Jak zrobić prosty, domowy zakwas na żurek

z 35 komentarzy

Jak zrobić prosty, domowy zakwas na żurek

Naturalnie mętny od odpowiedniej mąki, pachnący kwaśno, acz przyjemnie, o doskonale wyczuwalnej czosnkowej nucie…

Niby woda z mąką, ale nie taka zwyczajna… bo zakwaszona;) I na jej bazie można wyczarować niezwykle smaczną, treściwą i sycącą zupę, która spokojnie zastąpi dwudaniowy posiłek. Wystarczy tylko kilka dni wcześniej zamieszać kilka składników i dać im zareagować w cieple;) W ten oto sposób żur vel żurek, staropolskie tradycyjne danie, możemy przygotować od A do Z w domowym zaciszu. Satysfakcjonujące? Pewnie, że tak! I bardzo smaczne.

Dla niektórych nie ma Wielkanocy bez żuru. Dla nas także, więc mimo, że banalnie prosty, to w tym roku jednak uległam prośbom i go prezentuję. Mam nadzieje, że się przyda;)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam domowy zakwas na żurek vel żur:) Zapraszam do obejrzenia!

Jak zrobić prosty, domowy zakwas na żurek

czas przygotowania: 5 minut pracy własnej + ok. 3 dni na zakwaszenie
/proporcje na ok. 1 litr zakwasu –w prezentowanej wersji 0,9l;)
…i od razu dopowiadając: 0,5l takiego zakwasu biorę na przyrządzenie ok. 3l zupy (zależy jak kwaśny żur lubimy, więc to takie trochę umowne proporcje, ale podaję je dla zobrazowania ilości/

  • 6 łyżek mąki żytniej razowej typ 2000 (tzw. żurkowa)
  • ok. 1 litr ciepłej przegotowanej wody (ALE nie za ciepła, ja:  w temperaturze ciała;))
  • 2-3 ząbki czosnku
  • opcjonalnie: skórka z chleba pieczonego na zakwasie (można spokojnie pominąć, ale wspominam o niej, bo jej dodanie przyspiesza zakwaszenie żurku)

Do umytego i wyparzonego słoika (poj. ok. 1l) wsypuję mąkę i od razu spulchniam ją, mieszając łyżką, by za chwilę łatwiej rozprowadziła się w wodzie.

Dolewam ciepłą, przegotowaną wodę i dokładnie mieszam ją z mąką na gładki płyn bez grudek.

Czosnek obieram i miażdżę trzonkiem noża lub ostrzem dużego noża ułożonym na płask. Dodaję do wody z mąką. Jeśli decyduje się na chlebową skórkę, to dodaje ją także teraz. Całość raz jeszcze mieszam i gotowe;)

Słoik przykrywam,  ale tak by był dostęp powietrza (złożoną kilkukrotnie gazą, czystą ściereczka czy ręcznikiem kuchennym bądź po prostu nakrywam przykrywką od słoika (nie dokręcam, tylko kładę na słoju)) i odstawiam w ciepłe, nieprzewiewane miejsce.

Po kilku godzinach raz jeszcze dokładnie mieszam, ponownie przykrywam i -tym razem już w spokoju- zostawiam mieszankę w słoiku na 3-4 dni, w ciepłym (ale nie za ciepłym, na pewno nie kaloryfer!) miejscu.

Po tym czasie zakwas powinien być gotowy i można go wykorzystać do ugotowania pysznego, domowego żuru. Z boczkiem, kiełbasą, jajem, chrzanem i tradycyjnymi przyprawami… Pycha!
Pokażę go także, bo za kilka dni będę go gotować, aby zaprezentować przed Wielkanocą jedną z naszych ulubionych propozycji zupowych;) Chętnych już teraz zapraszam.

Przechowywanie zakwasu:
Ja zazwyczaj robię na bieżące potrzeby i zużywam w całości, ale można też po wlaniu do zupy, zostawić trochę zakwasu w słoiku i przechowywać w lodówce (nawet 2 tygodnie, a jeśli dokarmiany na bieżąco, to pewnie i dłużej). W razie ponownej potrzeby użycia zakwasu, wystarczy dodać 5-6 łyżek mąki żytniej, dolać kolejny 1 litr ciepłej wody i odstawić na parę dni w ciepłe miejsce.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

35 komentarzy

  1. Marcin
    | Odpowiedz

    Czy zakwas trzeba mieszać przez te 3 dni, czy pozostawiamy aby sobie po prostu stał?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Wystarczy, że stoi, ale ja zaglądam, sprawdzam zapach i czasem leciutko mieszam, kołysząc naczyniem.

  2. Angel
    | Odpowiedz

    Wciąż czekam na przepis z zakwasem na biały barszcz :)))

  3. iwona
    | Odpowiedz

    Witam czy na zakwas nadaje się mąka razowa żytnia do pieczenia chleba? Zakwas się rozwarstwił u góry woda na dole mąka, dziś ma 2 dobę nie wiem co z tym fantem zrobić?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Jeśli pachnie „zakwasowo” powinno być ok. Jeśli się zepsuje, na pewno po zapachu rozpoznasz (raczej nie ma opcji pomyłki;)).

  4. Iwona
    | Odpowiedz

    Witam,już dwa razy robilam zakwas po trzecim dniu pojawia się pleśń? Nie wiem dlaczego,robię wszystko zgodnie z przepisem i sterylne i za każdym razem muszę się obejść smakiem.

  5. Patrycja
    | Odpowiedz

    Pani Magdo na moim zakwasie na samej górze pojawiła się piana….czy to nak że się popsuł czy wręcz przeciwnie?

  6. Patrycja
    | Odpowiedz

    Pani Magdo!Pani zakwas ma taki lekko żótay kolorek a mój po jednym dniu jest taki bardziej brązowawy niż żółty tzn. ta woda na górze czy to normalna sprawa ?zasługa mąki dodam że mam mąkę żytnią pełnoziarnista typ 2000.czy po prostu mi się nieudał ?

  7. Patrycja
    | Odpowiedz

    Witam, mam dwa pytania.
    Czy jak już przechowujemy zakwas w lodówce – to czy przed włożeniem go do lodówki odcedzamy go z czosnku i ewentualnych przypraw?? może to głupie pytanie ale wolę się upewnić 🙂
    i drugie: czy jest istotne czym miesza się zakwas, zarówno ten jak i np. zakwas do chleba? Powinniśmy mieszać łyżką drewnianą czy metalową? Jakoś je wcześniej – przed zamieszaniem zakwasu – wyparzyć, czy wystarczy umyć (z pomocą płynu do naczyń)?

  8. Katarzyna
    | Odpowiedz

    Sprobowalam zakwas wedlug pani przepisu ale niewychodzi mi. Po 4 dniach mialam wode o smaku i zapachu czosnku a po tygodniu jak by woda byla zepsta, ale nie kwasna jak zurek. Co robie zle. Robilam wedlug przepisu, sloik stoi w cieplym mniejscu….Make mam zytnia typu 2000 tak jak pani

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Ostatnio też mi się zepsuł -musiałam nastawiać nowy:( Albo z mąką jest coś nie tak, ale nie sądzę. Podejrzewam, że raczej słoik można było wyparzyć (ja np. z lenistwa to pominęłam i się zemściło) albo np. był mieszany „oblizaną” łyżką (lub coś w tym stylu), czyli dostał się tam czynnik obcy, który spowodował psucie:( Trudno ocenić na odległość, ale objawy miałam te same tyle, że po 3 dniach, bo tyle mi wystarcza na zakwas i u siebie podejrzewam którąś z w/w przyczyn.

  9. Monia
    | Odpowiedz

    Witam, w sklepie można kupić gotowy zakwas, który jest przechowywany w plastikowych butelkach i z tego co zaobserwowałam jest przechowywany poza lodówką. I tutaj mam pytanie: czy można domowy żurek przechowywać poza lodówką, np. w spiżarce i w zamkniętym słoju czy szklanej butelce? I drugie pytanie: ile ewentualnie można byłby go tak „przetrzymywać”? 🙂

  10. […] (proporcje na ok. 2l żuru z gęstą wkładką) 500 ml zakwasu na żurek (najlepiej domowy, np.wg tego przepisu ale może być też kupny, z butelki) 1 liść laurowy 3-4 kulki ziela angielskiego 4-5 kulek […]

  11. Karolina T
    | Odpowiedz

    Pani Magdo, a mam takie pytanie. tak zrobiony żurek ile może leżeć w lodówce? Np wykorzystuję połowę zakwasu, a druga połowa zostaje, czy można słoik zakręcić (oczywiście po wyjęciu czosnku) i trzymać zakwas np żurek?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Ja zazwyczaj robię na bieżące potrzeby i zużywam w całości, ale można też po wlaniu do zupy, zostawić trochę zakwasu w słoiku i przechowywać w lodówce (nawet 2 tygodnie, a jeśli dokarmiany na bieżąco, to pewnie i dłużej). W razie ponownej potrzeby użycia zakwasu, wystarczy dodać 5-6 łyżek mąki żytniej, dolać kolejny 1 litr ciepłej wody i odstawić na parę dni w ciepłe miejsce.

  12. mariola
    | Odpowiedz

    Na jaką ilość żurku wystarcza 1 litr zakwasu?

  13. Veronika
    | Odpowiedz

    Witam serdecznie!

    Mam do Pani pytanie, czy moze byc maka typu 1150?
    Obecnie mieszkam za granica i niestety nie moge znalezc typu 2000…

    Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
    Veronika

  14. urszula
    | Odpowiedz

    Zrobiłam według Twojego przepisu zakwas,jest smakowity.Jak teraz mam zrobić żurek ,żeby mi się udał równie wspaniały jak zakwas? Gdzie szukać. . . .

  15. Agata
    | Odpowiedz

    Może dlatego zgorzkniał, bo stał w zbyt niskiej temperaturze ?

  16. ala
    | Odpowiedz

    zakwas wyszedł super,a o zurku nie wspomnę niebo w gębie!!!!!!!!!!dziękuje i pozdrawiam;-))

  17. Justyna
    | Odpowiedz

    Zakwas na żur robię od dawna, jednak mój jest gęściejszy (daję mniej wody a więcej mąki), jest wręcz zawiesisty. Dodaję również trochę razowego chleba na zakwasie, którego niewielkie ilości, pokrojone w kostkę mam zawsze w zamrażarce, oraz majeranek.

    Ale odkąd robię chleb na zakwasie według Pani przepisów, chyba nie będę już musiała korzystać z zamrożonego chleba na żur. Pozdrawiam 🙂

  18. viola
    | Odpowiedz

    Zrobiłam po raz pierwszy zakwas i żurek w/g
    przepisu z tej strony.Wszystko wyszło super
    i wszystkim na święta bardzo smakowało.
    Dzieki!!!

  19. viola
    | Odpowiedz

    Zrobiłam po raz pierwszy zakwas i żurek w/g
    przepisu z tej strony.Wszystko wyszło super
    i wszystkim na święta bardzo smakowało.
    Dzieki!!!

  20. Moniśka
    | Odpowiedz

    Pani Magdo, w niedziele nastawiłam zakwas. Nigdy w życiu nie miałam do czynienia z zakwasami (żurek na proszku z torebki w domu królował). Kupiłam dzisiaj w sklepie zakwas, żeby porównać i mieć jakieś odniesienie. Zakwas ze sklepu ma bardzo delikatny zapach, a mój pachnie jak ogórki kiszone? i jest bardzo intensywny, jak podnoszę pokrywkę zapach na pół mieszkania idzie, czy tak ma pachnieć?

  21. Ela
    | Odpowiedz

    Moja mamcia zawsze kisila zurek i zawsze jej wychodzil ,ja mam totalny problem .

  22. Agata
    | Odpowiedz

    Pani Magdo,
    kiedy możemy się spodziewać przepisu na żurek…bo zakwas już prawie gotowy 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      gotuję i nagrywam najprawdopodobniej jutro, najpóźniej w niedzielę i jak tylko zmontuję, pojawi się na stronie.
      ps. zakwas po tych 3 dniach można wstawić do lodówki, tylko najpierw trzeba wyjąć czosnek, następnie całość dokładnie zamieszać, zakręcić słoik i wstawić do lodówki, aż nadejdzie czas gotowania żuru.

  23. Karina
    | Odpowiedz

    Witam pani Magdo.

    Mam pytanie. Często zdarza mi się, że jak szukam jakiegoś dania w „dzisiaj szukam…” to jest przekierowanie na stronę z ostatnimi przepisami. I ni jak tą drogą nie mogę dostać się do danego przepisu. Czy to jest jakiś błąd na stronie? Piszę bo ta sytuacja pojawia się co jakiś czas…
    Pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witam:)
      To mogło się rzeczywiście zdarzyć w ciągu ostatnich 2 dni, bo przeprowadzałam optymalizację bloga (duży ruch i dużo odwiedzających wymusiły nieco tę optymalizację;)). Teraz już jest w porządku. Proszę sprawdzić i jeśli coś mimo wszystko byłoby nie tak, to oczywiście proszę o sygnał. Mam cichą nadzieję, że po optymalizacji będzie się buszować po przepisach szybciej i sprawniej;) Czas zweryfikuje…:P
      Pozdrawiam serdecznie,
      MaGda

      • Karina
        | Odpowiedz

        Oj tak, teraz wieczorem idzie już błyskawicznie! Martwiłam się że będę musiała szukać swoich ulubionych przepisów, ale już jest O.K. 🙂
        ….bo to taka ulubiona moja książka kucharska 😉
        Pozdrawiam serdecznie

  24. Ela
    | Odpowiedz

    A co mozna zrobic zeby zakwas nie zgorzknial.Jeszcze nie udalo mi sie zrobic dobrego zakwasu,jaks rada ….dziekuje

    • MaGda
      | Odpowiedz

      …zgorzkniał, czyli miał gorzki smak? Pytanie z pozoru niepoważne, ale chcę się upewnić, bo robiony w prezentowany tu sposób nigdy nie wyszedł mi gorzki. Chyba, że pytanie dotyczy jednak czegoś innego??

    • Ela
      | Odpowiedz

      Tak gorzki smak. Nie kwaskowy tyko gorzki 🙁