Dziś najprostszy chyba domowy placek ze śliwkami: bez mąki, bez cukru i wciąż pyszny!

…a także bez miksera, z banalnie prostych składników;) Szybki i łatwy do zrobienia, a co najważniejsze z niskim IG, czyli niskowęglowodanowy, no i … serio pyszny! Mało pracy, dobry efekt.

Taki placek ze śliwkami jest super do kawy, herbaty, a także w roli przekąski na wynos, o czym za chwilę więcej w przepisie. Jeśli to brzmi dobrze, to zainteresowanych serdecznie zapraszam;)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić prosty PLACEK ZE ŚLIWKAMI bez mąki, bez cukru i… wciąż pyszny 🙂 Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Prosty placek ze śliwkami bez mąki, bez cukru i… wciąż pyszny

Prosty placek ze śliwkami bez mąki, bez cukru i… wciąż pyszny

czas przygotowania: 10-15 minut + ok. 40 minut pieczenia
/proporcje na blachę 20 x 20 cm/

Placek ze śliwkami bez mąki –SKŁADNIKI:

• 250 g śliwek (waga z pestkami)
  /jeśli mrożone, to ok. 200 g (generalnie tyle, by przykryły ciasto z wierzchu;))/
• 1/2 lub 1 łyżeczka cynamonu –do przyprószenia śliwek (można pominąć lub podmienić na kakao)
• 3 całe jajka
• 160 ml wody
• 30 g babki jajowatej (łuska)
• 100 ml mleczka kokosowego
• 75 g mąki kokosowej
• 1 łyżka kakao
• 1 łyżeczka cynamonu
• 2 łyżki erytrytolu w pudrze (mielę w młynku do kawy)
  /można dać więcej (np. 4 łyżki), jeśli ciasto ma być bardziej słodkie lub owoce są mało słodkie/
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta soli (opcjonalnie)

Prosty placek ze śliwkami –ŚLIWKI. SPOSÓB PIECZENIA

Jeśli biorę śliwki z drzewa, to je myję, osuszam, przekrawam na połówki i usuwam pestki. Połówki śliwek odkładam na bok, będą potrzebne za chwilę. Jeśli biorę śliwki mrożone, to są już gotowe, wyjmuję stosowną porcję i odkładam na bok.

Piekarnik rozgrzewam do 190°C, blachę natłuszczam lub wykładam papierem do pieczenia. Jeśli piekę we frytownicy na gorące powietrze, rozgrzewanie piekarnika pomijam.

Prosty placek ze śliwkami –CIASTO

Do naczynia wbijam jajka, dolewam mleko kokosowe oraz wodę, starannie mieszam.

Dodaję mąkę kokosową, babkę jajowatą, erytrytol, cynamon oraz proszek do pieczenia i sól. Mieszam starannie, równomiernie rozprowadzając składniki. Ciasto jest początkowo płynne, ale szybko przechodzi w miarę zwarte i plastyczne, bo i mąka kokosowa, i babka jajowata pęcznieją. Zatem teraz działam już szybko.

Prosty placek ze śliwkami –UKŁADANIE OWOCÓW. PIECZENIE

Ciasto przekładam do formy, rozprowadzam równą warstwą na dnie. Z wierzchu układam śliwki –jedną przy drugiej, skórką do dołu, lekko dociskam, by „weszły” w ciasto. Owoce przyprószam z wierzchu cynamonem.

Wstawiam do rozgrzanego piekarnika i piekę w 180 st. C na środkowej lub drugiej półce od dołu, w funkcji grzanie góra-dół, przez ok. 40 minut.

Z UWAG PRAKTYCZNYCH: Każdy piekarnik piecze nieco inaczej, więc lepiej obserwować już po 35 minutach i elastycznie zdecydować o przedłużeniu lub skróceniu czasu pieczenia. Ciasto jest gotowe, gdy wbity w nie pod koniec pieczenia patyczek po wyjęciu jest suchy (wbijamy w ciasto, nie w owoc).

Jeśli piekę we frytownicy na gorące powietrze, która często zastępuje mi piekarnik, to piekę w 160 st.C przez 35 minut. Tam dominuje termoobieg, co przekłada się na krótsze pieczenie i konieczność obniżenia temperatury.

Po upieczeniu wyjmuję z piekarnika i zostawiam do ostygnięcia. Ja po mniej więcej 10 minutach wyjmuję je z blaszki i razem z papierem przekładam na raszkę/ruszt i tam stygnie.

Prosty placek ze śliwkami –SPOSÓB PODANIA. PRZECHOWYWANIE

Podaję lekko ciepłe lub po całkowitym wystygnięciu. Przed podaniem można posypać mielonym erytrytolem –jako zamiennik cukru pudru. Jeśli śliwki są słodkie, to często ten krok najczęściej pomijam i zostawiam ciasto bez żadnych dodatków.

To nasze ostatnio ulubione ciasto do kawy lub herbaty, a także przekąska na wynos np. do pracy lub do szkoły (zamiast klasycznej drożdżowy, którą świetnie podmienia;)) Przechowuję jak placki z owocami –na talerzu pod przykryciem.

Z UWAG PRAKTYCZNYCH: U nas to ciasto starcza na 1-2 popołudnia. Jeśli jem je sama, to część placka po ostygnięciu kroję w odpowiednie kawałki (1-osobowe porcje) i zamrażam. Po rozmrożeniu smakuje dobrze i świetnie sprawdza się i do herbaty, i na wynos (do pracy czy do szkoły).

Mam nadzieję, że przepis się przyda i ze zechcesz z niego skorzystać. Smacznego!

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie