Jędrna, chrupiąca, idealna do surówek, zup lub po prostu jako przekąska…
Kiszona kapusta jest bardzo zdrowa, surowa ma mnóstwo witaminy C i minerałów. Zatem suróweczka z takiej kapusty, szczególnie jesienią lub zimą, gdy przeziębienia i grypy są na porządku dziennym, jest bardzo wskazana:) A taka domowa kapusta jest naprawdę prosta w zrobieniu i nie trzeba od razu kisić szalonych ilości. Wystarczy 1 słoik, jakieś 15 minut pracy i na bieżące potrzeby mam zawsze pod ręką pyszną domową kapustkę. Zachęcam, by skorzystać z tego sposobu!
:: Dobra jako dodatek na fazę warzywną diety Dukana.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam kiszoną kapustę. Zapraszam do obejrzenia!
Domowa kiszona kapusta /sama lub z marchewką/
czas przygotowania: ok. 20 minut, czas kiszenia: 3-5 dób
SKŁADNIKI:
- 1 główka kapusty
- 1 marchew (opcjonalnie: jeśli chcę kisić z marchewką)
- sól do przetworów domowych (nie jodowana, w proporcji: na 10 kg kapusty 20 dag soli = na 1 kg kapusty 2 dag soli)
- czysty duży słoik
Ważę kapustę i zapamiętuję tę wagę (do wyliczenia ilości dodawanej soli), zdejmuję nieładnie zewnętrzne liście i szatkuję na drobne nitki ostrym nożem lub szatkownicą.
Kapustę przekładam do kamionkowej / ceramicznej plastikowej / szklanej miski (nie metalowej!). Odważam sól wg proporcji na 10 kg kapusty 20 dag soli = na 1 kg kapusty 2 dag soli i przeliczam ilość soli stosowną do wagi kapusty. Kapustę przesypuje solą, najlepiej to zrobić warstwami (warstwa z 1/4 kapusty, przyprószamy 1/4 soli i tak do końca).
Zostawiam na 5-10 minut, po czym dokładnie mieszam i jeśli nie kiszę w naczyniu, w którym przesypywałam ją solą, to teraz przekładam do właściwego naczynia (np. dużej szklanego słoika z nakrętką). Kapusta nie może mieć styczności z metalem, zatem mieszam ręką lub drewnianą łyżką i używam naczyń ceramicznych bądź szklanych, w żadnym wypadku metalowych. Dobrze ugniatam palcami do dna słoika i odstawiam na 3-5 dni do ukiszenia. Słoik nakrywam pokrywką, ale jej nie dokręcam, co jakiś czas ugniatam kapustę do dna słoika czystymi palcami.
Po 3 dobach powinna już być dobra. Jeśli próba smakowa to potwierdzi, to zakręcam słoik i wstawiam do lodówki, gdzie może stać spokojnie tydzień (u mnie nigdy nie wytrzymuje dłużej:)). Wykorzystuję na bieżąco do surówek, zapiekanek, zup czy do podjadania.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
75 komentarzy
Ewa
Robię już drugi raz kapustę z tego przepisu i jest przepyszna.
A
witam, dlaczego nie można używać metalowych narzędzi podczas kiszenia kapusty? czy są jakieś tego konsekwencje? – kiszę kapustę po raz pierwszy i po 3 dniach doszło do spróbowania, niestety! przy użyciu widelca metalowego :/
pozdrawiam!
Nina
metal reaguje z kwasem i niszczy bakterie kwasu mlekowego
Docentino
Na 1 kg Kapusty 20 gram soli! Brzmi jak dużo. Chyba lubisz słone 🙂
Dobry ferment potrzebuje 2-5% soli w wodzie – w tym wypadku w Soku z Kapusty, który wcześniej wyciskamy (tradycyjnie ponoć Kobiety kiedyś tańczyły Mazurka w beczkach 🙂 )
Tak czy siak, wg mojej metody to zasolenie soku, płynu, wody.. powinno wynosić ok 2,5% wobec wagi soku — a nie całego fermentu.
Ja, kiedy mogę, staram się zminimalizować ilość soli. Czasem tylko po to by zrobić miejsce na inne solanki (np. sos sojowy) ale głównie ze względu na Serca. 🙂
Pozdrawiam!
Grzegorz
JA ZAWSZE ROBIĘ KAPUSTĘ W DRUGIEJ POŁOWIE PAŹDZIERNIKA 80 KILO W BECZCE PLASTIKOWEJ NAJPIERW WKŁADAM DO BECZKI WOREK FOLIOWY 120 LITRÓW DAJE NA DNO KOPER SUSZONY , I PARE LIŚCI Z KAPUSTY , POTEM DAJE WARSTWAMI KAPUSTA SÓL , KMINEK I CZOSNEK TAK WARSTWAMI WYMIESZAM I UBIJAM I TAK DALEJ NAWET DAJE W CAŁOŚCI GŁÓWKE KAPUSTY ŚWIETNA NA GOŁĄBKI PO UKISZENIU , PO DWÓCH TYGODNIACH KAPUSTKA PALCE LIZAĆ SMACZNEGO. GRZEGORZ
elżbieta
Pomyliłam się i dałam za dużo soli, po jednym dniu zorientowałam się że kapusta jest za słona, poszatkowałam jeszcze dwie kapusty , dodałam i zmieszałam , ale dalej jest za słona po trzech dniach. Czy mogę ją jeszcze uratować, czy wyrzucić
MaGda
Zależy ile soli więcej było, trudno tak na odległość doradzić;) Ja bym pewnie nie wyrzucała, tylko do bigosu tę kapustę zużyła -wymieszać ze zwykłą poszatkowaną kapustą (już pewnie nie solić!), dodać to, co lubisz do bigosu, ugotować cały gar, poporcjować i zawekować. Bigos świetnie się wekuje, więc można mieć go od razu na dłuższy czas. Ps. Jeśli nie masz sprawdzonego przepisu na bigos lub kapustę, to pobuszuj na moim blogu (wyszukiwarka jest po prawej stronie) -kilka przepisów na pewno znajdziesz;)
Miro
Być może to już było bo wszystkiego nie czytałem. Żeby kapusta nie była gorzka po 3 do 5 dniach należy odgazować. Kiedyś jak rodzice kwasili po 80 kg kapusty to wiadomo duża beczka. Po prostu ją przekładali czyli wyjmowali i wkładali z powrotem do beczki. SMACZNEGO
Tomasz
Zrobie i zobaxze choćmieszkam w Kanadzie to mamy tu prawie wszystko z Polski. Polskie biznesy sprowadzają. Ale czasem s robie kapuste,zarchewkă i dodaje jeszcze całe jabłka SMACZNOTA POZDRAWIAM.WSZYSTKICH!
Emilia
Też kiszę sama kapustę, jednak soli daję 1 dag na 1 kg kapusty. I naprawdę to w zupełności wystarczy.
Kapustę po poszatkowaniu i posoleniu porządnie ubijam. Robię to w misce. Można dodać kminek i owoce jałowca. Tak przygotowana kapusta pod lekkim przykryciem (np. kuchenną ściereczką do wycierania naczyń)powinna pozostać 3-5 dni w celu „gazowania” i wstępnej fermentacji. Potem trzeba ją przełożyć do słoików i jak najściślej ubić. Słoiki szczelnie pozamykać.
Polecam wypróbowanie tego sposobu. Kapusta nie lubi zbyt dużej ilości soli. Zresztą kiszone ogórki też.
Marian
Kapusta jak jest gorzka to nie problem bo jest jeszcze nie do kiszona a po dwóch tygodniach goryczka znika Marian
Wiolka
Witam serdecznie 🙂
Robiłam tą kapustkę i wyszła PRZEPYSZNA!! 😀 Trzymałam w cieple 6 dób.
p.s
Bardzo mi się przydał ten przepis, gdyż mieszkam w Finlandii, a tu nie ma takiej jak „nasza polska kapusta kiszona” 😉
Dziękuję za wszystkie przepisy i pozdrawiam serdecznie 🙂
Elżbieta
Pani Magdo, w mojej kiszonej kapuście wyczuwa się goryczkę i jest trochę mało kwaśna – co może być tego przjyczyną
Pozdrawiam.
MaGda
Z goryczką nie wiem, może kapusta? Jeśli wszystko jest wg podanych składników i ilości, to nie pomogę:( Z tym, że mało kwaśna: potrzymałabym 1-2 dni dłużej i dopiero wtedy do lodówki.
Artur
Jedną z przyczyn goryczki może być chlorofil zawarty w liściach. Dlatego nasze babcie kapustę przed kiszeniem zamykały na kilka dni w ciemnym pomieszczeniu, dzięki czemu chlorofil zanikał. Nazywało się to „bieleniem” kapusty. Inne przyczyny goryczki to zakłócenie fermentacji mlekowej przez szkodliwe drobnoustroje. Przyczyną może być za mało soli albo zbyt słabe ubicie kapusty czyli niekorzystna obecność tlenu w fermentującej masie.
Elżbieta
Witam. Magda proszę o odpowiedź co może być powodem ” zachowania” się mojej kapusty ( a robię wg Twojego przepisu 4 raz). Otóż po ukiszeniu ( po 4 dniach – smak super) i mimo odgazowania kapusta podchodzi do góry i sok wypływa mimo, że stoi już w zimnym miejscu. Boję się słoiki mocno zakręcić żeby gazy mogły ujść.
Pozdrawiam i proszę o radę.
Elżbieta
Czy przestałaś już publikować pytania i odpowiadać na nie?
MaGda
Witam. Nie, nie przestałam odpowiadać, ale otrzymuję mnóstwo pytań i najwyraźniej Twój wcześniejszy komentarz przemknął wśród nich lub nie dotarł do panelu, w którym na nie odpowiadam. Czasem tak się zdarza i zawsze wówczas proszę o ponowienie pytania, bo prawdopodobieństwo, by umknął za drugim razem jest nieduże. Dzięki, że zadałaś je ponownie.
odpowiadając, nie: czasem tak jest. Nie zakręcałabym rzeczywiście jeszcze, tylko może trzymałabym luźną przykrytą w chłodnym miejscu, aż gazowanie ustanie (nie w ciepłym, bo może być za kwaśna). Ja pewnie zlałabym nadmiar soku do picia (bo lubimy), a kapustę porządnie bym ubiła. I tu ważne -taka kapusta w czasie kiszenia powinna być co 1-2 dni odgazowywana tj. albo przebijać do dna np. drewnianym widelcem do dna w kilku miejscach, albo przemieszać ją (jak jest jej dużo, to część przekładam do innego naczynia, mieszam pozostałą w słoju i dokładam ponownie tę wyjętą).
Elżbieta
Dziękuję za odpowiedź.Kapusta była mocno ubijana i odgazowywana. Jak zrobiła się już kwaśna wstawiłam ją do zimnego pomieszczenia, a mimo to podchodziła do góry. A co najdziwniejsze robiona tak samo w drugim słoju była w porządku. Pozdrawiam.
Jjasia
na 10 kg kapusty dodaję.10 dkg soli, 1 kg marchwi, 1 kg. Cebuli, 1 kg jabłek, 1 kg papryki /kto lubi można nie dodawać ja dodaję/wkładam do miski mailowej lub gara i zostawiam na 1 dzień w cieplej piwnicy . Następnego dnia kładę i uciskam do słoików , daję zakrętkę i odstawiam na 5 dni do cieplej piwnicy. POtem do zimnej piwnicy. MAm. Wtem sposób już gotową surówkę . Można do surówki dodać trochę oliwki i gotowa surówka. SAmo zdrowie
Karolina
Zrobił się biały delikatny nalot na kapuście 3 dnia. Czy jeszcze się nadaje do spożycia czy kapustę trzeba wyrzucić?
MaGda
Trudno ocenić na odległość, szczególnie, gdy tego nie widzę:( Jeśli nie wygląda podejrzanie i nie ma przykrego zapachu, to pewnie jest ok. Ja zwykle przyjmuję zasadę, że jeśli mam jakiekolwiek wątpliwości, to raczej nigdy nie ryzykuję i nie daję do jedzenia tego, w co wątpię. Czasem zdarzała mi się dziwna barwa kapusty z wierzchu, to usuwałam, a pod spodem była już ok, ale to widziałam i spokojnie mogłam ocenić, że jest ok -nie pomogę zatem, decyzję musisz podjąć na podstawie tego, co mówią Tobie zmysły:(
iga
Jeżeli kapusta jest zakryta sokiem to nalot nie ma prawa się zrobić. Sok chroni kapustę przed zepsuciem.
Ela
Pani Magdo
1. Jeżeli kisimy na zimę, to wystarczy po 3 dniach słoiki szczelnie zamknąć i wynieść do piwnicy?
2. Jeżeli nie mam piwnicy, można zamknięte słoiki trzymać w domu w temp. 20 stopni?
MaGda
ja tak robię -zamykam od razu po ubiciu w czystym wyparzonym słoju, trzymam 2-3 dni w kuchni i obserwuję, po czym jeśli wszystko jest ok, to przenoszę w ciemne chłodniejsze miejsce i otwieram, dopiero gdy chce ją zużyć.
Magda
Witam chce zrobić większą ilosc kapusty na zimę i przechowywac ja w słoikach w chłodnym miejscu.Czy trzeba ja jakoś dodatkowo przygotować np zapasteryzować? Proszę o odpowiedź.
Darek
Uwielbiam kapustę kiszoną , ale nie mam czasu bawić się w jej robienie . Czynność banalnie prosta , wychodzi niemal zawsze , lecz jako leniuszek kupuję gotową . Na Allegro znalazłem babeczkę , która sprzedaje taką jak domowa ,mimo iż prowadzi firmę . Sama kapucha taniutka , ale transport zjada około 20 zł . Rozlewają też naturalny sok , kapitalny , fermentuje dalej w butelce , więc chyba nie jest poganiany chemicznie . Strzela po otwarciu niczym szampan . Właścicielka chętnie udziela szczegółowych odpowiedzi na pytania . Kupowałem wielokrotnie kapustę od wielu producentów , spróbowałem nawet kilku charsznickich , ale ta częstochowska najbardziej przypadła mi do gustu . Sok jest przebojem , 1,50 zł za buteleczkę , ale naturalnie mętny i gazuje . Bardzo fajna sprawa . Chętnie podzielę się uwagami na temat dostępnej w necie kapusty kiszonej , zdarłem już w temacie zęby -;)
Malgorzata
Moge prosic o namiary na te kapuste i sok?
Gusia
Pani Magdo ! Pani przepisy są po prostu genialne ! Ja także uwielbiam kapustę kiszoną, u nas w sklepach jest niezła,ale ta zrobiona według pani przepisu to po prostu niebo w gębie.Mój mąż jak spróbował (zawsze to robi, gdy robi surówkę)to najpierw wyjadł prawie pół słoika, a potem spytał, gdzie kupiłam tak smaczną kapustę. Nie widział jak ją kisiłam, bo był wtedy w delegacji. Od tamtego czasu bardzo częst mam kapustę własnej roboty. Polecam !
Joanna
Pierwszy raz będę kisić. Mamy już zapytać nie mogę. Chcę wykorzystać gotową posiekaną kapustę. Ile litrów wyjdzie z 10 kg? Jeśli ktoś wie, bardzo proszę o wiadomość. Muszę kupić jakieś naczynia…
Marta
Zrobiłam kapustę – wyszła przepyszna, lepsza niż sklepowa!
Bardzo starałam się, żeby nie miała styczności z metalem (słyszałam już o tym wcześniej o tym ostrzeżeniu;). Tylko nie wiem co dalej. Czy przy wyjmowaniu już ukiszonej kapusty mogę użyć metalowego widelca? Chodzi mi o sytuację kiedy wyjmuję tylko część kapusty, a reszta zostaje w słoiku do następnego dnia w lodówce. Może moje pytanie wyda się dziwne, ale naprawdę nie chcę zepsuć tak pięknie ukiszonej kapusty 😉
MaGda
Ja ukiszoną wyjmuję widelcem -zawsze było ok. A potem trzymam już lodówce:)
Marta
Zrobiłam kapusta – wyszła przepyszna, lepsza niż sklepowa!
Bardzo starałam się, żeby nie miała styczności z metalem (słyszałam już o tym wcześniej). Tylko nie wiem co dalej. Czy przy wyjmowaniu już ukiszonej kapusty mogę użyć metalowego widelca? Chodzi mi o sytuację kiedy wyjmuję tylko część kapusty, a reszta zostaje w słoiku do następnego dnia w lodówce. Może moje pytanie wyda się dziwne, ale naprawdę nie chcę zepsuć tak pięknie ukiszonej kapusty 😉
Weronika
Wiem, że to stary post ale może ktoś odpowie.
Robię kiszoną kapustę już trzeci raz i mi nie wychodzi, jest strasznie gazowana. Nie wiem czy robię coś źle, czy to składniki.
Przyznam, że nie do końca się trzymam zaleceń, bo mieszkam w Brazylii i soli niejodowanej tutaj nie można nigdzie dostać. Ale nie wiem czy to wina tylko soli, smak ma normalny jak kapusta mieć powinna, ale jest pełna gazu i kwaśnica (woda) nie jest przezroczysta.
Pozdrawiam
mariusz
Wszytko robisz ok , może być też sól jodowana, kwaśnica ma być lekko mętna.
Zasadnicza sprawa to jest jak długo kisisz.
Ja trzymam w słoju 3-4 tygodni i przekładam dopiero do słoików ( już kapusta nie pracuje i dwutlenek węgla się nie wydziela)
Trzeba pamiętać żeby codziennie ” przebijać ” do dna kapustę patykiem bądź prętem ze stali nierdzewnej w celu uwolnienia nadmiaru dwutlenku węgla.
pozdrawiam i życzę smacznego
Mariusz
Ewa
Po raz pierwszy kisiłam kapustę w plastykowej beczce.
Po ukiszeniu jest bardzo miekka i jest zalana duza iloscia soku,czy mam go odlać.
Pozdrawiam
Ewa
Ela
Zrobiłam kapustę i bardzo nam smakowała. Teraz będę robiła z marchewką.Zrobiłam już parę rzeczy z Twoich przepisów i wszystkie wyszły smaczne. Od jakiegoś czasu przymierzam się do masła klarowanego, ale nie wiem czemu trochę się boję czy wyjdzie takie jakie być powinno?
Pozdrawiam i gratuluję bloga i „złotych rąk”.
Edi
jedyna miła rzecz która mi się dziś przytrafiła i przy której się uśmiechnęłam to jak usłyszałam jak chrupiesz
iza
Zrobiłam kapustę, jest chrupiąca, odpowiednio słona i kwaśna, ale nie mam pojęcia dlaczego ma lekko ostry smak?
Danuta
bo masz zly gatunek kapsty ktora jest twarda , troche gorzkawa.
Jola
Robiłam już kilka razy i zawsze wychodzi super. Jest to najsmaczniejsza kapusta kiszona jaką kiedykolwiek jadłam. Wszystkie twoje przepisy wychodzą świetnie. Pozdrawiam
Ela
Bardzo podobnie kiszę kapustę. Ale po 5 ciu dniach, gdy kapusta jest ukiszona (zależy to od temp. pomieszczenia w którym stoi garnek) odkrywam kapustę, a następnie trzonkiem od drewnianej łyżki przebijam ją kilkakrotnie. Robię to w celu uwolnienia gazów. Fachowo nazywa się to „odgazowanie” kapusty. Bez tego zabiegu kapusta może mieć gorzkawy smak. Tak często mają kapusty kupne.
Kapustę mozna przełożyć do słoików i zapasteryzować.
Joanna
pasteryzować czyli po włożeniu do słoików zagotować? CZY KAPUSTA NIE robi się wtydey miękka? taka włśnie najcześciej można kupić w Niemczech, nib y kiszona ale jakby już ugotowana
Paulina
Dzisiaj ją zrobiłam, zobaczymy czy wyjdzie bo jak ostatnio robiłam z innego przepisu to mi spleśniała;( A czy można dodawać do kiszenia wraz z kapustą i marchwią na przykład paprykę, czosnek lub inne warzywa?
Paulina
Zrobiłam jeszcze raz, tym razem jesienną kapustę. Ukisiła się doskonale i jest dokładnie taka jaka powinna być, idealnie kwaśna. I tylko w 3 dni – jak szybko 🙂 Mieszkam za granicą, więc kiszenie kapusty w domu to jedyna możliwość. Dziękuję za inspirację! 🙂
Paulina
Udała się 🙂 Właśnie minęło 3 doby od nastawienia. Tylko, że wyszła mi bardzo łagodna, mało kwaśna, wręcz słodkawa (robiłam bez marchewki). Czy to kwestia jeszcze dość młodej letniej kapusty, czy czasu kiszenia? Gdybym kisiła ją dłużej, byłaby kwaśniejsza?
Joanna
tak, trezba dłużej kisić
basia
jest pyszna właśnie prubuje szkoda że tak póżno weszłam na tą strone będe ją polecać moim koleżanką bo do tej poru wszystko wychodzi;)
moniśka
a czy bigos lub pierożki wyjdą ok z takiej kapusty??
MaGda
Jasne:) tylko fajnie, by ja drobno posiekac:)
Rozalia
Uwielbiam Pania ,pani Magdo ,,,
jestem pod wrazeniem tych wszystkich wspanialych przepisow ,,,z wielu skorzystalam
pozdrawiam Rozalia
Aniorek
O nie a mi już drugi raz pleśń się zaległa:((( jestem w tej dalekiej Norwegii i do szczęścia brakuje mi właśnie kapustki kiszonej a tu jakieś trudności. Czy to woda czy ja coś źle robię:(( już po mału zaczęłam uważać że to wina kapusty:)) pomocy małej potrzeba:)
MaGda
Mi kiedyś też taki dziwny nalot wyszedł i gdy zapytałam mamy o co tu może chodzić, to powiedziała, że być może nawozy, na jakich kapusta rosła:( może u Ciebie też:(
Kolejna wyszła już dobrze, ale bardzo pilnowałam, by nikt paluchów nie wkładał w słoik (bo tez miałam takie podejrzenie;)) i aby kapusta zawsze była wyjmowana jakimś sztućcem (także do próbowania czy jest już ok):):):) Np. domowy sok malinowy pleśnieje od… oblizywania butelki np. po nalaniu go do szklanki. Nie wiem czy to pomoże i jakie są realia u Ciebie, ale spróbuj;P
Lucyna
Jeżeli to rzeczywiście pleśń, może powinnaś odstawić kapustę na pierwsze 3 dni w cieplejsze miejsce. Moi znajomi mają podobny problem w Irl.Pn. Klimat wilgotny a nie mieli 'ciepłego kąta’ by kapusta dobrze się zakisiła. Ja natomiast stawiam słoik obok bojlera, tam ma idealną temperaturę i nie zapleśniała mi jeszcze ani razu.
Pozdrawiam
L.
Lucyna
Jeżeli to rzeczywiście pleśń, może powinnaś odstawić kapustę na pierwsze 3 dni w cieplejsze miejsce. Moi znajomi mają podobny problem w Irl.Pn. Klimat wilgotny a nie mieli 'ciepłego kąta’ by kapusta dobrze się zakisiła. Ja natomiast stawiam słoik obok bojlera, tam ma idealną temperaturę i nie zapleśniała mi jeszcze ani razu.
Pozdrawiam
L.
Małgorzata
Witam serdecznie! Kiszę kapustę wg Pani przepisu już czwarty raz w tym roku (od września). Kiszę po 5 kg. Wychodzi przepyszna. Do kiszenia używam soli morskiej.Do ubijania w glinianym garnku używam wałka do ciasta, po wyjęciu rączek – spisuje się rewelacyjnie.Pozdrawiam serdecznie dziękując za wyśmienite przepisy:)M.
MaGda
to właściwie przepis od mojej Mamy;) czasem też robię z solą morską! cieszę się, że wychodzi i że smakuje! M.
Elżbieta
Zaglądam do Twojej kuchni teraz bardzo często i polecam ją moim kolezankom. Zrobiłam śledziki po kaszubsku pychotka a teraz ukiszę kapustę . Ciekawa jestem jak mi wyjdzie
MaGda
To ja mocno trzymam kciuki!
Pzdr,
M.
Ps. Cieszę się, że śledziki smakowały i serdecznie dziękuję za polecanie;)
marysia1912
OJ MAGDA NIE MOGLAM ODKRYC TWOJEJ STRONY 2 DNI JAK ZZOBACZLAM ZE JEST TO WYJZALO SLONCE.Z P PARU KOYSTAM REGULARNIE I JESZCZE Z INNYCH SKOZYSTAM
MaGda
zapraszam:):):)
marysia1912
zrobilam jest pyszna juz prawiwie pozarta mniam mniam .dziekuje zza przepis
MaGda
super! bardzo się cieszę;)
no i zapraszając do próbowania kolejnych przepisów, serdecznie pozdrawiam:)
M.
Justyna
Bardzo dziękuję za ten przepis 🙂 Mieszkam w Barcelonie, zaś Hiszpanie nie znają takich rzeczy jak kiszone ogórki, czy właśnie kapusta, przez co mogę je kupić wyłącznie w polskim sklepie :/ Rzadko można spotkać zwykłą kapustę, a co dopiero kiszoną… Teraz wiem, że sama mogę ją kisić i robić z niej pierogi i surówki, za co jestem bardzo wdzięczna:)
AniaU
Własnie kapustka jest zrobiona w słoiku,mam nadzieje,że tym razem wyjdzie puściła dużo soku,sól kupiłam kamienną,taka jak Pani miała.Proszę trzymać kciuki aby wyszła za 5 dni się odezwę i dam znać.Ania
olga
a ja mam pytanie czy młoda kapusta się także nadaje do kiszenia?
MaGda
tak, młodą też można kisić:)
AniaU
Witam,nie wiem co zrobiłam zle,ale ta kapusta wyszła mi jakaś dziwna,a robiłam ściśle w/g instrukcji.
Nie miałam tylko soli taką jak miała Pani,miałam jodowaną,ręce myłam zawsze przed ubijaniem,pierścionków nie noszę więc to też nie to.
Następnym razem kupię taką sól jak Pani miała i znów zrobię.
MaGda
podejrzewam, że to może być sól:( moja mama bardzo mocno za każdym razem podkreślała, że NIE jodowana i ja jej słucham:):):) M.
ania
Bardzo fajnie,jakby Pani mgła się dopytać czy pasteryzować ta kapustę.
Odkryłam super stronę kulinarną,będę tu często zaglądać,pozdrawiam 🙂
MaGda
no i tak: moja mama podejrzewa, że można, ale nie wie na 100% jaki będzie efekt, bo ona jednak też nie pasteryzuje:( obie robimy na bieżąco, bo tak wolimy. ja bym spróbowała na Twoim miejscu z jednym małym słoiczkiem i tylko częścią kapusty. ocenisz efekt -jeśli będzie zadowalający, to do powtórki, a jeśli nie, to nigdy tego nie zrobisz;)
ania
Takiego sposobu na kiszenie kapusty nie znałam,muszę wypróbować!
Ciekawi mnie,czy można taką kapustę już gotową szczelnie zakręcić,zapasteryzować i trzymać w spiżarce? Chciałabym zrobić większą ilość,a t tydzień tego tyle nie zjemy?
MaGda
moja mama pasteryzowała, mogę ją podpytać.
ja zawsze kiszę na bieżąco, idzie to szybciutko, bo robię małe ilości, takie z 1 główki kapusty właśnie:):):)
Iwona
ślicznie chrupiesz tą kapustkę, za 4 dni pochrupię i ja 🙂
MaGda
hihihi:) to strasznie wciąga:) jak już ją masz w lodówce, to chrupiesz… często, szczególnie, że to taka zdrowa przekąska:) ja uwielbiam kiszoną kapustę, ale uważaj, bo coś w tym jest, żeby nie dotykać jej metalowymi rzeczami. no i ręce, które ją ugniatają powinny być bezwzględnie czyste:) mi już ktoś raz w ten sposób zepsuł kapustę:(