Dziś pulchne ciasto kawowo-korzenne, czyli ciasto kawowe z przyprawą korzenną (lub ciasto korzenne z kawą), miodem i orzechami.
Banalnie proste, niebanalnie smaczne, o pięknym, delikatnie korzennym zapachu, smakujące nutką kawy, miodu i orzechów właśnie. Idealne ciasto na tę porę roku.
Jak i na nadchodzące święta;) Mam nadzieję, że przepis się przyda oraz, że ciasto posmakuje Wam co najmniej tak, jak nam smakuje!
Z rzeczy praktycznych: utrzymuje świeżość nawet do kilku dni i świetnie się mrozi. Można więc upiec z wyprzedzeniem, a udekorować po rozmrożeniu. Najlepsze jednak jak zawsze na świeżo, zaraz, gdy tylko ostygnie. Mmmmmm…
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pyszne ciasto kawowo-korzenne z miodem i orzechami:) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Ciasto kawowo-korzenne z miodem i orzechami
Ciasto kawowo-korzenne z miodem i orzechami
czas przygotowania: 10-15 minut + 50 minut pieczenia
/proporcje na blaszkę z kominkiem o średnicy ok. 24 cm (lub inną o zbliżonych wymiarach np. keksówkę 25 cm x 11,5 cm/
info: składniki odmierzam szklanką o poj. 250 ml
- 1 szklanka zaparzonej mocnej kawy ostudzonej, bez fusów (u mnie parzona w ekspresie, może być rozpuszczalna lub np. mocna inka)
- 4-6 łyżek prawdziwego miodu
- 2 duże jajka
- 3/4 szklanki cukru (biały lub brązowy)
- 4 łyżki oleju
- 2 szklanki mąki pełnoziarnistej pszennej lub orkiszowej typ 700
/można użyć zwykłej pszennej, także tortowej, jak i mieszanki obu mąk np. 1 szklanka zwykłej pszennej i 1 szklanka pełnoziarnistej/ - 1 czubata łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki przyprawy korzennych do piernika (kupnej lub domowej)
- 1 szklanka ulubionych orzechów lub mieszanki orzechów
/np. migdały, nerkowca, laskowe, włoskie, itp., w prezentowanej wersji: orzechy włoskie/ - do ozdobienia po upieczeniu –wg uznania:
- nic (tj. zostawiam ciasto bez żadnych ozdób i dodatków;))
- lukier (np. ten: lukier waniliowy)
- roztopiona biała, mleczna lub gorzka czekolada (wymieszana z kawą lub posypana kawą)
- cukier puder –do przyprószenia po ostygnięciu, można wymieszać z cynamonem i/lub kawą
Zaparzam kawę i zostawiam do przestygnięcia –ma być letnia.
Blachę wykładam papierem do pieczenia lub cienko natłuszczam masłem i przyprószam mąką. Odmierzam i siekam orzechy.
Mąkę wsypuję na sito, dodaję sodę i przesiewam.
Przesiewanie spulchnia mąkę, dzięki czemu ciasto będzie bardziej pulchne, czasem po prostu mocno napowietrzam trzepaczką, mieszając po prostu mąkę z sodą.
Dosypuję przyprawę korzenną i starannie mieszam.
Czasem pomijam przyprawy, jeśli nie chcę efektu ciasta korzennego lub dodaję tylko cynamon, który świetnie komponuje się z kawą.
Do letniej kawy dodaję miód i rozpuszczam.
Do miski wbijam całe jajka, dosypuję cukier i miksuję, aż jajka wyraźnie pojaśnieją i zwiększą objętość/nabiorą puszystości. Wtedy dolewam olej oraz letnią kawę z miodem i krótko miksuję –tylko do czasu, aż składniki się połączą.
Na koniec dosypuję mąkę z przyprawami i delikatnie mieszam albo szpatułką (jak na muffiny), albo mikserem na najwolniejszych obrotach (wolno, krótko, z wyczuciem i tylko do połączenia składników!). Im krócej mieszane, tym ciasto pulchniejsze po upieczeniu.
Na koniec dokładam orzechy i mieszam –już szpatułką, by ciasto pozostało pulchne. Tak przygotowane ciasto przekładam do formy.
Wstawiam do rozgrzanego do 180 st. C piekarnika i piekę w funkcji grzanie góra-dół przez około 50 minut, a tak naprawdę do tzw. suchego patyczka.
Każdy piekarnik piecze inaczej, gdyby w trakcie pieczenia ciasto rumieniło się za mocno, to można zmniejszyć temp. do 170 st. C i nieco wydłużyć czas pieczenia (np. w keksówce do 60 minut)
Gotowe wyjmuję z piekarnika i zostawiam na kilka minut, by lekko ostygło, po czym ostrożnie wyjmuję z blachy, układam na raszce i zostawiam do całkowitego wystygnięcia.
Można podawać bez żadnych ozdób, ale jako, że nie jest ono przesadnie słodkie, to można je ozdobić np. polać lukrem (np. waniliowym lub kawowym) albo polewą czekoladową czy roztopioną czekoladą. Ja najczęściej przyprószam cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem (i czasem kawą), bo tak chyba najbardziej nam smakuje.
Ozdabiam, kiedy ostygnie albo pomijam ten etap i od razu kroję. Ciasto jest puszyste, wilgotne i długo zachowuje świeżość (nawet do kilku dni). Dobrze się też mrozi.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
12 komentarzy
Ola
Jesli nie mogę jeść miodu i cukru to czy na erytrolu wyjdzie?
MaGda
Nie podpowiem, nie próbowałam:( Trzeba sprawdzić -może najpierw na mniejszej ilości?
Monika
Ciasto świetne, szybkie i lepsze niż tradycyjny piernik – oczywiście jak dla mnie. Ja dodatkowo dodałam skórkę z pomarańczy 🙂
Szymon
Wyszedł mi troszkę suchy. Może za mało oliwy dodałem – następnym razem to skoryguję.
Zrobiłem posypkę ale jednak jedząc brakowało mi czekolady:D
Ciasto łatwe, smaczne i szybkie w przygotowaniu.
Dziękuję:) Idę sobie ukroić hehe
Ela
Wlasnie wyjelam to ciasto z pieca. Wyglada swietnie. Upieklam je w formemce na babke z maki „ultragrain” (mieszkam w USA) i z brazowym cukrem. Jest to maka pszenna, ktora zawiera troche blonnika. Sprobujemy, jak wystygnie. Dziekuje za kolejny swietny przepis!
Ollena
Magdusiu, mam pytanie, czy ten przepis – jak i inne – można jakoś łatwo wydrukować? A może jest w książce?
MaGda
Na razie tylko kopiuj/wklej zostaje. W książce jeszcze nie ma. Może będzie w kolejnej, wiele osób o nie pyta;)
Joanna
Magdo, moje pytanie może wyda się dziwne i nie dotyczny ciasta. Ale co rzuciło mi się w oczy już nie pierwszy raz. Dlaczego nie wyjmujesz tej drugiej blachy z piekarnika? Ona blokuje dopływ ciepła do ciasta od dolnej grzałki. Czy jest to mozę zamierzone? Ja z tego powodu nie piekę nigdy 2 blach na raz, bo jedna jest spalona a 2 niedopieczona.
Basia
Pani Magdo czy nie lepiej byłoby białka ubić na pianę i dodać na końcu?
MaGda
Można spróbować, ale chyba nie ma takiej potrzeby -to ciasto jest pulchne i wilgotne i dodatkowa piana chyba nie podrasuje ciasta jakoś wybitnie wyraźnie (według mnie rzecz jasna, ale zgaduję, nie próbowałam;))
Nina
Magda, czy myslisz, ze wyjdzie z gryczana, zytnia, lub owsiana mąką?
MaGda
Nie próbowałam, ale „na czuja” może być ciężko/kiepsko.