Gorące, złocisto-rumiane, przetykane makiem i mięciutkie od dodanych jabłek…
Do tego gładki, niemal kremowy serek miodowo-waniliowy i pyszna uczta naleśnikowa gotowa:) Maku nie parzę, dodaję suchy, dzięki czemu mamy przyjemny efekt delikatnej „chrupkości” podczas rozgryzania mięciutkich od jabłek placków;)
To naprawdę fajne naleśniki, może nieco grubsze od takich klasycznych (bo z owocem), ale spokojnie można je zawijać, tworząc dobrze znane ruloniki z serkiem. Na zimno i z trochę gęstszym serkiem są ciekawą alternatywą dla kanapki np. do pracy. Oprócz tego, że smaczne, są także całkiem sycące -spróbujcie;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam naleśniki z makiem i jabłkiem. Zapraszam do obejrzenia!
Makowe naleśniki z jabłkiem
czas przygotowania: do 30 minut
/proporcje na 8-10 naleśników/
- 1 jabłko
- 1/2 banana
(czasem dodaję, czasem nie, wzbogaca naleśniki, ale bez szkody dla dania można go pominąć;)) - 2 całe jajka
- 500 ml płynu –ja: 125 ml mleka lub maślanki lub kefiru + 125 ml wody gazowanej
- szczypta soli
- 1 łyżka maku
- 1 szklanka (o poj. 200 ml) mąki np. pszennej 500
a tak naprawdę mąki tyle, by po wymieszaniu z płynem powstało naleśnikowe ciasto tj. dość gęste, ale lejące się, o konsystencji gęstej śmietany - ghee, olej, smalec lub inny tłuszcz, jakiego zazwyczaj używamy do smażenia naleśników
/można też smażyć na patelni umożliwiającej smażenie beztłuszczowe, ale te akurat naleśniki, smażone na tłuszczu są lepsze/ - dodatki: serek waniliowy
(kupny lub domowy –ja: domowy miodowo-waniliowy, czyli zwykły serek homogenizowany dosłodzony miodem z kilkoma kroplami aromatu waniliowego) - kilka kostek czekolady do starcia i posypania naleśników
Jabłko myję, osuszam, dzielę na ćwiartki, pozbawiam gniazdek nasiennych i ścieram na tarce o grubych oczkach. Będzie potrzebne za chwilę, więc odstawiam na bok –można skropić sokiem z cytryny, żeby nie ściemniało.
Jeśli chcę dodać banana, to rozgniatam go widelcem: bardzo dokładnie, na gładką, kremową papkę. Przekładam do miski i szykuję ciasto jak na naleśniki –według podanego tu przepisu lub dowolnego, sprawdzonego;)
Do miski dodaję jajka, maślankę/mleko z wodą, sól, mak oraz mąkę i mieszam na gładkie naleśnikowe ciasto o konsystencji dość gęstej śmietany. Na koniec dodaję przygotowane wcześniej jabłka, dokładnie mieszam i ciasto jest gotowe. Można smażyć od razu lub wstawić na jakiś czas do lodówki, gdzie może spokojnie czekać na swoją kolej, czyli na czas smażenia;)
Rozgrzewam patelnię, dodaję tłuszcz i kiedy jest mocno rozgrzany (ważne!), wylewam porcję ciasta i smażę naleśniki. Można smażyć klasycznie tj. w miarę cienkie i na całej powierzchni patelni lub kilka małych naleśniczków np. 3-4 na patelnię.
Podaję gorące, prosto z patelni z serkiem waniliowym –składam w trójkąt lub zawijam w rulonik i przyprószam tartą czekoladą. Czasami do serka dodaję pokrojone drobno mandarynki lub pomarańcze i wiórki czekoladowe.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!




105 komentarzy
samosia
witaj Magda,
od paru dni siedze i oglądam Twoje filmiki. Są naprawdę super, chyba najlepsze jake do tej pory widziałam.Wiele przepisow postanowiłam wyprobować. Dzisiaj naleśniki z makiem na kefirze. Wyszły b. dobrze tylko na początku dodałam za mało płynu (zakradł się do Twojego przepisu mały błąd: 250+250= 500 a nie jak podajesz 125+125.)
Mój siedemnastolatek niejadek spałaszował swoją porcję i nawet rozpoznał że dodałam banana. Następnym razem spróbuję ubić pianę z białek i może dodam trochę więcej maku.
Jeszcze raz gratuluję i dziękuję.
Może robisz także zielone soki? ostatnio staramy się jeść duuuużo więcej surowych warzyw, chętnie zobaczyłabym co ciekawego wymyśliłaś.
Jolka
rewelacja 🙂 rewelacja, natychmiast muszę wypróbować :))