Mięso na grilla lubię zamarynować wcześniej, aby dobrze się przegryzło z przyprawami i ładnie skruszało…

Zamarynować, zabejcować, dobrze, ale w czym:) W moim przypadku zależy to od mięsa i właściwie głównie na tym czynniku opieram decyzję o marynacie i przyprawach. Dzisiaj jeden z moich sposobów, po który chętnie sięgam w przypadku wieprzowiny czy wołowiny, ale i do drobiu się sprawdzi:) Z czasem pokażę tych marynat coraz więcej, a zaczynam od orientalnej, bo prostu na nią trafiło (była pierwsza;)).

Co do sposobu użycia: Mięso dokładnie obtaczam w marynacie, wstawiam pod przykryciem do lodówki na co najmniej 2-3 godziny lub na noc, po czym piekę w piekarniku lub grilluję.

Jak zrobić marynatę orientalną np. na grilla

• 3 łyżki ciemnego sosu sojowego
• 2 łyżki octu winnego (ja: z białego wina)
• 1 duży ząbek czosnku (lub 2 mniejsze)
• 1/3 (ew.1/2) łyżeczki imbiru mielonego
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• 2 łyżeczki miodu
• 1/3 (ew.1/4) łyżeczki pieprzu cayenne

Do miski dodaję sos sojowy, ocet, przeciśnięty przez praskę czosnek, imbir, cynamon, miód oraz pieprz cayenne. Wszystkie składniki dokładnie mieszam.

Tak przygotowana marynata szczególnie świetnie nadaje się do marynowania ciemnych mięs –ja lubię marynować w mniej wołowinę oraz wieprzowinę, ale i drób się sprawdzi.
JEDNAK w przypadku drobiu należy się liczyć z ciemniejszą niż zwykle (i moim zdaniem nieco mniej apetyczną:)) barwą mięsa, choć smak jest oczywiście godny polecenia. Dlatego jeśli już stosuję tę marynatę z drobiem, to koniecznie z kolorowymi dodatkami np. zielone brokuły, czerwona papryka czy np. smaruję mięso żółtym sosem z curry i przyprószam siekaną rukolą;)

Szczegóły w krótkim filmiku -zapraszam do obejrzenia:

eBooki i video inspiracje dla Ciebie