Faszerowane jajka z krewetkami –wersja light

z 7 komentarzy
Faszerowane jajka z krewetkami –wersja light

Żółciutkie, lekko pikantne nadzienie z krewetkami, o przyjemnej dla podniebienia konsystencji, podane w jajecznych skorupkach…

To bardzo smaczna i szybka przekąska, jedna z tych, co robi się niemal „na kolanie”:) A do tego lekka i bez zbędnych kalorii, więc przed wiosną idealna, zresztą nie tylko przed wiosną:)

Tak podane jajka sprawdzą się przy wielu okazjach -ochota na małe „co nieco”, impreza, niespodziewani goście czy wreszcie kolacja. Świetnie odnajdą się także na wielkanocnym stole i będą smaczną odmianą tradycyjnie podawanych w te święta jaj:) Można je oczywiście przyrządzić w wersji nie-dietetycznej tj. krewetki podsmażyć na niewielkiej ilości masła lub oliwy, a do przygotowania farszu skorzystać z majonezu.

:: Zapakowane w pojemniczek z pokrywką mogą stanowić przekąskę w czasie przerwy śniadaniowej. A ze względu na wykorzystane składniki sprawdzą się w diecie Dukana.

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam faszerowane jajka z krewetkami. Zapraszam do obejrzenia!

Faszerowane jajka z krewetkami –wersja light

czas przygotowania: ok. 20 minut (jeśli mam już ugotowane jajka, to krócej)

  • 4 jajka
  • 10-12 krewetek (mogą być mrożone)
  • przyprawy do krewetek –według własnego smaku i upodobań:
    -sól
    -chilli
  • 1 łyżeczka serka homogenizowanego o smaku naturalnym
  • 3 cienkie półtalarki cebuli
  • drobno posiekana natka pietruszki
    (ja biorę 1 łyżeczkę suszonej, ale spokojnie można wziąć świeżą, ilość według uznania)
  • 3 łyżeczki chudego jogurtu lub serka homogenizowanego o smaku naturalnym
    (w wersji tradycyjnej biorę mieszankę majonezu z jogurtem, pół na pół)
  • sól, chilli do smaku

Jajka gotuję na twardo.

Krewetki wykładam na rozgrzaną patelnię teflonową bez tłuszczu i podgrzewam z obu stron, aż będą zdatne do jedzenia.  Można też najpierw rozmrozić, po czym podsmażyć na niewielkiej ilości masła lub oliwy, ale to już nie w wersji dla diety Dukana:)
Kiedy są gotowe, wyłączam grzanie i przekładam do miseczki. Przyprószam solą oraz chilli, dodaję serek homogenizowany i dokładnie mieszam. odstawiam na bok, by smaki się przegryzły, a krewetki przestygły. W tym czasie będą stygły także ugotowane już jajka;)

Ostudzone jajka zostawiam w skorupkach. Krewetki drobno siekam, przekładam do miseczki. Cebulę kroję w bardzo drobną kosteczkę i dodaję do krewetek.

Jajka przekrawam na pół razem ze skorupkami –w poprzek lub wzdłuż, w zasadzie bez znaczenia, ja często przekrawam je w poprzek. Z pomocą małej łyżeczki delikatnie wydrążam jajka i wyjmuję je ze skorupek tak, aby ich nie uszkodzić. Skorupki odkładam na bok, za chwilę je wykorzystam, a wnętrze przekładam do głębokiego naczynia, w którym za chwilę będę przygotowywać farsz.

Jajka rozgniatam widelcem, ale niezbyt drobno, na taką „drobnokostkową” fakturę, dodaję krewetki, pietruszkę oraz jogurt/serek (ew. mieszankę majonezu z jogurtem) i dokładnie mieszam. Konsystencja farszu powinna być kremowa i przyjemna dla podniebienia, a reguluję ją ilością dodawanego serka/jogurtu/majonezu. Na koniec doprawiam do smaku. Proponuję tylko sól i chilli, by nie przekombinować smakowo, ale oczywiście dobór przypraw według własnych upodobań:)

Gotowy farsz małą łyżeczką wkładam ostrożnie do odłożonych obok skorupek. Wypełniam je delikatnie, ale dość obficie, po czym tak nafaszerowane skorupki wkładam do kieliszków do jajek lub układam jedną obok drugiej na talerzu wyłożonym liśćmi sałaty (sałaty dużo, wówczas jej liście powstrzymają te jajeczne gniazdka przed przewracaniem się:)).

Często podaję je także w otworkach, wyciętych kieliszkiem w kromce chleba –zwykłego lub opieczonego jak tost. Wycięte z kółeczka podaję jako małe kromeczki do podgryzania z jajkiem. Do zjedzenia służą także podstawy trzymające skorupki z farszem, czyli chlebki z otworkami. No i do tego masło, i smaczny, sycący posiłek gotowy:)

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

7 komentarzy

  1. Krzysiu
    | Odpowiedz

    to przepraszam zle usłyszałem:)

  2. Anka
    | Odpowiedz

    Jest pani niesamowita! Skorzystałam z wielu przepisów… a mama się dziwi skąd potrafię tak gotować czy też piec… Wiec dziękuje ze dodawane przepisy wraz z filmikami 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witam na Gotuj.Skutecznie.Tv i cieszę się, że przepisy się przydają:)
      No i korzystając z okazji zapraszam nadal, zaglądaj często, gotuj, komentuj i -jeśli zechcesz i uznasz to za stosowne;)- podziel się informacją o stronie ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną. Będzie mi bardzo miło:)
      A ja postaram się utrzymać tempo tj. codziennie co najmniej 1 przepis, który pojawił się w mojej kuchni:)
      Pozdrawiam ciepło!
      MaGda

  3. Krzysiu
    | Odpowiedz

    ołk zapomniałem dodać one oczywiście były podsmażone od strony farszu:)

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Tak, też takie robię, ale jeszcze z bułką tartą na wierzchu. Bułeczka się zapieka i jest przepyszne, ale oczywiście nie light:):):)

  4. Krzysiu
    | Odpowiedz

    super przepis ja widziałem już takie jajka też w wersji light ,ale one były podsmażone bez tłuszczu.

    mam jeszcze jedną uwagę ale to tak z dobrego serca jak doprawiałaś krewetki to „przyprószam je odrobiną solą” zamiast przyprószam je odrobiną SOLI, ale nie chcę być złośliwy.:)
    pzdr.
    K.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      …ależ ja mówię „przyprószam je odrobinę solą”
      M.