Mięciutkie płaty makaronu przełożone warstwami sera i sosów: mięsnym o zdecydowanym smaku oraz beszamelowym o pomidorowo-ziołowej nucie, a całość pod serową czapeczką z mozzarelli…
Przepyszna. Wprawdzie -jak to lasagne- wysoce kaloryczna, ale jakże smaczna:) A szczególnie teraz, w te mroźne dni, gdy organizm podświadomie woła o więcej energii. Czy mu jej dostarczymy akurat w postaci lasagne to już inna sprawa, ale coś w tym jednak jest, że zimą smakuje o wiele lepiej. Przynajmniej w moim przypadku:)
Smaczna to jedno, a podchodząc do tematu od strony praktycznej, to i owszem, jest praktyczna:) Można za jednym zamachem zrobić smakowity obiad dla wielu osób, a pracy tylko tyle, co przy zrobieniu sosów (wskazówka: sos mięsny można przygotować wcześniej:)) oraz zbudowaniu lasagne. Płatów makaronowych uprzednio nie obgotowuję, tylko układam surowe. Resztę zrobią wilgotne sosy oraz wysoka temperatura -makaron przepięknie wchłonie ich wilgoć i smaki (!), stając się tym samym smaczniejszym:) No i cóż… polecam, i to niezwykle gorąco!
:: A następnego dnia, zapakowaną w pojemniczek z pokrywką, porcję lasagne można zabrać do pracy zamiast tradycyjnej kanapki (oczywiście, jeśli mamy tam możliwość podgrzania:)).
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam lasagne -mięsną, z sosem bolońskim. Zapraszam do obejrzenia!
Lasagne -mięsna, z sosem bolońskim
czas przygotowania: do 90 minut (z czego 40 minut to czas pieczenia)
SKŁADNIKI:
- płaty makaronu lasagne
ich ilość zależy od naczynia, w jakim będzie pieczona, ale 1 opakowanie (500g) standardowo wystarcza i to nawet z nawiązką - 350 g żółtego sera (często biorę mieszankę różnych serów)
- opcjonalnie: kulka sera mozzarella (do skrojenia w plastry na wierzch dania)
sos mięsny:
- 3 cebule
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki ziół (ja biorę przyprawę włoską)
- 1/2 łyżeczki czerwonej papryki
- szczypta soli
- 500 g mięsa mielonego (ja biorę wołowe)
- 1 papryka (ja zazwyczaj biorę mix papryk tj. 1/2 czerwonej i 1/2 żółtej)
- 2 ząbki czosnku
- 1 puszka siekanych pomidorów
- 3/4 tejże puszki wody (uzupełniam wodą oczywiście po dodaniu pomidorów do sosu:))
- 4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 płaska łyżeczka przyprawy włoskiej
- 1 płaska łyżeczka czerwonej papryki
sos beszamelowy:
- 1/2 kostki masła
- 100 g mąki
- 4 szklanki mleka (część mleka np. 1 szklankę można zastąpić „wodą pomidorową” z sosu mięsnego)
- gałka muszkatołowa i biały pieprz do smaku
- opcjonalnie, jeśli lubimy: zioła np. przyprawę włoską
Zaczynam od przygotowania sosu mięsnego: cebule obieram i kroję w kostkę.
Na głębokiej patelni rozgrzewam oliwę, dodaję zioła, paprykę i odrobinę soli, chwilkę podsmażam i kiedy przyprawy zaczynają pachnieć (uwaga, by się nie spaliły!), szybko dodaję cebulę i podprażam chwilę na małym ogniu, aż straci swoją surowość. Dodaję mięso mielone, rozdrabniam i mieszam z cebulą. Duszę chwilę pod przykryciem, a w tym czasie obieram paprykę, usuwam gniazdka nasienne i kroję ją w drobne paseczki. Pokrojoną paprykę dodaję do mięsa, przeciskam przez praskę czosnek, zalewam pomidorami z puszki. Puszkę po pomidorach uzupełniam wodą do 3/4 wysokości i większość z niej dolewam do sosu, a część zostawiam na później. Całość dokładnie mieszam i duszę na małym ogniu przez jakieś 20 minut. W tym czasie przygotowuję ser i sos beszamelowy.
Żółty ser ścieram na tarce o grubych oczkach, odstawiam na bok i przykrywam, aby nie zaschnął.
W garnku topię pół kostki masła, do już roztopionego dodaję mąkę i zasmażam na jasną, gładką zasmażkę, cały czas mieszając. Zalewam zimnym mlekiem (ważne: zalewany zimnym, sos ogrzewa się stopniowo i wówczas mam czas na szybkie rozmieszanie grudek, as sos jest gładki i aksamitny). Część mleka można zastąpić wodą z sosu mięsnego, ale łącznie na tę ilość mąki trzeba dać litr płynu. Dodaję mieloną gałkę muszkatołową oraz zioła, zagotowuję i odstawiam na bok, gdzie czeka na swoją kolej.
Doprawiam do smaku sos mięsny: ja dodaję koncentrat pomidorowy, sól, przyprawę włoską i czerwoną paprykę w proszku. Dokładnie mieszam i wyłączam grzanie.
Nagrzewam piekarnik do 220 st.C i w czasie, gdy się nagrzewa „buduję” lasagne. W zależności od naczynia, w którym będzie pieczona, można zrobić wąską i wysoką, składającą się z wielu warstw (np. w keksówce) lub szeroką i niską, składającą się z 2-3 warstw (np. w zwykłej blaszce do pieczenia lub w większym naczyniu żaroodpornym). Ja robię ten drugi wariant, bo tak nam się ją łatwiej spożywa:)
Blachę do pieczenia lub naczynie żaroodporne lekko natłuszczam (można pominąć, ja to robię, bo mam wrażenie, że łatwiej później wyjąć lasagne po upieczeniu). Na dno wylewam cienką warstwę sosu beszamelowego, na nim układam płaty lasagne, smaruję je warstwą sosu mięsnego, posypuję tartym żółtym serem i ponownie beszamel, lasagne, ser i tak aż do wykończenia składników. Ostatnią warstwą powinna być warstwa sosu mięsnego i beszamelu, który przyprószam ostatnią warstwą żółtego sera. Ja między poszczególne warstwy lasagne daję zwykły żółty ser, bo nie lubię w środku mozzarelli, a mozzarellę daję na wierzch dania –ładnie się zapiecze i serowa czapeczka w lasagne ma taką konsystencję jak lubię:)
Płatów lasagne NIE obgotowuję, tylko układam surowe. Jeśli nie żałuję sosu beszamelowego, a sos mięsny jest dobrze wilgotny, to makaron ładnie je w siebie wchłonie i nie tylko stanie się cudownie mięciutki (bez obgotowywania), ale przede wszystkim smaczniejszy. Na koniec podlewam lasagne przy brzegach wodą, która została mi w puszce po pomidorach, co dodatkowo pomoże makaronowi ładnie zmięknąć:)
Górną warstwę sera dla smaku i koloru przyprószam ziołami i czerwoną papryką.
Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę na drugiej półce od dołu w 220 st. C przez ok. 40 minut. Gdyby górna warstwa sera zbyt mocno się zrumieniła można blachę w trakcie pieczenia przykryć folią aluminiową.
Po upieczeniu wyjmuję z piekarnika, zostawiam na 10-15 minut do „stężenia” i dopiero wówczas dzielę na porcje i wykładam na wygrzane talerze. Podaję z jakąś prostą sałatką (np. sałatą lodową ze spienionym jogurtem i ziołami lub jakąś sałatką w stylu włoskim).
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
115 komentarzy
Kasia
Witam. Właśnie zaczynam robić lazagne, ale nie mam pomidorów w puszce. Czy mogę zastąpić je świeżymi?
MaGda
Tak, jak najbardziej -ja w takim wypadku sparzam, obieram ze skorki (lub to pomijam, jeśli skórki nie będą przeszkadzać), kroję w mniejsze kawałki i dalej jak z tymi z puszki:)
ewa
Dzisiaj zrobiłam bardzo dobre
Ola
Pani Magdo, lasagne pyszna :). Jutro chcę zrobić ją znowu, dla gości, jednak mam problem logistyczny. Najpierw podaję tzw. „kawę”, czyli słodkie, a potem dopiero kolację, czyli m. in. lasagne. Sos mięsny już przygotowałam, ser też już mam starty. Co z resztą – czy lepiej zbudować lasagne przed przybyciem gości i niech taka surowa czeka w piekarniku te 2 godziny, czy lepiej zrobić wcześniej beszamel i go odstawić i po tych 2 godzinach wszystko połączyć i włożyć do piekarnika? Który scenariusz będzie lepszy dla smaku dania?
MaGda
Często borykam się z takim zagadnieniem logistycznym:) I od razu mogę podpowiedzieć nasz ulubiony wariant. Piekę od razu (np. włączam piekarnik chwilę przed przyjściem gości (i tak, w domu już ładnie pachnie, więc każdy czeka na lasagne;)) lub np. przy kawie, zależy ile czasu na nią przewidujesz), lasagne się piecze, gdy gotowa, wyłączam grzanie i trzymam pod przykryciem z folii alu w piekarniku (w cieple resztkowym), po czym podaję, gdy chcę podać. W razie potrzeby chwilę przed podaniem można ponownie rozgrzać piekarnik, by była gorąca. W tej wersji ma ona parę dużych plusów np. dużo łatwiej się kroi niż taka świeżo po upieczeniu, a co za tym idzie ładniej wygląda na talerzach, no i smaki ładnie się przegryzą. U nas sprawdza się to rewelacyjnie, ma nadzieję, że u Ciebie też zda to egzamin:) Trzymam kciuki!
Agnieszka
Witam Pani Magdo.Od jakiś 2 tygodni jestem stałym gościem Pani bloga. Fajne filmiki, wszystko dokładnie wytłumaczone. Ta lasagna jest po prostu przepyszna. Dziękuję za przepis.
magda
Witam,
pierwsze danie które zrobiłam od Pani, i jestem mega zadowolona, mąż zachwycony! Idealna ilość składników, smak to poezja! Płatów makaronu wcześniej nie gotowałam i były idealnie miękkie. POLECAM KAŻDEMU!!
A ja teraz przeszukamy stronę i znajdę inne pyszne przepisy
Karolina
Witam serdecznie, Pani przepisy sa genialne!!!! Widac ze kocha Pani gotowanie i zazdroszcze tej pasji niesamowicie. Mam pytanko, co powiedzialaby Pani na dodanie soku pomidorowego zamiast wody, aby sos byl bardziej plynny???
Pozdrawiam cieplutko:)
MaGda
Cieszę się, że przepisy się przydają! I zapraszam po więcej:)
Sok zamiast wody jak najbardziej -tylko, jak to przy pomidorach, trzeba sprawdzać smak, by za kwaśne nie było.
Miłej soboty:)
Rose
Witam ! Dziś zrobiłam. Wszyscy byli zadowoleni. Przepyszna w smaku. Bardzo dziękuję za pomoc ! :))
Karolina
Witam serdecznie,
Pani Magdo, mam prośbę – bo robiłam przed chwilą tą lasagne i wyszło mi strasznie dużo mleka ( do beszamelu) i w końcu połowy nie zużyłam – czy może mi Pani powiedzieć czy mówiąc 4 szklanki mleka miała Pani na myśli 250 ml szklanki czy 200 ml? Bo tak wychodzi aż litr mleka i chcę mieć tylko pewność na przyszłość.
Bardzo dziękuję za ten i inne przepisy
julianek
Witam!
Lasagne wedlug Pani przepisu jest hitem w naszym domu od pkerwszego wyprobowania. Ale ja zawsze robie sos bolonski z podwojnej porcji. Wychodzi wtedy wyzsza i wedlug mnie bardziej „soczysta” (mam nadzieje ze rozumie Pani o co mi chodzi). Polecam tez dodanie oliwek do sosy bolognese!!
Natalia
Pani Magdo,
To nie pierwszy Pani przepis, z którego chętnie korzystam 
bardzo się cieszę, że prowadzi Pani taką stronę, gdzie można znaleźć proste przepisy, dzięki którym nawet takie beztalencie jak ja potrafi ugotować coś pysznego. Lasagne wyszła wspaniała! Moi goście byli zachwyceni. Na pewno powtórzę
Dziękuję i pozdrawiam :*
Marta
właśnie się zajadam pyszną lazanią wg Pani przepisu
polecam!
Lusia
Oczywiście nie wytrzymałam i spróbowałam:) Przepis świetny!!! Również polecam:)
ania
Pani Magdo – jakiej wielkości formy używa Pani do przyrządzenia lazani z podanej ilości składników
Magda
Ja zawsze makaron lasagne namaczam w ciepłej wodzie(aż do „giętkości”) a w tym czasie zajmuję się przygotowywaniem reszty składników. Polecam – szybciej się upiecze i mamy pewność że makaron nie będzie surowy:)
a z tego przepisu skorzystam już dziś!
Kucharz ^^
Nic nie trzeba namaczac a i tak mam pewnosc ze makaron bedzie miekki
Dziekuje za przepis, jest niesamowity
Pozdrawiam
nashaden
Od półtorej tygodnia posiadamy w końcu piekarnik w kuchni i co weekend na sobotę i niedzielę robimy coś nowego. W zeszłym tygodniu zrobiłem pizzę w/g Pani przepisu. Po raz pierwszy robiłem ciasto drożdżowe i… domownicy byli zachwyceni. Jutro pizza (na życzenie dzieci), a w niedzielę lasagne (na życzenie żony)
Martha
Lasagne przepyszna , zachwyciła naprawdę wybredne podniebienia tzn. dzieci :). Przepis jest bardzo dokładny i najlepszy ze wszystkich z jakich korzystałam
Uwielbiam Pani przepisy. Pozdawiam!!!
Patrycja
Pani Magdo, bardzo dziękuję za przepis. Lasagne zrobiłam na 60 urodziny mojego Taty i wszystkim bardzo smakowało
Lasagne w Pani wykonaniu to mistrzostwo świata i nie jest to tylko moje zdanie 
Pozdrawiam serdecznie
MaGda
cieszę sie, że danie smakowało:) my tez b. lasagne lubimy, a ta wersja, mimo, ze kaloryczna, jest chyba jednak jedną z naszych ulubionych:)
zapraszam do korzystania i z pozostałych przepisów, mam nadzieję, ze posmakuje Ci/Wam jeszcze niejedno danie:)
pozdrawiam ciepło,
MaGda
Basia
Witaj Madziu!
Twoje przepisy sa dla mnie wielka inspiracja i natchnieniem.Od momentu kiedy Cie znalazlam
nie mam problemu z gotowaniem i narzekaniem odnosnie przyrzadzania posilkow., a musze Ci powiedziec ze i goscie u nas bywaja czesciej.
Dzisiaj zrobilam Lasagne, wyszla wysmienicie , przepyszna. Przepis jest niezwykle ciekawy , w wielu miejscach ja jadlam , ale tak smacznej nie.Byl to moj pierwszy raz i mysle ,ze bedzie wiele nastepnych.
Jeszcze raz wielkie dzieki za to ze jestes, dziekuje za maila z przepisem na rogaliki , jutro je robie.
Bardzo sie ucieszylam ze wyslalas go do mnie. Bylo to moje ciche marzenie. Pozdrawiam . Twoja wielbicielka.
Alfred
Witam Pani Magdo, mam pytanie odnośnie makaronu, piszę pani o jednej paczce. I tu rodzi się moje pytanie, czy jest to w pani wypadku paczka 500g, czy może 250g? Ponieważ takie wagowo paczki makaronu znalazłem u siebie w pobliżu.
Zamierzam się od jakiegoś czasu z upichceniem takiej lasagne, lecz nie chciałbym się niemile zaskoczyć tym że makaronu mi brakło, a jeszcze połowa sosu została do położenia. A z drugiej strony nie chce też kupić za dużo, bo za często też nie przyrządzamy lasagne w domu.
Serdecznie Pozdrawiam! : )
MaGda
Ilość płatów makaronowych zależy oczywiście od naczynia, ale ja bodajże brałam lasagne 500g. Lepiej, żeby zostało, niż gdyby miało zabraknąć, a takie płaty zawsze można do czegoś wykorzystać:):):) Chociażby ugotować i zapiec w małym naczyniu żaroodpornym (przekładane z musem jabłkowym i cynamonem, zalane śmietaną z jajkiem -pycha!
Mam nadzieję, że lasagne będzie smakować:)
Pozdrawiam serdecznie,
MaGda
Tysia
Madziu lasagne wyszła cudowna!!!smakuje, że szok
jutro robię ponownie :):):)pozdrowionkaaa
Ańdzia
Witaj Magdo:)Oczywiście nie mogło być inaczej,lasagna wyszła wyśmienicie:)Jest jej tak dużo,że dwa kolejne obiady mam już z głowy:):):)Dzięki za kolejny wspaniały przepis:)Pozdrawiam
Ania
Witam ,właśnie odkryłam twoją lasagne i mam małe pytanko ile czasu musi ona spędzić w piekarniku ,mam ją w planie na dzisiejszy obiad
dzięki.
MaGda
Nie wiem czy dobrze rozumiem, bo podaję czas pieczenia: „czas przygotowania: do 90 minut (z czego 40 minut to czas pieczenia)”? Zatem piecze się ok. 40 minut:)
Mam nadzieję, że o to chodziło -dopisałam to info także w samym przepisie…
Pzdr,
M.
Magda
Przepis świetny !! Robiłam pierwszy raz … a efekt byl rewelacyjny wszyscy zadowoleni.. Polecam naprawde…;)
AsIa
zrobiłam ze świeżą papryką, dałam trochę więcej
sos beszamelowy zrobiłam z litra mleka, czując że za mało może go byc, a mięsny sos zostawilam tak jak był, bałam się ze makaron nie zmięknie ale wyszło właśnie świetnie 
MaGda
cieszę się:) ja też za pierwszym razem bałam się, że makaron nie zmięknie -kiedyś go najpierw gotowałam, ale to dodatkowy etap, całkiem zbędny jak się okazało:):):)
pozdr,
M.
Arek
Wczoraj zrobiłem i wyszła pyszna. Nie miałem przekonania do sosu beszamelowego bo zwyczajnie mi nie smakował, ale w samej lasagne smakuje już dobrze. Wyszedł trochę za gęsty no, ale nie jest źle. Piszecie, że robi się ją szybko. Cóż, jak robi ja facet to mu to zajmuje 2 godziny. Dokładnie tyle ją przygotowywałem.
No, ale przepis zdecydowanie polecam. Połowę blachy zostawiłem na jutro, a właściwie już dziś. Pozdrawiam.
MaGda
Cieszę się, że smakowała! I korzystając z okazji, zapraszam do próbowania kolejnych przepisów;)
Pozdrawiam serdecznie,
MaGda
Asia
czy mogę zrobic z papryką konserwową??
MaGda
tak. gdybym nie miała świeżej, szukałabym substytutu, a ten brzmi sensownie:) tyle, że świeża papryka będzie moim zdaniem lepsza:)
Ania
Witam, właśnie dziś na obiad robię lazanie, mam nadzieje że jak wszystkiem wyjdzie mi dobra i będzie smakowała Mężowi i Córeczce:)
Kiedyś już robiłam coś z Pani stronki to był chleb ale nie wyszedł , mam nadzieje że to była jednorazowa porażka z mojej strony;)
MaGda
oj, to mam nadzieję, że wyjdzie i że będzie smakować. my bardzo ją lubimy:) trzymam kciuki! M.
Filip
Pychotka. Naprawdę rewelacja. Prosto i szybko. Dzięki Madziu
MaGda
ależ proszę bardzo:) cieszę się, że zaglądasz, no i oczywiście, że smakuje;) pozdrowionka! M.
Dorota
Witam, zamierzam zrobić moją pierwszą lasagne według Twojego przepisu i mam pytanie: jak mam ustawić grzanie w piekarniku tylko od dołu czy góry i dołu?
MaGda
ja piekę w opcji góra-dół:)
M.
ILONA
Właśnie piecze się Lasagne z Pani przepisu. Mam nadzieję, że w smaku będzie niesamowita, sosy przygotowałam wg Pani przepisu. Troszkę mi beszamel wyszedł gęstawy ale dodałam troszkę mleka i wszystko jest OK. Ser z wierzchu troszeczkę się spieka, oby tylko się nie spalił. Przykryłam Lasagne folią aluminiową i czekam na to że ser się zbyt bardzo nie spiecze. Następnym razem dodam go troszkę później. Ale dziękuję za przepis i pozdrawiam gorąco
MaGda
cieszę się i mam nadzieję, że będzie smakować:) my baaaardzo tę lasagne lubimy;)
również serdecznie pozdrawiam:)
M.
ania
Magdo,
czy mozesz mi napisac jak duza jest puszka pomidorow, ktora uzywasz w tym przepisie? nie mieszkam w polsce i u mnie puszki siekanych pomidorow sa w roznych rozmiarach i nie wiem, jak duza puszke kupic
dziekuje z gory!
MaGda
rozumiem:)
na puszkach stoi: masa netto 400 g, masa po odsączeniu 240-260 g (w zależności od producenta). to takie standardowe, mniejsze puszki są…
M.
ania
dziekuje Ci bardzo!
haha, moja puszka to 793 gramy
czyli albo dam pol puszki, albo, lepiej, zrobie dwie lasagne
mniam 
pozdrawiam serdecznie
ania
MaGda
no to rzeczywiście rozbieżność:D
mam nadzieję, że będzie smakować! jeśli tak (=jak już ją wypróbujesz) i jeśli masz możliwość, rób dwie od razu, bo tę lazanię można mrozić (w porcjach lub w całości) -robisz raz, jedna do zjedzenia, a drugą już masz gotową i potem tylko rozmrażasz;)
ania
no wlasnie to swietny pomysl, zrobic podwojna porcje i zamrozic!
podpowiedz mi tylko, czy mrozic to taka w calosci w naczyniu? i potem rozmrozic i hop do piekarnika? (moge kupic aluminiowe formy wielkosci blaszki, moze w takim czyms zamrozic? bo sie boje, ze naczynie zaroodporne mi peknie w zamrazarce..)
Maryam
Kolejny prosty i wysmienity przepis = kolejny sukces kulinarny.
Dziekuje Pani Magdo
Sabina
Lasagne rewelacja! Moja mała modyfikacja – zamiast papryki dodałam startą na dużych oczkach marchewkę i pokrojoną w kostkę cukinię. Ten sosik i reszta fantastyczna! Szkoda, że dopiero teraz zupełnie przypadkiem znalazłam tę stronkę, ale postaram się wypróbować inne przepisy, pozdrawiam
MaGda
Cieszę się, że smakowała:) I cieszę się, że tu trafiłaś:) Witam serdecznie i równie serdecznie zapraszam do częstych odwiedzin:):):) M.
Julia
Robiłam wczoraj lasagne. Coś przepysznego :)I na dodatek bardzo prosto i obrazowo wytłumaczone, a to się bardzo przydaje. Magdo, z wielką chęcią skorzystam z kolejnych Twoich przepisów
Pozdrawiam.
MaGda
Cieszę się, że smakowała! I oczywiście serdecznie zapraszam do próbowania kolejnych przepisów oraz… do częstych odwiedzin;)
Jednym słowem witam na Gotuj.Skutecznie.Tv:)
M.
AniaU
Witam,nie mogłam nigdzie kupić makaronu na lasagne,więc zrobiłam ze świderkami.Pycha,na pewno jeszcze nie raz zrobię! Myślałam,że mąż mi cały sos mięsny zje zanim zdążę wszystko upiec w piekarniku,ale się udało!
Joanna
A ja dzis kolejny raz zrobilam na obiad lasagne-przepadamy za tym przepisem
Mariusz
TO dodam coś od siebie do tego przepisu, zamiast papryki świetnie dodać do sosu mięsnego świeżo startą włoszczyznę na grubych oczkach i wcześniej przesmażona na odrobinie masła ( 2-3 marchewki, 1-2 pietruszki, kawałek selera -może być naciowy o biała część pory) a tak że 4-5 pieczarek ( pokrojonych w plastry), oraz dodaje po garści oliwek zielonych i czarnych ( pokrojone w krążki) a na dole podlewam mojej produkcji koncentratem ( lub resztka płynu z pomidorów z puszki) bo nie dlatego że za duża ilość beszamelu robi się mdła. Ale tak to przepis dobry…
Agnieszka
Jestem zafascynowana,powiem szczerze ze nie myślałam ze ona mi wyjdzie…..a tu proszę taka niespodzianka….rewelacja,paluszki lizać:-),a na weekend przymierze się do „skubańca”,widziałam już ten przepis i bardzo mi się spodobał,życzę miłego popołudnia;-).
MaGda
Musi wyjść:) Po to właśnie robimy to krok po kroku oraz tak szczegółowo:)
Ogromnie się cieszę, że smakuje! I życząc smacznego… czekam na info jak wyszedł skubaniec;)
Pozdrowionka,
MaGda
Agnieszka
I właśnie wsadziłam ja do piekarnika,mam nadzieje ze wyjdzie wyśmienita….później napisze jak mi poszło,dzięki za fajne przepisy(wszystkie :-)).Warto tu wejść,poszperać i znaleźć coś dla siebie,pozdrowienia dla Ciebie Magdo
MaGda
Witaj:)
Oczywiście, koniecznie daj znać jak wyszło:) A co do poszperania, to serdecznie zapraszam:) Mam nadzieję, że znajdziesz tu dla siebie wiele ciekawych i przydatnych przepisów!
Pozdrawiam ciepło,
MaGda
Joanna
Jak najbardziej ,polecam znajomym na facebooku :))) Mieszkam w Australii,takze jestem z daleka od mamy i wszystkiego ucze sie samodzielnie,a twoje przepisy i video niesamowicie ulatwiaja mi gotowanie i sprawiaja,ze moja rodzinka jest zachwycona,pozdrawiam :)))))))))
Joanna
Wyszla mi wysmienicie,swietny przepis
Joanna
Swietne przepisy,dzis wyprobowalam kolejny-lasagne,wyszla wysmienita
MaGda
Bardzo się cieszę:)
No i serdecznie witam na Gotuj.Skutecznie.Tv -gotuj, piecz, modyfikuj, dziel się pomysłami, wrażeniami i -jeśli zachcesz i uznasz to za stosowne- poleć tę stronę znajomym;) W każdym przypadku będzie mi bardzo miło:)
Zapraszając do częstych odwiedzin, pozdrawiam bardzo serdecznie!
MaGda
Edyta
Jutro na obiad Lasagne:)))
Karolina
wczoraj skusiłam się zrobić lasagne i wyszła wyśmienicie
wszyscy byli zachwyceni.
dzięki Tobie i Twojej stronie przepisy są łatwe a przede wszystkim wykonalne.
Madziu jesteś fantastyczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MaGda
Super! Cieszę się, że smakowała:)
No i witam w Gotuj.Skutecznie.Tv -zaglądaj jak najczęściej, gotuj i dziel się wrażeniami -będzie mi bardzo miło!
No i tak już na końcu: serdecznie dziękuję za miłe słowa i tyle wykrzykników:) To ogromnie motywujące wiedzieć, że przepisy są przydatne i wykorzystywane, zatem dziękuję:)
M.
smerfecia
Onie!!! do sosu az pol kostki masla? ja nie cierpie masla ani margaryny ale lasagne uwielbiam
MaGda
no tak, to istna bomba kaloryczna:) bardzo smaczna, ale to nie odejmuje jej kalorii niestety -ja raz na jakiś czas szaleję, bo też bardzo lubię lasagne:)
no i zawsze możesz odchudzić sos (ja kiedyś tak robiłam), ale wówczas nie będzie już prawdziwie beszamelowy:)
sylwia
Zrobiłam na obiad i wyszła PYCHA. Domownicy się zajadali i prosili o dokładkę. Dziękuję za przepis.
MaGda
super! baaardzo się cieszę, że smakowało!
pozdrawiam ciepło:)
sylwia
Zamierzam dziś zrobić bo wygląda przepysznie i wcale nie jest pracochłonna. Mam nadzieję że będzie smakować domownikom. Pozdrawiam miło.
MaGda
Też uważam, że nie jest pracochłonna:) To tylko jakiś mit, na który się często napotykam przy okazji wspominania o lasagne:) Daj znać jak wyszło!
Również pozdrawiam:)
Żaneta
Od dawna przymierzam się do przyrządzenia tego pysznego dania. Jednak zawsze zwyciężało canelloni w identycznej niemal wersji. Teraz jednak muszę zjeść lasagne bo inaczej mój żołądek oszaleje! Jedynie przeraża mnie to w czym mam ją przyrządzić:( W moim obecnym mieszkaniu mam piekarnik mini stawiany na stole i blaszka nijak nie wejdzie;/ Ale coś wymyślę:)
Dziękuję za podsunięcie świetnego przepisu na pyyyyszny obiadek albo i kolacje przy świecach;) Na pewno będzie pysznie:)
MaGda
canelloni, mmmm… dawno nie robiłam:)
a co do lasagne: może masz jakieś mniejsze naczynka żaroodporne? mogłabyś wówczas zrobić takie mini-lasagne, gdzie każdy dostaje ją w swoim naczynku i już nie dzielisz na porcje. w niektórych lokalach tak chyba zresztą podają to danie:)
jak zrobisz, daj znać jak poszło!
MaGda
proszę bardzo:) mam nadzieję, że będzie smakować co najmniej tak jak nam:) daj znać jak wyszła!
pozdrawiam,
MaGda
KATARZYNA
Dziękuję za przepis!!!
pozdrawiam