Indyk z pieczarkami w sosie jogurtowym

z 9 komentarzy

Indyk z pieczarkami w sosie jogurtowym

Delikatne, kruche i zarazem soczyste mięso w kremowym sosie jogurtowym z ziołami…

Świetnie komponuje się z pieczarkami i smakiem świeżych ziół. Danie jest banalnie proste i przepyszne. Pikantne, bo dość stanowczo doprawione, ale przyjemnie złagodzone smakiem jogurtu tak, że na podniebieniu zostaje naprawdę miła, acz lekko ognista nuta:)

Uwielbiam tego indyka! I dodam, że w ten sam sposób można przyrządzić także kurczaka. Spróbujcie, bo pracy mało, a efekt baaaardzo satysfakcjonujący. Danie jest lekkie, w miarę niskokaloryczne i beztłuszczowe, choć jedząc wcale nie ma się wrażenia, że jest z serii odchudzonych i dietetycznych:) Zachęcam, przekonajcie się sami:)

:: Ze względu na wykorzystane składniki sprawdzi się także w diecie bezglutenowej oraz diecie Dukana.

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam tego prostego i szybkiego indyka z pieczarkami w sosie jogurtowym:) Zapraszam do obejrzenia!

Indyk z pieczarkami w sosie jogurtowym

czas przygotowania: do 20 minut
/proporcje na 1-2 osoby/

  • 200 g mięsa drobiowego
    (ja: filet z indyka, ale może to być także filet z kurczaka lub inna część w miarę chudego mięsa bez kości i skóry)
  • przyprawy do mięsa (nie podam ilości, bo po prostu dość obficie przyprószam nimi pokrojone już mięso):
    – czarny pieprz
    – pikantna czerwona papryka
    – sól
  • 200 g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • 1 cienki plasterek imbiru
  • kilka suszonych daktyli bez pestek
  • świeża zielenina do smaku –ja wybrałam:
    – kilka liści świeżej bazylii
    – świeża kolendra lub natka pietruszki
    …wybór ziół może być dowolny, ale ten akurat zestaw smakuje naprawdę znakomicie:)
  • 1 mały kubek (ok. 180 g) jogurtu naturalnego, najlepiej takiego o gęstej, kremowej konsystencji

Mięso myję, osuszam, odkrawam bardziej tłuste, nieładne kawałki i błonki, po czym mięso kroję w cienkie paski. Rozkładam je płaską warstwą np. na desce do krojenia i dość obficie przyprószam czarnym pieprzem, pikantną papryką oraz solą. Przyprawy dociskam do mięsa. Odstawiam na bok, a sama szykuję kolejne składniki.

Pieczarki obieram i dokładnie oczyszczam. Kroję w mniejsze kawałki np. w plasterki lub dowolne inne cząstki.

Cebulę obieram, po czym kroję w półtalarki lub w piórka.

Imbir obieram i drobno siekam lub ścieram na tarce.

Daktyle także drobno siekam.

Rozgrzewam mocno patelnię umożliwiającą smażenie beztłuszczowe i kiedy jest gorąca, wkładam mięso i chwilę smażę, a właściwie opiekam, aż zetnie się z wierzchu.

Wtedy przykrywam je połową przygotowanej cebuli, na tym układam wszystkie pieczarki, które następnie przykrywam resztą cebuli. Całość przyprószam czarnym pieprzem i solą, po czym przykrywam i duszę pod przykryciem na małym ogniu do czasu, aż pieczarki puszczą sok. Ja daję im ok. 5 minut bez podnoszenia pokrywki, potem sprawdzam, mieszam, przykrywam i kolejne 5 minut duszenia.

Po tym czasie podnoszę pokrywkę, dodaję posiekany imbir oraz daktyle, dokładnie mieszam, po czym zwiększam grzanie i trzymam na średnim ogniu do czasu, aż sos z dna patelni (woda z pieczarek i cebuli) odparuje. Wtedy wyłączam grzanie, danie zostawiam na patelni na jakąś minutę, maks. dwie, by nieco przestygło, a sama w tym czasie szykuję zioła (myję i osuszam listki bazylii oraz kolendrę lub natkę pietruszkę; z grubsza siekam ostrym nożem lub rwę na mniejsze kawałki).

Do gorącego jeszcze dania dodaję gęsty jogurt i szybko mieszam, rozprowadzając go po całości -zmieni się w bardzo apetyczny, kremowy sos. Nie można go już zagotowywać, ale spokojnie, będzie ciepły, bo ogrzeje się od dania;) Na koniec dodaję przygotowane zioła, mieszam i podaję, póki gorące.

Świetnie smakuje z ryżem, szerokim makaronem czy ze świeżą bagietką z masłem. Obroni się także bez żadnych dodatków;) W obu wariantach pycha!

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

9 komentarzy

  1. Rafal
    | Odpowiedz

    No to ja napiszę że to robione ściśle w/g przepisu jest Niejadalne!!!! kwaśne od tego jogurtu. Dajcie spokój z tym daniem chyba że ktoś da śmietany,ale to już nie jest dietetyczne. smak tragedia

    • MaGda
      | Odpowiedz

      To chyba zależy od jogurtu wobec tego -jeśli jest kwaśny, sos będzie kwaśny. Te o gęstej, kremowej konsystencji są z reguły łagodniejsze w smaku.

  2. Dorota
    | Odpowiedz

    Robiłam dzisiaj mięsko z Twojego przepisu i wyszło przepyszne 🙂 Dziękuję bardzo za taki świetny pomysł 🙂

  3. Ela
    | Odpowiedz

    Witam. Magda piszesz, że dodajesz posiekane daktyle, a w przepisie ich nie ma ?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Już dopisałam -dziękuję za info. Nie wiem jakim cudem uciekły ze składników, całe szczęście ostały się i w filmie, i w treści przepisu:)

  4. Karolina T
    | Odpowiedz

    Pyszności 🙂 Zrobiłam tak jak w przepisie, tylko nieco zmieniłam ostatni element gotowania. A mianowicie przed ostatnim wygotowywaniem sosu, wrzuciłam 4 listki bazylii i z łyżeczkę pietruszki (wszystko posiekane). Troszkę się pogotowało jeszcze ( z pół minuty ), wyłączyłam – odczekałam z 2 minutki, dodałam jogurt naturalny (może z 30 gram mniej, niż w przepisie) i wrzuciłam do tego ugotowany makaron taki na penne. Wymieszałam, i z tego tytułu, że makaron był zimny, to wrzuciłam na grzanie gdzieś może na minutkę. Wyszło pyszne, nic się nie zważyło. Po prostu niebo w buzi 😉 Nigdy czegoś takiego nie jadłam 🙂 Będę każdemu polecać pani stronę, pani Magdo 🙂 Pozdrawiam Karolina z Poznania ;))

  5. tamara1984
    | Odpowiedz

    zamiast jogurtu dodałam gęstą śmietanę 18%, mam nadzieję, że przy ponownym podgrzewaniu nie zważy się.. pozdrawiam i dziękuję za wspaniały przepis 🙂

  6. Kasia G
    | Odpowiedz

    Bardzo ciekawy pomysl,danie przepyszne na pewno nie raz jeszcze zagosci na naszym stole 🙂

  7. Liliana
    | Odpowiedz

    Świetny pomysl! Skąd Pani ma tyle pomysłów? U Was w domu to chyba nigdy nie powtarzaja sie obiadki! Pani Rodzina to prawdziwi szcześciarze! A moze zamieszka Pani u nas hihi;-) pozdrawiam gorąco i dziekuje za nowy pomysl na swietne danie dla moich chlopakow!