Mięciutkie, pachnące, wypełnione słodkimi kawałeczkami suszonych moreli oraz przyjemnym w gryzieniu ziarnem słonecznika…
Te muffinki są nie tylko proste i szybkie w przygotowaniu, ale także bardzo, bardzo smaczne:) I zdrowe. I bez tłuszczu. I są naprawdę świetną przekąską, gdy dopada ochota na coś słodkiego.
Zazwyczaj piekę je w piekarniku, ale od czasu do czasu sięgam jednak po wersję-błysk i wówczas korzystam z mikrofalówki. Tenże wariant prezentuję w dzisiejszym filmiku, ale z zastrzeżeniem, że nie jest to jedyny sposób na ich przygotowanie. Po prostu niedawno pokazałam ciastko miodowo-otrębowe zrobione w mikrofalówce i dostałam sporo pytań o inne tego typu ciastka:) Oto jedne z nich. Pyszne, ale z piekarnika i tak chyba lepsze… przynajmniej moim zdaniem:):):)
Jestem ciekawa jak je odnajdziecie…
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam muffinki otrębowe z morelą i słonecznikiem. Zapraszam do obejrzenia!
Muffinki otrębowe z morelą i słonecznikiem
czas przygotowania: do 30 minut
/proporcje na 6 muffinek, ilości składników spokojnie można podwoić i zrobić porcję na 12 muffinek/
- 6 suszonych moreli
- 1 całe jajko
- 6 łyżek otrąb owsianych
- 3-4 łyżki jogurtu morelowego lub brzoskwiniowego
(jeśli jogurt jest rzadszy, to mniej, jeśli gęstszy -więcej:) może być też jogurt naturalny) - 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki ziaren słonecznika
- 1 łyżka miodu
(jeśli brałam jogurt naturalny, to więcej; można też zastąpić miód cukrem: zwykłym lub trzcinowym)
Morele w miarę drobno siekam.
Do miski dodaję jajko, otręby, jogurt, miód (ew. cukier) oraz proszek do pieczenia i dokładnie mieszam. Dodaję słonecznik oraz posiekane wcześniej morele i łączę je z ciastem tak, by były w nim równomiernie rozprowadzone;)
Nakładam równe porcje ciasta do muffinkowych foremek, a jeśli chcę robić je w mikrofalówce, to do silikonowych papilotek lub mniejszych miseczek czy filiżanek i:
– w piekarniku: wstawiam do nagrzanego do 200 st. C piekarnika i piekę przez jakieś 20 minut; czas pieczenia zależy do piekarnika, więc pod koniec uważnie obserwuję, by nie przypalić –mają być ładnie zrumienione z wierzchu i upieczone w środku;)
– w mikrofalówce: silikonowe papilotki lub inne nadające się do mikrofalowania naczynka wstawiam do mikrofalówki na średnią moc kilka minut, ale znowu: i tu czas zależy od urządzenia, jakie mamy –u mnie trwa to 5-6 minut na mocy 600 W
Z pieczonymi w piekarniku postępuję jak z klasycznymi muffinkami –zostawiam do ostygnięcia i podaję. „Pieczone” w mikrofalówce od razu wyjmuję z papilotek/naczynek i układam na kratce-ruszcie do odparowania –gdyby stygły w papilotkach, zrobiłyby się zbyt wilgotne i nieapetyczne.
Gdybym miała wybierać, to zdecydowanie bardziej odpowiada mi wersja z piekarnika, ale przyznam, że te błyskawiczne też mają swój urok i jako szybka, słodka przekąska są także bardzo fajne:)
Podaję do kawy, herbaty, mleka lub po prostu zabieram jako przekąskę na wynos.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
4 Komentarze
Kamilla
Polecam morele suszone na Słońcu :-)Można je kupić w sklepach ze zdrową żywnością..A nawet pojawiły się ostatnio w Biedronce.Są przepyszne i o niebo zdrowsze od tych jaskrawopomarańczowych,konserwowanych dwutlenkiem siarki.
Dorota
Pytanie, jak pani uważa czy muffinki z tego przepisu wyrosną jeśli zamiast suszonych moreli dodam po łyżeczce dżemu morelowego między jedną a drugą łyżką ciasta przed pieczeniem?
MaGda
można spróbować, one pewnie jakoś wyrosną, ale to nie są takie typowe pulchne muffinki, więc nadzienie w środek jakoś nie za bardzo mi pasuje:( za to już posiekane coś: bakalie, ziarno, orzechy, itp. jak najbardziej:)
Joanna
Witam,
zrobiłam te muffinki w piekarniku, są bardzo dobre – wyszły mi dość wilgotne, a nie wiem czy takie powinny być, czy warto następnym razem zwiększyć ilość otrębów??