Cytrynowe udka drobiowe na parze

z 2 komentarze
Cytrynowe udka drobiowe na parze

Mięciutkie, soczyste mięso, o delikatnym cytrynowym posmaku i lekkości…

Pod wpływem jogurtu i gorącej, aromatycznej pary mięso cudownie kruszeje i jest naprawdę delikatne i niezwykle lekkie. Pracy przy nim bezwstydnie mało, a jednak (a może dlatego;)?) to jeden z moich ulubionych sposobów na mięso. Dodatkową korzyścią jest fakt, że do przyrządzenia nie wymaga zbędnego tłuszczu, skomplikowanej obróbki termicznej  ani wymyślnych przypraw. Jednym słowem jest… proste, smaczne i szybkie w przygotowaniu;) Polecam!

:: Można zabrać jako przekąskę do pracy (lepsze na ciepło, ale smakują i na zimno), do tego bułka czy surówka i smaczny posiłek w przerwie obiadowej gotowy. Sprawdzi się także w diecie Dukana;)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam cytrynowe udka drobiowe na parze. Zapraszam do obejrzenia!

Cytrynowe udka drobiowe na parze

czas przygotowania: 5 minut + min. 30 minut na marynowanie (pomijam tylko, gdy się bardzo spieszę) + 30 minut na parowanie

  • 1 cytryna (będę potrzebować skórkę i kilka plastrów cytryny)
  • 4-5 łyżeczek jogurtu naturalnego
  • 2 udka drobiowe (ja biorę z kurczaka)
  • sól i czarny, świeżo zmielony pieprz do smaku
  • 2 plastry cytryny
  • drobno osiekana natka pietruszki -świeżej lub suszonej

płyn do parowania:

  • niewielka ilość wody
  • kolejne 2 plastry cytryny
  • 1 liść laurowy
  • 4-5 kulek ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka soli

Cytrynę dokładnie myję, sparzam wrzątkiem i osuszam. Następnie do miseczki ścieram z niej całą skórkę, dodaję jogurt i dokładnie mieszam.

Udka z obu stron przyprószam solą i czarnym, świeżo zmielonym pieprzem. Doprawione mięso smaruję również z obu stron cienką warstwą cytrynowego jogurtu tak, aby zużyć całą tę marynatę. Mięso odstawiam pod przykryciem do lodówki na co najmniej 2 godziny, a jeszcze lepiej na noc. Pomijam ten etap tylko, jeśli bardzo się spieszę, bo mięso jest naprawdę smaczniejsze, gdy się dobrze przejdzie przyprawami i marynatą.

Gdy mięso jest gotowe przygotowuję naczynie do parowania –ja paruję na wkładce (patrz filmik dołączony do przepisu na stronie Gotuj.Skutecznie.Tv). Do dużego garnka wlewam niewielką ilość wody (na wys. mniej więcej 3 cm), dodaję plastry cytryny, liść laurowy, ziele angielskie oraz sól. Mieszam, po czym do garnka wstawiam wkładkę do parowania i układam na niej zamarynowane udka. Jeśli na talerzu został jeszcze jogurt cytrynowy, to zbieram go łyżeczką i smaruję nim równomiernie mięso. Na każdym udku, w jego najgrubszej części kładę plaster cytryny. Następnie przykrywam garnek, włączam grzanie i na małym ogniu gotuję, aż mięso będzie gotowe -miękkie i będzie ładnie odchodzić od kości.
W czasie gotowania możliwie rzadko podnoszę pokrywkę –po raz pierwszy po jakichś 30 minutach. Ta ilość wody na pewno nie zdąży wyparować, więc nie ma sensu podnosić, nawet po to, by sprawdzić czy nie trzeba jej dolać;)

Po 30 minutach mięso powinno być już dobre –sprawdzam szaszłykowym  patyczkiem lub ostrym nożem nakłuwając delikatnie mięso w najgrubszej części. Jeśli jest gotowe, wyłączam grzanie i podaję od razu lub zostawiam pod przykryciem do czasu, gdy będę gotowa, by je podać;)

Mięso na talerzu przyprószam drobniutko posiekaną natką pietruszki, a podaję z ryżem, ziemniakami, pieczywem lub po prostu same z surówką czy sałatką. Ja bardzo często podaję je z jakimś stanowczym w smaku sosikiem (np. pikantnym cytrynowo-jogurtowym, pyszne;)).

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

2 Komentarze

  1. Edyta
    | Odpowiedz

    Udka właśnie się marynują:) Spróbowałam troszkę tego cytrynowego jogurtu i był gorzki, mam nadzieję, że mięso nie będzie miało tego posmaku. Dziękuję pięknie za przepis:)

  2. Robal
    | Odpowiedz

    Moj parowar sklada sie z metelowej podstawki pod garnki (takiej na nozkach) i koszyka do smazenia frytek. Ale dziala 🙂
    Posluzylem sie piersia z kurczaka, nie dodalem ziela angielskiego (nie mam pojecia jak to nazwac po hiszpansku hahahaha) a do dipu dodalem sok z cytryny a nie miazsz (i odrobine cukru). Jutro zrobie dip pomaranczowy.
    Powiem tak – smak kurczaka mnie zaskoczyl. Soczysty, delikatny, lekko kwaskowy. Bardziej wyczuwalnu jest cytrynowy zapach niz smak. Aha, do macerowania dodalem odrobine Kucharka. I pietruszka jest nieodzowna.
    REWELACJA 🙂
    Chyba polece zrobic ten dip pomaranczowy 🙂 Glodny sie zrobilem 🙂
    Pozdrawiam cieplo 🙂