Bywa, że w czasie przeziębienia i kataru, nawet tego mocnego, sprawdzają się domowe sposoby:)
Nie odradzam oczywiście wizyty u lekarza, ale każdy chyba przynajmniej raz w sytuacji przeziębieniowej próbował „babcinych” czy domowych metod. Ja też lubię wspomóc zwalczenie kataru herbatą z cytryną, chlebem z czosnkiem, parówką wodną czy gorącym, domowym rosołem.
Ostatnio w przypływie natchnienia -oj:):):)- połączyłam kilka takich przeziębieniowych rekwizytów i wyszło coś bardzo pysznego… Dla mnie, mocno wówczas zakatarzonej, smak tego naparu był bosssski. Może i komuś z Was się przyda, więc dzielę się tym sposobem… z pełną świadomością nieco niekonwencjonalnych składników:)
POLECAM przeziębionym… Mi pomogło. I było pyszne;)
Szczegóły w krótkim filmiku -zapraszam do obejrzenia:
Szybki przepis:
- solidny plaster cytryny o wyszorowanej i sparzonej skórce
- ząbek czosnku
- kubek gorącego domowego rosołu (ugotowanego już wcześniej rzecz jasna;))
- opcjonalnie natka posiekanej pietruszki (najlepiej świeża, ale można i suszoną lub mrożoną)
Cytrynę, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz pietruszkę zalewam gorącym rosołem (UWAGA: nie za gorącym -podobno powyżej 60 st. C zabija wit. C:)). Rosół oczywiście domowy, ugotowany wcześniej, teraz tylko go mocno podgrzewam:) Zostawiam na kilka minut pod przykryciem, po czym wyciskam cytrynę i piję mocno gorący. Najlepiej od razu wskoczyć pod kołdrę lub otulić się kocem -mocne rozgrzanie i fajny posmak (mimo kataru, który zabija głębię smaków!) gwarantowane;)
7 komentarzy
Justi
Pani Magdo ja po prostu Panią uwielbiam! i przepisy oczywiście też 🙂
MaGda
Oj, dziękuję za tak miłe słowa! Jest mi bardzo przyjemnie i cieszę się ogromnie, że przepisy się przydają i że dania smakują:) Oczywiście zapraszam do częstych odwiedzin;)
I pozdrawiam serdecznie,
MaGda
regina
Magda ciekawy sposòb na przeziebienie i bez sztucznej chemi pozdrawiam
Anna
A co to jest parowka wodna? ciekawska jestem wszystkiego.
MaGda
hihihi -miska/miseczka z gorącą wodą do tego kilka kropli Amol i wdychasz inhalując nozdrza. Można samą parą, po prostu nawilżając zatkany nos, ale ja wolę z Amolem, bo „przyjemny i leczący” zapach w środku zostawia:):):)
M.
Olcia
Ja właśnie mam katar i chyba wyprubuje 🙂
MaGda
Tylko nie zalewaj zbyt gorącym -podobno powyżej 60 st. C zabija wit. C:) Dla mnie podczas kataru to jak zbawienie było, ale ja lubię i toleruję czosnek.
No i życząc szybkiego powrotu do zdrowia, pozdrawiam ciepło i… rozgrzewająco:)
MaGda