Pierogi pełnoziarniste z borówkami

z 5 komentarzy

Pierogi pełnoziarniste z borówkami

Cienkie ciasto, soczyste owoce, wspaniały smak…

No to dzisiaj pierogi pełnoziarniste z borówkami, jagodami czy innymi ulubionymi owocami. Robiłam je już np. z truskawkami, z jabłkiem i cynamonem, z brzoskwiniami, itp. i zawsze wychodzą smacznie. Kluczem jest cienkie rozwałkowanie ciasta oraz dodanie do owoców niewielkiej ilości mąki ziemniaczanej, która wchłonie sok.

Całość jest bardzo prosta i idzie nawet całkiem sprawnie, choć oczywiście pierogi trzeba lepić, a ja za bardzo za tym nie przepadam. Dobrze, że w przypadku tych pierogów, tego ciasta i tego nadzienia idzie to naprawdę raz dwa, więc latem dość często je robię. Z różnym wsadem. Dzisiaj porcja dla dwóch osób, bo dzieci wyjechały na wakacje:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pełnoziarniste pierogi z jagodami lub borówkami:) Zapraszam do obejrzenia!

Pierogi pełnoziarniste z borówkami

czas przygotowania: ok. 30 minut (dla osób niewprawionych w lepieniu trochę dłużej, może 40 minut?)
/proporcje na 25-30 pierogów w zależności od tego jak je wykrawam i jak cienko rozwałkowane jest ciasto/

ciasto:

  • 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
    (w prezentowanej wersji brałam pszenną graham typ 1850)
  • solidna szczypta soli
  • 3/4 szklanki ciepłej przegotowanej wody
    (ilość zależy od mąki, więc wody po prostu tyle, by ciasto było miękkie i elastyczne jak plastelina)

farsz:

  • 1 szklanka borówek lub jagód
  • 2 łyżeczki cukru (ja: brązowy)
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • szczypta soli
  • 1/3 łyżeczki cynamonu

Zaczynam od ciasta, bo przed wałkowaniem będzie musiało chwilę odpocząć. Można je przygotować według dowolnego ulubionego przepisu (np. ten: https://skutecznie.tv/2010/11/jak-zrobic-ciasto-na-pierogi-szybko-i-skutecznie/ lub ten: https://skutecznie.tv/2014/09/pierogi-z-serem-na-slodko/) lub wg prezentowanego dzisiaj.
Trzeba uwzględnić, że ciasto ze zwykłej mąki gotuje się krócej (kilka minut), z pełnoziarnistej dłużej (ok. 10 minut).

Metoda nr 1: mąkę mieszam z solą, po czym wyrabiam ciasto ręcznie, wlewając po trochu ciepłą wodę. Mieszam najpierw łyżką, a potem zagniatam dłońmi na gładkie, miękkie, elastyczne ciasto przez ok. 10 minut.

Metoda nr 2: wsypuję mąkę i sól do blendera i mieszam. Następnie wlewam ciepłą wodę i włączam maszynę:) Po mniej więcej minucie sprawdzam ciasto i decyduję czy dolać wody czy nie. Zależy to od mąki, więc nie ma sztywnej reguły -trzeba po prostu sprawdzić. Dolewam dodatkową wodę (jeśli trzeba, ale najczęściej nie trzeba) i ponownie uruchamiam blender. Po 1-2 minutach sprawdzam ciasto. Powinno być miękkie, gładkie i elastyczne, co oznacza, że jest gotowe. Ja lubię je jeszcze powyrabiać przez kilka minut ręcznie –przekładam na stolnicę, chwilę zagniatam i ciasto gotowe. Nie ukrywam, że zdecydowanie preferuję sposób nr 2:)

Ciasto formuję w kulę i zostawiam pod czystą kuchenną ściereczką do odpoczęcia, a sama w tym czasie szykuję owoce.

Borówki lub jagody myję, z grubsza osuszam (np. na sicie), po czym wsypuję do miski. Dodaję cukier, mąkę ziemniaczaną, sól oraz cynamon i dokładnie mieszam, obtaczając owoce w sypkich składnikach tak, by się nimi lekko obkleiły.

Do dużego garnka wlewam wodę i zagotowuję.

Ciasto przekładam na lekko podsypaną mąką stolnicę, dzielę na 2 lub 3 części. Wałkuję kolejno na cienkie placki (pozostałe części trzymam pod przykryciem, żeby ciasto się nie zeschło). Wycinam pierogi (np. szklanką kółka lub kroję w kwadraty), na które będę nakładać przygotowany farsz. Te kółka/kwadraty najlepiej także nakrywać ściereczką, żeby nie zeschły podczas czekania na swoją porcję farszu:)

W prezentowanej wersji to bardzo cienko rozwałkowane ciasto kroję na kwadraty –w ten sposób nie mam ścinek i całość idzie dużo szybciej. Na środku kwadratu układam porcję owoców (nie za dużo, by nie przeładować pierogów), składam ciasto w trójkąt i starannie sklejam przeciwległe brzegi pieroga –dociskam mocno i dokładnie tak, by sok z owoców nie wypłynął podczas gotowania. Uformowane pierogi odkładam na podsypaną mąką stolnicę lub czysty kuchenny ręcznik, przykrywam drugim, aby nie wyschły i lepię kolejne.
Z podanych proporcji wyszło mi ok. 25 pierogów, bo nie starczyło owoców, z reszty ciasta zrobiłam pieczone placki (opiekłam z obu stron na suchej gorącej patelni).

Gotującą się wodę solę do smaku wody morskiej i dodaję odrobinę oleju, żeby pierogi się nie sklejały. Wkładam je do wrzątku i gotuję przez 10-15 minut, co jakiś czas delikatnie mieszając. Czas gotowania zależy od grubości ciasta, więc pod koniec trzeba sprawdzić.
Można gotować partiami, ja mam duży garnek, więc zazwyczaj tę ilość wkładam na raz i gotuję na nie za dużym ogniu pod uchylonym przykryciem. Co jakiś czas mieszam.

Gotowe pierogi wykładam na cedzak, przelewam ciepłą wodą i podaję, póki gorące.

Podaję z roztopionym masłem i cukrem lub z kwaśną śmietaną czy jogurtem naturalnym.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

5 komentarzy

  1. Aszka
    | Odpowiedz

    Zrobiłam i nie umiałam się najeść,pycha. Mąkę zastąpiłam pełnoziarnistą orkiszową 'Basia’.

  2. oj, wysoko postawiona poprzeczka 😀 ale faktycznie domowe pierogi są najlepsze na świecie !!

  3. Justyna
    | Odpowiedz

    jest szansa, że wyjdą z mąką pszenną razową 2000? Jeśli tak to z wodą byłoby podobnie?
    PS. w zeszły czwartek zrobiłam Twoje pierogi z serem na słodko i chciałabym zastąpić pszenną mąkę właśnie na pszenną razową. Myślisz, że skomponuje się to dobrze ze słodkim serem?

  4. patryk
    | Odpowiedz

    Czy zamiast borówek nożna dodać jabłka porażone?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Tak, do jabłek dodaję sporo cynamonu, bo wyjątkowo do nich pasuje:) Czasem daję też miętę.