Pieczone udka drobiowe –miękkie i soczyste

z 12 komentarzy
Pieczone udka drobiowe –miękkie i soczyste

Gorące, miękkie, wyjątkowo soczyste i dobrze doprawione…

A do tego nieskomplikowane w przygotowaniu, choć zaplanować w czasie jednak  je trzeba, bo trzeba uwzględnić kilkunastogodzinny czas marynowania;) Poza tą drobną komplikacją, pałeczki te są proste i szybkie. Małe dopowiedzenie: w ten sam sposób szykuję i udka, i pałki –w zależności od tego, co mam w lodówce lub o co proszą gości. Gdybym miała wybierać, to udka jednak lepsze, ale to już rzecz gustu i upodobań:)

Fajny pomysł na spotkanie z rodziną czy przyjaciółmi, jak i na codzienny obiad/kolację. Do tego pieczywo lub pieczone ziemniaki oraz chrupiąca sałatka i… prosty posiłek gotowy. Mam nadzieję, że i Wam posmakuje:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam pieczone udka drobiowe –miękkie i soczyste. Zapraszam do obejrzenia!

Pieczone udka drobiowe –miękkie i soczyste

czas przygotowania: do 15 minut pracy własnej + ok. 12 godzin marynowania + 60-70 minut pieczenia w piekarniku
/proporcje na ok. 10 udek/

mięso:

  • 10 udek (lub pałek vel podudzi;)) drobiowych ze skórą i kością

zalewa/marynata:

  • 2 liście laurowe
  • 2 łyżki suszonego tymianku
  • 1/2 łyżki suszonego rozmarynu
  • 3 łyżki majeranku
  • 4 kulki ziela angielskiego
  • 8-9 kulek czarnego pieprzu
  • 2 szklanki zimnej wody
  • 1 litr zimnej lub letniej wody – przegotowanej lub mineralnej
    /1 litr do udek, a do pałek, które są mniejsze, daję 3/4 l wody, ale zachowuję proporcje przypraw i tak, wiem, zalewa jest wówczas nieco mocniejsza, ale ja tak zazwyczaj robię;)/

Mięso myję i osuszam.

Do garnka dodaję liście laurowe, tymianek, rozmaryn, majeranek, ziele angielskie oraz pieprz. Przyprawy zalewam zimną wodą, przykrywam i gotuję na małym ogniu przez ok. 10 minut tak, by zalewa zaczęła się gotować. Wtedy wyłączam grzanie i do gorącej dodaję sól -dokładnie mieszam, aż się rozpuści.

Teraz do tej ziołowej esencji dodaję litr wody –ja dodaję już przestudzoną, więc zalewa automatycznie się schładza, ale tak naprawdę ma być letnia lub zimna. Zatem jeśli trzeba, zostawiam ją do całkowitego wystygnięcia i dopiero do takiej przestudzonej wkładam przygotowane mięso. Przykrywam i wstawiam do lodówki na co najmniej kilkanaście godzin –np. na noc lub na całą dobę;)

Po tym czasie włączam piekarnik i nagrzewam go do 250 st. C –za chwilę będzie mi potrzebny maksymalnie gorący:)

Blachę delikatnie natłuszczam.
Można ją uprzednio wyłożyć folią aluminiową –później będzie łatwiej myć.

Mięso wyjmuję z zalewy, delikatnie osuszam (ja: ręcznikiem papierowym, ale można położyć na raszce czy ruszcie, by przeschły samoistnie;)). Osuszone pałki/udka układam na przygotowanej blasze i odcinam kawałek papieru do pieczenia wielkości blachy –tak, by przykrywał ułożone na blasze mięso. Papier mnę w kulę, zamaczam w zimnej wodzie i starannie wyciskam. Tym mokrym papierem przykrywam mięso i całość wstawiam do gorącego piekarnika.

Piekę:
– przez pierwsze 10 minut w 250 st. C
– następnie zmniejszam grzanie do 200 st. C i piekę w tej temp. przez 60 minut;
– na ostatnie 10 minut pieczenia tj. po 50 minutach, zdejmuję papier i dopiekam tak, by mięso się zrumieniło i apetycznie przypiekło.

I gotowe:) Podaję od razu po upieczeniu, takie prosto z piekarnika. Świetnie smakują z pieczonymi ziemniakami (np. tymi: https://skutecznie.tv/2010/10/czerwone-ziemniaki-pieczone-w-oliwie-z-ziolami), frytkami czy z pieczywem oraz koniecznie z jakąś sałatką czy surówką.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

12 komentarzy

  1. Dorota
    | Odpowiedz

    Świetny przepi, mięsko naprawdę mięciutkie, delikatne, soczyste, no i można pokombinować z przyprawami w marynacie. No rewelacja!

  2. Jadwiga
    | Odpowiedz

    Zrobiłam je dzisiaj-oczywiście przygotowałam wczoraj,a do tego ziemniaki(nie czerwone)pieczone wyszło pysznie.Papier mi się wogle nie przykleił,bo naciągnęłam go na całą blaszkę.Pozwoliłam sobie na dodanie blogu do moich ulubionych:)))

  3. Ania
    | Odpowiedz

    Zrobię te udka na niedzielę, wyglądają pysznie 🙂

  4. lekko_gazowana
    | Odpowiedz

    Nie wiem ile dac soli do zalewy?
    W/g uznania?

  5. Nastka
    | Odpowiedz

    myślałam ze to pałki a nie udka ale okej… 🙂
    pozdrawiam.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      można tak upiec i pałki, i udka:)

  6. bajeczka 1962
    | Odpowiedz

    Witam. Kolejny przepis super. Udka są naprawdę mięciutkie i nie spalone.Miałam problem z papierem,tzn. przykleił się do skórki/którą najbardziej lubimy/ i gdy do ściągałam to skórka razem z nim „schodziła”. Ale wymyśliłam, że następnym razem przed zdjęciem papieru skropię go wodą to może odczepi się od potrawy.
    Pani Magdo proszę o odpowiedź. Jak Pani sobie radzi z tym „przyklejonym” papierem? Z góry dziękuję i pozdrawiam.

  7. Michał
    | Odpowiedz

    Super przepis, zrobiłem marynatę pięknie pachnie kurczak już zalany i czeka na jutro do pieczenia 🙂 Myślę, że do pełni sukcesu brakuje bardziej nowoczesnej strony www oraz nieco większej reklamy i będzie pełen sukces murowany! Trzymam kciuki i będę dalej śledził przepisy 🙂

  8. liliana
    | Odpowiedz

    Zastanawiam sie tylko jak Ty dajesz rade to wszystko pogodzic: wyuzdane potrawy,desery itd do tego praca dom i dwoje dzieciaczkow. Czarodziejka. Perfekcyjna pani domu;)

    • MaGda
      | Odpowiedz

      No ostatnio jest ciężko, szczególnie ze względu na przeprowadzkę, ale wówczas zmniejszam częstotliwość podawania przepisów i jakos daję radę. gotować i tak muszę, bo przecież cos jeść musimy, a więc gotuje po prostu z kamerą. czas jest potrzebny na spisanie przepisu i zmontowanie filmu i tu czasem pojawia się wąskie gardło, ale jest ok. Sprawia mi to frajdę, więc powiedzmy, że to taka moja odskocznia od rzeczywistości:):):) Cieszę sie, że przepisy sie przydają oraz że do mnie zaglądasz. Zapraszam do dalszych, mam nadzieję częstych odwiedzin -będzie mi bardzo miło!
      Pozdrawiam serdecznie,
      MaGda

  9. liliana
    | Odpowiedz

    Zreszta juz od dluzszego czasu jestem Twoja wielka fanka. A szczególnie fanka Twoich genialnych przepisów. Niesamowicie inspirujesz i jestes do tego taka naturalna i *swoja* babka. Czekam oazdego dnia na nowy przepis i codzien tu zagladam.

  10. liliana
    | Odpowiedz

    Super przepis a kuchnia jeszcze bardziej super. Pozdrawiam