Dzisiaj szybki, niekulinarny wpis, bo czuję, że jestem Wam winna informację.
Miałam zaplanowany ten wpis i krótki film z informacją na początek lutego, ale musiałam szybko zaadaptować się do zmian, co niniejszym czynię. Zarówno dzisiejszy wpis, jak i film będą miały zatem inną niż zaplanowana formę, ale przekaz zostanie ten sam, tylko pojawia się szybciej.
Dostaję od Was informacje, że na półkach w księgarniach pojawiły się moje nowe książki.
Potwierdzam:) To dwa kulinarne tytuły, które powstały w odpowiedzi na Wasze prośby: „Domowe pieczywo” oraz „Fast&Fit. Przepisy dla zapracowanych”. Data premiery była zaplanowana na 20.02.2017 r.
Książki przedplanowo pojawiły się już jednak w niektórych księgarniach i można je kupić –szczegóły w filmie (krótkim vlogu), do obejrzenia którego serdecznie zapraszam:) Nagrywałam go w samochodzie, więc rzeczywiście jest krótki i myślę, że uwzględniłam w nim to, co istotne.
Ale zanim do niego pomkniecie, powtórzę się: kiedy zaczynałam prowadzić ten blog nigdy nie przypuszczałam, że zajdzie to tak daleko. Planowałam rozwój (bo ja niemal zawsze planuję działania), ale ponad 58 milionów wyświetleń, setki tysięcy czytelników i widzów to naprawdę coś, co przekroczyło moje początkowe oczekiwania i mocno to doceniam.
Dlatego, korzystając z pięknej okazji, jak zawsze chcę Wam powiedzieć DZIĘKUJĘ. Z głębi serca i przeogromnie szczerze.
Wiem, że to ja prowadzę blog, nagrywam i montuję filmy, spisuję przepisy, odpowiadam na pytania, doradzam czy rozmawiam z Wami, ale to WY jesteście siłą napędową tego miejsca.
Bo tak naprawdę to dla Was on jest tworzony i mimo, że budowanie go sprawia mi ogromną satysfakcję, to jednak najbardziej motywują mnie Wasze słowa, że przepis się przydał, że danie smakowało, że ktoś nauczył się gotować, ktoś inny zrobił niespodziankę rodzicom czy teściowej, zaskakując ich nowym daniem. Wiele osób zagląda tu po prostu po inspiracje i o tym pisze, dzieląc się nierzadko własnymi modyfikacjami.
TO mnie właśnie nakręca i sprawia, że mimo, iż chętnie położyłabym się spać, to siedzę do późna i montuję kolejny film.
Lub piszę książkę, gotuję i robię zdjęcia.
To Wy, kochani jesteście bardzo pośrednio moim motorem. Dziękuję za to, że zaglądacie, odwiedzacie, gotujecie, dzielicie się i że jesteście tak wspaniałą społecznością.
Rozpisałam się;) Ale słowa w sumie same popłynęły, nawet nie będę ich edytować.
Podsumowanie:
Raz jeszcze dziękuję. Książki, o których mowa w filmie i w tym wpisie zawierają proste, sprawdzone przepisy –część tworzonych na bieżąco, część z rodzinnych zeszytów i takich, z których korzystam od lat (np. chleby czy bułki). Mam nadzieję, że będą przydatne i że, jeśli je kupicie, to często będą otwierane właśnie po to, by z nich korzystać.
To co? Może teraz krótki film –w aucie mnie jeszcze nie widzieliście! Zainteresowanych zapraszam –może przy porannej kawie?
Miłego dnia,
MaGda
25 komentarzy
Asia
Ksiazki juz zdazylam zakupic i stwierdzam, ze sa fajne. Wieksze wrazenie zrobila na mnie ksiazka z pieczywem bo to najlepsza ksiazka o pieczeniu chleba ever. Dodam, ze widzialam ich juz co najmniej kilka. Powala mnie Pani skromnosc bo jest niewspolmierna z tym co ma Pani do zaoferowania. Gratuluje Pani wiedzy i talentu i przesylam buziaki w podziekowaniach za to, ze sie Pani nimi dzieli ????.
Janusz
Bardzo lubię słuchać głos pani Magdy. Ma niezwykle doskonałą dykcję i bardzo przyjemne brzmienie głosu. Sposób prezentacji nadąża za jakością głosu a przepisy są bardzo praktyczne,ciekawe,bardzo wyrażnie formułowane i zawierają składniki faktycznie dostępne na naszym,polskim,rynku.Nawet taki prymityw kulinarny jak ja potrafi coś „upichcić” korzystając z wskazówek pani Magdy.DZIĘKUJĘ,BARDZO DZIĘKUJĘ.
MaGda
DZIĘKUJĘ! I serdecznie zapraszam, proszę zaglądać, jak tylko przyjdzie ochota lub potrzeba na szybkie gotowanie:) Pozdrawiam:)
Monika
Pani Magdo, jest Pani SUPER!!!!! Jak widać żadna godzina nie jest niewłaściwą do przeglądania Pani dzieł hi hi … Pozdrawiam Pania serdecznie I trzymam kciuki za dalsze sukcesy. Pani ksiazki zamieszczam no liscie slubnej z cyklu: „zamiast kwiatow_sekrety kulinarnych swiatow”
Buziaki!
MaGda
O matko:) Dziękuję za wyróżnienie! Mam nadzieję, że przepisy będą przydatne i że będą często używane, bo są naprawdę proste (to w sumie był główny klucz wyboru).
Korzystając z okazji: nie wiem kiedy Zmiana Stanu, ale już teraz, pewnie awansem, życzę wszystkiego NAJ na nowej drodze życia. I -jako, że nie znam daty- proszę nie dziękować, żeby nie zapeszyć. Nie jestem przesądna, ale te słowa jakoś same wsunęły się na klawiaturę, więc pozwalam się im napisać;) Pozdrowionka!
Monika
Monika
Pani Magdo, jest Pani SUPER!!!!! Jak dodać żadna godzina nie jest niewłaściwą do przeglądania Pani dzieł hi hi … Pozdrawiam Pania serdecznie I trzymam kciuki za dalsze sukcesy. Pani ksiazki zamieszczam no liscie slubnej z cyklu: „zamiast kwiatow_sekrety kulinarnych swiatow”
Buziaki!
Dido
Hajs się zgadza
MaGda
Bardzo się cieszę! To zawsze radosne, wiedzieć, że dobrze zarabiacie:)
Wobec tego serdecznie zapraszam Ciebie do zakupu wybranej książki: nie są drogie, a jest w nich wiele przepisów spoza bloga (plus: Widzowie i Czytelnicy już zgłaszają, że gotują/pieką z nich i że smakuje, co mnie ogromnie cieszy!). Książki można przekartkować w księgarni i podjąć decyzję na miejscu (przyda się czy nie). LUB nadal korzystać z przepisów na blogu, które nieodmiennie opracowuję dla Was bezpłatnie –wszystko: pomysł, nagranie, montaż, video oraz tekst.
Ps. …ale jeśli chodziło Tobie przypadkiem o mój „hajs” (choć chyba nie, prawda?), to na wszelki wypadek informuję, że za wykonaną oficjalnie pracę w Polsce (zresztą nie tylko) należy się wynagrodzenie. Nie wiem czy się zgadza, bo śledząc blog, na pewno wiesz, ja tej książki nie sprzedaję, u mnie jej nie kupicie, więc resztę, proszę, dopowiedz sobie sam/sama…
Ps.2. Jak wdrożę i wprowadzę swój produkt, od A do Z zrobiony i sprzedawany u mnie, to na pewno o tym poinformuję.
Ps.3. No dobra, napiszę to. NIE spodziewałam się takiego komentarza na tym blogu, chociażby z w/w powodów. I nie wiem jeszcze czy tej odpowiedzi za chwilę nie usunę, więc czytaj i poznaj moje stanowisko, póki możesz.
Pozdrawiam
Karina
Gratuluję kolejnych książek! Odkąd śledzę bloga (a jest to parę lat) mocno trzymam kciuki za pani rozwój w tym kierunku, udało się, a ja z bijącym sercem zawsze gnam do księgarni i w ciemno biorę książki, bo wszystkie przepisy z panią mi się udają! Mam już ładną kolekcję na półce, i mimo tak niskiej ceny, stojąc na regale wśród znanych nazwisk (Pascal, Okrasa, Łepkowski, Świątkowska itd) prezentują się najpiękniej i..są najbardziej zużyte
sięgam po nie praktycznie codziennie. Marzy mi się jeszcze tylko książka taka 'zwyczajna’, jak ta pierwsza różowa, tylko z przepisami które są świetne na blogu a nie ma ich w żadnej innej książce. Mam tak wiele sprawdzonych z bloga a chciałabym kiedyś sięgnąć po wersję papierową, np zupy (kremowa z kurek <3 serowa i inne), sałatki (tuńczyk itp), drugie dania (roladki z pesto w sosie pieczarkowym, schab w parmezanie i płatkach kukur. itp), ciasta (z orzeszkami na wierzchu <3 z cukinią! kawowe, muffiny kakaowe z dżemem, wszystkie wypieki pyyycha), małe co nieco na ciepło (np placuszki pszenne na kefirze, zielone naleśniki) napoje i alkohole (świetne grzańce z białego i czerwonego wina, piwa, drinki). Mogłabym przykłady wymieniać bez końca
Zrobiłam już chyba z kilkadziesiąt przepisów
i ciągle czuję niedosyt w odkrywaniu kolejnych !! 
MaGda
DZIĘKUJĘ!!
Nina
Bardzo się cieszę i już się nie mogę doczekać kiedy będę trzymać w łapkach :).
A potem czekam na kolejne tomy ;). Szczególnie ucieszyłaby mnie książka z ciastami i sałatkami. A potem może jeszcze tom z zupami, naleśnikami, przystawkami…
Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego :).
MaGda
Dziękuję. A po kolejne przepisy zapraszam jak zawsze na blog. Książka książka, ale tu zawsze coś nowego będzie się pojawiało;) Zaglądaj, będzie mi bardzo:)
Magdalena
Pani Magdo zakupiłam książki i testuję przepisy aktualnie z książki o chlebach ,pozdrawiam!
MaGda
Dziękuję! Mam nadzieję, że będą smakować. Ps. Przyznam, że wypieków bałam się najbardziej, bo to jednak zawsze inna mąka, inny piekarnik i po pierwszym wypieku czasem trzeba dostosować pod swoje „warunki”:)
Grażyna
Witam Pani Magdo. Ja rzecz jasna jak inni już jestem uzależniona od Pani przepisów. Zwłaszcza, ze czasy sie zmieniają i stare książki kucharskie nie bardzo sie sprawdzają. Ale do rzeczy. Mieszkam w Anglii i zawsze muszę tłumaczyć Pani przepisy dla moich koleżanek. Niedługo jadę do Polski i mam nadzieje, ze kupię sobie Pani książki. Ale, czy myśli Pani by wystawić je rownież w języku angielskim. Już nie wspomnę, ze Polonia rozsiana po całym świecie.
Danuta
Pani Madziu skorzystałam z wielu Pani przepisów. Wszystkie się udały.Mam dwie Pani książki i muszę mieć kolejne dwie.Nie byłabym sobą gdybym nie podzieliła się Pani blogiem z innymi.Zaraziłam wiele osób Pani przepisami.To jest jak choroba codziennie rano kawa i czytanie Pani strony.Jestem wdzięczna za tak pomysłowego i przydatnego bloga.Danuta.
MaGda
Dziękuję <3
barbara
Gratuluję!czy w książce znajdę przepisy bezglutenowe?
MaGda
Chyba kilka, jednak to nie na bezglutenowych bazują te wypieki:(
Jola
Gratulacje.Dziękuję za super przepisy.
Janina
Serdecznie gratuluje zokazji pojawienia sie dwoch nowych ksiazek.Nie jestem tylko pewna cz i kiedy bede je mogla nabyc?Ale mysle ze nie bedzie wiekszych trudnosci z ich nabyciem.Pozdrawiam i gratuluje.
Małgosia
Mogłaby Pani troszkę dokładniej omówić książke ze zdrowymi przepisami? Co mniej wiecej można w niej znaleźć?
Będę bardzo wdzięczna 
Aleksandra
Pani Magdo, czy w książkach znajdą się przepisy publikowane wcześniej na blogu, czy też coś zupełnie nowego?
Magdalena
Super, juz sie nie moge doczekac az je kupie