Kruchy, maślany spód, wypełniony pyszną i prostą do przygotowania czekoladową masą krówkową…
Smak mazurka jest przyjemnie złamany masłem orzechowym oraz dżemem (malinowym, wiśniowym, z czarnej porzeczki, w zależności od upodobań;)). Kruchy, słodki i w gruncie rzeczy bardzo mazurkowy, choć składniki na pierwszy rzut oka nie wydają się może klasyczne i typowe. Mazurek jest jednak bardzo smaczny, a co ważne, także prosty i szybki do przygotowania. Zgodnie przyznaliśmy, że zestawienie smaków bardzo udane:) Jeśli spróbujecie, proszę, podzielcie się opinią!
Smacznego i wesołych świąt:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam mazurek z masą orzechowo-czekoladową. Zapraszam do obejrzenia!
Mazurek z masą orzechowo-czekoladową
czas przygotowania: 15-20 minut + min. 30 minut na schłodzenie ciasta w lodówce + ok. 15 minut pieczenia
/proporcje na formę o średnicy 24 cm/
ciasto:
- 300 g mąki krupczatki
- 200 g zimnego masła
- 100 cukru
- 1 żółtko
(ja daję 1 żółtko i ciasto jest takie bardziej „sypkie”, nieco trudniejsze do zlepienia (za to fajne po upieczeniu;)), ale jeśli chcecie, można dodać też 2 żółtka lub 1 żółtko i 2 łyżki kwaśnej śmietany lub zimnej wody, by ciasto lepiej się lepiło) - szczypta soli
masa:
- 1/2 kostki (100 g) masła
- 1 szklanka (o poj. 200 ml) cukru
- 1/4 szklanki (tej samej, którą odmierzałam cukier, czyli 50 ml;)) zimnego mleka
- 1/4 łyżeczki soli
- 2-3 łyżki ciemnego mocnego kakao
- szczypta soli
- kilkanaście kropli aromatu rumowego do ciast (ew. inny ulubiony)
- 4 łyżki masła orzechowego
- 2 łyżeczki dżemu (najlepiej gęsty, truskawkowy, malinowy, z czarnej porzeczki lub wiśniowy)
dekoracja:
- dowolna;)
ja pokroiłam pianki marshmallow na plasterki i uzyskałam wiosenne, jasne, dwukolorowe kwiatki, którymi ozdobiłam mazurek
Masło kroję na mniejsze kawałki , następnie wszystkie składniki przekładam do miski i łączę je w kruche ciasto. Postępuję dokładnie tak, jak przy robieniu kruchego ciasta tj.:
– najpierw siekam je nożem, potem szybko zagniatam, aż ciasto będzie zwarte i spójne i da zlepić się w kulę
– po prostu wrzucam składniki do blendera/malaksera i z pomocą maszyny siekam i wyrabiam ciasto;)
Trzeba je wyrabiać krótko, by go nie ogrzać za bardzo, stąd preferuje malakser, bo idzie sprawniej i ciasto się nie ogrzewa od dłoni, ale tradycyjnie oczywiście tez można je zagnieść;)
Formuję kulę, zawijam w folię i wstawiam do lodówki na 20-30 minut, by się schłodziło.
Ja piekę ten mazurek w formie do tarty. Wyjmuję ją zatem na stolnicę i od razu nagrzewam piekarnik do 200 st. C, za chwilę będzie potrzebny;)
Kroję schłodzone ciasto w plastry, wykładami nimi formę i palcami rozprowadzam je równą warstwą po całej formie, wyklejając ją od środka ciastem aż po krawędzie. Nadmiar ciasta ścinam nożem. Pokazuję to dokładnie w filmiku załączonym przy tym przepisie na stronie Gotuj.Skutecznie.Tv)
Wstawiam do nagrzanego do 200 st. C piekarnika i piekę na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra-dół przez 15-20 minut. Pod koniec trzeba obserwować i zdecydować o chwili wyjęcia –ciasto ma być upieczone i złociste. U mnie trwało to 17 minut.
Upieczony spód wyjmuję z piekarnika i zostawiam do wystygnięcia.
Teraz masa:) Do zwilżonego wodą garnka wkładam masło, dodaję cukier, mleko, sól oraz ciemne mocne kakao. Włączam grzanie i cały czas mieszając, gotuję na małym ogniu, aż masło się roztopi, a cukier rozpuści.
Można także skorzystać z patelni umożliwiającej smażenie beztłuszczowe (np. teflonowa, tytanowa czy ceramiczna) i polecam ten wariant, bo nie przypala się i dużo łatwiej ją potem umyć;)
Gdy masło się stopi, zmniejszam grzanie i nadal cały czas (lub przynajmniej bardzo często) mieszając, gotuję na małym ogniu, aż masa wyraźnie zgęstnieje. Czas gotowania zależy trochę od naczynia, w którym gotuję. Patelnia ma większą średnicę, a zatem i większą powierzchnię parowania i idzie to nieco szybciej, w garnku dokładam jakieś 2-3 minuty. Gotuję minimum 15 minut, bo masa musi porządnie zgęstnieć): cukierki bardziej kruche, coś jak krucha krówka;)
UWAGA: garnek i masa są BARDZO gorące i trzeba uważać, by się nie oparzyć (np. masa może prysnąć na rękę, co może być dość bolesne), zatem naprawdę ostrożnie:)
W tym czasie przygotowuję spód pod wylanie masy. Roztapiam masło orzechowe tak, by było miękkie i dało się łatwo rozsmarowywać. Smaruję nim tartę, na maśle rozsmarowuję cienką warstwą dżem.
Gotową masę wylewam na przygotowany spód i rozprowadzam równą warstwą po całości. Zanim zastygnie układam dekorację, wciskając ją delikatnie w masę. Zostawiam do zastygnięcia. I gotowe:)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Jeden komentarz
Maria
Mój ulubiony mazurek. Rodziny też