Ugotowane al dente jasne nitki dobrze znanego wszystkim makaronu, osnute kolorowym, smacznym i sycącym sosem serowym na bazie śmietany…
Przepyszne spaghetti! Smaczne, sycące i dekadenckie. I chętnie po nie sięgam, gdy mam ochotę na coś kalorycznego i sycącego, a mimo wszystko zdrowego:) Ten makaron jest ponadczasowy i uniwersalny, i smakuje właściwie wszystkim. A olbrzymią wartością dodaną jest fakt, że można go przyrządzić praktycznie w ciągu 20 minut.
Podaję na ciepło -na obiad lub na kolację. Chętnie jedzą go dzieci, jak i dorośli. Wspominałam już, że uniwersalny:)? Polecam i zachęcam!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam spaghetti w sosie serowym z boczkiem i rukolą. Zapraszam do obejrzenia!
Spaghetti w sosie serowym z boczkiem i rukolą
czas przygotowania: do 20 minut
- 200 g makaronu spaghetti
- 1/2 cebuli
- 1/2 czerwonej papryczki peperoni (umyta i pozbawiona gniazdek nasiennych)
- 4 plastry wędzonego boczku (ok. 60 g)
- sól do smaku
- 100 g żółtego sera
- garść umytej i osuszonej rukoli
- 200 ml śmietany do zup i sosów (ja biorę kremówkę, ale to może także być śmietana 18%)
Makaron gotuję al dente w osolonej wodzie z odrobiną oleju według przepisu na opakowaniu.
Cebulę kroję w półtalarki lub w piórka. Papryczkę drobno siekam. Boczek kroję w paseczki lub inne mniejsze kawałki.
Do przygotowania dania wykorzystuję ten sam garnek, w którym gotowałam makaron. Podgrzewam tylko, aby odparować wilgoć po wodzie, po czym dodaję boczek i chwilę podsmażam. Kiedy zacznie się rumienić, dodaję cebulę i papryczkę peperoni, całość mieszam, przyprószam odrobiną soli, przykrywam garnek i na bardzo małym ogniu duszę przez chwilę, aż cebula zmięknie. Po jakichś 3 minutach podnoszę pokrywkę i całość dokładnie mieszam. Jeśli dno garnka lekko się zrumieni, absolutnie się tym nie przejmuję, bo o to właśnie chodzi (ale NIE o przypalenie;)). Teraz wyłączam grzanie, boczek z cebulą rozprowadzam równomiernie na dnie garnka, przykrywając je dokładnie i zostawiam pod przykryciem na kilka minut. Pod wpływem gorąca i wilgoci zrumienienie z dna garnka ładnie się „rozpuści” oddając przyszłemu daniu swój pieczeniowy smak i aromat.
W tym czasie żółty ser ścieram na tarce o drobnych oczkach. Większą część tego sera wykorzystam do przygotowania sos, resztą przyprószę makaron po podaniu.
Rukolę myję, osuszam i siekam na mniejsze kawałki.
Ponownie włączam grzanie pod garnkiem, mieszam jego zawartość „od dna” łącząc ze sobą wszystkie smaki, po czym dolewam śmietanę i mieszając zagotowuję. Kiedy śmietana zaczyna się gotować, dodaję żółty ser (małą część zachowuję na później) i dokładnie mieszam, aż do całkowitego roztopienia sera. Sosu nie zagotowuję, tylko w chwili, gdy ser się roztopi wyłączam grzanie i doprawiam do smaku. Smaki są tu dość intensywne, więc ja doprawiam tylko solidną szczyptą gałki muszkatołowej. Na koniec dodaję rukolę i całość dokładnie mieszam. Sos gotowy, czas na makaron… Dodaję go do sosiku i dokładnie mieszam tak, by serowy sos pokrył dokładnie każdą długą nitkę makaronu:)
Podaję od razu –wykładam na talerze, po czym przyprószam pozostałym startym drobno żółtym serem.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
eBooki i video inspiracje dla Ciebie
15 komentarzy
Dominika
Mmm pyszności!! Właśnie zrobiłam, odpalam ulubiony serial i będę się zajadac <3
Marta
Pani Magdo!!dziękuję za tak dobry przepis!obiad się udał.dodałam tylko 3 suszone pomidory i zalałam odrobiną białego wytrawnego wina.pycha!cieszę się że jest taka strona jak skutecznietv,gdyż coraz częściej do niej sięgam.Trafia Pani w mój gust,a jestem osobą dosyć wybredną i dużo rzeczy nie lubie.Przepis powyżej jest rewelacyjny!powinna Pani pomyśleć nad otworzeniem własnej restauracji:)Prosto,tanio szybko i skutecznie!
MaGda
Cieszę się, że smakowało:):):) Zapraszam po kolejne przepisy -mam nadzieję, że kolejne również posmakują:)
Pozdrawiam,
MaGda
TOMASZ T.
Wiesz Magda na internecie jest pełno pseudo kucharzy i stron z przepisami. Długo szukałem Kogoś kto mógłby mnie wprowadzić za kulisy gotowania. Twoje przepisy są tak merytorycznie doskonałe i wyśmienite, że nawet jak nic nie gotuje i nie mam problemów z przepisami to chętnie oglądam Skutecznie.Tv tak po prostu bo jest fajne :)pzdr
MaGda
bardzo mi miło:) cieszę się, bo po to m.in. ta strona właśnie powstała… żeby ludziom chciało się gotować, bo ja cały czas uważam, że można prosto, szybko i smacznie;)
zapraszam zatem do oglądania i gotowania, a jeśli zechcesz i uznasz to za stosowne, polecaj tę stronę rodzinie, przyjaciołom, znajomym -będzie mi [jeszcze bardziej] miło:):):)
pozdrawiam,
MaGda
Sylwia
Przepraszam za błędy <> oczywiście ale dzieciaczki wokoł mnie biegają…Pozdrawiam serdecznie!!!
Sylwia
Takiego dania nie powstydzilaby się najwykwintniejsza restauracja.Jestem w niebie pomyslałam kidy przełykałam to cudo!!!!Jest Pani więc dla mnie czarosziejką!!!Dziękuję!!!!
MaGda
Cieszę się, że smakowało;) Ja też bardzo lubię tak zrobiony makaron:):):) a do tego jest prościutki w przygotowaniu… same plusy:)
warthogs
yo lubie ten blog niestety brak mi czasu i musze w pracy siedziec goraco pozdrawiam powodzenia
MaGda
Zatem oglądaj w pracy, a gotuj w domu, hihihi, a tak serio, to tym bardziej przyjrzyj się przepisom -są szybkie i proste, co przy braku czasu jest jak znalazł!
Cieszę się, że się podoba i serdecznie zapraszam do częstych odwiedzin!
MaGda
brinson
hello lubie twoja stronka niestety brakuje czasu mi i musze w pracy siedziec pozdrawiam
Lucyna
Właśnie spałaszowaliśmy na obiadek! Pyszne, proste i błyskawiczne w robieniu (nam z synem zajęło 20 minut) danie. Madziu kochana, uwielbiam Twoją stronę:-)
MaGda
To wobec tego, proszę, polecaj ją dalej:):):)
A tak już serio, bardzo się cieszę, że smakowało! Ja też lubię ten makaron -za smak i za tempo przygotowania:)
M.
ALICJA
Zrobiłam na kolacje spaghetti w sosie serowym…
Smakowało. Bałam się tylko dodać papryczki, żeby nie paliło.
Ale wyszło bardzo dobre
MaGda
Myślę, że papryczka nie będzie paliła, według moich kubków smakowych jest dodana z umiarem i dla podkreślenia smaku:):):) musiałabyś sprawdzić na swoich…:)
Cieszę się, że smakowało!
M.