Poniedziałkowe naleśniki

z 10 komentarzy

Poniedziałkowe naleśniki

Dzisiaj zapraszam na poniedziałkowe naleśniki.

Nazwa, jak łatwo dojść, stąd, że zwykle są u nas właśnie w poniedziałek –gdy zostanie mięso z rosołu. Na mięso z rosołu jest sporo smacznych patentów, to jeden z nich. Co więcej, wszystko można ze spokojem przygotować poprzedniego dnia wieczorem, a w poniedziałek, po przyjściu z pracy, tylko podgrzać i szybko podać na stół.
Więcej przepisów „rosołowych” wklejam tutaj: https://www.youtube.com/playlist?list=PLyZFSBnbnN52AYc5KNYvFmvPe7x8WMyU_ (PLAYLISTA z video przepisami)

Super proste, super praktyczne, no i bardzo smaczne. Jeśli tego sposobu jeszcze nie znacie, to mam nadzieję, że się Wam i przyda, i spodoba:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić poniedziałkowe naleśniki:) Zapraszam do obejrzenia!

Poniedziałkowe naleśniki

czas przygotowania: ok. 30 minut (z czego większość można zrobić poprzedniego dnia np. wieczorem, a po przyjściu do domu tylko podgrzać)
/proporcje dla 2-4 osób (8-10 naleśników)/

Smażę naleśniki –wg dowolnego sprawdzonego przepisu. To mogą być naleśniki z mąki pszennej, pełnoziarnistej, orkiszowej, ryżowej czy inne jakie lubicie lub na jakie macie ochotę, u mnie pełnoziarniste: https://skutecznie.tv/2010/12/nalesniki-pelnoziarniste-na-sniadanie-i-nie-tylko.

Naleśniki spokojnie można usmażyć poprzedniego dnia, bo po nadzianiu farszem możne je szybko podsmażyć lub opiec beztłuszczowo i podać na gorąco.

Farsz,  jak wspominałam, robię z mięsa oraz warzyw z rosołu: mięso zdejmuję z kości i usuwam skórę, zostawiając samo tylko mięso –jest dobrze ugotowane, miękkie, przeszło przyprawami i smakiem warzyw, więc jest doskonałą bazą farszu. Z warzyw biorę marchew, pietruszkę i seler, czyli korzeniowe.

Mielę z pomocą maszynki do mielenia lub rozdrabniam blenderem. Najpierw mięso, następnie warzywa –wnoszą nie tylko smak, ale też sprawiają, że farsz jest bardziej wilgotny (nie taki suchy). Rozdrobnione z grubsza mieszam i doprawiam do smaku.

Farsz naleśnikowy

To jest najważniejszy składnik dania, więc doprawić należy tak, by nam smakowało. W składnikach podaję moje dzisiejsze przyprawy i dodatki, ale ilości nie podam, bo zależy ona od ilości mięsa oraz warzyw –trzeba kosztować. W prezentowanej wersji  doprawiałam pieprzem (dość sporo), majerankiem, czerwoną wędzoną papryką (jeśli nie macie wędzonej, to można podmienić na zwykła: słodką lub ostrą) oraz solą –do smaku. Mieszam i kiedy smak już mi odpowiada, dodaję siekaną natkę pietruszki.

Tak przygotowanym farszem smaruję naleśniki, dość grubo. Zwijam w rulon lub składam w trójkąty –wg uznania.

Opiekam lub podsmażam, bo to danie na gorąco:
– można opiec beztłuszczowo tj. położyć na mocno rozgrzanej suchej patelni i trzymać po 2-3 minuty z każdej strony lub
– podsmażyć na niewielkiej ilości tłuszczu np. masła klarowanego, oleju kokosowego lub innego, na którym lubicie smażyć.

Podaję na gorąco z zimnymi sosami.
Sosy także dowolne, u nas najczęściej sos czosnkowy lub ostry pomidorowy, ale lubimy też z koperkowym na bazie jogurtu i majonezu czy z tatarskim lub majonezowo-musztardowym z ogórkiem i curry:

Mam nadzieję, że sposób przyda się Wam po weekendzie, jeśli go jeszcze nie znacie:) Podzielcie się też Waszymi patentami na mięso i warzywa z rosołu, kilka swoich już podawałam i dalej będę podawać –możecie zerknąć na nie tu: https://www.youtube.com/playlist?list=PLyZFSBnbnN52AYc5KNYvFmvPe7x8WMyU_ (PLAYLISTA z video przepisami) Chętnie jednak zerknę na Wasze sposoby, bo też lubię sprawdzone metody i przepisy. Dzięki!

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

10 komentarzy

  1. Kasia
    | Odpowiedz

    A u mnie tak:
    Rozdrobnione mieso i pokrojona marchewka z rosolu, plus kukurydza, groszek i jajko na twardo zalane galaretą (taką luźniejszą) z resztki nieco rozwodnionego rosolu i zelatyny. Ja robie w malych pojemniczkach po masle roslinnym. Mozna tez w 1 wiekszym, ale nie za glebokim. My jemy z majonezem. Mozna tez np. z sokiem z cytryny. Pychota na kilka dni.

  2. Dorota
    | Odpowiedz

    A u mnie absolutnie nie ma problemu co zrobić z miésem z rosołu, ja i mòj synek je wprost uwielbiamy. Zjadamy zwyczajnie samo, albo dzilè je na mniejsze kawałeczki i dokładam na talerz z rosołem, pyyycha!!
    Warzywa czasem używam do kotlecikòw: biorè warzywa z rosołu, duszè widelcem lub blendujè, można dodać mièso (jeśli jakimś cudem u nas zostanie 🙂 ), dowolne przyprawy (ja majeranek bo go uwielbiam), do tego jajko, odrobinè tartej bułki i wyrabiam jak na kotlety mielone. Lepiè z tego kuleczki, obtaczam w tartej bułce i smażè na oleju. Polecam też je jako sposòb na przemycenie warzyw do dania dla dziecka, ktòre nie chce ich jeść w innej formie – u mnie to działało.

  3. Tomek
    | Odpowiedz

    Super

  4. Aga
    | Odpowiedz

    Witam 🙂 Od dziś są Pani książki w Biedronce więc czatowałam aby zakupić tą z domowym pieczywem i mam 🙂 Piekę często z Twoich przepisów i robię furrorę wśród rodziny i znajomych:D ta książka jest tym na co czekałam 🙂 Bardzo Ci dziękuję za Czas i swoje oddanie się gotowaniu i dzieleniu się nim z innymi 🙂 Niejednokrotnie się zastanawiam jak to wszystko tak perfekcyjnie można pogodzić ja mam 3 dzieci i z organizacją trochę kuleję;) Rób to co robisz i tak trzymaj jak naj dłużej bo Twój sukces moim sukcesem w kuchni i wśród rodziny i znajomych 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂

  5. Sonia
    | Odpowiedz

    Witam. Mój sposób na „resztki rosolowe” to oczywiście standardowe pyzy z mięsem lub jeszcze szybszy makaron z mięsem – polecam 🙂
    Pozdrawiam.

  6. Małgorzata
    | Odpowiedz

    Pani Magdo, chcę podziękować za wspaniale przepisy! Dodatkowo proszę aby Pani nie zaniechała podawania dokładnych ilości dodawanych do dań przypraw. Dla osób dojrzałych wiekowo, kiedy już poczucie smaku jest osłabione – takie dokładne podanie ilości przypraw gwarantuje sukces i smaki potraw odpowiadają wszystkim, dla których się gotuje. A wcześniej albo coś było „niedosmaczone” albo przesolone, hi,hi. A muszę przyznać, że poczucie smaku to Pani ma! Jeszcze raz wielkie podziękowania składam! Pani Magdo a co z tym dokonanym wyborem blendera? Podzieli się Pani tą informacją? Samej trudno mi podjąć decyzję. Jeżeli nie chce Pani podać na forum to mogę prosić o maila w tym temacie? Pozdrawiam serdecznie!

  7. Sylwia
    | Odpowiedz

    Ja robię krokiety z mięsa z rosołu. Dodaję jeszcze kilka pieczarek dla fajnego smaku i zapachu.

  8. Joanna
    | Odpowiedz

    Zawinę w krokiety, opanieruję, usmażę i podam z czystym barszczem czerwonym.
    Nie wiem czy barszcz będzie pasować do kurczaka, ale a nuż widelec.

  9. Kinga
    | Odpowiedz

    Fajna inspiracja. Mięso z rosołu nie cieszy się jakimś wielkim wzięciem u nas w domu. I ciągle kombinuję do czego go zużyć. Z pewnością do wypróbowania ten przepis, być może już w ten poniedziałek. Dzięki!

  10. Violetta
    | Odpowiedz

    Na YT już pisalam ale teraz przeglądałam twoje przepisy i przypomnialo mi sie, że ostatnio robiłam z z niedzielnych resztek rosołowych takie niby flaki.Mięso (troche pręgi i kura )pokrojone i oczywiście rosół oraz przyprawy jak do flakow. Polecam Viola