Ciepłe i pachnące, wypełnione dobrze doprawionym, mięsnym farszem, skrytym pod kołderką stopionego żółtego sera…
W dzisiejszej wersji duszone w pomidorach -pyszne i mięciutkie:) Zaraz po włożeniu nadzienia można byłoby je równie dobrze wsunąć w naczyniu żaroodpornym do piekarnika i byłyby równie smaczne. Jednak wersja duszona ma kilka plusów, o których warto wspomnieć: jest szybsza, bakłażan jest wilgotniejszy i [dla niektórych;)] przyjemniejszy do jedzenia, no i nie trzeba nagrzewać piekarnika, co w pewnych sytuacjach może być cenne:)
Tak przygotowany bakłażan jest bardzo sycącym daniem, ale lekkim, można nawet powiedzieć wiosennym:) Czasem podaję go bez dodatków, ale smakuje jednak lepiej w towarzystwie, dlatego zdecydowanie częściej serwuję go z ryżem lub z kaszą kuskus. Polecam w obu wersjach!
:: Jeśli mamy możliwość podgrzania, to w odpowiednim pojemniczku można go zabrać do pracy, zamiast tradycyjnej kanapki. A po lekkiej modyfikacji składników sprawdzi się także w diecie Dukana;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam faszerowane bakłażany duszone w pomidorach. Zapraszam do obejrzenia!
Faszerowane bakłażany duszone w pomidorach
czas przygotowania: ok. 40 minut
- 2 średniej wielkości bakłażany
- 320 g mięsa drobiowego (np. filet z indyka, kurczaka)
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
:: w wersji Dukana pomijam /ew. zastępują odrobiną wody - 1/3 łyżeczki soli (ilość soli według własnych upodobań i uznania)
- 1/3 łyżeczki chilli
- 1/2 łyżeczki przyprawy kuchni włoskiej
- 1/4 czerwonej papryki
- 1 papryczka peperoni
- 1/2 dużej cebuli
- 1 ząbek czosnku
- 16 małych plasterków miękkiego żółtego sera
:: w wersji Dukana pomijam lub posypuję kruszonym chudym twarogiem z ziołami - 2 łyżeczki przecieru lub koncentratu pomidorowego (po 1/2 łyżeczki na bakłażana)
- czarny, świeżo zmielony pieprz do przyprószenia bakłażanów
- 1/2 puszki siekanych pomidorów + ewentualnie woda do uzupełnienia, gdy odparuje
- przyprawy do pomidorów –ja dodaję:
– sól (do smaku)
– 1/2 łyżeczki oregano
– 1/3 łyżeczki czosnku
Bakłażany myję, osuszam, przekrawam wzdłuż na pół i delikatnie wydrążam miąższ ze środka / gniazdka nasienne. Miąższ wyrzucam, jest gorzki i nie będzie mi już potrzebny. Bakłażany solę i odstawiam na bok, by puściły sok.
Mięso myję, osuszam, po czym kroję w bardzo drobną kostkę. Przekładam do miski, dodaję oliwę i doprawiam solą, chilli oraz przyprawą włoską i dokładnie mieszam. Odstawiam na bok, by mięso przegryzło się z przyprawami.
Czerwoną paprykę kroję w drobną kostkę. Papryczkę peperoni pozbawiam gniazdek nasiennych i drobno siekam. Cebulę kroję w drobną kostkę. Pieczarki oczyszczam, obieram i kroję na małe kawałeczki.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością oliwy z oliwek, dodaję przygotowaną cebulę, chwilkę podsmażam, po czym przeciskam przez praskę ząbek czosnku, smażę i gdy czosnek zaczyna aromatycznie pachnieć (uwaga, by nie spalić), dodaję przygotowane mięso i smażę na dość sporym ogniu tak, by szybko się z zewnątrz ścięło, zamykając całą soczystość w środku.
Kiedy mięso straciło już swoją surowość, na patelnię dodaję obie papryki oraz pieczarki. Smażę na niewielkim ogniu, aż pieczarki puszczą sok, a papryka stanie się miękka.
Żółty ser kroję w długie, cienkie paski. Odstawiam na bok, najlepiej pod przykryciem, by się nie zeschnął.
Bakłażany, które w międzyczasie puściły sok płuczę teraz pod bieżącą wodą, osuszam ręcznikiem papierowym i cieniutko smaruję wydrążone wgłębienia przecierem lub koncentratem pomidorowym, po czym każdą taką bakłażanową łódeczkę przyprószam czarnym, świeżo zmielonym pieprzem. Odstawiam na bok, aż farsz będzie gotowy.
A jest gotowy, gdy papryka zmiękła, a sok puszczony przez pieczarki odparował z dna patelni. Wyłączam grzanie, doprawiam ewentualnie do smaku –powinien być dość pikantny i napełniam nim bakłażany. Ja kładę połowę farszu, na to kilka pasków żółtego sera, ponownie przykrywam farszem i całość dość ściśle ugniatam.
Na dno garnka dodaję pomidory z puszki, doprawiam solą, oregano oraz czosnkiem, po czym układam bakłażany. Duszę na małym ogniu pod przykryciem, aż bakłażany będą miękkie. Zazwyczaj trwa to ok. 20 minut. Pilnuję dania, by się nie przypaliło i w razie potrzeby uzupełniam dno garnka wodą.
Pod koniec duszenia, gdy bakłażany są już miękkie, zdejmuję pokrywkę i na każdym bakłażanie układam „w kratkę” paski sera, dość ściśle, jeden pasek przy drugim. Przykrywam i trzymam pod przykryciem, aż ser się roztopi.
I gotowe:) Najczęściej podaję z ryżem lub kaszą kuskus.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
7 komentarzy
joanna
ile tych pieczarek ? w podanych składnikach ich w ogóle nie ma ??????
joanna
a gdzie te pieczarki ???? w podanych składnikach ich nie ma …..i ile tych pieczarek jeśli ewentualnie potrzebne?
Joanna
Ale dostalam smaczek na te baklazany 🙂
MaGda
No to rób;)
Proste, szybkie i smaczne! A jak się skusisz, daj znać jak wyszły!
M.
Kitton
Przepraszam za balagan, chodzilo mi o kotlety z feta i szpinakiem :).
MaGda
Tak też myślałam:) Jeśli są opieczone na chrupko, to mi bez sosu pasują, ale gdybym miała coś polecić, to może łagodny śmietanowy z siekanym szpinakiem lub jasny pieczeniowy?
M.
Kitton
Witam :).
Szykuje mi sie bardzo Skuteczny weekend bo wszystko zaplanowalam wg. Twojej strony :). Mam tylko pytanie co do kotletow… Sa pyszne i sprawdzone dlatego pomownie pojawia sie na naszym stole ale ostatnio brakowalo mi jakiegos sosu. Ja nie mam pomyslu a sos powinien skomponowac sie z intensywnoscia farszu… Poradzilabyc cos?
Dzieki i pozdrawiam