Miękkie, soczyste, jabłuszkowe wnętrze, skryte pod słodką, chrupiącą, karmelową skorupką…
Przepyszny deser, po który chętnie sięgną zarówno dzieci, jak i dorośli. Dużo cukru, to prawda, ale jeśli mam wybór, to wolę dzieciom dać te karmelowe jabłuszka niż landrynki czy lizaki;)
Super sprawa na imprezy z udziałem dzieci i zazwyczaj jest to bardzo szybko znikająca przekąska. Jednak równie świetnie odnajdą się te jabłka na dorosłym stole, jako deser po kolacji we dwoje czy słodka przekąska do wieczornego filmu lub książki. Trzeba tylko uważać, by nie stały zbyt długo, bo od soczystych jabłek karmel może się rozpuścić i stać się słodkim syropem:):):) Jeśli tak się stanie, to żaden problem, bo po prostu maczamy w nim jabłka, ale jednak lepsze są okryte tą słodką skorupką, więc warto je podać od razu po przyrządzeniu.
Mam też sposób na jabłka w karmelu, które mogą stać dłużej bez szkody dla karmelu, ale to już w osobnym przepisie, bo to całkiem inne jabłuszka:) Mam nadzieję, że te Wam posmakują… U nas pojawią się jako jeden ze smakołyków na Dzień Dziecka:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam proste jabłka w karmelu. Zapraszam do obejrzenia!
Proste jabłka w karmelu
czas przygotowania: do 20 minut
/proporcje na 1 jabłko, ale oczywiście można zrobić więcej i proporcjonalnie zwiększyć ilość składników/
- 1 duże jabłko
- 1/2 szklanki cukru (szklanka o poj. 250 ml)
- 1 łyżeczka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- miseczka z lodowatą wodą lub woda z kilkoma kostkami lodu
- opcjonalnie posiekane drobno orzechy do umoczenia spodów jabłek
Jabłko myję, dzielę na ćwiartki, obieram ze skórki i dzielę na mniejsze cząstki –ja każdą ćwiartkę wzdłuż na pół, po czym te ósemki dzielę na 3 równe kawałki.
Każdy kawałeczek jabłka nadziewam na wykałaczkę i odstawiam na bok. Jeśli nie chcę, by jabłka ściemniały, skrapiam je cytryną, a sama szykuję karmel.
W małym garnuszku lub na małej patelni teflonowej topię cukier na karmel. Dobrze, aby garnek miał małą średnicę, bo wówczas uzyskany karmel będzie głęboki, co ułatwi maczanie jabłek. Do karmelu dodaję sok z cytryny i mieszam.
Sok można dodać do cukru, jeszcze przed roztopieniem lub do gorącego karmelu i wówczas ostrożnie, by się nie poparzyć i szybko mieszać, bo zimny sok miejscowo „zetnie” karmel, gwałtownie studząc;)
Przygotowuję naczynie z wodą i kostkami lodu –woda ma być bardzo zimna.
Jabłka zanurzam w płynnym, gorącym karmelu i dokładnie pokrywam je cieniutką warstwą roztopionego cukru. Pozwalam nadmiarowi spłynąć do naczynia tak, aby karmelowa skorupka nie była zbyt gruba. Następnie jabłuszko zanurzam na chwilę w lodowatej wodzie, karmel momentalnie zastyga, a ja układam jabłko na folii spożywczej /aluminiowej lub wbijam wykałaczkę np. w połówkę jabłka, tworząc swoistego jeżyka (patrz filmik dołączony do przepisu na Gotuj.Skutecznie.Tv) i zostawiam do zastygnięcia.
Jeśli chcę te jabłuszka z orzechami, to orzechy drobno siekam i maczam w nich spody umoczonych w karmelu jabłek, jeszcze zanim ten na nich zastygnie. Oczywiście nie maczam ich już w wodzie;)
Podaję od razu, gdy zastygnie i raczej nie dopuszczam do tego, by stały za długo, bo pod wpływem soczystości jabłek karmel mógłby się rozpuścić;) No, ale na szczęście raczej nie ma problemu z ich szybkim znikaniem -ledwo pojawią się na stole, praktycznie już ich nie ma;)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Jeden komentarz
ewa
Witaj! Pyszne są te jabłka w karmelu. Bardzo Cię proszę o tę wykwintną wersję, bo pewnie to nie tylko pychota , ale i małe dzieło sztuki 😉 CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ. Pozdrawiam serdecznie!