Dzisiaj pyszne, proste (i wartościowe!) dyniowe kluski z kurkami i szpinakiem.
Sezon na kurki trwa, więc na naszych talerzach tym razem pojawiły się one z równie sezonową dynią, ale w nieco nietypowym połączeniu.
Można je zrobić z mięsem lub bez mięsa. To danie robiłam już na co najmniej 3 różne sposoby i choć w filmie prezentuję tylko jeden, to o dwóch pozostałych opowiadam oraz precyzyjnie rozpisuję je w przepisie poniżej. Mam nadzieję, że przynajmniej jeden urzeknie Was, co najmniej tak, jak urzekł nas. Bo przyznam szczerze, że nie umiem wybrać ulubionego wariantu –każdy ma swoje mocne strony i każdy smakuje dobrze. Decyzję zatem pozostawiam Wam;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić kluski dyniowe z kurkami, szynką i szpinakiem:) Zapraszam do obejrzenia!
Dyniowe kluski z kurkami, szynką i szpinakiem
czas przygotowania: 35-40 minut (jeśli mam już obraną dynię lub gotowe puree (np. z zamrażarki), to krócej)
/proporcje na 4 porcje/
- 200 g kurek
- 1-2 łyżeczki klarowanego masła
- 1/2 cebuli
- 250 g mielonej szynki wieprzowej (lub innego mielonego, niezbyt tłustego mięsa)
- sól i czarny pieprz –do smaku
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1/2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
- 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego (suszony)
opcja –wersja z sosem:
- wszystko jak wyżej
- +125 ml kremówki (śmietany 30%)
opcja –wersja bez mięsa:
- wszystko jak wyżej tylko bez mięsa
- zamiast mięsa dodatkowe 200-300 g kurek
- 125 ml kremówki (śmietany 30%)
kluski:
- 450 g dyni (sam miąższ)
/można podmienić na marchew lub sięgnąć po dynię z zamrażarki np. pokrojoną w kostki lub puree, oba sposoby tu: https://skutecznie.tv/2015/09/puree-z-dyni-3-proste-sposoby/ - 1 ząbek czosnku
- 200 ml wody
- 2 całe jajka
- 1 –2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
– mąkę odmierzam szklanką o poj. 250 ml
– mąkę można podmienić na zwykłą jasną lub orkiszową
– precyzyjnych ilości nie jestem w stanie podać, bo ilość mąki zależy od tego, jaką wybierzemy oraz od „wodnistości” dyni, więc trzeba ją dosypywać stopniowo, ale staram się nie sypać zbyt dużo (u mnie maks. 2 szklanki), bo kluski będą twarde - 1/4 łyżeczki soli
- opcjonalnie: przyprawy dla podkręcenia smaku np. kurkuma, szczypta imbiru, cynamonu lub gałki muszkatołowej
Dynię obieram, usuwam pestki i odmierzam miąższ. Blenduję na puree/mus (ja na surowo, ale można też po ugotowaniu/duszeniu), wkładam do garnka, dodaję drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i podlewam wodą. Mieszam i gotuję, aż dynia straci surowość, a puree będzie gładkie i maziste. Wyłączam grzanie i odstawiam do ostygnięcia.
Kurki starannie oczyszczam.
Jak oczyścić kurki: https://skutecznie.tv/2015/07/jak-oczyscic-kurki/
Cebulę obieram i kroję w kostkę. Dzielę na dwie części –jedną do kurek, drugą do mięsa.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością masła klarowanego i podsmażam kurki. Mniej więcej po minucie dokładam połowę cebuli, mieszam i smażę krótko (2-3 minuty), co jakiś czas mieszając. Przekładam na talerz i na patelnię wkładam mięso.
Smażąc na średnim ogniu od razu doprawiam –solą, pieprzem, kurkumą, majerankiem, papryką i czosnkiem niedźwiedzim. Mieszam i smażę na średnim ogniu, aż mięso delikatnie się zrumieni lub zmniejszam grzanie i duszę kilka minut na małym ogniu pod przykryciem.
Dokładam kurki i smażę chwilę razem (1-2 minuty).
I teraz:
– wersja z mięsem bez sosu: wyłączam grzanie, przykrywam i zostawiam pod przykryciem, aż ugotuję kluski;
– wersja z mięsem w sosie: dolewam kremówkę, mieszam, odrobinę zwiększam grzanie i gotuję, aż śmietana lekko odparuje, a sos zgęstnieje. Jeśli trzeba doprawiam do smaku, wyłączam grzanie, przykrywam i sos czeka na kluski.
Wersja bez mięsa:
Mięso podmieniam na dodatkową porcję kurek. Na patelni rozgrzewam masło klarowane, dodaję cebulę, podsmażam krótko, aż się zeszkli, po czym dokładam oczyszczone kurki i smażę, co jakiś czas mieszając przez kilka minut. Na koniec dolewam śmietanę, mieszam, doprawiam do smaku i gotuję, aż odparuje i sos zgęstnieje.
Teraz kluski –które robi się bardzo szybko, wystarczą składniki, miska i łyżka do mieszania;)
W dużym garnku zagotowuję wodę.
Przestudzone puree dyniowe przekładam do miski, wbijam jajka, dodaję sól (oraz przyprawy, jeśli się na nie decyduję), mieszam i teraz stopniowo dosypuję mąkę. Najpierw jedną szklankę, mieszam i sprawdzam konsystencję, po czym jeśli trzeba (a zwykle trzeba) dosypuję tyle mąki, by uzyskać ciasto jak na kładzione kluski tj. takie, by dało się nabrać łyżeczką, uformować w kluskę i utrzymać jej kształt. Ciasto powinno być w miarę gęste tak, by można było je kłaść na wrzątek łyżką (patrz: konsystencja ciasta w filmiku dołączonym do tego przepisu).
Jeśli robicie to po raz pierwszy, to warto sprawdzić konsystencję poprzez nabranie porcji ciasta i ugotowanie jednej kluski we wrzątku –jeśli się nie rozpada, to ciasto jest dobre, jeśli się rozpada lub jest zbyt delikatna, to trzeba dosypać jeszcze trochę mąki.
Mniej więcej w tym czasie woda powinna się już zagotować. Solę ją do smaku wody morskiej, dodaję niewielką ilość oleju i do gotującej wkładam formowane na bieżąco kluski. Ja robię to tak, że zamaczam łyżeczkę w gotującej wodzie i mokrą nabieram małą porcję ciasta, przesuwając ją w górę po boku miski i tym samym formując jednocześnie kluseczkę. Łyżeczkę z ciastem wkładam do wody, na 3 sekundy dotykam dna garnka, po czym unoszę ją do góry, wyjmując z wody, a kluska odkleja się i zsuwa się do garnka:) Tą techniką całość idzie raz, dwa i kluski szybko znajdują się w wodzie. Szczegółowo pokazuję to na Skutecznie.Tv w video dołączonym do przepisu.
Z tej ilości ciasta robię kluski na dwie tury. Każdy wkład gotuję ok. 2 minuty od chwili wypłynięcia ostatniej kluski. Ugotowane wykładam na cedzak, przelewam ciepłą wodą, zostawiam pod przykryciem i gotuję kolejną partię klusek.
Ugotowane i odcedzone kluski przekładam na talerz póki gorące i:
– w wersji z mięsem bez sosu: obkładam mięsem z kurkami,
– w wersji z mięsem w sosie: polewam sosem mięsno-kurkowym,
– w wersji bez mięsa: polewam sosem kurkowym.
Na koniec dokładam pokrojone grubo liście szpinaku (ja tnę nożyczkami, bo szybciej) i całość delikatnie mieszam. Przed podaniem przyprószam czarnym, świeżo mielonym pieprzem.
Serwuję od razu, na gorąco i jest to absolutnie pyszne!
Smacznego!
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Skomentuj