Delikatnie zaczerwieniony, o subtelnym smaku pomidorowym i akcencie czerwonej papryki…
Szybki i inny sposób na dodatek do dania głównego. Z tym chrupiącym ogóreczkiem w środku, na ciepło z kawałkiem mięsa smakuje naprawdę ciekawie. Co więcej, można go ugotować i odstawić na bok -na zimno sprawdzi się w sałatkach, zapiekankach czy różnych farszach. Proste, smaczne i inne:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam ryż paprykowo-pomidorowy. Zapraszam do obejrzenia!
Ryż paprykowo-pomidorowy
czas przygotowania: 30 minut
- 1 korniszon (ogórek konserwowy)
- 1 łyżeczka masła lub ghee
:: w diecie bezmlecznej można pominąć lub zastąpić oliwą z oliwek - 1 miarka (np. kubek, szklanka) ryżu (ja biorę szklankę o poj. 200 ml)
- 1 solidna łyżeczka czerwonej papryki w proszku
- 2 miarki wody (np. kubek, szklanka) wrzącej wody (ja biorę szklankę o poj. 200 ml)
- 1 solidna łyżeczka koncentratu pomidorowego
- sól do smaku
- opcjonalnie: 1 łyżka masła lub kwaśnej śmietany
Zagotowuję wodę.
Ogórek kroję w bardzo drobną kosteczkę.
Masło lub ghee roztapiam w garnku. Kiedy już jest rozgrzane, dodaję ryż, paprykę, mieszam dokładnie i chwilę podsmażam, aż każde ziarenko pokryje się tłuszczem, a ryż się ogrzeje. Wówczas zalewam wrzątkiem, dodaję koncentrat pomidorowy (można go najpierw rozprowadzić w niewielkiej ilości wody z garnka), dokładnie mieszam, aż koncentrat się rozpuści i czekam, aż woda ponownie się zagotuje. Dodaję pokrojonego korniszona, solę do smaku wody morskiej, mieszam i przykrywam garnek. Gotuję pod przykryciem na najmniejszym z możliwych grzaniu przez 12-15 minut. Nie podnoszę pokrywki w czasie gotowania!
Następnie wyłączam gaz i zostawiam cały czas pod przykryciem na kolejne 15 minut, nadal bez ponoszenia pokrywki(!). Dopiero po tym czasie ją podnoszę i mieszam delikatnie, by nie uszkodzić ryżowych ziarenek. Można też na koniec dodać masło lub śmietanę –ja, jeśli już dodaję, to wybieram masło. Gotowe:)
Podaję od razu, ale można go też zostawić do wystygnięcia i wykorzystać na zimno np. do farszów, zapiekanek czy sałatek mięsnych lub warzywnych z udziałem ryżu.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Skomentuj