Dziś domowe wafelki, czyli wafle z masą chałwową. Można je zrobić w wersji dwukolorowej (chałwowo-czekoladowe) lub jednorodnej (chałwowe). Oba warianty rozpisuję poniżej w przepisie.
To szybkie i proste wafelki, które pięknie prezentują się na talerzu. No i smakują. Jeśli tylko mam składniki w domu (lub sklep w pobliżu), to można je przyrządzić w 15 minut. Świetne do kawy, herbaty lub mleka.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić wafle z masą chałwową -dwukolorowe i jednokolorowe:) Zapraszam do obejrzenia!
Wafle z masą chałwową (dwukolorowe)
czas przygotowania: 10-15 minut
//proporcje na ok. 20 wafelków/
- 6-8 wafli o dowolnym kształcie np. kwadrat lub koła
/biorę takie opakowanie wafli jakie mam lub jakie akurat jest w sklepie i nie liczę tych wafli jakoś specjalnie; można wziąć tyle wafli, na ile wystarcza masy lub wziąć 6 listków, a resztę masy wykorzystać jako smarowidło do pieczywa (np. zamiast nutelli;))/
masa dwukolorowa
/efekt dwukolorowych wafelków + ciekawy smak: chałwowo-czekoladowy/:
- 1 kostka masła w temperaturze pokojowej (250 g)
/biorę zwykłe, jeśli roślinne w kostce, to może być z lodówki, bo jest miękkie/ - 1 puszka masy krówkowej / kajmaku (puszka ok. 400 g)
/w prezentowanej wersji sięgnęłam po kupną, ale spokojnie można zrobić domową, jeśli macie czas i tak wolicie: poprzez zagotowanie słodkiego mleka skondensowanego w puszce (sposób naszych babć i mam, więc myślę, że wiecie o co chodzi), z kupnym oczywiście szybciej/ - 130-150 g chałwy (zwykłej lub smakowej)
- 3-5 łyżeczek ciemnego mocnego kakao
masa chałwowa
/nie dzielę masy na pół, uzyskując również smaczne jednokolorowe wafelki + ciekawy smak chałwowy/:
- 1 kostka masła w temperaturze pokojowej (250 g)
/biorę zwykłe, jeśli roślinne w kostce, to może być z lodówki, bo jest miękkie/ - 1 puszka masy krówkowej / kajmaku (puszka ok. 400 g)
/w prezentowanej wersji sięgnęłam po kupną, ale spokojnie można zrobić domową, jeśli macie czas i tak wolicie: poprzez zagotowanie słodkiego mleka skondensowanego w puszce (sposób naszych babć i mam, więc myślę, że wiecie o co chodzi), z kupnym oczywiście szybciej/ - 300 g chałwy (zwykłej lub smakowej)
Masło i masę krówkową miksuję na gładką, jednolitą masę.
I teraz decyzja jakie wafle będę robić: dwukolorowe czy jednokolorowe:
– dwukolorowe: dzielę przygotowaną bazę na 2 części –do jednej wkruszam chałwę, do drugiej dodaję kakao. Miksuję obie masy (oddzielnie), starannie rozprowadzając dodatki.
– wafle chałwowe (jednokolorowe): nie dzielę masy na pół, tylko wkruszam więcej chałwy (proporcje w sekcji Składniki) i smaruję wafle jednym smarowidłem.
Układam wafle na stolnicy lub desce i przekładam masą:
– wafle dwukolorowe: naprzemiennie tj. jedna warstwa czekoladowa, druga chałwowa, przy 6 waflach uzyskuję 5 warstw masy np. 3 ciemne i 2 jasne (lub odwrotnie, zależnie od decyzji)
– wafle chałwowe (jednokolorowe): nie dzielę masy na pół, tylko klasycznie smaruję jednym smakiem.
Układam wafle tymi większymi dziurami ku górze, dzięki czemu lepiej wypełnią się masą. Wykładam kilka łyżek masy, cienko rozsmarowuję zgodnie z opisem powyżej, starannie wciskając ją w otwory wafla. Przykrywam kolejnym waflem, znowu większymi otworami ku górze i ponawiam czynność, aż do wykończenia mas/masy. Ostatni wafel zostaje suchy, układam go -tym razem otworami do dołu- i dociskam.
Można kroić od razu i podawać i tak robię, gdy sytuacja tego wymaga (np. niespodziewani goście). Lubię je jednak bardziej, gdy chwilę odstoją, więc zwykle przykrywam folią aluminiową, z wierzchu układam deskę lub np. książkę i zostawiam w chłodnym miejscu na ok. 2-3 godziny.
Gdy na dworze ciepło, decyduję się na lodówkę, ale ze świadomością, że wtedy wafelki mogą być bardziej miękkie.
Jeśli się spieszę, wstawiam wafle na krótko do zamrażarki, by masa szybciej się schłodziła, a tym samym złapała stałą konsystencję i nie wypływała podczas krojenia. Jeśli decyduję się na ten ruch, to nie dłużej niż 10 minut –ja zwykle na czas, gdy posprzątam i ogarnę kuchnię po szykowaniu wafli;)
Można kroić i podawać.
Inne opcje:
Przed podaniem można przyprószyć ciemnym mocnym kakao (z pomocą sitka).
Można też polać roztopioną czekoladą, poczekać, aż zastygnie i dopiero wtedy kroić i podawać.
Nasza ulubiona wersja to bez polewy –sama masa w środku lub przyprószone kakao.
Sposób przechowywania:
Jakieś 2-3 dni –zwykle robię je gdy są goście lub pretekst do szybkiego zjedzenia, więc dłużej nie próbowałam. Może w lodówce wytrwają dłużej? Zrobimy tak: sprawdzę to tym razem i spróbuję przetrzymać ok. 5 dni w lodówce. Jeśli wcześniej nie znikną, to po tym czasie zrobię dopisek i uzupełnię info o przechowywaniu;) W przeciwnym wypadku, trzymam się wersji 2-3 dni.
Jeśli na zewnątrz jest ciepło (np. latem), to wafle warto przechowywać w lodówce, bo masa wtedy dobrze tężeje i jest idealna. Zatem: przechowuję w lodówce lub w innym chłodnym miejscu, zawinięte w folię aluminiową (lub papier po waflach).
Smacznego!
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
5 komentarzy
Ginia
Zrobiłam i nieopatrznie zaniosłam woreczek z waflami do pracy. Wyszłam na chwilę, a wafle zniknęły. Ciekawe kto je zjadł, bo przecież wszystkie moje koleżanki w pracy „są na diecie” :))))
MaGda
Może wyrzuciły, by nie zjeść:):):) Po cichu jednak liczę, że jednak nie oraz że smakowały! Pozdrowienia, również dla koleżanek z pracy;)
Melisse
Pani Magdo, przepraszam, że odrobinę nie na temat, ale czy ma Pani jakieś ciekawe przepisy na rzodkiewkę? Nasz domowy ogródek wyjątkowo w tym roku obrodził, a szkoda jednak marnować tak wartościowe warzywo.
MaGda
Klasycznie do twarożku, do sałatek, ale np. także na ciepło: świetnie smakują pokrojone w ćwiartki/ósemki lub w plastry i podsmażone na maśle klarowanym z pieprzem i szczypiorkiem.
Melisse
Dziękuję bardzo!