Cienkie ciasto, soczyste owoce, wspaniały smak…
No to dzisiaj pierogi pełnoziarniste z borówkami, jagodami czy innymi ulubionymi owocami. Robiłam je już np. z truskawkami, z jabłkiem i cynamonem, z brzoskwiniami, itp. i zawsze wychodzą smacznie. Kluczem jest cienkie rozwałkowanie ciasta oraz dodanie do owoców niewielkiej ilości mąki ziemniaczanej, która wchłonie sok.
Całość jest bardzo prosta i idzie nawet całkiem sprawnie, choć oczywiście pierogi trzeba lepić, a ja za bardzo za tym nie przepadam. Dobrze, że w przypadku tych pierogów, tego ciasta i tego nadzienia idzie to naprawdę raz dwa, więc latem dość często je robię. Z różnym wsadem. Dzisiaj porcja dla dwóch osób, bo dzieci wyjechały na wakacje:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pełnoziarniste pierogi z jagodami lub borówkami:) Zapraszam do obejrzenia!
Pierogi pełnoziarniste z borówkami
czas przygotowania: ok. 30 minut (dla osób niewprawionych w lepieniu trochę dłużej, może 40 minut?)
/proporcje na 25-30 pierogów w zależności od tego jak je wykrawam i jak cienko rozwałkowane jest ciasto/
ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
(w prezentowanej wersji brałam pszenną graham typ 1850) - solidna szczypta soli
- 3/4 szklanki ciepłej przegotowanej wody
(ilość zależy od mąki, więc wody po prostu tyle, by ciasto było miękkie i elastyczne jak plastelina)
farsz:
- 1 szklanka borówek lub jagód
- 2 łyżeczki cukru (ja: brązowy)
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
- 1/3 łyżeczki cynamonu
Zaczynam od ciasta, bo przed wałkowaniem będzie musiało chwilę odpocząć. Można je przygotować według dowolnego ulubionego przepisu (np. ten: https://skutecznie.tv/2010/11/jak-zrobic-ciasto-na-pierogi-szybko-i-skutecznie/ lub ten: https://skutecznie.tv/2014/09/pierogi-z-serem-na-slodko/) lub wg prezentowanego dzisiaj.
Trzeba uwzględnić, że ciasto ze zwykłej mąki gotuje się krócej (kilka minut), z pełnoziarnistej dłużej (ok. 10 minut).
Metoda nr 1: mąkę mieszam z solą, po czym wyrabiam ciasto ręcznie, wlewając po trochu ciepłą wodę. Mieszam najpierw łyżką, a potem zagniatam dłońmi na gładkie, miękkie, elastyczne ciasto przez ok. 10 minut.
Metoda nr 2: wsypuję mąkę i sól do blendera i mieszam. Następnie wlewam ciepłą wodę i włączam maszynę:) Po mniej więcej minucie sprawdzam ciasto i decyduję czy dolać wody czy nie. Zależy to od mąki, więc nie ma sztywnej reguły -trzeba po prostu sprawdzić. Dolewam dodatkową wodę (jeśli trzeba, ale najczęściej nie trzeba) i ponownie uruchamiam blender. Po 1-2 minutach sprawdzam ciasto. Powinno być miękkie, gładkie i elastyczne, co oznacza, że jest gotowe. Ja lubię je jeszcze powyrabiać przez kilka minut ręcznie –przekładam na stolnicę, chwilę zagniatam i ciasto gotowe. Nie ukrywam, że zdecydowanie preferuję sposób nr 2:)
Ciasto formuję w kulę i zostawiam pod czystą kuchenną ściereczką do odpoczęcia, a sama w tym czasie szykuję owoce.
Borówki lub jagody myję, z grubsza osuszam (np. na sicie), po czym wsypuję do miski. Dodaję cukier, mąkę ziemniaczaną, sól oraz cynamon i dokładnie mieszam, obtaczając owoce w sypkich składnikach tak, by się nimi lekko obkleiły.
Do dużego garnka wlewam wodę i zagotowuję.
Ciasto przekładam na lekko podsypaną mąką stolnicę, dzielę na 2 lub 3 części. Wałkuję kolejno na cienkie placki (pozostałe części trzymam pod przykryciem, żeby ciasto się nie zeschło). Wycinam pierogi (np. szklanką kółka lub kroję w kwadraty), na które będę nakładać przygotowany farsz. Te kółka/kwadraty najlepiej także nakrywać ściereczką, żeby nie zeschły podczas czekania na swoją porcję farszu:)
W prezentowanej wersji to bardzo cienko rozwałkowane ciasto kroję na kwadraty –w ten sposób nie mam ścinek i całość idzie dużo szybciej. Na środku kwadratu układam porcję owoców (nie za dużo, by nie przeładować pierogów), składam ciasto w trójkąt i starannie sklejam przeciwległe brzegi pieroga –dociskam mocno i dokładnie tak, by sok z owoców nie wypłynął podczas gotowania. Uformowane pierogi odkładam na podsypaną mąką stolnicę lub czysty kuchenny ręcznik, przykrywam drugim, aby nie wyschły i lepię kolejne.
Z podanych proporcji wyszło mi ok. 25 pierogów, bo nie starczyło owoców, z reszty ciasta zrobiłam pieczone placki (opiekłam z obu stron na suchej gorącej patelni).
Gotującą się wodę solę do smaku wody morskiej i dodaję odrobinę oleju, żeby pierogi się nie sklejały. Wkładam je do wrzątku i gotuję przez 10-15 minut, co jakiś czas delikatnie mieszając. Czas gotowania zależy od grubości ciasta, więc pod koniec trzeba sprawdzić.
Można gotować partiami, ja mam duży garnek, więc zazwyczaj tę ilość wkładam na raz i gotuję na nie za dużym ogniu pod uchylonym przykryciem. Co jakiś czas mieszam.
Gotowe pierogi wykładam na cedzak, przelewam ciepłą wodą i podaję, póki gorące.
Podaję z roztopionym masłem i cukrem lub z kwaśną śmietaną czy jogurtem naturalnym.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
5 komentarzy
Aszka
Zrobiłam i nie umiałam się najeść,pycha. Mąkę zastąpiłam pełnoziarnistą orkiszową 'Basia’.
Jutro zrobię pierożki wg tego przepisu :) szczególnie jestem ciekawa ciasta jak wyjdzie :) Ciasto jest najważniejsze według mnie :)
oj, wysoko postawiona poprzeczka 😀 ale faktycznie domowe pierogi są najlepsze na świecie !!
Justyna
jest szansa, że wyjdą z mąką pszenną razową 2000? Jeśli tak to z wodą byłoby podobnie?
PS. w zeszły czwartek zrobiłam Twoje pierogi z serem na słodko i chciałabym zastąpić pszenną mąkę właśnie na pszenną razową. Myślisz, że skomponuje się to dobrze ze słodkim serem?
patryk
Czy zamiast borówek nożna dodać jabłka porażone?
MaGda
Tak, do jabłek dodaję sporo cynamonu, bo wyjątkowo do nich pasuje:) Czasem daję też miętę.