Lody kokosowo-chałwowe. Nie są to takie kremowe, maziste lody, bo nie robię ich z pomocą maszynki do lodów, tylko szykuję masę domowym sposobem i zamrażam. Być może w maszynie wyszłyby inne. Lody mocno zamarzają, więc przed podaniem wyjmuję je jakieś 20 minut wcześniej i dopiero wtedy nakładam do misek lub pucharków. Albo podaję do ciasta:) Są jednak na tyle smaczne, że w niczym nam to mocne zmrożenie nie przeszkadza, bo podczas jedzenia, kiedy odstoją chwilę w temperaturze pokojowej, są już jak najbardziej w porządku. Pyszne i banalnie proste.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić lody kokosowo-chałwowe:) Zapraszam do obejrzenia!
Domowe lody kokosowo-chałwowe
czas przygotowania: ok. 40 minut
/proporcje na ok. 500 ml lodów/
- 400 ml mleka kokosowego
- 4 łyżki brązowego cukru (lub do smaku, jeśli lody mają być np. słodsze)
- 1 łyżka soku z cytryny lub limonki (u mnie zwykle limonka, bo smakuje tu lepiej)
- 3 łyżki pasty tahini (pasta sezamowa)
- opcjonalne dodatki:
– 1 łyżka ekstraktu waniliowego (można pominąć)
– 1 łyżeczka rumu lub amaretto (można pominąć)
Wszystkie składniki wlewam do zwilżonego wodą garnka, mieszam i krótko podgrzewam –tylko tyle, by cukier dobrze się rozpuścił. Następnie studzę (aby przyspieszyć, można wstawić garnek do zlewu wypełnionego bardzo zimną wodą).
Ostudzoną masę przelewam do pudełka na lody i wstawiam do lodówki na ok. dwie godziny. Pojemnik można wyłożyć folią spożywczą, wtedy lody po zamrożeniu można łatwiej wyjąć i kroić np. w plastry –pokazywałam to przy okazji innych domowych lodów. Wstawiam do lodówki i co jakiś czas mieszam, by masa schładzała się równomiernie.
Po tym czasie przykrywam pudełko i wstawiam zamknięte do zamrażarki na kilka godzin (lub na noc). Podczas zamarzania lubię je mniej więcej co godzinę dokładnie przemieszać (np. widelcem;)), dzięki czemu masa nie zamarza w jedną zbitą, twardą bryłę, tylko bardziej przypomina klasyczne lody.
Aby nie zapomnieć o mieszaniu ustawiam sobie timer, który przypomina mi o lodach co godzinę:)
Lody i tak będą bardziej twarde i zmrożone niż klasyczne lody, ale wystarczy wyjąć je 15-20 min przed podaniem, wtedy nieco zmiękną, i można nabierać stosowne porcje np. łyżką do lodów.
Podaję klasycznie jak lody lub wykorzystuję jako składnik smoothie, shake’ów czy innych zimnych koktajli. W roli deseru najczęściej przekładam do miseczek i podaję przyprószone czekoladą, zmielonymi wiórkami kokosowymi lub cynamonem. Absolutnie pyszne.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
4 Komentarze
marlena
czy zamiast mleka kokosowego mozna wziac migdalowe?
Marta
Ile razy trzeba te lody przemieszać w trakcie zamrażania?
Sylwia
Jakie fajne i proste, muszę spróbować…
Marta
Pani Magdo, jakiego mleka Pani uzywa? Wydaje sie byc duzo gesciejsze niz moje ekologiczne.
Przepis do wyprobowania zdecydowanie!