Pyszne bułki maślane z makiem

z 61 komentarzy
Pyszne bułki maślane z makiem

Świeże, puszyste, maślane i delikatnie słodkie…

Bułki mleczne czy maślane kocha chyba większość z nas:) Dla mnie to smak i wspomnienie dzieciństwa. Piekła je moja babcia i jak już piekła, to w ilościach hurtowych, na całą rodzinę;) Oczywiście pomagałyśmy jej piec –do ciasta nas nie dopuściła, no chyba, że do dosypywania już odmierzonych składników, ale formowanie bułek to była przednia zabawa. Dla mnie frustrująca, bo nigdy nie wychodziły mi tak piękne bułki jak babci:) Teraz wiem, że wszystko wymaga czasu i wszystkiego można się nauczyć, ale dziecięca niecierpliwość… eh:)

W każdym bądź razie, to szybkie i proste bułki. Pyszne. Ukochane przez dorosłych i dzieci. Zachęcam:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam te pyszne bułki maślane z makiem. Zapraszam do obejrzenia!

Pyszne bułki maślane z makiem

czas przygotowania: do 20 minut pracy własnej (ciasto, formowanie bułek) + 15 minut na wyrastanie ciasta + 20 minut na pieczenie
/proporcje na 10 dużych bułek lub 16-20 mniejszych/

rozczyn:

  • 50 g drożdży
    (ja daję tyle, bo chcę by bułki rosły szybciej, ale można dać 30 g i też będzie dobrze, tyle, że ciasto nieco dłużej będzie wyrastać)
  • 1 łyżka cukru
  • 1 szklanka (o poj. 250 ml) letniego mleka
  • 6 łyżek mąki (ja: pszenna 500)

ciasto:

  • 60 g masła
  • 500 g mąki pszennej typu 400 lub 450 (tortowej)
  • szczypta soli
  • cukier:
    – 3 łyżki, jeśli chcemy bułki mniej słodkie (takie poza słodkimi dodatkami pasujące także np. do sera czy wędliny)
    – 5 łyżek, jeśli bardziej słodkie (np. do dżemu czy miodu)
  • 2 duże jajka (jeśli małe, to 3)
  • mleko lub roztrzepane jajko + mak do posypania bułek

Podgrzewam mleko (można w mikrofalówce)–tj. ma być letnie, jeśli nie mam termometru, to sprawdzam palcem (czystym;)), gdy mleko jest w temp. ciała, to jest ok.

Najpierw szykuję rozczyn:  do kubka wkruszam drożdże, dodaję cukier, zalewam letnim mlekiem i mieszam. Do mieszanki dodaję mąkę i w miarę dokładnie rozprowadzam ją w płynie tak, by nie było grudek. Odstawiam na bok, by rozczyn ruszył tj. zaczął bąbelkować i rosnąć;)

W tym czasie roztapiam masło (garnek, mikrofala) i odstawiam na bok, by przestygło –ma być płynne, ale nie gorące. Gdy masło jest stopione, to przy tej ilości drożdży rozczyn powinien być już gotowy;)

Zaczyn przelewam do miski (chyba, że szykowałam go od razu w misce, w której robię ciasto;)) i dodaję mąkę, sól, cukier oraz jajka. Z grubsza mieszam na „pierwsze ciasto” tj. tak, by składniki się mniej więcej połączyły, a mąką wchłonęła się w ciasto. Wtedy dolewam roztopione masło, całość mieszam i zagniatam na gładkie, elastyczne ciasto –początkowo łyżką w misce, potem klasycznie na stolnicy. Finalne ciasto ma być miękkie, przyjemne w dotyku i  dobrze odchodzić od ręki, zatem wyrabiam przynajmniej 3-4 minuty, choć można i dłużej;)

Gotowe ciasto przekładam do miski (natłuszczonej lub przyprószonej mąką) i zostawiam pod przykryciem do wyrośnięcia tj. aż podwoi swoją objętość. Przy tej ilości drożdży pójdzie to szybko: u mnie jakieś 15-20 minut.

Blachę wykładam papierem do pieczenia lub matą silikonową.

Wyrośnięte już ciasto delikatnie zagniatam, po czym dzielę na równe części: 10 części, gdy chcę większe bułki, 16-20 części, gdy chcę mniejsze. Formuję okrągłe bułki (jeśli nie wiesz jak, zobacz filmik na Gotuj.Skutecznie.Tv, dołączony do przepisu, gdzie pokazuję to szczegółowo), delikatnie spłaszczam i układam w odstępach na blasze -będą jeszcze rosły i to sporo.

Sposób 1 (klasyczny): Zostawiam przykryte kuchennym ręcznikiem do wyrośnięcia. Nagrzewam piekarnik do 200 st. C Wyrośnięte bułki smaruję mlekiem lub roztrzepanym jajkiem i posypuję makiem. Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę aż będą ładnie zbrązowione.
Sposób 2 (szybszy, z którego najczęściej korzystam): Nagrzewam piekarnik do 50 st.C Uformowane bułki układam na blasze i od razu smaruję jajkiem/mlekiem, posypuję makiem, po czym wstawiam do nagrzanego do 50 st. C piekarnika i trzymam je przy zamkniętych drzwiczkach przez jakieś 15 minut. Następnie, nie otwierając piekarnika, zwiększam grzanie do 200 st. C i trzymam/piekę w ten sposób bułki przez ok. 20 minut. Po tym czasie są już gotowe;)

Wyłączam grzanie, wyjmuję bułki i zostawiam na metalowej raszce/kratce do wystygnięcia.

Podaję z masłem i dżemem, powidłami, konfiturą czy miodem. Te mniej słodkie będą smakowały także z serem czy wędliną, ale nie ukrywam, że największym powodzeniem cieszą się właśnie ze słodkimi dodatkami:):):)

Najlepsze są oczywiście w dniu pieczenia, ale następnego dnia zachowują świeżość i też smakują wyśmienicie;)

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

61 komentarzy

  1. Asia
    | Odpowiedz

    To jeden z tych przepisów, który wprowadza do domu ciepło i rodzinną atmosferę. Zrobiłam i będę robić jeszcze nie raz.

  2. Ewelina
    | Odpowiedz

    Witam, od dawna goszczę na Pani blogu jednak pierwszy raz dodaje komentarz. Większość Pani przepisów jest fantastyczna. Wszystko prosto wytłumaczone i przede wszystkim pyszne:) A bułeczki są oczywiście przepyszne 🙂

  3. Laura
    | Odpowiedz

    Przepyszne bułeczki! 🙂 Robiłam dzisiaj pierwszy raz, z połowy składników, ale są tak pyszne, że jednak trzeba robić z całości 😉

  4. Edyta
    | Odpowiedz

    Bułeczki wyszły rewelacyjne☺

  5. Ania
    | Odpowiedz

    Pani Magdo czy można zamienić w tym przepisie drożdże zwykłe na instant? Jeżeli tak to jakich proporcjach? Dodam że bardzo często korzystam z pani przepisów bo są przepyszne. Serdecznie pozdrawiam.

  6. Irena
    | Odpowiedz

    Skusilam sie na te buleczki…. Ciesze sie, ze odkrylam te strone!!! Przepis rewelacyjny! Wyprobowalam szybkie pieczenie i jestem zachwycona!!! Rodzina miala dzis rano pyszne sniadanie a ja nie musialam zrywac sie zbyt wczesnie, zeby zrobic swieze buleczki. Ktos pisze, ze bulki jak bulki…. To prawda, bo jakichze w koncu rewelacji smakowych mozna spodziewac sie buleczkach….? Ja uwazam, ze sa idealne i jedne z lepszych, jakie pieklam. Wchodza do mojego stalego repertuaru!!!
    Cudownie, ze tak dokladnie pokazuje Pani na filmie caly wypiek!!! Bede stala bywalczynia bo spodobala mi sie strona.
    Dziekuje i pozdrawiam
    Irena

  7. iza
    | Odpowiedz

    pyszne!!!! można ich zamrażać?

  8. Monika
    | Odpowiedz

    Dziś zrobiłam pierwszy raz bułeczki z tego przepisu , wyszły całkiem niezłe lecz po poniższych komentarzach spodziewałam się czegoś naprawdę rewelacyjnego , moim zdaniem lepsze będą na słodko , następnym razem może z marmoladką 🙂 pozdrawiam

  9. Elka
    | Odpowiedz

    Te bułeczki są bosskie… nic więcej nie powiem 😉
    Następna partia będzie z rodzynkami…

  10. Agnieszka
    | Odpowiedz

    Bardzo dziękuje za przepis, bułeczki wyśmienite.Mięciutkie, rumiane a wykonanie proste i sama przyjemność w wyrabianiu ciasta. Lekko uzależniłam się od siedzenia w kuchni bo takie masz Magdo ciekawe przepisy. I z przyjemnością Cię słucham. Pozdrawiam

  11. Marta
    | Odpowiedz

    To bardzo miłe uczucie zjeść na śniadanie przygotowane własnoręcznie bułeczki 🙂
    Pozdrawiam Panią i dziękuję za przepis!
    Marta

  12. Agnieszka
    | Odpowiedz

    One są po prostu przepyszne !!!!!!!!!!!!!! Rewelacyjny przepis,inne dotychczasowe już wyrzuciłam.

  13. mam pytanie
    | Odpowiedz

    zrobiłem te bułeczki ale pachną mocno drożdżami,
    dlaczego?

  14. Ola
    | Odpowiedz

    Witam:) Dziś po raz pierwszy robiłam Pani maślane bułeczki. Przyznam że się obawiałam, bo w wypiekach drożdżowych jestem słaba. Ale faktycznie przepis jest idealny. Bułeczki wyszły przepyszne. Polecam wszystkim którzy jeszcze się wahają. Pozdrawiam gorąco:)

  15. Natalia
    | Odpowiedz

    Zrobiłam bułeczki i wyszło mi 12 dużych. Są tak pyszne, że słów brak. Opinie rodziny i znajomych są tak cudne, że się nie spodziewałam. Bardzo Ci dziękuję za świetny przepis. Pozdrawiam i życzę wiele smakowitych chwil. :):)

  16. kasia
    | Odpowiedz

    zroniłam – są SUPER!!! DZIĘKUJĘ za przepis

  17. Piotr
    | Odpowiedz

    Genialne! Żona przeszczęśliwa bo uwielbia! Wyszły mi super! 🙂

  18. aroonya
    | Odpowiedz

    Buleczki są pyszne i nie da sie ich zepsuc zadna miarą : )To najlepszy przepis na ciasto drozdzowe jaki znam. Dodaje czasem wiecej cukru i korzystam z tego przepisu robiac drozdzowke z owocami i kruszonką 🙂 Dziekuje pani Magdo, nieziemsko ulatwila mi pani zycie: )

  19. Ola
    | Odpowiedz

    Piekłam te bułeczki już wiele razy i za każdym razem tak samo szybko znikają. Odkąd znalazłam ten przepis już nie kupuję tego rodzaju pieczywa. Dziś znowu będę je robić.
    POzdrawiam i dziękuję za skarbnicę przepisów, bo nieraz korzystam i polecam dalej.

  20. Damian
    | Odpowiedz

    Dzis zrobione, dorzucilem jagody, pyszne;) Pozdrawiam

  21. Michał
    | Odpowiedz

    Kolejny wspaniały przepis.Bardzo dziękuje

  22. Emka
    | Odpowiedz

    Świetny przepis! Dziękuję Magdo! Jesteś świetna 🙂

    Ciasto nadaje się idealnie do robienia pieskowych bułeczek :http://www.youtube.com/watch?v=TlHMQjgHu6A

  23. EWA
    | Odpowiedz

    Upiekłam! bez maku bo nie miałam a jak zjadłam to zaniemówiłam są po prostu REWELACYJNE co mój mąż jest co do bułek bardzo wybredny przyszedł i wziął drugą powiedział pyszne ale ciepłe:)POLECAM:)Pozdrawiam:) Dziękuję za wspaniałe przepisy:)

  24. Edyta
    | Odpowiedz

    Pani Magdo miałam wrażenie, że ciasto jest za mokre, tzn. źle odchodziło od rąk. Dodałam troszkę więcej mąki podczas ugniatania. Mam nadzieję, że wyjdą bo właśnie rośnie ciasto. Pozdrawiam.

  25. Mareza
    | Odpowiedz

    Super. Wreszcie udał mi się jakiś drożdżowy wypiek poza pizzą. Wcześniej starałam się upiec chleb na drożdżach ale wyszła porażka a nie chleb. Myślałam że bułeczki będą trudne, ale tu takie zaskoczenie! Wyszły smaczne i pachnące. Bardzo dziękuje Ci za ten przepis. Zrobię je na pewno ponownie.

  26. Kasia
    | Odpowiedz

    Pani Magdo pyyyycha 🙂 wszyscy się zachwycaliśmy,dzieci już pytają kiedy będą następne 🙂 robiłam już parę innych smakołyków z Pani przepisów – wszystko się udaje.Pozdrawiamy ze śląska

  27. muszka
    | Odpowiedz

    Druga partia bułeczek wyszła dużo większa (pierwsze były jak trzeba) W sumie zamiast 10 dużych mam 12 wielkich, nie wiem jakim cudem zmieściły się na blasze 😉 Ciasto po wyrobieniu mocno mi urosło włożone z miską do ciepłej wody. Podobnie robiłam rozczyn. Następne bułeczki pewnie za tydzień hihi. Strasznie się cieszę na ten przepis.

  28. muszka
    | Odpowiedz

    Zrobiłam rano jedną partię i tak smakowały, że nic nie zostało, właśnie wstawiam do piekarnika następne :))) Przepis rewelacja, jak wiele innych Pani Magdy. Zrobiłam już pizze, kotleciki z kary i jajek na twardo i rogaliki. Wszystko wyszło pierwszorzędnie. Dziś padło na bułeczki i nie zawiodłam się. Na pewno będę często robiła, choć już pomału szykuję się do chleba 🙂 Najfajniejsza strona z przepisami jaką poznałam. Bardzo przyjemny dla ucha głos Pani Magdy tylko zachęca do odwiedzin. Cieszy mnie, że mówi się tu o każdym drobiazgu, dzięki temu wszystko dobrze wychodzi. Pozdrawiam.

  29. Zebra
    | Odpowiedz

    Bułeczki rewelacyjne !
    Przecudnownie pachnące i przepyszne.
    Cała rodzina zachwycona.

  30. martyna
    | Odpowiedz

    zrobiłam bułeczki, wyszły pyszne:)Odkryłam blog dopiero wczoraj i jestem pod wrażeniem:)cos czuje ze bd tu zagladać codziennie:) pozdrawiam serdecznie!:)

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się, że smakowały:) Witam serdecznie i oczywiście zapraszam, zaglądaj:)

  31. żonka Karolina
    | Odpowiedz

    Ajjj wróciłam do Pani po kolejny boski przepis 🙂 Bułeczki są ekstra łatwe, super szybki i serio pycha! Szkoda tylko, że nie pilnowałam bardziej jak siedziały w piekarniku, bo wstawiłam je do nagrzanego do 25-50 stopni na 15min, po czym zwiększyłam grzanie do 200 st. i po 15 min. już były mocno przypieczone! Nie spaliłam ich, ale czuć tą goryczkę taką niestety. Tak więc o 20 minutach nie ma mowy, a i 15 to za dużo u mnie, wiadomo, każdy piekarnik jest inny. Dziękuję za ekstra przepis! 🙂

  32. Natalia
    | Odpowiedz

    A jeszcze jedno – ja zrobiłam ich 16, czyli mniejsze. Nie dodawałam maku. I zrobiłam wg dwóch sposobów.
    Pierwszą partię włożyłam od razu do piekarnika, postępując wg instrukcji nagrzanego do 50st. Urosły i upiekły się.
    Drugą urozmaiciłam dodając rodzynki do środka – i po 15 minutach czekania i wyrastania piekłam w już nagrzanym piekarniku.
    I pierwsza i druga partia wyszła pyszna. Ja osobiście wolę tą z rodzynkami.
    Dzięki serdeczne za wspaniały przepis, będę jeszcze do niego wracać:)

  33. Natalia
    | Odpowiedz

    Ależ pyszne te Pani bułeczki, Pani Magdo:)
    To już kolejna rzecz jaką robię wg Pani przepisów (ostatnio robiłam lasagne – mniam!!! oraz tartę z kabaczkiem)
    Dziś skusiłam się na bułeczki – upiekłam i uważam je za rewelacyjne – szybkie i proste, czyli coś dla takiego laika jak ja;)
    Dzięki pani odkrywam swoje utajone talenty… hi hi hi

  34. Anka
    | Odpowiedz

    Pani Magdo ale mi Pani narobila smaku i ochoty zeby tez takie zrobic. Moze i ja, kompletny laik, kiedys tez takie zrobie dla mojej rodzinki 🙂 Pozdrawiam!

  35. mumi
    | Odpowiedz

    Madziu

    chlip

    Jestem niewolnicą Twoją i Twoich przepisów!
    a to kurczak we soli, a to chleby wszelakie i inksze cuda, co to w biedra idą

    Ach! i TE bułeczki
    Nie ważne, sobota, niedziela, święto, urlop..nieważne!
    mumi MUSI upiec bułeczki, zara mnie co trafi 😀
    Ale to Twoja wina 😉 jesteś tak sugestywna, że mnie się już o 6 rano – we urlop, tudzież święto (!) śni: zaczyniaj ciasto kobieto, kur pieje, pacholęcia głodne wstaną.
    Zatem zaczyniam i ani się obejrzę, już połowy nie ma -> same bułeczki, golusieńkie, bez niczego, wpadają w paszcze nieletnich
    Pomna poprzednich wypieków i otchłani trzewi moich potomków, wielokroć pomnażam składniki, piekąc tony pysznego żarcia!

    Wpis ten czyni niewolnica Twoja po wsze czasy,
    mumi

    • MaGda
      | Odpowiedz

      oj, z tymi pochłaniającymi niemal zaraz po wypieku to ja doskonale rozumiem:):):) u mnie wypisz wymaluj to samo:)
      ciesze sie, że bułki smakują oraz, że do mnie zagladasz -zaglądaj w dalszym ciągu, zapraszam, będzie mi bardzo miło!
      Serdeczne pozdrowionka:)
      M.

  36. Maria
    | Odpowiedz

    Zaglądam dość często ostatnio na Pani stronkę. Pyszności same a i przygotowanie pokazane w sposób bardzo przystępny i ciekawy.
    Jednakże te bułeczki już zupełnie mnie zauroczyły. Upiekłam je dzisiaj i dzięki nim znalazłam smak mojego dzieciństwa, którego szukałam dość długo.
    Dziękuję za te bułeczki, za tę stronkę i pozdrawiam. 🙂

  37. Aneta
    | Odpowiedz

    Bułeczki rewelacja, zrobiłam dwie wersje pierwszą na mleku kozim i z jajkami przepiórczymi( córka jest uczulona na mleko krowie i jajka kurze)wyszły rewelacyjnie!!!. Córeczka ma dwa latka, a zjadła cztery na raz! Drugie już całkowicie z Pani przepisu i tez wyszły SUPER. JESTEM PANI FANKĄ TAK TRZYMAĆ.

  38. Izabela
    | Odpowiedz

    Jak zwykle przepis REWELACJA a bułki palce lizać:)

  39. Bogusława
    | Odpowiedz

    Witam serdecznie pani Magdo.
    Swoimi przepisami ratuje mi pani zycie. Nasza rodzinka jest dość spora jest nas 10 osób i juz nie nadazam z pieczeniem ale te bułeczki tak pięknie pachna ze juz sie kazdy pyta czu moze .Próbowałam juz wiele pani przepisów niestety chlebek mi nie wychodzi ale to chyba wina mojego piekarnika bo wszystko co pieke jest od dołu przypalone a z wierzchu strasznie blade. Dzisiaj dałam blaszke jedna półke wyże i wreszcie sie udało bułeczki są śliczne 🙂

  40. dana
    | Odpowiedz

    pani magdo uwielbiam pania.dzien bez pani glosu i pieknych normalnych przepisow to dzien stracony a chlebeb wyszdl mi pyszny pozdrawiam dana

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Dziękuję za miłe słowa:) I bardzo cieszę się, że chleb wyszedł i że smakował:):):)
      …korzystając z okazji zapraszam do dalszych odwiedzin -będzie mi niezwykle miło!
      Pozdrawiam serdecznie,
      MaGda

  41. ULA
    | Odpowiedz

    Buleczki sie udaly i sa super smaczne. Nie obylo sie oczywiscie bez przygod: ciasto bylo dosc mokre (chyba wlalam za duzo mleka), wiec musialam podsypywac co raz maki, nastepnie troche sie za mocno zarumienily(moja galka do piekarnika sie polamala i nastawiam piekarnik troche instynktownie), ale mojej trojce dzieci i mezowi bardzo smakowaly. Przez to, ze dodalam wiecej maki wyszlo mi 16 dosc sporych buleczek. Napewno zrobie wkrotce ponownie moze z jakims nadzieniem. MaGda serdecznie dziekuje za Twoje swietne przepisy. Pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się, że smakowały! Co do przygód: jak to mawiają: pierwsze koty za płoty:) Teraz, gdy już wiesz , czego się po tym cieście spodziewać, będzie szło tylko sprawniej;)
      Z nadzieniem też są dobre -u nas zazwyczaj z marmoladą lub gęstym dżemem truskawkowym.
      Pozdrowionka!
      MaGda

  42. MagdaBG
    | Odpowiedz

    Pani Magdo,

    codziennie wchodzę na Pani stronę – dodałam ją do ulubionych i zaglądanie tu to taki mały rytuał 🙂 Ktoś kiedyś przy którymś przepisie napisał, że wyjątkowość Pani strony polega na 'normalności’ w najlepszym tego słowa znaczeniu:-) I ja się z tym zgadzam!

    U Pani na stonie czuję się po prostu swojsko:-)

    To skarbnica pomysłów na dania cudownie proste – mam nadzieję, że nigdy ich Pani nie zabraknie. Bardzo Pani kibicuję!

    W filmiku o ziemniakach pieczonych w mące z solą na YouTubie pojawia się komentarz,że mieszka Pani w pewnym pięknym wielkopolskim miejscu ;-)i że zrobi Pani kiedyś filmik o pyrkach z gzikiem. Jeśli znajdzie się na Pani stronie kilka przepisów z tradycyjnej kuchni wielkopolskiej, będzie to najfajniejsze miejsce w całym internecie!

  43. Kitton
    | Odpowiedz

    Zgapilam sie i zapomnialam zapytac… Moje buleczki maja wyczuwalny smak i zapach drozdzy, nie jest to katastrofa ale wydaje mi sie, ze sa bardziej drozdzowe niz powinny ;). Dodalam 25gr suszonych, czy jest to kwestia ilosci drozdzy czy ciasta?

  44. Kitton
    | Odpowiedz

    Czesc :). Buleczki zrobilam-wyszly naprawde niezle. Uzylam drozdzy suszonych i mniej cukru, moze nastepnym razem zrobie slodsze bo az sie prosza… Dzieki za pomysl i prostote wykonania, na pewno bede robic, szczegolnie jezeli mlodsze pokolenie zaakceptuje :). Pozdrawiam :).

  45. viola
    | Odpowiedz

    Pani Magdo,
    dzięki za wspaniała stronę!
    Bułeczki wyszly przepyszne- moja dieta została przerwana.
    Ale było warto zgrzeszyć.
    Chciałabym upiec bułeczki z kilograma mąki i piec w termoobiegu.Chyba trzeba obniżyc temperature o 20 stopni ? Ma Pani jakieś podpowiedzi?
    Jeszcze raz dzięki za Pani pracę i dzielenie sie swoim
    doświadzczeniem.
    pozdrawiam
    Viola

  46. krystyna
    | Odpowiedz

    Witam!
    Pani Magdo pierwszy raz robiłam bułeczki wg Pani przepisu
    wyszły bardo dobre, wspaniały i prosty przepis, nie trudno do zrobienia:)
    pozdrawiam

  47. Szymon
    | Odpowiedz

    Zrobiłem dzisiaj pierwszy raz takie bułeczki i wyszły smaczniejsze, niż z piekarni 🙂
    Pani Magdo, mam tylko pytanie. Czy zamiast maku, można położyć do środka truskawki, albo twaróg z miodem, aby wyszły drożdżówki z nadzieniem?
    Dziękuje za przepis i pozdrawiam!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      jasne, te bułeczki jak najbardziej nadają się do nadziewania. ja -jeśli nadziewam- to najczęściej robię je z gęstym dżemem lub marmoladą, z owoców próbowałam jagody, ale truskawki nie. twaróg z miodem też do tych akurat bułek u mnie nie był wypróbowany, ale myślę, że powinno być ok:) trzeba po prostu spróbować i dać znać jak wyszły:)

  48. Viola
    | Odpowiedz

    Ja… to przez Ciebie jeszcze trochę i w spodnie nie wejdę… : O

  49. Kasia
    | Odpowiedz

    Pani Magdo! Wysłałam swój mail by otrzymać dwa przepisy na swoja skrzynke-owszem dostałam je ale opatrzone haslem, ktorego nie znam. Czy moge prosic o pomoc?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      witam:)
      hasło jest na 100% podane w mailu, w którym przyszedł link -zerknij, proszę. jak nie będzie (ale musi być;)), to daj znać i zaraz podeślę na maila, ok?
      M.

      • Kasia
        | Odpowiedz

        Matko co za ciele ze mnie:) oczywiście wszystko gra:) dzięki:)

        • MaGda
          | Odpowiedz

          Super:):):) Cieszę się bardzo i mam nadzieję, że ciasta posmakują. W naszym domu to absolutne hity! M.

  50. Aneta
    | Odpowiedz

    Jako, że siedzę i piszę pracę mgr, nie wychodzę z domu i dziś skończyło się to brakiem chlebka, pieniędzy w portfelu, a bankomat za daleko. POstanowiłam wykorzystać to co w domu:)

    Wchodzę na Pani stronę i co się ukazuje bułeczki:D wieć zrobiłam:)

    Bułeczki są tak bardzo mięciutkie, mają ładny maślany kolor, szybko i bardzo łatwo się robią. Ciasto jest bezproblemowe do wyrobienia:)
    No i ten smak:D świeże, pyszne, miękkie bułeczki:)

    Rewelacja! 🙂

    pozdrawiam

    Aneta