 szklanki gotującej wody
- sól –do smaku
- 1 łyżka oleju kokosowego (ew. innego ulubionego)
- 120 g twarogu
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
+ ew. nieco mąki do podsypania przy formowaniu klusek - 3-4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- sól
Zaczynam od ugotowania kaszy jaglanej –w zasadzie dowolnym ulubionym sposobem. Prezentowałam już co najmniej 2 sprawdzone metody gotowania tej kaszy, by nie było goryczki i znajdziecie je tutaj:
– https://skutecznie.tv/2016/06/kokosowa-kasza-lub-ryz-na-sypko/
– https://skutecznie.tv/2014/09/jak-gotowac-kasze-jaglana/
W prezentowanej dziś wersji: wariant nr 1 tj. z olejem kokosowym. Odsyłam do precyzyjnie rozpisanego przepisu, a w dużym skrócie:
Kaszę prażę, zalewam wrzątkiem, mieszam, po czym zmniejszam grzanie, przykrywam i już nie mieszając, gotuję przez ok. 10 minut na najmniejszym ogniu. Po tym czasie wyłączam grzanie, do kaszy dodaję sól oraz olej kokosowy, dokładnie mieszam, przykrywam i odstawiam na 15-20 minut, aż kasza spęcznieje i wchłonie cały płyn. Po tym czasie kasza spęcznieje tj. urośnie i zmięknie i jest gotowa. Zostawiam aż ostygnie, aby przyspieszyć można wstawić do zlewu z zimną wodą. Kaszę można ugotować wcześniej np. wieczorem.
Ostudzoną przekładam do miski, wkruszam twaróg, wsypuję obie mąki i z grubsza mieszam. Wbijam jajko, dodaję solidną szczyptę soli i wyrabiam całość na jednolite ciasto. Jeśli ciasto jest zbyt klejące, to dosypuję nieco więcej mąki. Powinno być zwarte, ładnie się formować, ale uwaga, by nie przesadzić z dosypywaniem mąki, bo kluski po ugotowaniu będą za twarde.
I można formować kluski. Tak jak wspomniałam robię dowolne:
– np. nabieram małą porcję ciasta i zwilżonymi w wodzie dłońmi formuję kulki, które lekko spłaszczam i robię w środku dziurkę –czyli kształt klusek śląskich. W tej formie są idealne do sosów, gulaszów itd.
– można też formować zwykłe podłużne kluski np. owalne
– nabierać porcje zwilżoną w wodzie łyżeczką i kłaść je łyżką bezpośrednio na wrzątek (jak kładzione)
– lub robię jaglane kopytka, czyli formuję wałek, spłaszczam i kroję w kopytka właśnie:)
Niezależnie od kształtu gotuję tak samo tj. w osolonym wrzątku z dodatkiem oleju. Wkładam partiami do gotującej wody, czekam aż wypłyną i gotuję jakieś 2-3 minuty od chwili wypłynięcia, a najlepiej jak zawsze: wyjąć 1 kluskę i sprawdzić czy jest już dobra.
Ugotowane przekładam na cedzak i można podawać.
W wersji wytrawnej podaję z sosem, z gulaszem lub ulubionym curry (w prezentowanej wersji curry z bakłażanem, które już wcześniej prezentowałam: https://skutecznie.tv/2016/06/proste-curry-z-baklazanem-i-fasola/
Ale tak naprawdę to są neutralne w smaku kluski, więc można je podać dokładnie tak, jak lubimy: w sosach, ale też na słodko np. z musem owocowym, z jogurtem, z masłem i cukrem lub podsmażone. Albo z serkiem waniliowym i malinami czy innymi sezonowymi owocami –coś pysznego!
Tip: Takie kluski dobrze się mrożą, więc często gotuję więcej, po ugotowaniu studzę, po czym porcjuję i zamrażam. Dzięki temu w zabiegane dni mogę mieć szybki obiad lub dodatek do obiadu.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
9 komentarzy
Patrycja
Czy można zamrozić przed ugotowaniem?
Agnieszka
Właśnie kończę jeść kluski, pyszne i do tego zdrowe. Trochę zmieniłam a mianowicie kaszę zblendowalam dzieci by pewnie marudzily, że jakieś grudki są w kluskach. Polecam
Basia
Kluseczki wyszly smaczne ale trochę twarde 🙁 jaka może być przyczyna?
Asia
Pani Magdo, jakis czas temu inspirujac sie przepisem z bolga sojaturobie robilam tez tego typu kluski a nawet i knedle, poniewaz ciasto okazalo sie bardzo elastyczne i fajnie sie z nim pracowalo. Dodam, ze kluski wychodzily smaczne, raczej neutralne w smaku, pasujace do roznych dan. Moze uda sie mi Pania zachecic do wyprobowania i przetestowania ☺. Wykonanie: tak jak ciasto do klusek slaskich. Podaje proporcje: szklanka=250 ml; 1 szklanka kaszy jaglanej suchej (trzeba oczywiscie ugotowac), ok. 3/4 szklanki maki ziemniaczanej, 2 lyzki oleju, sol. Pozdrawiam serdecznie.
Guiltfree
Kluseczki pierwsza klasa !
eva
Kluseczki wspaniałe jak każdy Twój przepis bardzo lubię odwiedzać ten blog dziękuję i pozdrawiam
Biowitalni
Ciężko Nam dzieci przekonać do takich kuseczków – ale próbujemy, może kiedyś posmakują.
Monika
Coś wspaniałego. Mój dzisiejszy obiad jest przepyszny. Kasza jaglana będzie gościć na naszym stole, dzięki Pani.
Pozdrawiam
edyta
Pani Magdo jutro robie na obiad,dziekuje za super przepis,uwielbiam kasze jaglaną,uwielbiam Panią,uwielbiam Pani wszystkie przepisy,pozdrawiam☺