Białe kawałeczki ryby zatopione w lekko pieprznym cytrynowo-kokosowym cieście…
Te kotleciki vel placuszki są pyszne -delikatne, dobrze doprawione i naprawdę proste w przygotowaniu:) Miła odmiana od tradycyjnie podanej ryby. Lubię je podawać na szybki obiad lub kolację na ciepło. Dodatki według uznania -np. naszym ulubionym jest sałata lodowa obficie skropiona solonym jogurtem z odrobiną cytryny i tartej skórki cytrynowej oraz podany obok w miseczce gęsty sos jogurtowo-cytrynowy.
Spróbujcie, są naprawdę smaczne:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam cytrynowo-kokosowe kotleciki rybne. Zapraszam do obejrzenia!
Cytrynowo-kokosowe kotleciki rybne
czas przygotowania: do 30 minut
/proporcje na 8 średniej wielkości kotlecików/placuszków/
- 1 całe jajko
- 3 łyżki mąki –ja: pszenna pełnoziarnista, ale może być zwykła pszenna lub orkiszowa
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 3-4 łyżki wiórków kokosowych
- 3-4 łyżki jogurtu naturalnego
(ilość zależy od gęstości jogurtu i rodzaju mąki, ale generalnie tyle, by ciasto było gęsto-płynne, coś jak dość gęste ciasto naleśnikowe lub jak na racuchy) - ok. 200 g dowolnej białej ryby (filety) –jeśli mrożona, to najpierw rozmrażam
- przyprawy (tyle, by przyprószyć rybę z wierzchu;)) -ja dodałam:
– sól
– pieprz (biały, czarny lub ziołowy)
– ok. 1/3 łyżeczki kurkumy - 1 niezbyt gruby plaster cytryny o porządnie wyszorowanej i sparzonej skórce (ważne, bo też będzie dodana do potrawy)
- 2-3 solidne „kępki” rzeżuchy lub inna zielenina (pietruszka, kolendra, itp.)
- oliwa z oliwek do smażenia
Do miski dodaję jajko, mąkę, sodę, wiórki kokosowe oraz jogurt i dokładnie mieszam na gęsto-płynne gładkie ciasto. Jogurt dodaję stopniowo, bo jego ilość zależy od jego gęstości oraz od rodzaju mąki;)
Rybę kroję w drobną kostkę i papierowym ręcznikiem zbieram nadmiar wilgoci. Doprawiam solą, kurkumą oraz pieprzem i skrapiam sokiem z plastra cytryny.
Resztę cytryny bardzo drobno siekam. Siekam także rzeżuchę.
Przyprawioną rybę, cytrynę oraz rzeżuchę dodaję do ciasta i dokładnie mieszam.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością oliwy z oliwek. Kiedy oliwa jest gorąca (ale uwaga: niezbyt mocno, aby jej nie spalić), wykładam niewielkie porcje ciasta, formując placuszki. Smażę na niezbyt dużym ogniu przez kilka minut z każdej strony tak, by z wierzchu ładnie się zezłociły, a w środku straciły surowość, szczególnie ryba;)
Gotowe przekładam na kratkę-ruszt, by nieco odparowały i lekko przestygły i od razu, na gorąco, serwuję.
Podaję jak rybę np. z pieczonymi ziemniakami czy ryżem oraz z surówką lub jak placuszki –po prostu z jakąś chrupiącą sałatką.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
198 komentarzy
Jolka
dziękuję
świetny pomysł 