Dzisiaj zaskakująco pyszna zupa jarmużowa, czyli zupa z jarmużu. I kilku innych dodatków;)
Miałam szaloną ochotę na zupę szczawiową. W warzywniaku nie było szczawiu, a na łąkę z dala od drogi miałam daleko… Za to w domu jak zwykle miałam ciemnozielone liście: do dyspozycji stał i szpinak, i jarmuż… Wybrałam jarmuż i była to świetna decyzja.
Podeszłam do niego tak, jak podeszłabym do szpinaku, tylko nieco inaczej doprawiłam. Tak przyrządzona zupa jarmużowa smakuje super: wyrazista, pełna smaku, lekko kwaskowa od soku z cytryny, no…. naprawdę pyszna. A świadomość, że w środku są tak wartościowe odżywczo składniki tylko potęguje mój zachwyt. Bo wyszło ekstra! Zaskakująco pysznie, a przy okazji niezwykle odżywczo. To co? Zapraszam:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić zupę z jarmużu, czyli zaskakująco pyszna zupa jarmużowa:) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Zaskakująco pyszna zupa jarmużowa
Zaskakująco pyszna zupa jarmużowa (jak szczawiowa)
czas przygotowania: ok. 30 minut
/proporcje dla 4-6 osób (ok. 1,5 litra zupy)/
- 150 g liści jarmużu, może być więcej
/zobacz: https://skutecznie.tv/2014/12/jak-przechowywac-rukole-i-inne-lisciaste/ - świeżo wyciśnięty sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżeczka oleju kokosowego
- 1 szklanka wody –do jarmużu
- 1 litr bulionu warzywnego lub wywaru mięsnego (jeśli zupa ma być mniej gęsta, to można dać np. 1/2 litra więcej lub uzupełnić wodą do pożądanej konsystencji)
/ew. woda i domowa wegeta: https://skutecznie.tv/2016/08/domowa-wegeta-do-sloikow/ - sól i pieprz –do smaku
- 1/2 łyżeczki suszonego oregano
- 1/2 łyżeczki mielonej kozieradki
- 100 g brązowego ryżu (o. ½ szklanki o poj. 200 ml)
/może być biały, tylko trzeba uwzględnić, że gotuje się krócej/ - opcjonalnie do zabielenia zupy: 100 ml śmietanki (12% lub 18%) LUB śmietany (12% lub 18%) bądź jogurtu naturalnego (ja dodawałam jogurt)
- wkładka: jajka na twardo w ilości 1 jajko (2 połówki) na porcję
Odmierzam ryż. Starannie go płuczę, odsączam, po czym zalewam czystą zimną wodą i odstawiam na bok.
Ryż najczęściej namaczam na minimum 30 minut, a jeszcze lepiej na noc, ale jeśli zapominam lub mam pomysł na ostatnią chwilę, to po prostu robię to na początku gotowania zupy i moczy się przez czas wykonywania wszystkich innych czynności.
Jarmuż myję, osączam z wody, ewentualne usuwam grubsze łodygi. Tak przygotowany przekładam do garnka, skrapiam świeżo wyciśniętym sokiem z połowy cytryny i mocno masuję, rozgniatając jarmuż i „wcierając” w niego ten sok. Liście powinny zmięknąć, stracić goryczkę i stać się duuużo smaczniejsze.
Następnie podlewam go niewielką ilością wody (ok. 1 szklanka), dodaję olej kokosowy dla lepszego smaku i gotuję kilka minut na małym ogniu, co chwilę mieszając. Liście zmiękną, zmienią kolor na ciemniejszy/mniej żywy. Wyłączam grzanie.
W międzyczasie w osobnym garnku podgrzewam bulion lub wywar lub wodę z domową wegetą: https://skutecznie.tv/2016/08/domowa-wegeta-do-sloikow/
Jarmuż wraz z płynem z dna garnka rozdrabniam –rustykalnie (widać kawałki liści) lub na gładko. Ja tak, żeby liście były jeszcze widoczne. Dolewam do gotującego się wywaru. Dosypuję brązowy ryż –starannie odsączony, czyli po prostu na sito odsączam i odsączony dokładam do garnka. Mieszam, doprowadzam do zagotowania, po czym zmniejszam grzanie, przykrywam i gotuję pod przykryciem przez 20-30 minut (biały ryż 15-20 minut, brązowy 25-30 minut).
Po tym czasie sprawdzam smak i doprawiam: solą oraz pieprzem, oregano i kozieradką.
Ilości przypraw podaję w składnikach orientacyjnie podam, bo zależy ona od tego jak doprawiony był wywar –trzeba kosztować i doprawić wg własnych kubków smakowych.
Na koniec można zabielić śmietaną lub jogurtem. Jeśli słodka śmietanka, to bez hartowania, jeśli kwaśna lub jogurt, to koniecznie najpierw zahartować: do naczynia ze śmietaną dolewam 2-3 chochle gorącej zupy, mieszam tak, żeby nie było grudek i dopiero tę ocieploną śmietanę lub jogurt wlewam do zupy i już nie zagotowuję.
Podaję na gorąco, ja tropem szczawiowej podam tę zupę z jajkiem na twardo i spokojnie się nią jak jednodaniówką razem z dziećmi najadłam (mąż dodatkowo zjadł lekkie drugie danie).
Smacznego!
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
5 komentarzy
Beata
Zupa rewelacyjna.Nawet mam jarmuz z mojego ogrodka.Specjalnie sadzilam Pozdrawiam
Jola
Zupka wyszła super.Dziękuję za super przepis.
Ewa z Grudziądza
Zupka wyszła wspaniale. Ten zapach jarmużu podczas przygotowania z cytrynką był taki sam jak zapach szczawiu. Zużyłam połowę tego pęczka, który kupiłam. Resztę zamrożę i powtórzę zupkę za 2 tygodnie. Dziękuję za super przepis i czekam na kolejne zupki ze świeżych warzyw.
Majka
Zupka pyszna i do zludzenia ma smak szczawiowej zupy ,dziekuje za przypomnienie smaku dziecinstwa ,zupa bardzo pozywna i co najwazniejsze smakowala i duzym i malym ,dziekuje i pozdrawiam 🙂
Jaga
Witaj Madziu! Mam pytanie, czy zupke mozna rowniez identycznie zrobic wlasnie ze szczawiu? Zupelnie nic nie podmieniajac? ! Kolezanka podarowała mi piekny szczaw i grzech by sie zmarnował;) Pozdrawiam