Dziś świąteczne rogaliki z makiem!

Przepis na uniwersalne ciasto drożdżowe cieszy się dużym zainteresowaniem. I słusznie, bo jest świetne –link tu: https://skutecznie.tv/2015/11/uniwersalne-ciasto-drozdzowe-wytrawne-i-slodkie/

Dziś udowodnię, że sprawdzi się także do rogali z makiem –wprawdzie nie tych marcińskich, bo mak będzie czarny, nie biały, no i ciasto zupełnie inne, bo pełnoziarniste i w miarę zdrowe dodatki. Pachną cudownie, są miękkie, wypełnione makiem i dla nas bardzo, ale to bardzo świąteczne. Może dlatego, że makowce i tego typu wypieku zwykle piekę właśnie w okresie przedświątecznym.

W ten weekend będzie zatem makowo:)

Ps. Takie rogaliki można też zapakować zamiast drożdżówki do pracy lub do szkoły (moje zawsze bez lukru!).

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić świąteczne rogaliki z makiem i bakaliami 🙂 Zapraszam do obejrzenia!

Świąteczne rogaliki z makiem i bakaliami

czas przygotowania: 10 minut + 40-60 minut wyrastania + czas pieczenia 12-15 minut (zależy od wielkości rogali)
/proporcje na 64 mini rogaliki, 48 małych rogalików lub 24 większe rogale; można piec z połowy lub z całości i upieczone zamrozić na później/

ciasto:
 –z tego przepisu: https://skutecznie.tv/2015/11/uniwersalne-ciasto-drozdzowe-wytrawne-i-slodkie/ (moje zmiany: mąka podmieniona na pełnoziarnistą i 50 ml więcej mleka), czyli:

• 25-30 g świeżych drożdży piekarskich (1/4 standardowej kostki)
  /lub 1 opakowanie drożdży instant (7 g)/
• 1/2 szklanki mleka (100 ml) + 50 ml ze względu na cięższą mąkę
• 50 g masła
• 500 g mąki pszennej lub orkiszowej (ja: pszenna pełnoziarnista)
• 1 łyżka cukru
• 1 łyżeczka soli
• 1 całe jajko
• 200 g gęstego jogurtu naturalnego lub kefiru (1 mały kubek)

farsz:

– masa makowa z bakaliami –kupna lub domowa, w prezentowanej wersji z tego przepisu: https://skutecznie.tv/2014/12/mak-z-bakaliami-do-makowcow-klusek-deserow/

• 250 g suchego czarnego maku
• 1 szklanka mleka
• 1 szklanka wody
• 1/2 szklanki płynnego miodu
  (można mniej np. dodając stopniowo sprawdzając pod swój smak)
• 1/4 kostki masła (50 g)
• 250 dowolnych ulubionych bakali (np. rodzynki, suszone morele, suszone śliwki, kandyzowane skórki cytrusowe, orzechy, itp.) –ja wzięłam:
  – 100 g rodzynek
  – 150 g orzechów (mieszanka laskowych, włoskich, nerkowca i migdałów)
• 2 łyżki rumu (może być ten z rodzynek: https://skutecznie.tv/2014/12/rodzynki-w-rumie-z-miodem/) LUB 2 łyżki amaretto LUB ulubiony aromat/ekstrakt do ciast (waniliowy, migdałowy, itp.)
• 1/2 cytryny –w podziale na:
  – świeżo wyciśnięty sok
  – tarta skórka

do ozdobienia:

• lukier np. ten: https://skutecznie.tv/2012/06/lsniacy-i-gladki-lukier-waniliowy/
• lukier + siekane orzeszki
• nic;)

Przepis składa się z 3 etapów: ciasto, masa makowa i robienie rogalików (formowanie, pieczenie, lukrowanie lub nie). Całość zatem bardzo prosta, ale kilkuetapowa.

Etap 1 –ciasto:
Robię uniwersalne ciasto drożdżowe wg podlinkowanego wyżej przepisu. Jedyna zmiana to podmiana mąki na pełnoziarnistą: wzięłam pszenną pełnoziarnistą do wypieku chleba i w związku z tym dałam 50 ml więcej mleka. Reszta bez zmian.

Etap 2 –przygotowanie maku:
Zrobiłam masę według podlinkowanego w składnikach przepisu (to jeden z moich ulubionych i od lat od lat sprawdzonych sposobów na masę makową, oczywiście można skorzystać z  własnej ulubionej i sprawdzonej masy).

Etap 3 –robimy rogale:
Wyrobione ciasto, zaraz po wyrobieniu w mikserze zagniatam jeszcze chwilę na stolnicy –lubię poczuć je pod ręką;)  Następnie formuję w kulę, lekko spłaszczam i wkładam do delikatnie natłuszczonej miski. Przykrywam i zostawiam do wyrośnięcia, aż podwoi objętość (40-60 minut w zależności od temperatury na zewnątrz tj. gdy cieplej, rośnie szybciej).
Miskę z ciastem można wstawić do miski lub zlewu z ciepłą wodą, wtedy rośnie szybciej.

Jeśli jeszcze nie mam maku, to szykuję go od razu teraz tj. w czasie, gdy ciasto wyrasta (uwzględniam fakt, że trzeba go będzie szybko przestudzić (o tej porze roku np. na balkonie lub za oknem).
Dopowiedzenie:
– Często szykuję ją po prostu rano lub poprzedniego wieczoru i przechowuję w lodówce.
– Można kupić już zmielony suchy mak w sklepie, wtedy wystarczy go tylko zalać gorącym mlekiem z wodą (jak w przepisie), zostawić aż ostygnie, po czym osączyć i dalej postępować  jak w przepisie. Omijamy wtedy mielenie przez maszynkę, co znacznie skraca czas i ilość sprzętów do mycia.
-Można też sięgnąć po dowolny ulubiony mak z bakaliami, także kupny, ale domowy jest tak prosty, że można go zrobić właśnie teraz.

Wyrośnięte ciasto dzielę na 4 części, każdą z nich po kolei rozwałkowuję na grubość  3-5 mm i nadaję kształt koła, tak mniej więcej. Koło dzielę na trójkąty (jak pizzę), nakładam farsz i z każdego trójkąta formuję rogalik:
– ilość trójkątów, na jaką dzielę koło zależy od tego jakie chcę mieć rogaliki –małe czy duże. Ja zazwyczaj robię małe, więc każde koło dzielę na 12 lub na 16 trójkątów i otrzymuję łącznie 12 x 4 = 48 rogalików lub 16 x 4=64 minirogaliki, takie na jeden kęs.
W prezentowanej wersji podzieliłam moje koła w różne trójkąty, by na zdjęciu i w filmie pokazać różnicę po upieczeniu. Uzyskałam w ten sposób minirogaliki (koło krojone na 16), rogaliki (koło krojone na 12) oraz większe rogale (koło krojone na 8).
-z podanej ilości ciasta piekę zwykle rogale na 3, rzadziej na 4 blachach –ja zwykle mam 3 „wsady” do piekarnika.
-formowanie rogali:  na każdy trójkąt, u podstawy tj. przy krawędzi koła nakładam porcję masy makowej (zimnej lub w temperaturze pokojowej). Następnie trójkąt zawijam, składając ciasto na makiem i rolując w rogaliki (dla tych, którzy nigdy nie robili rogalików, pokazuję to w video przepisie dołączonym do przepisu na Skutecznie.Tv).

Uformowane układam na wyłożonej papierem lub matą do pieczenia blasze, zachowując między nimi odstępy, bo będą lekko rosły w czasie pieczenia. Przykrywam i zostawiam, by się napuszyły –wystarczy 15-20 minut (ja w tym czasie szykuję kolejne rogale i układam na kolejnych h blachach, więc idzie to bardzo sprawnie).

Po lekkim napuszeniu smaruję je rozkłóconym jajkiem albo mlekiem.

Wstawiam do rozgrzanego do 200 st. C piekarnika  i piekę na drugiej półce od dołu w funkcji góra-dół przez jakieś 15 minut. Czas pieczenia zależy od piekarnika, więc uważnie obserwuję pod koniec, powinny być ładnie zrumienione.
Dopowiedzenie:
– Jeśli piekę „na jednej blasze” tj. z połowy porcji, to wyłączam grzanie, trzymam rogaliki 2-3 minuty w zamkniętym piekarniku, po czym wyjmuję i wykładam na kratkę-ruszt, żeby wystygły.
– Jeśli piekę „w dwóch rzutach” tj. z całej porcji, to I partia piecze się trochę dłużej, druga krócej, bo piekarnik jest już mocno nagrzany.

Gotowe rogaliki wyjmuję i wykładam na kratkę-ruszt, żeby wystygły.

Kiedy ostygną, przygotowuję lukier –wg dowolnego sprawdzonego przepisu.
W prezentowanej wersji: lśniący i gładki lukier waniliowy, w części rogalików zrobiłam rumowy, podmieniając ekstrakt na odrobinę rumu, ale nie jest to konieczne. Lukier powinien być gęsty.

Rogaliki układam na talerzu lub ruszcie, polewam ozdobnie lukrem i czekam aż zastygnie. Zwykle część rogali zostawiam bez ozdobienia –te są dla mnie, część tylko polukruję (sam lukier), a część ozdabiam lukrem i posypuję siekanymi orzeszkami. Gdy lukier zastygnie są gotowe. Można podawać:)

Mrożenie:
Dodam jeszcze, że rogaliki można zrobić wcześniej i zamrozić. W filmie wprawdzie mrożę już polukrowane, ale to na swoje ryzyko –polukrowałam po prostu za dużo (ryzyko, bo lukier po rozmrożeniu może być wilgotny i może się nie zachować). Lepiej -i to już wielokrotnie sprawdzone-  zamrozić bez lukru, a polukrować już po rozmrożeniu.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie