Fenomenalnie prosty chleb domowy

z 641 komentarzy

Fenomenalnie prosty chleb domowy

Chrupiący, świeży, domowy chleb… marzenie, prawda? A gdyby tak można było upiec 2 przepyszne bochenki i mieć go zawsze pod ręką? Z tym przepisem to naprawdę możliwe:) Przygotowanie tego chleba zajmuje nie więcej niż 2 godziny, z czego „czystej pracy” jakieś 15 minut, reszta to czekanie na wyrośnięcie ciasta oraz pieczenia. Banalnie proste (ale tak NAPRAWDĘ BANALNIE), a w efekcie czeka nas ciepły, pachnący chlebek z chrupiącą skórką, który nie tylko zadowoli nasze podniebienia, ale zbierze pochwały od gości.

Dla mnie super!

Składniki oraz szczegółowy przepis poniżej:)
Oto filmik jak przygotowałam moje chleby. Zapraszam do obejrzenia!

Fenomenalnie prosty chleb domowy

/z dowolnymi ziarnami, ziarna można pominąć i zrobić tylko z otrębami (albo i bez), też wyjdzie pyszny/

SKŁADNIKI /na 2 bochenki/
proporcje na 2 bochenki pieczone w mniejszych keksówkach (moje o wymiarach 25 cm x 11,5 cm)
– można robić z ½ porcji, wówczas wychodzi 1 bochenek, ale ja piekę 2 i 1 zamrażam, tak jest nie tylko praktyczniej, ale i ekonomiczniej

czas przygotowania: ok. 2 godziny (z czego miażdżąca większość to czas wyrastania ciasta oraz czas pieczenia)

  • 1 kg zwykłej mąki pszennej
    (można pół na pół mąki typu 500 z mąką 650; można też krupczatkę lub wymieszać pszenną z żytnią np. po połowie, z samej żytniej lepiej nie robić)
  • 3/4 szklanki płatków owsianych
  • 3/4 szklanki otrąb pszennych
  • 3 łyżki słonecznika (i/lub nasion lnu)
  • 5 dag świeżych drożdży
  • 1 łyżka soli (ja dodaję też szczyptę ziół i czerwonej papryki do smaku)
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki octu
    (ocet można pominąć, ale daje ciekawą „imitację chleba na zakwasie”, mieszam go z wodą)
  • 1 litr ciepłej wody
    * można mniej tj. ok. ¾ litra, wówczas wprawdzie ciężej połączyć składniki, ale są mniejsze dziury w chlebie (=jest lepszy np. na kanapki)
    * można wymieszać wodę pół na pół z piwem, wówczas chleb ma lepszy smak

Mieszam składniki sypkie, dodaję ciepłą wodę z rozpuszczonymi drożdżami, „wyrabiam”, a właściwie mieszam do połączenia składników. Ciasto wyrabia się szybko, mikser jest zbędny i spokojnie można to zrobić łyżką. Zostawiam na 20 minut do wyrośnięcia.
Jeśli dodam więcej wody i ciasto jest luźniejsze, chleb po upieczeniu będzie miał większe dziury (idealny do smalcu i ogórka czy pieczonego kurczaka:)). Mniej wody, oznacza sztywniejsze ciasto, a po upieczeniu chleb z mniejszymi dziurkami, bardziej zwarty (idealny na kanapki np. do pracy).

Po tym czasie ponownie zagniatam ciasto (najprościej łyżką;)), przekładam do natłuszczonych i wysypanych tartą bułką keksówek (natłuszczam smalcem, wówczas po upieczeniu idealnie wychodzi z blaszek). Ugniatam starannie łyżką zamoczoną w wodzie, by „wygładzić ciasto” z wierzchu. Zostawiam do wyrośnięcia na kolejne 20 minut (lepiej nie przedłużać czasu wyrastania, bo mogą wyjść za duże dziury w chlebie).

Przed upływem tego czasu nagrzewam piekarnik do 250 st. C [edit: w obecnym piekarniku rozgrzewam do 220 st. C].

Wyrośnięte bochenki spryskuję wodą, posypuję ziarnem (słonecznik, płatki owsiane, otręby – wg uznania) lub przyprószam mąką, po czym wstawiam do nagrzanego piekarnika na drugą półkę od dołu.

Chwilę po włożeniu blaszek do piekarnika zmniejszam grzanie do 230 st. C [edit: w obecnym piekarniku zmniejszam do 200 st. C] i w tej temperaturze piekę chleby w funkcji grzanie góra-dół przez ok. 50 minut (zależy od piekarnika, więc trzeba je obserwować). Nie otwieram piekarnika podczas spieczenia! Po upływie tego czasu wyłączam piekarnik, czekam ok. 5 minut i dopiero wówczas go otwieram. Potem od razu wyjmuję bochenki z piekarnika i z foremek (gdy wysmarowane smalcem, wychodzą praktycznie same). Studzę na kratce z piekarnika, dzięki czemu skórka nie zaparuje i jest chrupiąca.

Uwagi:

  • Nie kroić, nie ruszać przed upływem co najmniej godziny, bo musi dobrze wystygnąć!
  • Wysoka temp od razu ścina wierzch, więc koniecznie musi dobrze wyrosnąć w formie przed włożeniem do piekarnika.
  • Nigdy nie piekłam tych chlebów w termoobiegu, więc nie podzielę się doświadczeniem, ale gdybym miała tylko taką opcję, to podejrzewam, że zmniejszyłam temperaturę o ok. 20 st.C

Gotowe. Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

641 komentarzy

  1. Alicja
    | Odpowiedz

    Ale czy są potrzebne długie blaszki czy krótkie. Bo na filmiku chyba są krótkie

    • MaGda
      | Odpowiedz

      tak, ja mam raczej krótkie, nie podam teraz długości, bo… nie jestem akurat w ich pobliżu:) Ale jeśli potrzebujesz to info, to daj znać i sprawdzę:)

  2. Ela
    | Odpowiedz

    można użyć suszonych drożdży?

  3. OLENKA
    | Odpowiedz

    Witam w poniedzialkowy poranek, chlebek wyszedl pyszny,napewno bede stalym bywalcem na Twojej stronce.Zycze milego owocnego dnia i pozdrawiam-Ola

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się:) I serdecznie zapraszam!
      M.

  4. OLENKA
    | Odpowiedz

    Przepraszam, pomylkowo zmienilam Ci imie Magdziu- Olenka

  5. OLENKA
    | Odpowiedz

    Witaj Moniko, wczoraj poraz pierwszy weszlam na Twoja strone w poszukiwaniu przepisu na chleb domowy.Skorzystalam z Twego wspanialego przepisu i dzisiaj juz sie schladza.Jesli bedzie smakowal tak jak wspaniale wyglada to sukces osiagniety i na kolacje bedziemy go juz degustowac.Bardzo mi pomoglo Twoje Video -Krok po kroku- Dobrze ze mam Laptop w kuchni moglam na bierzaco robic razem z Toba.Jutro napisze Ci jak chlebek smakowal.Pozdrawiam serdecznie z Aachen

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witaj na Gotuj.Skutecznie.Tv:)
      Mam nadzieję, że chleb smakował:) Podobnie jak mam nadzieję, że będziesz tu często zaglądać:) Baza przepisów nieustannie rośnie i podejrzewam, że wybierzesz coś jeszcze dla siebie. W każdym bądź razie serdecznie zapraszam! Czuj się tu dobrze i wracaj często:)
      Pozdrawiam ciepło,
      MaGda

  6. Kazimiera
    | Odpowiedz

    Witam!
    Zawsze piekłam chleb w maszynie,a dziś upiekłam w piekarniku i wyszedł wspaniały.
    Dziękuję i pozdrawiam – Kazia

  7. Andzia
    | Odpowiedz

    Czemu mi nie wyszło? :((( Zrobiłam wg przepisu. Nie dodałam tylko otrąb, bo nie miałam – ale w sumie celowo, bo wolałam taki „suchy”. W jednym chlebie zrobiła się wieeeelka szczelina w środku, by też niedopieczony, mimo, że trzymałam go do zrumienienia i temp 250 st. Drugi był też jakby niedopieczony :((

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie wiem:( Trudno tak na odległość ocenić, ale z opisu brzmi jakby był za krótko pieczony i w zbyt wysokiej temperaturze (skórka się zapiekła, a środek nie miał szans). Wspominasz, że piekłaś w 250 st. C i podejrzewam, że to może być przyczyną:( W przepisie podaję:
      Rozgrzać do 250 st. C […] chwilę po włożeniu blaszek do piekarnika zmniejszam grzanie do 230 st. C i w tej temperaturze piekę chleby przez ok. 55 minut (zależy od piekarnika, więc trzeba je obserwować).
      Spróbowałabym upiec jeszcze raz, ale dokładnie wg przepisu, a potem jak już wyczujesz i ciasto, i chlebek, spokojnie możesz przejść do fazy modyfikacji.
      Ja tak zawsze robię z nowymi przepisami: pierwszy raz wg instrukcji, a potem, kiedy już wiem co i jak…. hulaj dusza, modyfikuję według uznania:)
      Jeśli się skusisz jeszcze raz, to mocno trzymam kciuki i daj znać jak wyszło!
      M.
      Ps. Poczytaj też może komentarze pod tym wpisem, a znajdziesz wcześniejsze porady i wskazówki:)

  8. jacek
    | Odpowiedz

    czy mozna do ciasta dodawac rodzynki?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      do tego akurat chleba rodzynek nie dodawałam, ale oczywiście, jeśli lubisz chleb z rodzynkami, to uważam, że jak najbardziej można:) ten chleb bardzo dobrze znosi dodatki, byle nie zmieniać proporcji ciasta:)
      M.

  9. ewa
    | Odpowiedz

    Wow!!Upiekłam chleb tym razem bez modyfikacji, dokładnie według Twojego wspaniałego przepisu i wyszedł doskonale!! Dodałam tyle otrąb ile trzeba i wszystko ok.Dzięki za wsparcie. Pozdrawiam 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      ogromnie się cieszę! i oczywiście gratuluję;)
      M.

  10. agnieszka
    | Odpowiedz

    kochani-chlebek wyszedl rewelacyjnie a jeszcze lepiej smakowal!,kolejny wypiek juz troszke zmodyfikowalam i dodalam garsc kminku,mowie wam pychota jeszcze wieksza.czy ktos z was pamieta suchary z kminkiem? tak wlasnie skojarzyl mi sie zapach chleba z tymi sucharami,
    pozdrawiam cieplutko
    acha,rogaliki drozdzowe z dzemem rewelacyjne i jeszcze szybciej rewelacyjnie zniknely.czas wybrac sie do sklepu po make,bo szafka swieci pustkami…no i znowu do dziela,dzieki magda za twoja stronke

    • MaGda
      | Odpowiedz

      To ja dziękuję za miłe słowa i za to, że zaglądasz:) Jest mi bardzo miło:)
      Witam serdecznie na Gotuj.Skutecznie.Tv i zapraszam do próbowania kolejnych przepisów… zachęcam, bo staram się codziennie dodać jeden nowy:)
      Pozdrawiam ciepło:)
      MaGda

  11. Krzysiek
    | Odpowiedz

    Cześć. Dzisiaj chlebek robiłem 4 raz i odnalazłem swój smak 😉 Moje modyfikacje to :
    – mąka z kaufladu do chleba z pestkami dyni
    -garść słonecznika łuskanego
    -garść płatków owsianych
    -garść siemia lnianego
    -płaska łyżka soli
    -łyżeczka octu
    – i wody 0,75 l
    Mówię Wam BOMBA !!!!
    U nas w domu mam rozkaz piec taki rarytas co piątek 😉
    Dziękuję i pozdrawiam

  12. ewa
    | Odpowiedz

    Witaj!;-) Dziękuje za szybką odpowiedź i podpowiedź (b. praktyczna!). Jeszcze raz obejrzałam filmik i przeczytałam przepis, bo nie dawało mi to spokoju. Ale wpadłam na pewien trop. Zwykle trzymałam się Twego przepisu i wszystko wychodziło wspaniale. Przypomniałam sobie, że dodam tam pestki dyni, dużo siemienia lnianego, słonecznik i w związku z tym dodałam mniej otrąb. To pewnie one dają spoistość i zarazem piękny wygląd chleba. No i oczywiście zbierają nadmiar wody, widać to gdy posypujemy bochenek zwilżony wodą. Mam nadzieję, że następne chlebki będą wyśmienite. Przy tej okazji chciałam pochwalić i podziękować Ci za świetne przepisy, bardzo dobry komentarz i gratuluję operatorowi sprzętu nagrywającego, bo wie co ma pokazać. W tv nie zawsze tak jest! Miłewgo dnia i byle do wiosny!!!;-)

    • MaGda
      | Odpowiedz

      To ja trzymam kciuki oczywiście:)
      I dziękuję za miłe słowa -w imieniu swoim i operatora, którym na chwilę obecną także jestem ja:):):)
      Za oknem słonce! Zatem ślę -już prawie, prawie- wiosenne pozdrowionka:)
      M.

  13. ewa
    | Odpowiedz

    Witaj! Chyba się zapłaczę!!!!:-( Piekłam ten chlebek kilkanaście razy.Był WSPANIAŁY! Niestety, kiedy miałam go dać w prezencie, bo tak znajomym zasmakował, już taki super nie wychodzi. Kompletna PORAŻKA.Nie wiem, dlaczego jest zbyt wilgotny i taki jakby przejrzysty. Skórka super chrupiąca, kolorek tez ok. Może zbyt luźne ciasto??? Pozdrawiam serdecznie

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Trudno tak na odległość ocenić:( Twój opis brzmi jakby faktycznie w cieście zbyt dużo wody. Wiele zależy od mąki i czasem trzeba wody dodać trochę więcej, a czasem mniej, zależy ile mąka zabierze. Rozumiem, że piekłaś wcześniej też z tego przepisu, tak? Masz zatem super porównanie do jakiej konsystencji ciasta możesz każdorazowo dążyć. Ja z początku dolewam mniej wody i potem uzupełniam, bo dolać łatwo, a z ciasta później już jej nie ujmę:) Daj znać jak poszło.
      M.
      Ps. Marne to pocieszenie, ale z chleba, który nie wyszedł lub z którego jesteś niezadowolona możesz zrobić zapiekankę chlebową, kotleciki chlebowe, grzanki do zupy lub knedliki czeskie. Ja dochodząc drogą prób i błędów do tego przepisu, tak właśnie te pierwsze, niezbyt niezadowalające chleby wykorzystywałam:) Kroiłam w kromki, mroziłam w porcjach i stopniowo zużywałam jak wyżej…

  14. Magda
    | Odpowiedz

    Witam,

    piekę chleb według twojego przepisu już od miesiaca i wszystko super! Do momentu gdy do zwykłej mąki przennej dodałam żytniej, pól na pół. Na początku wszystko ok, ale po wyjęciu z piekarnika chleb dosłownie zapada się do środka. W smaku jest dobry, tylko że nie wyrośnięty robi siętaka buła. przenny jest taki puszysty i fajny. myslałam, że coś żle zrobiłam i nastepny bedzie dobry, ale robi się tak za każdym razem. masz może pomysł co robie żle?
    Pozdrawiam, Madzia

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Trudno tak na odległość doradzić:( Zapada się od razu jak tylko wyjmiesz? A spróbuj może dodać mniej mąki żytniej i trochę mniej wody, żeby ciasto było gęstsze. Plus może piekłabym go chwilę dłużej i w nieco niższej temperaturze (na początku 230, a potem 220 lub może nawet 200?). Mam teraz sporo filmików w kolejce, ale przy najbliższej okazji, gdy będę piekła ten właśnie chleb, to zrobię go z żytnią, nagram i pokażę. Co do puszystości wypieki z mąki żytniej nie są tak puszyste jak z pszennej i trzeba się z tymi liczyć:)
      Trzymam kciuki i pozdrawiam równie ciepło!
      MaGda

      • Magda
        | Odpowiedz

        Witam,
        śpieszę zawiadomic, że upiekłam 2:1 , przennej więcej. i zostawiłam w piekarniku aż do wystygniecia. I nie opadł, piekny i pyszny!
        Dzieki za odpowiedż, na pewno jeszcze coś podpatrzę.
        Madzia

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Serdecznie GRATULUJĘ!!
      Oczywiście -podpatruj, gotuj, podpowiadaj własne modyfikacje, a jeśli zechcesz to i własne przepisy;) Zaglądaj sama lub z przyjaciółmi, podziel się informacją o stronie ze znajomymi… W każdym przypadku będzie mi ogromnie miło! Zapraszam do częstych odwiedzin!
      MaGda

  15. Roksana
    | Odpowiedz

    Juz stygnie, rumiany- myslalam ze robie sie brazowy powoli i tak sie stalo ale mowie tak jest w przepisie i nie bede zmieniac i dobrze zrobilam bo wyglada cudownie 🙂 kiedy moge ukroic kromeczke?:)

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Gratuluję pierwszego własnego chleba!
      Co do krojenia to musi przestygnąć, ja daję mu jakąś godzinkę zawsze. Gdy pokroisz za szybko chleb nie wystygnie i będzie się brzydko kroić:)

  16. Roksana
    | Odpowiedz

    Witam, mam 18 lat i to jest moj pierwszy chlebek 🙂 wlasnie jest w piekarniku i piecze sie 30 min i juz jest baardzo rumiany, co mam robic?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      teraz już nic, po prostu piec;) nie wiem co masz na myśli pisząc rumiany, ale powinien być bardzo… brązowy:) jeśli widzisz, że jednak ZA bardzo, to możesz trochę zmniejszyć grzanie.
      i daj znać jak wyszedł!
      M.

  17. costka
    | Odpowiedz

    Przypadkowo trafiłam na Twoją stronę i już po kilkunastu minutach miesiłam mąkę na chleb. Dałam 2/3 pszennej i 1/3 żytniej. Wyszedł wspaniale – skórka przyrumieniona i chrupiąca. Jeden bochenek nie zdążył wystygnąć, gdy znikł w naszych żołądkach – jako dodatek do kapuśniaku. Przymierzam się teraz do lasagne. Dziękuję opatrzności, że skierowała mnie do Ciebie, a Tobie – za wspaniałe przepisy – tak proste, a smaczne. NA PEWNO BĘDĘ CZĘSTYM GOŚCIEM. Pozdrawiam :))

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Super -że smakowało i że będziesz tu zaglądać! Bardzo się cieszę, że będziesz częstym gościem;) Zapraszam i czuj się tu dobrze:)
      Gotuj, modyfikuj, dziel się wrażeniami i jeśli zechcesz, poleć stronę znajomym;) Będzie mi bardzo miło;)
      Pozdrawiam ciepło!
      MaGda

  18. costka
    | Odpowiedz

    Przypadkowo trafiłam na Twoją stronkę i po kilkunastu minutach piekłam TEN chleb!!! Dałam 2/3 mąki pszennej i 1/3 mąki żytniej. Wyszedł WSPANIALE! Jeden zjedzony nie doczekawszy się studzenia, jako dodatek do kapuśniaku. Teraz przymierzam się do LASAGNE. Dziękuję PRZYPADKOWI, że trafiłam na Ciebie, a Tobie dziękuję za tak prose przepisy. Będę częstym gościem. POZDRAWIAM :))

  19. Krzysiek
    | Odpowiedz

    Zrobiłem wszystko dokładnie z przepisu i przyznaję – mega proste i mega smaczne. Właśnie z żoną (9 miesiąc ciąży …;-) objedliśmy się bardzo. Jedliśmy tylko z masłem bo smaku sobie nie chcieliśmy burzyć np. serem 😉
    Robiłem już lasagne kurczaka na ziemniakach – wszystko pyszne !!! Pozdarwiam i dziekuję i przy okazji gratuluję strony!!! Moi znajomi już o niej wiedzą 😉

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Dziękuję za miłe słowa:)
      Ja też ten chleb lubię z masłem, szczególnie taki świeży i jeszcze lekko ciepły po upieczeniu… pycha… Cieszę się, że przepisy przypadły Wam do smaku i oczywiście zapraszam do jak najczęstszych odwiedzin. Również, gdy rodzina się już powiększy, a może szczególnie wtedy:):):) To fascynujące jak przy nowym człowieczku na pokładzie czas nagle zaczyna się kurczyć… Wtedy skuteczne podejście do gotowania jest jak znalazł:)
      Pozdrawiam ciepło!
      MaGda

  20. Paweł
    | Odpowiedz

    Cóż ,znów to samo -czyli wszystko jest dobrze do mniej więcej połowy czasu pieczenia i w piekarniku chleb zaczyna się zapadać przez całą długość,zamiast się utrzymywać lekkie wybrzuszenie po wyrośnięciu to tworzy sie taki podłużny rowek ….co robić ? pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      a piekarnik jest nagrzany do właściwej temp, zanim znajdzie się w nim chleb, tak? myślę, że spróbowałabym dać mniej wody i może niech nieco krócej wyrasta przed włożeniem do piekarnika. można też spróbować wykorzystać tylko mąkę typu 650. proszę o sygnał jak poszło, bo kibicuję i… jestem ciekawa:) M.

  21. Paweł
    | Odpowiedz

    Pani Magdo ,chlebek piekłem już parę razy jest naprawdę dobry,ale mam problem bo prawie za każdym razem podczas wypieku opada przez środek.Jest owszem upieczony ale skórka nie jest tak chrupiąca i spód nie wydaje takiego pustego odgłosu jak u Pani na filmie. Czy ma to związek z wyrabianiem ciasta czy może ze zbyt niska temperaturą (lub za wysoką?) bo regulator chyba nie wskazuje za dokładnie . Proszę o jakąś poradę i pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Trudno tak na odległość:) Ale jeśli dobrze wyczytuję z opisu, to może chleb jest studzony zbyt gwałtownie. Mi z początku też siadał, ale teraz wiem, że trzeba bardzo delikatnie i ostrożnie przełożyć na metalową kratkę i nie ruszając pozwolić mu stygnąć w ciepłej kuchni. Żadnych przeciągów i gwałtownego ochłodzenia temperatury. Innym powodem może być za niska temp lub za krótki czas pieczenia, bo skoro skórka nie jest chrupiąca, a dźwięk głuchy, to brzmi trochę jak nie do końca dopieczony chleb. Proszę może następnym razem spróbować wyższą temp lub dłużej piec. No i koniecznie o info jak poszło, a ja trzymam kciuki;)
      pzdr,
      MaGda

  22. Donutowa
    | Odpowiedz

    Droga Magdo!!
    Chlebek wyszedł przenajdoskonalej!! Doprawdy, piekliśmy go z chłopakiem, jako pierwszy mój chlebek w życiu. Właśnie po pierwszej pajdzie wcinamy, chociaż cięzko było mi go na początku przekonać ;D. Jako że nie mieliśmy keksowek całość poszła na dużą blachę, a dodatkowo dodaliśmy podsmażonej i ostygniętej cebulki. Wyśmienity! Aż ciężko było ta godzinkę wyczekać ;D. Dziękuję Ci za taki przepisik i polecam każdemu, bo naprawdę wychodzi!!!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Gratulacje!! Z cebulką…pycha:)

  23. Teresa
    | Odpowiedz

    Witam ponownie.Chlebek rewelacyjny.Z sypkich składników dodaje czubricę zieloną/do kupienia w sklepach „ŚWIAT PRZYPRAW” lub innych z ziołami. Pani Magdo,w wielu Pani przepisach podawane są jako składnik zioła włoskie? Jaki jest ich skład? Pięknie się kłaniam i pozdrawiam.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witam:)
      Najpierw i przede wszystkim gratuluję udanego wypieku:)
      *co do przyprawy: przyprawa włoska to faktycznie jedna z moich ulubionych przypraw:) a to po prostu Przyprawa kuchni włoskiej Kamis. skład wg producenta: warzywa suszone (cebula suszona, czosnek suszony), sól, przyprawy (bazylia, oregano, tymianek, cząber, chili), wzmacniacz smaku – glutaminian sodu, cukier
      Pozdrawiam:)
      MaGda

  24. Ewelina
    | Odpowiedz

    Wooow …
    wlasnie zajadam 2 kromke bo nie moge sie powstrzymac…. mimo ze jest juz 22.30 u mnie, co oznacza ze juz nie powinnam jesc, ale…
    chyle czoła jestem pod wrazeniem – jak to sie mowi przez zoladek do serca ;p

    • MaGda
      | Odpowiedz

      cieszę się! i w zupełności rozumiem -ta pierwsza kromka jest zawsze najlepsza, świeżutka, z masełkiem, mniam;)
      no i z tym żołądkiem do serca to prawda:):):) mam nadzieję, że wypróbujesz także inne przepisy.
      zaglądaj często, gotuj, komentuj -serdecznie zapraszam! a jeśli zechcesz i uznasz to za stosowne, polecaj tę stronę znajomym;)
      pozdrawiam ciepło,
      MaGda

  25. DaNa
    | Odpowiedz

    Witaj Magdo. Upiekłam kolejny chleb z Twojego przepisu, właśnie wyjęłam go z piekarnika. Piekę 2 razy w tygodniu. Najlepiej smakuje nam z ziarnami. Bardzo fajny przepis Magdo.
    PS. Czy znasz może jakiś prosty przepis na bułkę pszenną? Z góry dziękuję.

  26. zuzanna
    | Odpowiedz

    Witam. Dzisiaj znowu robie chlebek(wczorańszy został zjedzony co do okruszka) Teraz robie i dla siebie i dla znajomych z pracy. Ten chlebek jest fenomenalny i BARDZO PROSTY.:)

  27. zuzanna
    | Odpowiedz

    Magdo! wlasnie wyjelam chleb z pieca jest PIĘKNY:) Mam nadzieje że w smaku też taki będzie ale już teraz ci Podziekuje , bo moje wcześniejsze obawy były niepotrzebne chlebek jest piękny:):) Dziekuje za przepis:) Pozdrawiam:)

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Gratuluję!
      …ale powiem, że tym wcześniejszym komentarzem dałaś mi do myślenia:) Bo skoro wszystko jak w przepisie i wg wskazówek, to naprawdę powinno się udać:) No i się udało -super:)
      Pozdrawiam,
      MaGda
      Ps. Zaglądaj tu często, próbuj kolejne przepisy, komentuj -zapraszam serdecznie:)

  28. zuzanna
    | Odpowiedz

    Witam. zrobilam wszystko tak jak jest pokazane na filmiku, i co?, moj chleb nie rosnie tak jak twój! Jestem załamana, wszystko idzie do kosza:(

    [no i… patrz komentarz wyżej;) wszystko się udało!]

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Oj, przykro mi:( Rozumiem, że piekłaś go pierwszy raz? Trudno wypowiedzieć się na odległość, ale może to kwestia drożdży??
      Zakładam, że stosowałaś się do wskazówek w przepisie, więc zaciekawiło mnie to, że nie wyrósł i mam kilka pytań: drożdże były świeże? jaką mąkę użyłaś? z dodatkami czy bez (ziarno, otręby)? Stał w cieple? Napisz coś więcej poza tym, że nie wyrósł, bo tu przyczyn może być wiele i trudno coś podpowiedzieć. M.

  29. Jolanta
    | Odpowiedz

    Chleb piekłam w jednej większej foremce, na drugiej półce od dołu.. następnym razem ( czyli chyba jutro 🙂 spróbuję wysmarować formę olejem + bułka tarta. Ewentualnie następnym razem na papierze + trochę podpiec od dołu.

  30. Jolanta
    | Odpowiedz

    Upiekłam chleb 🙂 Wg mnie i sąsiadek udał się wysmienicie : http://pokazywarka.pl/m3tp0s/
    Tylko chyba przez papier, którym wyłożyłam blaszkę był bardzo blady od spodu, ale oczywiście zero zakalca i nie surowy.
    Dałam oczywiście trochę za dużo wody..następnym razem dam mniej i posolę troszkę więcej, jakąś mam małą łyżeczkę.

    Pychota, zjedzony z masełkiem i częściowo rozdany 🙂

    Dziękuję za przepis.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Ładny chlebuś:) Cieszę się, że smakował!
      Masz inną foremkę:) A pieczesz na drugiej półce od dołu, tak? Może podpiec go trochę dłużej, to się zrumieni bardziej? Trzeba pokombinować, bo każdy piekarnik jest inny. Ja u mojej mamy musiałam np. piec krócej:)
      Ten chleb wciąga, a za każdym razem wychodzi coraz lepszy:)

  31. bodziook
    | Odpowiedz

    Siedzę na zwolnieniu lekarskim i z nudów zachciało mi się zrobić ten łatwy chlebek.Byłem pełen obaw,bo zajmuje się w domu mięsami,ale co szkodzi spróbować.Zrobiłem wszystko według przepisu i cud,chleb się udał.Żona po spróbowaniu,aż mnie ucałowała.Pozdrowienia.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      wow! gratuluję!
      no u mnie aż takich emocji nie budzi, a szkoda:):):)
      pozdrawiam serdecznie!
      MaGda
      Ps. to teraz czas na kolejne przepisy -zapraszam do próbowania. Może pizza jak z pizzerii? też prosta, smaczna i zazwyczaj budzi emocje, te pozytywne rzecz jasna:)

  32. Jolanta
    | Odpowiedz

    Wprawdzie było już pytanie o smalec ..i odpowiedź, że to najlepsza metoda, ale… ja nie jadam wieprzowiny, a co za tym idzie również smalcu..
    Mam więc pytanie: czym najlepiej zastąpić smalec?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Rozumiem:) Jeśli nie smalec, to można wyłożyć foremkę papierem do pieczenia lub natłuścić cienko ulubionym tłuszczem, stosowanym zazwyczaj do wypieków (margaryna, olej, itp.) i przyprószyć bułką tartą. Z tych dwóch metod rekomendowałabym papier, ale tylko dlatego, że w moim akurat przypadku sprawdzał się lepiej:) Tyle, że warto starannie wyłożyć nim blaszkę, aby nie było tzw. „zagniotów” i aby nie znalazł się w chlebie:) Trzymam kciuki za udany wypiek!
      I serdecznie pozdrawiam:)
      MaGda

  33. DaNa
    | Odpowiedz

    Piekę kolejny raz, na to konto kupiłam nową blaszkę. Zaopatrzyłam się w więcej dodatków: siemię lniane, ziarna sezamu, otrędy, płatki owsiane i pszenne. Poprzednim razem robiłam z 1 kg mąki, tym razem z połowy. Zobaczymy jak wyjdzie. Pozdrawiam.

  34. Anka
    | Odpowiedz

    Mam pytanie: czy zamiast smarować formę smalcem,można wyłożyć ją papierem do pieczenia?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      zdecydowanie można:)
      ja kiedyś nawet wykładałam papierem, ale to akurat ciasto jest dość mokre i papier „wchodzi” w chleb po upieczeniu, co mi nie odpowiadało.
      zdecydowanie wolę wariant ze smalcem, to cieniutka warstwa, a chlebki ładnie pachną po upieczeniu, a dodatkowo ładnie „wyskakują” z foremek
      no i na koniec: trzymam kciuki za udany chleb!

  35. Konstancja
    | Odpowiedz

    Witam! Jeszcze w sprawie kruszenia, które nie daje mi spokoju.Sprzedawca mąki-w sklepie, gdzie ją nabyłam, powiedział, że tak będzie, bo to mąka z grubego przemiału bez dodatków i to cały jej urok-typ 720.Rozmrażałam chleb w ściereczce lnianej, więc to nie w tym problem.Dzięki za szybką odpowiedź:)

  36. Konstancja
    | Odpowiedz

    Witam.Chlebek wyszedł, nadwyżkę zamroziłam, ale… po rozmrożeniu kawałka strasznie się kruszy przy krojeniu.Co zrobiłam nie tak? Mąkę miałam dobrej jakości, przyznam się też, że przy wyrabianiu dodałam do wody trochę piwa. Proszę o pomoc w kwestii kruszenia.Pozdrawiam cieplutko:)

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witam:)
      Mi się nigdy nie kruszył:( a jak rozmrażałaś? w ściereczce? w mikrofali/piekarniku?
      Piszesz, że mąka dobra, więc to eliminuje kwestię mąki, a użyłaś 500 czy z domieszką 650? druga rzecz, jaka przyszła mi do głowy: czy był szczelnie opakowany przy mrożeniu? Pieczywo można mrozić, ale trzeba je szczelnie opakować. Podczas mrożenia niszczy się struktura skrobi, stąd rozmrożony może się kruszyć. Aby temu zapobiec, można rozmrożony chleb podgrzać w mikrofali lub włożyć na kilka minut do piekarnika.

  37. DaNa
    | Odpowiedz

    Witaj Magdo. Wczoraj upiekłam swój pierwszy chleb, było to w godzinach wieczornych, więc musiałam poczekać do rana żeby go spróbować. Śniadanie było pyszne,chleb chrupiący, pachnący, z dziurkami w środku nawet gdy dodałam śliwki, orzechy i ziarna słonecznika. Jestem ciekawa jak długo będzie miękki. CHLEB WSPANIAŁY. DZIĘKI MAGDO.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      gratuluję pierwszego udanego chleba! to wspaniałe uczucie prawda?
      a te dodatki brzmią bardzo zachęcająco… w tej kombinacji jeszcze nie próbowałam, muszę spróbować:)
      pozdrawiam,
      MaGda

  38. Anita
    | Odpowiedz

    Nie wiem jakim cudem to się stało, ale dałam radę, ten chlebek się udał wspaniale!!!!! Film oglądałam chyba ze trzy razy żeby mieć pewność, że nic nie pomylę po drodze. Jesteś wielka i jeszcze raz dzieki!!!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      gratuluję!

  39. Iwona
    | Odpowiedz

    aż jestem zła, dziś Cię znalazłam i chyba nie pójdę spać, oglądam i oglądam i z tego wszystkiego już nie wiem co jutro zjem, ale chlebek piekę na pewno, dzięki

  40. radek
    | Odpowiedz

    witam chlebek rewelacja bardzo prosty przepis i konkretny filmik . ogólnie swietne przepisy , i pewnie nie raz zagoszczę na tej stronie pozdrawiam .

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witam:)
      Cieszę się, że wyszedł i że smakował!
      …co do filmiku: to jeden z moich pierwszych, więc patrzę na niego ciepło, ale i z zażenowaniem:) Tremę miałam wtedy ogromną, teraz już idzie lepiej i łatwiej, a mam nadzieję, że z każdym kolejnym będzie jeszcze lepiej:) a że codziennie staram się dodać co najmniej 1 przepis, to szanse są:)
      Pozdrawiam ciepło i oczywiście, wracaj jak najczęściej! Zapraszam!

  41. Joanna
    | Odpowiedz

    Chlebek rewelacja! Nawet ja – totalne kulinarne beztalencie – zdołałam upiec.
    Magda, stronka świetna, już Ci to pisałam. Rozsyłam po znajomych 🙂
    Czytanie Ciebie to rozkosz! Pięknie piszesz (pamiętam te piątkowe wypracowania ;-)), smacznie i apetycznie gotujesz.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cześć Asia!
      No i widzisz -internet to potęga:) Pomyśl tylko, ile lat się nie widziałyśmy, a tu proszę pieczesz mój chlebek! Nota bene: bardzo się cieszę, że Ci się udał:) I z tym kulinarnym beztalenciem to chyba lekka przesada -pozwól, że nie uwierzę;)
      No i teraz już Cię stąd nie wypuszczę! Wracaj jak najczęściej -sama i ze znajomymi jesteś tu ZAWSZE mile widziana:)
      M.

  42. Janet
    | Odpowiedz

    Minelo wiecej niz 2 godziny, czy ktos czekal? Naprawde bylo warto juz nie kupuje chleba!!!! Mezowi nie robie do pracy 12 kanapek z angielskiego pieczywa tylko 6 z Twojego. Samo przez sie rozumie DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! serdecznie pozdrawiam polecam wszystkim a moi znajomi sa zachwyceni to sobie wyobraz ile mam chlebkow do pieczenia POZDRAWIAM SERDECZNIE wszystkiego dobrego

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Jak to! No ja czekałam! Super, bardzo się cieszę, że wyszedł i najważniejsze, że smakował:)
      Co do pieczenia… na początku upiecz znajomym, a potem… w rewanżu daj im linka do tej strony i niech Tobie pieką:):):)
      Pozdrawiam i wracaj tu jak najczęściej -sama i ze znajomymi:)

  43. Janet
    | Odpowiedz

    Hej ja sprobuje ale nie wiem czy mi sie uda to bedzie moj czwarty raz. Trzy przepisy byly od znajomego i lipa nie udalo sie, moze teraz sie uda dam znac trzymajcie kciuki, sama sobie zycze powodzenia wynik bedzie za 2 godziny juz jestem glodna pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      oj, zabrzmiało poważnie -trzymam kciuki i… nie zepsuj nam statystyk:):):)
      A tak serio, teraz jestem prawdziwie zaintrygowana, KONIECZNIE daj znać jak wyszedł!

  44. Monika
    | Odpowiedz

    Magda ja wlasnie zrobilam Twoj fenomenalny chlebek i jak nazwa wskazuje wyszedl fenomenalnie.To moj pierwszy chlebek wlasnej roboty i jak wczesniej wspomnialas procz wspanialego smaku jest ogromna satysfakcja!!!Mieszkam w Rzymie i brakuje mi takich polskich wypiekow.Jesli bedziesz mogla dodaj przepis na makowca zamierzam upiec na swieta.Pozdrawiam Cie baardzo sedecznie.Jestes suuuper.Pa

    • MaGda
      | Odpowiedz

      cieszę się przeogromnie, że smakował:) na makowca przepis dodam, planuję przed świętami, tylko jeszcze nie wiem jaki (chciałabym 2 moje ulubione: tort makowy i struclę, ale zobaczymy) -eh, ręce pełne roboty teraz!
      pozdrawiam:)

  45. […] więc nie trzeba tyle czekać. Sam przepis jest zbliżony do tego, który już podawałam (patrz: Fenomenalnie prosty chleb domowy), tyle, że daję trochę inne dodatki, no i –najważniejsze– zmienia się technika wyrabiania, […]

  46. Marian
    | Odpowiedz

    Piekłem już dwa razy i za każdym razem był pyszny .Pierwszy chleb upiekłem z maki żytniej i pszennej 50/50 i z piwem ,drugi z pszennej i żytniej 75/25 i też był przepyszny.Obecnie piekę tylko z pszennej i zobaczę jaki teraz będzie.
    Dziękuję za przepis jest bardzo prosty a zarazem skuteczny

    • MaGda
      | Odpowiedz

      proszę bardzo:):):) cieszę się, że Ci smakuje:)
      ten chleb jest bardzo prosty, szybki i uniwersalny, można dodać dowolne dodatki i naprawdę trochę pokombinować:)
      A może zrobisz jeszcze do tego jedną z domowych wędlin (przepisy i filmy też na tej stronie)? Oprócz smaku, dochodzi jeszcze satysfakcja pt. „sam/sama zrobiłem/-am!”, dzięki czemu… smakuje jeszcze lepiej:)
      …no i korzystając z okazji zapraszam Cię do jak najczęstszych odwiedzin, będzie mi bardzo miło!

  47. wiola
    | Odpowiedz

    chlebek tez mi wyszedł smakuśny pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      bardzo się cieszę!
      a ja właśnie wyjęłam swój z piekarnika, w całym domu pachnie chlebem, uwielbiam ten zapach…
      również pozdrawiam:)

  48. Asia
    | Odpowiedz

    Chleb jest REWELACYJNY! Wiem, bo piekłam nie raz! Nie znam osoby, której by nie smakował, nie wyłączając dzieci! Polecam!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Super! Bardzo się cieszę. Wychodzi za każdym razem, prawda?

      Moim synkom też smakuje -taka świeża pajda z masełkiem jest obowiązkowym punktem po pierwszym pokrojeniu. Podobnie jak walka kto pierwszy dostanie swój kawałek:)

      Asia, dzięki za info jak wyszedł i za komentarz! Może skusisz się i na inne przepisy:)?

  49. Monika
    | Odpowiedz

    wyjdzie, wyjdzie… i jest pyszny 🙂 Polecam.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Dziękuję:)
      Wkrótce planuję pokazać trochę inną odmianę tego chleba (inna technika pieczenia i inne dodatki). Z pewnością także będzie Ci smakował! Zaglądaj:)

  50. gosc
    | Odpowiedz

    wygląda smacznie, a przepis brzmi prosto. ciekawe czy wyjdzie. ok, jak zrobię, to napiszę