Złociste kotlety z soczewicy z cebulką i pietruszką

z 19 komentarzy
Złociste kotlety z soczewicy z cebulką i pietruszką

Złociste, chrupiące, wypełnione smakiem i zapachem oraz oczywiście soczewicą, drobniutko posiekaną cebulką i pietruszką…

Przepyszne, a jednak szybkie, lekkie i bardzo wartościowe. Te kotlety są naprawdę dobrą alternatywą dla mięsa i jeśli podamy je z odpowiednimi dodatkami, to część osób może się nawet nie zorientować, że właśnie je danie… wegetariańskie;) Raz na jakiś czas można, a nawet trzeba od mięsa odpocząć i wówczas polecam tę właśnie propozycję. Podaję oczywiście na gorąco, ale i na zimno odnajdą się znakomicie. Wystarczy bowiem rozgnieść je dokładnie np. widelcem, dodać jogurt lub majonez, przełożyć do ładnego pojemniczka i mamy wspaniałą pastę do pieczywa;) Sprawdźcie;)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam złociste kotlety z soczewicy z cebulką i pietruszką. Zapraszam do obejrzenia!

Złociste kotlety z soczewicy z cebulką i pietruszką

czas przygotowania: do 30 minut (jeśli ostudzimy soczewicę w szybkim tempie np. wystawiając na dwór lub wstawiając garnek do naczynia z zimną wodą:))

  • 2 szklanki czerwonej soczewicy (biorę czerwoną, bo nie trzeba jej uprzednio namaczać, ale można wziąć każdą soczewicę, tyle, że inne musimy namoczyć)
  • 1 średniej wielkości cebula
  • natka pietruszki –ilość wg uznania, ja dodałam świeżą, kilka gałązek/jakąś garść (tj. przed posiekaniem;))
  • 2 całe jajka
  • 60 g żółtego sera (ew. można więcej, jeśli lubimy)
  • 1 duży ząbek czosnku
  • przyprawy –wg własnego smaku i uznania, jeśli nie zestaw własny, to proponuję:
    – sól, pieprz, zioła, czerwona papryka (słodka lub pikantna) lub
    – gotowa przyprawa do mięs np. do gyrosa
  • ok. 1 szklanka (o poj. 200 ml) otrąb np. pszennych (ilość zależy od konsystencji masy)
  • panierka –według uznania: bułka tarta, mąka pełnoziarnista, mąka zwykła, otręby, do panierki można dodać ulubione przyprawy

Zagotowuję wodę, solę ją według uznania i do gotującej się dodaję czerwoną soczewicę. Gotuję 10-15 minut, po czym odsączam z wody (sito/cedzak) i zostawiam do całkowitego wystygnięcia.

Cebulę kroję w bardzo drobną kostkę lub drobniutko siekam.

Pietruszkę myję, osuszam i również drobno siekam.

Ser ścieram na tarce o grubych oczkach.

Ostudzoną soczewicę przekładam do miski, dodaję cebulę, natkę pietruszki, jajka, żółty ser, przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek oraz przyprawy (w prezentowanej wersji dodałam po prostu gotową przyprawę do gyrosa). Mieszam tak, by wszystkie składniki się połączyły, a przyprawy rozprowadziły się równomiernie w całej masie.

Jeśli trzeba doprawiam do smaku, a jeśli masa jest za rzadka, dodaję otręby. Raz jeszcze mieszam i z gotowej masy formuję kotleciki:
– jeśli mają być panierowane: to zwilżonymi wodą dłońmi nabieram porcję masy, formuję takie kotleciki, na jakie mam ochotę, po czym panieruję w mące. Do panierki najchętniej biorę mąkę pełnoziarnistą, a jeśli mam w domu, to żytnią.
– jeśli bez panierki: zostawiam jak jest i po prostu tę masę kładę łyżką na rozgrzaną patelnię (z tłuszczem lub bez) i smażę z obu stron na złocisty kolor. Jeśli bez tłuszczu, warto mieć patelnię umożliwiającą takie smażenie np. teflonową

W każdej z w/w wersji kotlety smażę/opiekam na rozgrzanej patelni z obu stron na złocisty kolor tak, by w środku straciły surowość (jajka). Przekładam na metalową kratkę do lekkiego przestygnięcia i odparowania, po czym od razu podaję. Podaję z takimi dodatkami, z jakimi podawałabym kotlety mięsne –ryż, ziemniaki, surówka, jarzynka… Świetnie smakują z sosem czosnkowym.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

19 komentarzy

  1. Asia
    | Odpowiedz

    pycha ulubione!!! dzieki Magdusiu

  2. Grażyna
    | Odpowiedz

    Witam gorąco 🙂
    Pierwszy raz komentuje, chociaż kilka przepisów wykorzystałam, dzisiaj kotleciki z soczewicy wyszły wspaniałe 🙂 nadrabiam więc zaległości i bardzo ale to bardzo dziękuje za stronkę. Pani Magdo szacunek, jedzonko zawsze wyśmienite. Pozdrawiam Grażyna z Pruszkowa

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Dziękuję. Cieszę się, że smakuje, proszę zaglądać:) Serdecznie pozdrawiam:)

  3. Halina
    | Odpowiedz

    Kiedy dodać otręby? Mogą być owsiane? Dodaje się takie suche? Pozdrawiam serdecznie.Dziekuje za kuchenne inspiracje.

  4. Kasia
    | Odpowiedz

    Super wyszły (co prawda zapomniałam dodać jajka, ale nawet jakoś strasznie się nie porozpadały). Dodatkowym plusem jest fakt, że przygotowanie zajęło mi jakieś 15 minut, co nie jest dla mnie bez znaczenia. Gorąco polecam!

  5. Jarek
    | Odpowiedz

    jednak jedna szklanka wystarczyła w zupełności, poradziłem się jeszcze mamy przed namaczaniem 😀 na szczęście wiedziała. kotleciki smaczne, jednak coś musiałem minimalnie skopać bo konsystencja nie była taka jak powinna, rozlatywały mi się troszkę, ale i tak pycha.

  6. Jarek
    | Odpowiedz

    wyglądają przepysznie Pani Magdo, jutro wypróbuję, tylko mam takie pytanie, bo w sklepie nie mieli czerwonej soczewicy tylko zieloną, którą trzeba namoczyć, a ja nigdy wcześniej nic z soczewicą nie robiłem i tak się zastanawiam, czy mam wziąć jej 2 szklanki tak jak w przepisie, bo jednak ona chyba spęcznieje w wyniku namaczania, i zastanawiam się czy tego nie będzie za dużo.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      ja bym dała 2 szklanki -daj znać jak wyszło! M.

  7. Franka
    | Odpowiedz

    Witam! A czy mozna uzyc platkow owsianych zamiast otrebow?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      można:)

  8. Jola
    | Odpowiedz

    Madziu, piszę po imieniu:), bo wciąż oglądam Cię na ekranie i mam wrażenie, jakbyśmy się znały wiele lat:) Mam nadzieję, że się nie gniewasz.Zrobiłam kotlety synowi, który mówił, że takich nie lubi. Zjadł 6 i powiedział, żebym częściej robiła:).Dodałam suszone pomidory i starty oscypek-rewelacja!!!!Dziękuję za przepis i pozdrawiam Jola

    Jesteś dla mnie inspiracją. Korzystam z Twoich przepisów. Jesteś wspaniała!!!!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      dziękuję za miłe słowa! bardzo się cieszę, że smakowały;) dodatki, o których piszesz sprawiły, że nabrałam ochoty na takie kotleciki, bo z takimi dodatkami nie próbowałam -dzięki za podpowiedź! M.
      ps. cieszę się, że strona się podoba, a przepisy przydają:) i cieszę się, że jesteś stałym bywalcem;)

  9. Agnieszka
    | Odpowiedz

    Mam kilka pytań…Czy zamiast otrębów pszennych można dodać żytnie? Jakich przypraw najlepiej użyć? Koniecznie tych do gyrosa? Jakie przyprawy były zawarte w tej panierce mącznej?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      otręby: jak najbardziej można żytnie;)
      przyprawy: wg smaku, upodobań i uznania, absolutnie nie musi być ta do gyrosa, jeden z zestawów proponuję w składnikach przepisu (powyżej), ale naprawdę pełna dowolność
      panierka: nie pamiętam dokładnie, bo robię ją za każdym razem inaczej i mam gotową w słoiku, ale najczęściej i najchętniej dodaję zioła (np. przyprawa kuchni włoskiej), czerwoną paprykę i odrobinę soli …ale nie za dużo, tak by złamać neutralny smak mąki;)
      M.

  10. krysia
    | Odpowiedz

    Właśnie czegoś takiego szukałam. Proszę o więcej przepisów wegetariańskich. Tak, wiem że w internecie jest ich dużo, ale nikt nie potrafi przekazać swojej wiedzy kulinarnej i doświadczenia tak, jak Pani. Pozdrawiam serdecznie :)))

    • MaGda
      | Odpowiedz

      to miłe, dziękuję, cieszę się, że się podoba:) faktycznie trochę po macoszemu traktuję wegetariańskie -ale będą, bo i takie od czasu do czasu pojawiają się na naszym stole:) pzdr, M.

  11. Aga
    | Odpowiedz

    Przepis super, na pewno dziś wypróbuję, ale bardzo proszę uzupełnij składniki o jajka – gdzieś umknęły:) pozdrawiam serdecznie – wierna Twoim przepisom Agnieszka

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Co za dranie:) Rzeczywiście umknęły! To chyba podczas edycji… już wróciły na swoje miejsce. Dziękuję:) M.

  12. jolka
    | Odpowiedz

    …ot, i mam, jak znalazł, zajęcie dla mojej soczewicy czerwonej, co się nudzi w słoiku 🙂
    pozdrawiając Cię serdecznie – Jolka :))