Pulchne, delikatnie drożdżowe i przesmaczne…
Dzisiaj smażymy najlepsze klasyczne racuchy, jakie znam. Gorąco polecam –są także bardzo proste do zrobienia. Przepis dostałam od Cezarego z Dęblina (serdeczne pozdrowienia!), który zapewniał, że są to najlepsze racuchy na świecie. I kiedy zerknęłam na przepis przyznałam mu rację –bo takie właśnie racuchy robi moja teściowa: tylko 1 jajko, ok. 1 kg maki i cała masa racuchów, PRZY CZYM absolutnie nie można dać więcej jajka, bo w tej małej ilości tkwi sekret pysznych racuchów;)
Przyznam, że dla nas taka ilość to za dużo, stąd kombinacja z połową jajka:) Bo ja właśnie robię je z mniejszej niż podana ilość składników i gdybym zachowała 1 jajo, to złamałabym proporcje. A tak nie łamię:)
Gorąco, z przekonaniem zachęcam. I od razu życzę udanej rozpusty –racuchy z tego przepisu są naprawdę pyszne, pulchne i rzucają na kolana. Smacznego:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotować najlepsze klasyczne racuchy:) Zapraszam do obejrzenia!
Najlepsze klasyczne racuchy
czas przygotowania: ok. 15 minut pracy własnej + 2 x 30 minut na wyrastanie ciasta
/proporcje na ok. 40 racuchów (zależy jakiej wielkości będą smażone;)), ale pod przepisem podaję ilości na 20 racuchów i ja zazwyczaj smażę je wg tych mniejszych proporcji, bo to taka dopasowana porcja do 4-osobowej rodziny, a i tak jeszcze trochę zostaje na później;)/
- zaczyn:
- 500 ml ciepłego mleka
- ok. 40 g świeżych drożdży (niecałe 1/2 standardowej kostki)
- 3 łyżeczki cukru (jeśli lubicie słodkie, to można dodać więcej, ale zazwyczaj podaje je ze słodkimi dodatkami (cukier puder, dżem), więc ciasta mocno nie słodzę)
- 2 łyżki mąki pszennej (typ 450 lub 500, najlepsza tortowa;))
- 1 jajko
- 800-900 g mąki
(zależy ile ciasto zabierze, trzeba patrzeć na konsystencję, mąka może mieć różną wilgotność i trudno podać tu precyzyjne ilości:( ciasto ma być nie za gęste i nie za rzadkie, takie bardzo gęsto-płynne, wtedy racuchy będą smaczniejsze i nie takie „sztywne/zbite” po usmażeniu –patrz: konsystencja ciasta na filmiku) - ok. 3/4 szklanki ciepłego mleka (dolewam w razie potrzeby, gdy ciasto jest za gęste)
- olej do smażenia
Zaczynam od przygotowania zaczynu.
Mleko podgrzewam tak, by było ciepłe, ale nie za gorące (w temperaturze ciała). Wlewam je do wysokiej miski lub garnka (wysoka, bo zaczyn będzie mocno rósł i trzeba to uwzględnić). Dodaję drożdże, po czym mieszam, aż rozpuszczą się w mleku. Wtedy dodaję cukier oraz mąkę, dokładnie mieszam, aż składniki się dobrze rozprowadzą, a mleko się spieni. Przykrywam i zostawiam na ok. 30 minut pod przykryciem w ciepłym miejscu, aż zaczyn mocno wyrośnie (powinien mocno wyrosnąć, a nawet podejść pod same pod brzegi miski).
Wyrośnięty zaczyn przelewam do większej miski (ma być duża, bo ciasto będzie rosło; wymiary np. wysokość ok. 30cm, średnica około 20-25cm; można też sięgnąć po duży garnek;)). Dodaję szczyptę soli, delikatnie mieszam i teraz cały czas mieszając, wsypuję mniej więcej 1/3 z odmierzonej ilości mąki –mieszam na gładkie ciasto. Wtedy dodaję jajko, rozprowadzam w cieście i uzupełniam resztą mąki do uzyskania ciasta o gęsto-płynnej konsystencji (miękkie, elastyczne i ładnie odchodzące od łyżki).
Uwagi:
– Gdyby było za gęste, uzupełniam ciepłym mlekiem do uzyskania pożądanej gęstości.
– Im delikatniejsze ciasto (poniekąd im mniej mąki) , tym lepsze racuchy:)
– Można mieszać łyżką lub mikserem z łopatkami do ciasta drożdżowego (ja wolę mikserem, bo idzie to szybciej i łatwiej, a ciasto jest lepiej wyrobione)
Przykrywam i zostawiam pod przykryciem w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok. 30-40 minut. Jeśli się spieszę, to rozgrzewam piekarnik do 40-50 st. C, wstawiam przykryte ciasto i wyrasta ono szybciej (ok. 20 minut).
Po tym czasie rozgrzewam patelnię z olejem. Oleju wlewam tyle, by dno było przykryte równą, dość grubą warstwą. Na rozgrzany kładę niewielkie porcje ciasta, formując placuszki, spłaszczam je zwilżoną w oleju łyżką i smażę na małym ogniu po 2-3 minuty z każdej strony, aż w środku stracą surowość, a z wierzchu się zrumienią. W razie potrzeby uzupełniam olej, który zużywa się w trakcie smażenia;)
Ważne: olej ma być rozgrzany, ALE nie można smażyć na dużym ogniu, bo racuchy zrumienią się z wierzchu (a nawet przypalą), a w środku będą jeszcze surowe.
Usmażone przekładam na metalową kratkę-ruszt, by nieco przestygły, po czym przekładam na talerz.
Podaję z ulubionymi dodatkami –najlepsze z cukrem pudrem, ale lubimy je też z domowym truskawkowym dżemem lub rwane na mniejsze kawałki i maczane w kwaśnej śmietanie/jogurcie. Smakują także bez dodatków;)
Proporcje na ok. 20 racuchów + patent na 1/2 jajka;)
- zaczyn:
- 250 ml ciepłego mleka
- ok. 20 g świeżych drożdży (niecała 1/4 standardowej kostki)
- 1 i 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżka mąki pszennej (typ 450 lub 500, najlepsza tortowa;))
- 1/2 jajka
(jak? ja robię to tak: jajko wbijam do szklanki, dokładnie mieszam widelcem i rozlewam do 2 równych mniejszych pojemników, wykorzystuję tylko połowę, a drugą połowę jajka wykorzystuję do innego przepisu) - solidna szczypta soli
- ok. 400 g mąki (zależy ile ciasto zabierze, trzeba patrzeć na konsystencję)
- ok. 1/2 szklanki ciepłego mleka (dolewam stopniowo i w razie potrzeby, gdy ciasto jest za gęste)
- olej do smażenia
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
33 Komentarze
Urszula
Czy mogę dodać do tego ciasta przed wyrobieniem rodzynki namoczone wcześniej w wodzie goracej?
MaGda
Nie próbowałam, ale powinno być ok.
Milena
Pewnie przyzwyczaiła się już Pani do ciągłego chwalenia, ale jak tu nie chwalić jak nawet tym ,którzy nie potrafią gotować wszystko wychodzi z Pani przepisów ? Bardzo dobrze Pani tłumaczy jak coś zrobić krok po kroki i to tu, wg mojej oceny, tkwi cały sekret udanych dań i wypieków? Racuszki wyszły pierwsza klasa, palce lizać ? Zawsze myślałam,że to trudne i długo się robi,a tu się okazuje,że oprócz czasu jaki należy poświęcić na wyrastanie drożdży i ciasta, to robi się je bardzo szybko. Już wiele dań od Pani spróbowałam i nie dość,że wszystko wychodzi, to jeszcze wszystkim smakuje ? A dziś będę robila pizze wg Pani receptury ? Pozdrawiam serdecznie
Justyna
zrobiłam z drożdżami suchymi – na 250 ml mleka dałam około 3/4 paczki drożdży 7 g. REWELACJA!!! Bez oczekiwania, aż wyrośnie zaczyn tylko samo wyrastanie ciasta właściwego. Zdecydowanie polecam ten sposób.
Bartek
Właśnie zrobiłem racuchy według przepisu. Ale pyszne !! Objadlem się niesamowicie !!!Palce lizać !!
Madzia
Rewelacyjny przepis!!! Dzisiaj zrobiłam pierwszy raz! Wyszły genialne! Polecam z powidełkami ????Palce lizać. Bardzo lubię pani blog pani Magdo!
Monika
Najlepsze racuchy jakie jadłam i robiłam!!!
Agnieszka
Hej, uwielbiam jak tłumaczysz):) oczywiście przepisy tez, ale zaciekawila mnie tez patelnia ktora jest prosta:p mozesz zdradzić co to za firma?
Zofoa
Witam,w drugiej części napisane jest zeby ponownie dodać make,jaka to ma byc mama ? Również żytnia ?
Wanda
Dziekuje za przepyszne racuszki,i wszystko co pani tworzy, tez korzystam , jak na razie jest ok, tylko mam pytanie – ja chce z drozdzami suchymi , to tez wyjda dobrze ?
dziekuje z gory o rade , pozdrawiam serdecznie .!
Alicja
Kocham Racuchy ale nigdy nie robiłam sama dzięki pani będe mogła wkońcu spróbować sama zrobić i wiem ze będą pyszne bo moje koleżanki robiły i mówiły ze z pani przepisu najlepsze 😉
Marta
Racuszki wychodzą mięciutkie, a w smaku obłędne. Z talerza znikły w 3 sekundy ^^ Muszę spróbować w wersji z jabłkami. Gotowanie z Panią to istna przyjemność. 🙂
Maria
Porażka totalna! Postępowałam zgodnie z przepisem, rozczyn wyrósł, dodałam jajko i mąkę w ilości 82 dkg / tortowa puszysta Lubelli/, mąka bardzo chłonęła mleko, dodatkowe 3/4 szkl.mleka było jeszcze za mało, ponieważ nie miałam więcej mleka dodałam całe opakowanie jogurtu naturalnego Bakomy/390 g/, odstawiłam do wyrośnięcia,niestety minęło 1,5 godz. i nic nie ruszyło,nic nie wyrosło,spróbowałam usmażyć i nie nadaję się to jedzenia do jedzenia.Załamałam się, takiej kuchennej wpadki nigdy nie miałam, a miały być racuszki z okazji Dnia Babci!
Julia
Jogurty mają odczyn lekko zasadowy, co mogło po prostu drożdże zabić. Mleko ten odczyn ma o wiele łagodniejszy, ale dodatkowo jest w nim więcej czynnej laktozy (cukru) którym drożdże się żywią
Wiola
Zrobiłam dzisiaj racuchy, matko ale dobre 🙂 moje dzieci szalały dziękuję na pewno będę tutaj częściej zaglądać.
maria
dziś robiłam racuszki z tego przepisu.wyszły jak puszek.czuje że często do nich będę wracać.pozdrawiam
Agnieszka
Nie wiem co zrobiłam nie tak ale mi nie wyszły:( (chyba za dużo mąki dałam) są twarde…
Patrycja
Witam serdecznie,
Już raz korzystałam z Pani przepisu i potwierdzam, ze są pyszne. Mam jednak pytanie, ponieważ chciałabym od razu mieć przygotowane ciasto na racuchy po powrocie z pracy i nie czekać dodatkowej godziny na wyrastanie ciasta. Czy mogłabym wyrobić cisto rano około 8-9 i zostawić do godziny 16:00. Jak Pani sądzi ??? czy może wstawić ciasto do lodówki aby wolniej wyrastało??
pozdrawiam
Patrycja
Patrycja
rozpuściłam drozdże, mąke i cukier w mleku zostawiłam na 30 minut i nie wyrosło:(
Asia
Mleko albo było zbyt gorące albo zbyt zimne.
Asia
wypróbowałam z jabłkami 🙂 wychodzą idealne! dodałam do ciasta z przepisu jabłka starte na tarce o dużych oczkach – pycha!!! jak zresztą wszystkie przepisy a od tego bloga jestem uzależniona 🙂
Kitton
Mam pytanie: Czy jezeli uzylabym calego jajka to cos nie wyjdzie? Jedno jajko to nieduzo, chyba nie mialoby to znaczacego wplywu na przepis..?
Tomasz
Witam.W którym momencie dodała Pani jabłka?
helena
kobiety, jesli chcecie sie publikowac nie robcie bledow ortograficznych, az zeby bola.
lucy
jest błąd w tym oryginalnym przepisie… w nawiasie powinno być że mniej więcej pół kostki drożdży 😉
MaGda
racja! najważniejsze jednak, że gramatura była ok, już poprawiłam -dzięki:)
mira
Witam p.Magdo….chyba się uzależniłam od Pani gotowania..
Olenka
Racuszki palce lizac – ale nastepnym razem wkroje plasterki jablka,jak robila moja Mamusia.Pozdrawiam
Justyna
dziękuję za odpowiedź i mam już kolejny problem…
mianowicie zepsuła mi się waga, pojemnik z podziałką jakimś dziwnym trafem gdzieś „wyszedł” a muszę odmierzyć mąkę. I w związku z tym czy mogłabyś podać ile gram wchodzi na szklankę o poj. 200 ml.
pozdrawiam cieplutko :))
ula
Zastanawiam się czy takie racuchy można mrozić?:) czy wersja z wkrojonym jabłkiem też ładnie wyjdzie?
Asia
wersja z wkrojonym jabłkiem też wyjdzie, wypróbowałam, wpis powyżej, mrożenie – nie wiem, u mnie cała porcja na dwie osoby zniknęła od razu
Justyna
jak zwykle super przepis ale właśnie skończyły mi się świerze drożdże, napisz proszę ile powinnam dać suchych, pozdrawiam
MaGda
…z suchymi nigdy nie próbowałam, więc 100% nie powiem, ale zazwyczaj stosuję przelicznik: 2 łyżeczki suchych drożdży instant waży 7g, a 7g suchych to 25g świeżych tj. 2 łyżeczki suchych=7g suchych=25g(2,5dag) świeżych;) Mam nadzieję, że to pomoże.