Dzisiaj domowe precle. To nie są takie precle jak paluszki (w sensie: chrupiące i twardawe), choć jak poleżą 2-3 dni bez przykrycia, to zaczynają chrupać. Ale wtedy bardziej jak przesuszone pieczywo niż te małe precelki, choć rzeczywiście chrupią i jest to nawet niezłe, sprawdzone:) Tyle, że ja piekę je zwykle z myślą o zjedzeniu na świeżo, bo miękkie smakują nam najbardziej.
Nie piekę zbyt często, między innymi dlatego, że nie lubię ich formować, ale są świetne do sałatek, piwa czy np. do lampki wina i serów, więc od czasu do czasu je zacinam się i je robię. Zwykle piekę w wersji na słono, ale bez problemu można lekko dosłodzić ciasto i zrobić je np. z cynamonem. Lub z parmezanem i ziołami.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić precle, pyszne i domowe:) Zapraszam do obejrzenia!
Domowe precle
czas przygotowania: ok. 90 minut (w tym ok. 60 minut wyrastania)
/proporcje na 12 precli (takich jak na zdjęciu)/
info: składniki odmierzam szklanką o pojemności 250 ml
- 4 szklanki mąki pszennej typ 500 lub 650
/ja daję niepełne 4 szklanki, bo lubię gdy ciasto jest bardzo miękkie, wtedy precle są wg nas lepsze, ale z takim bardziej miękkim ciastem jest „większa zabawa”, bo lubi się lepić/ - 1 i 1/2 łyżeczki drożdży instant
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka brązowego cukru (ew. biały)
- 1 i 1/2 szklanki ciepłej wody
- do namoczenia przed pieczeniem:
– 2 łyżki sody oczyszczonej
– ok. 1/2 szklanki gorącej (NIE gotującej) wody - opcjonalnie: do posmarowania przed pieczeniem: rozkłócone jajko, żółtko lub mleko
(ja w sumie to smarowanie często pomijam, ale można posmarować;)) - do posmarowania zaraz po upieczeniu: stopione masło (precle nabierają pięknego połysku, smaku i głębszej barwy)
- do posypania: sól, cynamon z cukrem czy np. parmezan i zioła (u mnie sól morska)
Zwykle, gdy robię precle, to robię ich 12, ale w prezentowanej wersji (patrz dołączony na Gotuj.Skutecznie.Tv film) robiłam z połowy ciasta, bo piekłam wraz z nimi także bajgle (przepis: https://skutecznie.tv/2016/05/bajgle-sniadaniowe/) Podaję jednak przepis na całą porcję.
Do miski wsypuję mąkę, drożdże instant, sól oraz cukier i mieszam –najlepiej trzepaczką, bo od razu spulchniam mąkę. Wlewam ciepłą wodę i łączę wszystkie składniki, wyrabiając ciasto. Można wyrabiać ręcznie lub mikserem z nakładkami do ciasta drożdżowego (spiralki).
Zdecydowanie i zawsze wybieram tu mikser, bo nie lubię tego akurat ciasta wyrabiać ręcznie –przynajmniej na początku, bo jak już łapie formę, to jest przyjemne do wyrabiania;) ALE z początku jest bardzo miękkie, więc trzeba wyrabiać dość długo (dobre 8-10 minut mikserem, a ręcznie nawet dłużej: oceniam, że minimum 15 minut). W pierwszej fazie ciasto będzie się kleiło i nie będzie miłe do wyrabiania, ale im dłużej wyrabiane, tym bardziej zacznie nabierać formy, przestanie się lepić i stanie się delikatne, przyjemne w dotyku. Z mikserem nie jest to żaden problem –po prostu wyrabiamy i czekamy, aż będzie miękkie, jedwabiste i będzie ładnie odchodzić od ścianek miski i od ręki. Gęstość ciasta powinna być taka jak do chałki, rolady czy plecionek drożdżowych –no tak, żeby dało się łatwo formować i zwijać w bardzo długie, cienkie wałeczki.
Wolę powtórzyć dla pełnej jasności: to wyrabianie jest bardzo ważne, bo ciasto na początku się klei, ale trzeba to przeczekać tj. długo wyrabiać i odstawić do wyrośnięcia. Będzie dobrze, więc mąki raczej nie dosypywać, a jeśli już, to lepiej pod koniec.
Wyrobione ciasto przykrywam i odstawiam na ok. 60 minut.
Po tym czasie wyjmuję je z miski, dzielę je na 12 części (lub 6, gdy z połowy ciasta jak u mnie dzisiaj), z każdej formuję długi cienki wałek (grubości kredki czy ołówka): roluję, a potem wyciągam/rozciągam, tworząc długi cienki pasek ciasta. Ręce podsypane mąką, stolnica również, ciasto jest bardzo delikatne i lubi się lepić. Z wałeczków formuję precle (patrz zdjęcie lub video-przepis). Uformowane kładę na natłuszczonej powierzchni lub na czystym ręczniku kuchennym, by za chwilę bez problemu i bez uszkodzenia je podnieść. Zostawiam na chwilę, by lekko się napuszyły –zwykle, gdy kończę formować ostatniego precla, pierwsze są już gotowe do kolejnego etapu.
Rozgrzewam piekarnik do 250 st. C (lub 220 z termoobiegiem) i szykuję mieszankę do zanurzenia precli przed pieczeniem. Do głębokiego naczynia wlewam bardzo gorącą wodę, wsypuję 2 łyżki sody i dokładnie mieszam. W tej mieszance zanurzam szybko precle (na kilkadziesiąt sekund), wyjmuję i układam na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia.
Odsączone przed pieczeniem można posmarować mlekiem lub rozkłóconym jajkiem, ja zwykle nie smaruję.
Wstawiam do rozgrzanego piekarnika i piekę w 250 st. C na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra-dół przez kilka minut (u mnie 7-8 minut). Szybko łapią kolor, więc trzeba obserwować. Pięknie zbrązowione wyjmuję z piekarnika i od razu smaruję roztopionym masłem –z obu stron. Maso roztapiam zaraz po wstawieniu precli do pieczenia.
Posmarowane posypuję solą –najładniej prezentuje się sól morska. Można oczywiście wybrać ulubioną posypkę np. cynamon z brązowym cukrem czy np. parmezan i zioła. Zostawiam aż ostygną i gotowe.
Są miękkie, przyjemne do jedzenia. Podaję do sałatek, do wina, do piwa czy po prostu jako domową słoną przekąskę. Znam ludzi, którzy lubią je na śniadanie:) Najlepiej smakują na świeżo, choć jak wspomniałam nie raz zostawiam kilka bez przykrycia, by lekko podeschły, bo takie czerstwe i lekko chrupiące też są ciekawą przekąską.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
3 Komentarze
Ewa
Czy precle wyjdą z świeżymi drożdżami, wolę ich użyć jeżeli mogę oczywiście, i jaka by tu była odpowiednia ilość na pełną porcję czyli 12 precli?
Monika
Witam. Precle wyszly fajne, ale z zewnatrz bardzo bylo czuc sode – tak ze bylo az dretwo na jezyku. Dodalam sody dokladnie tyle ile w przepisie – wiec nie wiem dlaczego tak sie stalo. Chyba ze w Niemczech(gdzie mieszkam od 4 lat) soda jest mocniejsza niz w Polsce???
AgAtA
polecam do pospki cukier perlisty 🙂